..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Czy można podłączyć na stałe voltomierz do akumulatora żeby w czasie jazdy widzieć stan ładownia?

tak, ale po wyłączeniu moto również będzie Ci pokazywał napięcie panujące w aku (jeżeli podłączysz bezpośrednio)

To jak rozwiązać problem sygnalizacji ładowania akumulatora?

równie dobrze można podłączyć woltomierz później
amperomierz=by kontrolować prąd pobierany/
licznik czasu pracy silnika/ w celu wyliczenia motogodzin
krokomierz w celu mierzenia ilości kroków
ciśnieniomierz w celu pomiaru adrenaliny u kierującego :d
itd itd itd po co takie gadżety????

Roman, tak myślę, że jakby podłączyć "+" za stacyjką, to by rozwiązało problem

RomanW pisze:To jak rozwiązać problem sygnalizacji ładowania akumulatora?

tak jak zrobił to producent...założył że użytkownik będzie mądry i będzie dbał o sprzęt /a jak wyczuje że coś jest nie tak bo aku się rozładowuję lub cokolwiek innego to idzie zdiagnozować usterkę usunąć ją i śmiga dalej ...a taka kontrola to kolejny gadżet

Dzięki za rady.W ubiegłym roku wyjeżdżając z domu wszystko było dobrze do momentu aż silnik zgasł.Okazało się że brak ładowania.Gdyby była sygnalizacja ładowania interweniowałbym wcześniej.Dlatego nie śmiejcie się ze mnie że dmucham na zimne.To był mój pierwszy sezon z moto i takim systemem ładowania,więc nie jestem tak wprawnym diagnostą jak Wy.Pozdrawiam

RomanW pisze:Dzięki za rady.W ubiegłym roku wyjeżdżając z domu wszystko było dobrze do momentu aż silnik zgasł.Okazało się że brak ładowania.Gdyby była sygnalizacja ładowania interweniowałbym wcześniej.Dlatego nie śmiejcie się ze mnie że dmucham na zimne.To był mój pierwszy sezon z moto i takim systemem ładowania,więc nie jestem tak wprawnym diagnostą jak Wy.Pozdrawiam

mijałem podobny problem ,na zakończenie sezonu ,zrobiłem kilkadziesiąt kilometrów wokół komina ,z przerwami wracając do domu zajechałem po czteropak .i po powrocie rozrusznik tylko zastękał ,po dopchaniu go do domu i podładowaniu akumulatora zapalił pięknie, ładowanie na woltomierzu pokazuje prawidłowe,. od tamtej pory nie jeździłem ,nie znam przyczyny padnięcia akumulatora ,a moto trzeba było dopchać prawie 2 kilometry do domu ( przejeżdżało kilkunastu motocyklistów z okolicznej grupy motocyklowej i nikt się nie zatrzymał) nauczony przykrym zdarzeniem ,nie omieszkam założyć na ten sezon jakiegoś wskaźnika ładowania

krzycho1978 pisze:...a taka kontrola to kolejny gadżet

A taka kontrolka najlepiej trzystanowa ,nie jednego ustrzegła by przed podobnymi problemami
(wpisz ładowanie w opcji szukaj a dowiesz się o czym piszę)

Roman jeśli o 535 chodzi to masz przy kontrolkach z prawej strony zaślepkę , można w tym miejscu zamontować diodową kontrolkę ładowania. Ja tak zrobiłem i jest ok. O szczegółach radzę z waldim pogadać.

możesz założyć sobie np. taki:

http://moto.allegro.pl/wskaznik-voltomi ... 95454.html

lub wersja ekonomiczna pod gniazdo zapalniczki:

http://moto.allegro.pl/mini-voltomierz- ... 58618.html

W przypadku tego pierwszego masz załączoną instrukcję jak go podłączyć, możesz też zakupić chromowaną obudowę (kubek).

Voltomierz włączony po stacyjce i po problemie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... c4452.html

krzycho1978 pisze:

RomanW pisze:To jak rozwiązać problem sygnalizacji ładowania akumulatora?

tak jak zrobił to producent...założył że użytkownik będzie mądry i będzie dbał o sprzęt /a jak wyczuje że coś jest nie tak bo aku się rozładowuję lub cokolwiek innego to idzie zdiagnozować usterkę usunąć ją i śmiga dalej ...a taka kontrola to kolejny gadżet

Taaaaa.... a jak się zatrzymasz w dalekiej podróży na leśnym parkingu, na fajeczkę i już z niego nie ruszysz, bo właśnie wygotował ci się akumulator, na skutek awarii regulatora (dosyć częstej), to będziesz tam kwitł do usranej śmierci. Wyobraźni trochę! Przetestowałem, to wiem. Od tej pory mam zamontowaną diodową "voltmiarkę" od Kyllera.
Ciekawi mnie jak będziesz "wyczuwał" w czasie jazdy, że właśnie padł ci regulator.

a jak zobaczysz ze ci ładowanie nawala to się zatrzymujesz bo masz do chaty 200km i tak dupa zbita i tak musisz organizować pomoc czy transport ....

krzycho1978 pisze:a jak zobaczysz ze ci ładowanie nawala to się zatrzymujesz bo masz do chaty 200km i tak dupa zbita i tak musisz organizować pomoc czy transport ....

Niekoniecznie. Zawsze można zapasowy regler ze sobą wozić (nawet nie trzeba wozić bo od Waldiego można od razu w motocyklu zamontować) i gdy zauważysz że coś z ładowaniem nie tak wystarczy podłączyć zanim się akumulator nie rozładuje bądź wygotuje.
Co prawda jeszcze woltomierza nie mam ale też mam zamiar zamontować.

krzycho1978 pisze:a jak zobaczysz ze ci ładowanie nawala to się zatrzymujesz bo masz do chaty 200km i tak dupa zbita i tak musisz organizować pomoc czy transport ....

Nie zatrzymujesz się,przy braku ładowania ograniczasz użycie prądu do min. Przy zbyt wysokim ładowaniu ograniczasz jazdę na wysokich obrotach i kierujesz się do domu lub najbliższego użytkownika Forum który zadeklarował pomoc viewtopic.php?f=16&t=314 Jadąc w grupie masz więcej opcji.

w 535 w ostatniej wolnej kontrolce zamontowałem taki miniaturowy wskaźnik ładowania akumulatora i teraz zawsze mam kontrole na jakim poziomie jest ładowanie.Nie jest on jakoś precyzyjny ale po kolorze diody RGB masz orientacje w jakim przedziale jest ładowanie aku.
Koszty tego gadżetu sa minimalne a zamontowanie tego w puszcze kontrolek 535 nie jest jakoś skomplikowane.

RomanW pisze:Gdyby była sygnalizacja ładowania interweniowałbym wcześniej.

No w starszych 535 jest taka kontrolka, ktora wskazuje rozne awarie, w tym brak ladowania, koniecznosc przejscia na rezerwe itp. w nowszych ja po prostu zaslepili
Moze warto odtworzyc uklad ze starszej Virazki i cieszyc sie czujnikiem ?

No i jeszcze dodatkowo byly, a moze i sa w lidlu takie piekne kontrolki za 13 zlotych
Diodowe.
Pokazuja stan naladowania akumulatora i dodatkowo stan ladowania podczas pracy, jedyna wada ze nie sa jakies ekstremalnie malutkie

ciągne temat dalej

kris2k pisze:możesz założyć sobie np. taki:http://moto.allegro.pl/mini-voltomierz- ... 58618.html

Poza kontrolką ładowania wbudowaną na stałe w puszkę kontrolek 535 mam też taki voltomierz jak podał kris2k w linku i zawsze mogę go podłączyć pod gniazdo zapalniczki żeby dokładnie sprawdzić jakie jest ładowanie.Przed sezonem założe dodatkowe gniazdo zapalniczki gdzieś w okolicy kierownicy/licznika i będę ten voltomierz mógł mieć zawsze na widoku podczas jazdy.

Na przełomie 2011/2012 miałem problemy z ładowaniem ( dzięki Waldi za pomoc ) i teraz staram się cały czas mieć kontrolę/wgląd w stan ładowania.
Takie diody czy wskaźniki ładowania to żaden bajer a przydatna i potrzebna rzecz w motocyklu.

Dzięki wszystkim za rady i poparcie w temacie bo już się przestraszyłem że naprawdę jestem taki żółtodziób.Mam jeszcze pytanie ale wrzucę je winnym temacie .Pozdrawiam.

Kojak pisze:w 535 w ostatniej wolnej kontrolce zamontowałem taki miniaturowy wskaźnik ładowania akumulatora i teraz zawsze mam kontrole na jakim poziomie jest ładowanie.Nie jest on jakoś precyzyjny ale po kolorze diody RGB masz orientacje w jakim przedziale jest ładowanie aku.
Koszty tego gadżetu sa minimalne a zamontowanie tego w puszcze kontrolek 535 nie jest jakoś skomplikowane.

Kojak, zmieścił sie bez problemu Pod co podłączyłeś Chyba kupie

Ja zamontowałem taki woltomierz na pompie hamulcowej http://allegro.pl/show_item.php?item=3013277538

grzegorzbr2
do czego podlączyłes? można zredukować sile oświetlenia bo chyba daje po oku?

Zasilanie woltomierza podłączyłem pod kostkę w przedniej lampie [czerwony z paskiem] wskazuje po przekręceniu stacyjki. Podświetlenie wskażnika podłączone pod postojówke w przedniej lampie. Podświetlenie jest miłe dla oka i jest w sam raz, na zdjęciu razi oko bo jest odbicie światła od lampy błyskowej z aparatu foto.

mikrobi 5 pisze:Kojak, zmieścił sie bez problemu Pod co podłączyłeś Chyba kupie

Jakiś większych problemów nie było z upchnięciem tego wskaźnika,jak będziesz ostrożny to dasz radę.Tylko ostroźnie i pomału bo jest tam kilka delikatnych kabelków od kontrolek,ale bez obaw bo to nic trudnego nie jest
Natomiast podłączenie kabli wskaźnika to było chyba pod kontrolkę drogowych i pod kontrolkę luzu.
Jak będę w domu to sprawdzę i napisze dokładnie,bo gdzieś to mam w jakimś pliku zapisane jak to było podłączone.

Ogólnie to za takie skromne pieniądze to naprawdę fajny i przydatny bajer

Wskaźnik ładowania podłączamy tak:

Masa do czarnego kabelka kontrolki DŁUGICH świateł
Zasilanie - po zapłonie - do brązowego kontrolki NEUTRAL