..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Wiem że temat był już wałkowany ale zkładam nowy temat bo pytań mam kilka głownie do osób którzy mają lightbar w 535.
Nie mogę znaleźć jaką moc ma alternator w 535. Gdzieś wyczytałem że 220W, gdzie indziej 280W.
Dokładna moc jest mi potrzebna bo chcę sobie przeliczyć czy wystarczy mocy po zamontowaniu lightbaru. Oczywiście z góry zakładam że moc jednego reflektora w lightbarze będzie 35W ( viewtopic.php?t=1136&highlight=lightbary )

Fajnie jakby się wypowiedział ktoś, kto ma zamontowane dodatkowe światła w 535 czy nie ma problemu z ładowaniem, czy nie zauważa że alternator ma za mało mocy.

Kolejne pytanie do elektryków: czy można uszkodzić alternator/regulator kiedy pracują na pełnym obciążeniu?

Moje powyższe obawy o uszkodzenie alternatora wynikają z tego, że cewki w moim alternatorze są lekko przyczernione (ale wszystko działa) i nie chciał bym żeby przez lightbar padł mi alternator.

Trzeba to policzyć:
Światła przód 55 + 5 = 60W
Światło tył =5W
Oświertlenie licznika = 2W
Układ zapłonowy = 100W (?)
i od czasu do czasu:
migacze = 40W
STOP = 21W
Tak, czy inaczej "system" zużywa do jazdy grubo ponad 100W.
Moc alternatora jest podana dla określonego pułapu obrotów, powyżej których już nie wzrasta; poza tym dla alternatora w idealnej, fabrycznej kondycji.
Więc jeśli jesteś w stanie utrzymywać obroty silnika na wyższym poziomie to nie powinno być problemu ale w ruchu miejskim będziesz miał duuuży deficyt ładowania.

Czy można uszkodzić układ ładowania? To zalezy od jego stanu, jeśli będzie permanentnie przeciążony (przegrzany) a jest leciwy to niestety TAK.

Decyzja zależy od Ciebie. Ale nawej jeśli ich nie będziesz używał to i tak wyglądać będą SUPER.


pozdr.
Bogdan

no właśnie... na początku sie napaliłem i już miałem chęć coś kupić jednak odrobina rozsądku wyszła na wierzch i zacząłem się zastanawiać nad tym jaki będzie to miało wpływ na ładowania i już trochę leciwy alternator.
Nie chciałbym wydawać kasy na coś, co przysporzy mi kłopotów.
A poprzez lightbary nie chce zyskać aż tak bardzo na wyglądzie ja na bezpieczeństwie - jest się wtedy bardziej widocznym.

http://www.bractwo-suzuki.com.pl/manual ... gradus.pdf

to załatwi sprawę

pozdr

tam jest o podłączeniu a to wiem jak zrobić.
Bardziej mnie interesuje sprawa czy w ogóle instalacja w 535 jest zdolna pociągnąć taki duży dodatkowy odbiornik prądu?
No i ważne jest też to co napisał BoPos że w przypadku leciwej instalacji można ją uszkodzić. Ciekawe ile mocy idzie na ten układ zapłonowy?

wg tego schematu do 535 podłączał kumpel ze Zgierza
wszystko działało sprawnie i bez zarzutu, więc musi działac bez obciążenia

na starym forum był fajny wątek autorstwa Polo
myślę, że to rozwiązanie rozwieje Twoje wątpliwości....LINK
u siebie założyłem male lampeczki 2x21 W żadnych problemów niema

PZDR

Problemem pozostaje sposób, w jaki chcesz wykorzystywać te dodatkowe światła. I czy to będzie w zgodzie z prawem o ruchu drogowym. Jeżeli jako światła przeciwmgłowe, to w/g przepisów można je włączać sporadycznie. Jeżeli jako dalekosiężne, to sam wiesz, jak w dzisiejszym natężeniu ruchu można korzystać z już istniejących świateł drogowych (długich). Pozostają jeszcze światła tzw. dzienne. Ale one też obwarowane są szczegółowymi danymi technicznymi. Tak więc pozostaje jeszcze nadanie motocyklowi wyglądu, ale do tego nie musisz się martwić o bilans energetyczny, bo ich nie będziesz włączał.
Tak na marginesie to ładnie wyglądają dodatkowe światła w samochodach typu TIR. Jest ich czasem 4 i palą się lekkim światłem, jak gdyby były włączone szeregowo, z opornikiem kub z żarówkami postojowymi. W każdym razie duża ich powierzchnia światła , chociaż lekkiego na pewno zwiększa widoczność. I to by była moim zdaniem odpowiednia alternatywa dla Twojego pomysłu, na dodatek powiązana z niedużym obciążeniem instalacji elektrycznej.
Pozdrawiam

Dzięki chłopaki za obszerne wypowiedzi.
U mnie nie będą to światła przeciwmgłowe, długie ani dzienne. Fakt motocykl na wyglądzie nieco zyska ale mi właśnie chodzi o zwiększenie swojej widoczności. Zastosuje chyba w lightbarach żarówki o małej mocy, max 21W, włączał je będę głównie na trasie bo w zakorkowanym mieście nie będą aż tak potrzebne.


lysybald możesz coś więcej napisać o swoich reflektorach: gdzie kupowałeś, czy je jakoś przerabiałeś żeby pasowały żarówki 21W?

elrychu pisze:włączał je będę głównie na trasie bo w zakorkowanym mieście nie będą aż tak potrzebne.

Nadmiar widoczności nie zawadzi
Rozwodziłem się tak nad przepisami, bo jak trafisz na upierdliwego diagnostę podczas okresowych badań technicznych, albo na dociekliwego smerfa to będziesz musiał mieć gotowe odpowiedzi. No to życzę światłości ... i szerokości.

elrychu pisze:możesz coś więcej napisać o swoich reflektorach: gdzie kupowałeś, czy je jakoś przerabiałeś żeby pasowały żarówki 21W?

swoje lampeczki kupiłem na allegro, nic nie przerabiałem
niestety kupiłem lipę bo maja plastikowe szkło hehehe
proponuje przy kupnie zwrócić na to uwagę i zastosować rozwiązanie podane przez Polo...

Dzisiaj patrzyłem w sklepie na żarówki 12V i sposobem jaki opisuje Polo można sobie zrobić reflektor o mocy jakiej kto chce bo żarówek nadających się do tej przeróbki jest dużo o różnych mocach.

widzisz, ja się uparłem że dodatkowe światełka będą po prostu nie za duże, virażka to mały motorek to i lampki chciałem mniejsze.
jak już wyniuchałem na aledrogo takie to sie rak nakopciłem, że nawet spytać nie pomyślałem czy szkło to szkło
ot......życie, powo w modyfikacjach

Pzdr

W Gliwicach dzisiaj widziałem czarną Virażkę z lightbar(ami) wszystko świeciło jak należy , wyglądała zajebiście. Nic się nie przejmuj , nie obliczaj , zakładaj i już .