predkosciomierz virago

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Witam. Pytanie czy prędkościomierz od virago 535 bedzie pasował do 1100. Ewentulanie od czego mozna zalożyc prędkosciomerz do virago 1100 z 1990 roku. Kupiłem motor niestety bez predkosciomierza i obrotomierza.
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

Licznik od 535 jest trochę inny. Czy będzie pasował nie wiem, ale najlepiej założyć od 1100. Tu masz komplet z obrotomierzem i kontrolkami: http://allegro.pl/licznik-liczniki-zega ... 42131.html
Myślę, że cenę, jak i zestaw do zakupu można by negocjować.
Ooo... a tu masz już trochę taniej: http://allegro.pl/xv-virago-750-1000-11 ... 09621.html
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Witam. a wie ktoś może jaką stałą k mają liczniki przy 1100 virago?
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: pisior »

priotr pisze:Witam. a wie ktoś może jaką stałą k mają liczniki przy 1100 virago?
nie kumam :shock:
Obrazek
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1418
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: wąsaty7 »

Współczynnik k-XXXX informuje nas ile obrotów musi wykonać linka napędu aby liczydło przeskoczyło o 1 km.
Najczęściej jest to k-1000,zdarza się k-826.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: pisior »

już jestem mądrzejszy :uklon:
Obrazek
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

A wie ktoś może jaką stała k będzie miała virago 1100 i czy ewentualnie 535 albo 750 mają takie same? Wtedy licznik od 535 bedzie dobrze pokazywał w 1100.
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

Nie wiem dlaczego z takim uporem chcesz założyć do 1100 licznik od mniejszego motocykla, w sytuacji gdy dostępne są oryginalne od twojego modelu? Tu masz np.za jedynie 100 pln: http://allegro.pl/yamaha-xv1100-licznik ... 49141.html tylko obudowę musisz sobie skołować.Temat był gdzieś poruszany. Na allegro jest sprzedawca o nicku PHU-VMAX, który ma dużo części do różnych modeli virago. Napisz i zapytaj.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1418
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: wąsaty7 »

hunter of wind pisze: Tu masz np.za jedynie 100 pln: http://allegro.pl/yamaha-xv1100-licznik ... 49141.html tylko obudowę musisz sobie skołować.
Obrotomierz
Wąsaty7
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Witam. Wystawiony licznik na allegro za 100zł to obrotomierz do Vmax dzwoniłem i nie ma. oryginalnie nie bardzo mi będą pasować a na allegro są fajne liczniki już z kontrolkami w srodku. Jedak przed zakupem muszę znać stałą k aby dobry kupic a licznik trochę kosztuje wiec chce dobry kupic.
Awatar użytkownika
emzet
Posty: 715
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 13:02
Motocykl: Honda NC750X
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 69
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: emzet »

Jeśli jest tak jak pisze wąsaty7, że k określa ilość obrotów linki na 1 km to chyba trzeba jeszcze znać przełożenie ślimaka i obwód koła?
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Tak. Ale znając stałą k oryginalnego licznika wystarczy dobrać licznik z taką samą stałą k.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

No to dołączam się do pytania. Byłoby mieć super pojedynczy zegar z 250/535 zamiast tej baterii jaką montowali w 700/750/1100
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Witam. Pytałem w serwisie i nie mają takich danych. Dobrze byłoby gdyby ktoś się dogrzebał do takich informacji bo na allegro są fajne liczniki:
http://allegro.pl/licznik-stalowy-predk ... 56212.html
Ja nie mam w ogóle licznika i brzydko wyglądające dorobione kontrolki. Taki licznik załatwiłby sprawę.
priotr
Posty: 33
Rejestracja: 03 lutego 2013, 21:27
Motocykl: virago 1100
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: priotr »

Witam,
Pytałem u niemieckiego sprzedawcy liczników z linku powyżej i odpisał mi że wszystkie japońskie motocykle mają stała k=1.4 i oryginalna linka bedzie pasowac.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

To jest w sumie do sprawdzenia dla cierpliwych. Wystarczy wziąć licznik, zasadzić mu zapałkę i policzyć ile obrotów potrzeba żeby przeskoczyło 100m. Jeśli k=1 to 100, jeśli k=1,4 to 140 :] Ładny ten licznik z linka - szkoda tylko, że jest tylko jedno zdjęcie
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
mały v8
Posty: 565
Rejestracja: 19 kwietnia 2010, 23:05
Motocykl: GL 1200 , Jawa 250
Lokalizacja: Siedlce
Wiek: 47
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: mały v8 »

Jak już musisz zakładać z 535, to szukaj z amerykańskiej wersji, wersja US ma mechanizm który wyłącza kierunkowskazy .
Obrazek
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

mały v8 pisze:Jak już musisz zakładać z 535, to szukaj z amerykańskiej wersji, wersja US ma mechanizm który wyłącza kierunkowskazy .
Myślę, że każda ma, nie tylko amerykańska. Ten "mechanizm" w liczniku, to kontaktron, natomiast by wyłączały się kierunkowskazy trzeba mieć odpowiedni model przerywacza. Ten, który wyłącza kierunkowskazy to 41R.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

Mój wyłącza ale to przecież tylko bajer :)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

e_gregor pisze:Mój wyłącza ale to przecież tylko bajer :)
W ten sam sposób można stwierdzić, że same kierunkowskazy to też bajer, jak i wiele innych rzeczy. Można wszak przecież rękę wystawić... :D
Mnie, gdy jeszcze miałem przerywacz nie wyłączający kierunkowskazów, zdarzało się przejechać ze 2km, nim zorientowałem się, że nie wyłączyłem, a to już generuje zagrożenie. Teraz wymieniłem na 41R i nie muszę pamiętać.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

Te 300m na włączonym kierunku już wystarczy do spowodowania zagrożenia. Jeździłem 250 która nie wyłączała i się nauczyłem :) No i przecież są jeszcze kontrolki kierunkowskazów :)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

Oczywiście, że są... to jeszcze jedna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę. Tylko po co sobie życie utrudniać, skoro można je ułatwić? Kierunkowskaz włączam 150 - 200m przed skrętem, więc jak zapomnę wyłączyć, to na włączonym przejadę najwyżej kilkadziesiąt metrów, nim automat wyłączy.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

Wiesz, jak się jeździ tylko po wsiach i lasach to ok. Ale jak się jeździ po mieście i sygnalizuje zmianę pasa to jazda potem z włączonym kierunkiem kolejne 300m może być bardzo niebezpieczna. Myślałem, że jednak motocykliści jeżdżą troszkę lepiej od puszkarzy i potrafią posługiwać się kierunkowskazami...

A tak już zupełnie na marginesie to miałem kiedyś auto, które fabrycznie nie wyłączało kierunkowskazów. Był to Citroen CX z włącznikiem na daszku zegarów po lewej. Tym autem jeździłem tylko od święta ale potem jak wsiadałem do normalnej puszki to nie mogłem się przyzwyczaić że na daszku niema przełącznika :)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: hunter of wind »

No właśnie potrafią... i włączają w odpowiedniej odległości przed skrętem, sygnalizując zawczasu zamiar. Wtedy nie jedzie się 300 m za skrzyżowaniem z włączonym. Przy częstych manewrach, takich jak zmiana pasa, nie ma problemu, bo wtaedy raczej nie zapomina się o kierunkowskazie. Co innego jak stoi się na światłach...
A tak już zupełnie na marginesie... to odkąd uzyskałem prawo jazdy, 33 lata temu, nigdy nie zapłaciłem żadnego mandatu, więc proszę by kolega mi nie imputował, że nie potrafię jeździć. Secundo... skąd kolega wie gdzie ja jeżdżę? Otóż pragnę kolegę poinformować, że systematycznie jeżdżę po mieście nieco większym niż mieszka kolega, a to stąd, iż stamtąd właśnie pochodzę, więc często bywam.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: predkosciomierz virago

Post autor: e_gregor »

Nic nie imputuję. Sam dużo jeżdżę po wiochach i lasach bo po prostu lubię być dalej od cywilizacji i wtedy to widzę, że mógłbym kierunków w ogóle nie mieć. W mieście w ogóle sprawa inaczej wygląda. A 300m to zdecydowanie za dużo no chyba że się tylko autostradami albo ekspresówkami jeździ. W mieście (niekonieczie tak dużym jak Wrocław) przez 300m to można minąć kilka skrzyżowań więc kierunkowskaz włącza się często 50m przed krzyżówką i szybko potem trzeba go wyłączyć. Żaden elektroniczny wynalazek nie zastąpi używania głowy za kierownicą...

PS. A jeśli komuś się zdarza, że przerywacz za niego wyłącza kierunkowskaz (nie liczę zjazdów z autostrady) to znaczy że koleś za mało czasu w siodle spędza ;)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
ODPOWIEDZ