Zabezpieczenia

[Robhaal]

Pomny tragedii Kolegi Elcede http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=38&t=19900
postanowiłem się (a właściwie mojego motora) jakoś zabezpieczyć. Myśle o blokadzie na tarczę z alarmem, ale chciałbym wysłuchać waszych doświadczeń, zwłaszcza negatywnych ze stosowania różnych zabezpieczeń. ( nie muszą być te obecnie stosowane bo nie wiadomo ko forum czyta...)

[2007XV1700]

Disclock jest ok byle by był conajmniej ze średniej półki cenowej, te tańsze nie dawały się otworzyć nawet oryginalnym kluczykiem.

Łańcuch jest ok hexagonalny z utwardzonej stali wytrzyma średniej wielkości michały plus kłódka "skoblowa" wodoszczelna z zamkiem na klucz powydziwiany, bo wkładki typu lob/yeti otwiera się w 3 sekundy.

Alarm najlepsza sprawa, a najlepiej taki co dodatkowo "czuje" podnoszenie moto z kosy(czujnik przechyłowy+udarowy)
oraz posiada blokadę zapłonu.

zastosowując wszystkie trzy metody jesteś bezpieczny przed złodziejaszkami motocykli.

jak przyjdzie złodziej to nie ma systemu antykradzieżowego. Łańcuch(linka, tuleje-kulki, co by nie było) pod kątówką po 4-8 sekundach ustąpi a moto wrzucą na Transita w 3 osoby, na gąbki a syrenę wyrwą po drodze.

Miałem moto na kotwę do betonu łańcuchem przywiązane, wszystko z utwardzanej stali, ale kłódka była lipna i zajumali moto.

[leszekk]

Najporęczniejsza blokada na tarczę. Niestety - również przeważnie najmniej odporna. Alarm w blokadzie? A kto z postronnych świadków zwraca na takie rzeczy uwagę - każdy tylko patrzy żeby przez wścibstwo w ryja nie wyłapać. Zapinka w kształcie litery U z dobrej stali i solidnym zamkiem jest dość niezawodnym rozwiązaniem, zwłaszcza, że czasem da się zapiąć do stałego elementu architektonicznego. Podobnie solidny łańcuch z dobrą kłódką.
Alarm i immobilizer - tak, ale na alarm mało kto zwróci uwagę a immobilizer nie uchroni przed wywiezieniem na pace dostawczaka. Jeśli alarm to ze zdalnym powiadamianiem, chociaż może to mieć negatywne strony - jak wyjdziesz bronic swojego mienia możesz zostać poproszony o wydanie kluczy i dokumentów.
Motocykl wywieziony do dziupli - nawet jeśli nie da się uruchomić (raczej w to nie wierzę, wszystko da się odblokować fabrycznymi narzędziami) to zostanie zdezintegrowany i zasili aukcje części zamiennych. Zatem podstawowym celem staje się zatrzymanie motocykla/samochodu w miejscu, w którym go zostawiliśmy.
Zawsze najskuteczniejszym sposobem zabezpieczenia będzie czujne oko.

[Cpt. Nemo]

Alarm w blokadzie? A kto z postronnych świadków zwraca na takie rzeczy uwagę

A po co ma zwracac ?
Alarm w blokadzie sluzy glownie dla wlasciciela zeby nie ruszyl z zalozona blokada, co sie niejednemu zdarzylo

[Robhaal]

Na ja wiem że jest ogólna znieczulica, ale jak ktoś nożycami albo kątówką przy moto dłubie to zza winkla może jakiś podejżliwy Obywatel na 112 zadzwoni. Jednak "wyjec" przyciąga uwagę

[Authilius]

Pomny tragedii Kolegi Elcede http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=38&t=19900
postanowiłem się (a właściwie mojego motora) jakoś zabezpieczyć. Myśle o blokadzie na tarczę z alarmem, ale chciałbym wysłuchać waszych doświadczeń, zwłaszcza negatywnych ze stosowania różnych zabezpieczeń. ( nie muszą być te obecnie stosowane bo nie wiadomo ko forum czyta...)

Jakiś czas temu trafiłem na ciekawy test/artykuł na temat zabezpieczeń, może Ci się przyda w jakiś sposób.
http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... ocyklowych

[cygan]

Ostatnio kolegi dziewczyna zgubila klucze od zapiecia rowerowego, a zapiety rower stal pod centrum kultury. Kumpel poszedl wiec z brzeszczotem i piwem w reku po rower. Piluje piluje a obok jedzie policja... wkurwiony juz sobie mysli bedzie lipa... no ale piluje dalej, a policja stanela, popatrzyli i pojechali dalej, wiec nie sadze zeby kiwneli palcem jak cos sie bedzie dzialo...