..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

W sumie to mam pytanie czy to tak powinno wyglądac. Przekręcam kluczyk i światła świeca, odpalam motor to przygasają, ale jednak nie do końca.

Czy nie powinno to wyglądać tak, że po odpaleniu dopiero te światła powinno się włączać ? Chodzi o to, że żarówki mocno obciążają akumulator no i mogą powodować słabsze kręcenie rozrusznika.

masz amerykanska wersje i jest to prawidłowe dzialanie

Zaś uwagi Twoje są jak najbardziej zasadne i być może warto pomyśleć o modyfikacji układu elektrycznego

można pomyśleć o zastosowaniu takiego włącznika elektronicznego, który włączy światła po włączeniu silnika. Odbywa się to tak, że wówczas w instalacji jest ~14V (bo jest ładowanie) a nie jak w przypadku zgaszonego silnika, gdzie jest 12V.
Jeżeli się mylę - proszę poprawić

spaw pisze:można pomyśleć o zastosowaniu takiego włącznika elektronicznego, który włączy światła po włączeniu silnika. Odbywa się to tak, że wówczas w instalacji jest ~14V (bo jest ładowanie) a nie jak w przypadku zgaszonego silnika, gdzie jest 12V.
Jeżeli się mylę - proszę poprawić

nie polecam...

regulatory które są zastosowane w Virago są cholernie zawodne - niech Ci się w nocy spali (napięcie <13) przy 120km/h - to po omacku pojedziesz - dalej już nie będę wróżył...

Mozna zrobić tak:

-cewkę przekaźnika zasilić z napięcia idącego na stycznik rozrusznika, a styk NC (bierny) przekaźnika wpiąć w szereg w zasilaniem lampy albo przełącznika LO/HI
-lub wykonać czasowy włącznik świateł od momentu użycia rozrusznika.

Po za tym wydaje mi się że ten model powinien mieć odłączaną lampę główną w momencie rozruchu. Test to realizowane na pierwszym styku przełącznika rozrusznika. Zobacz ile kabli dochodzi do niego. Jak 4 to powinno wyłączać lampę.
Skoro moto jest z 1984 i jeszcze żyje to po co przerabiać i psuć

-waldi- pisze:-cewkę przekaźnika zasilić z napięcia idącego na stycznik rozrusznika, a styk NC (bierny) przekaźnika wpiąć w szereg w zasilaniem lampy albo przełącznika LO/HI

czy coś nie tak z oczami?

jak błąd to napisz gdzie, wcześniej weź kartkę i sobie narysuj schemacik

Nie o błąd mi chodzi tylko jak się to szybko czyta to się wielkie oczy robią.

-waldi- pisze:

spaw pisze:można pomyśleć o zastosowaniu takiego włącznika elektronicznego, który włączy światła po włączeniu silnika. Odbywa się to tak, że wówczas w instalacji jest ~14V (bo jest ładowanie) a nie jak w przypadku zgaszonego silnika, gdzie jest 12V.
Jeżeli się mylę - proszę poprawić

nie polecam...

regulatory które są zastosowane w Virago są cholernie zawodne - niech Ci się w nocy spali (napięcie <13) przy 120km/h - to po omacku pojedziesz - dalej już nie będę wróżył...

Mozna zrobić tak:

-cewkę przekaźnika zasilić z napięcia idącego na stycznik rozrusznika, a styk NC (bierny) przekaźnika wpiąć w szereg w zasilaniem lampy albo przełącznika LO/HI
-lub wykonać czasowy włącznik świateł od momentu użycia rozrusznika.

Po za tym wydaje mi się że ten model powinien mieć odłączaną lampę główną w momencie rozruchu. Test to realizowane na pierwszym styku przełącznika rozrusznika. Zobacz ile kabli dochodzi do niego. Jak 4 to powinno wyłączać lampę.
Skoro moto jest z 1984 i jeszcze żyje to po co przerabiać i psuć

Żyje i ma się dobrze , a nawet co raz lepiej. Przez około 6 miesięcy trochę się ponaprawiało.

Wydaje mi się, że tam jest jakiś przekaźnik, czy coś w tym rodzaju. Który powinien powodować całkowite przygaśnięcie lamp. A lampy przygasają w około 90%.

Dziś już mi się nie chce iść do garażu, a jutro jadę do Cieszyna na szkolenie tak że dopiero w sobotę popatrzę jak wygląda całe podłączenie.