..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Cześć, wymieniłem dzisiaj klocki hamulcowe na przodzie, bo z prawej strony słyszałem już wyraźne tarcie.
Teraz jednak (póki co) czuć, że tarcza ociera się o nowe klocki - tj. koło nie obraca się płynnie. Obracałem łapą. Druga sprawa - przejechałem się zobaczyć, czy wystąpiła poprawa w hamowaniu i czy dzwięk tarcia znikł. O ile tarcia nie słyszałem, to zamiast hamowania jest właściwie spowalnianie.

"Wyrobi się" czy coś spartoliłem?

Dzięki!

pewnie zaraz Ci ktoś udzieli wyczerpującej odpowiedzi, ja mogę dać Ci jedną radę: mierz siły na zamiary i nie eksperymentuj przy elementach motocykla bezpośrednio odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Zlej stary płyn, zdemontuj zaciski, wyjmij i wyczyść tłoczki, wyczyść miejsca osadzania uszczelek, brake cleanerem przepłukaj zaciski z syfu, sprężonym powietrzem osusz, załóż nowy komplet uszczelek, nasmaruj i włóż na swoje miejsca tłoczki, zamontuj zaciski, zalej nowy płyn DOT3/4 odpowietrz układ i ciesz się na nowo sprawnymi hamulcami.

Jeśli nie jesteś w stanie ogarnąć tego co napisałem to lepiej oddaj moto do serwisu.

Jeśli klocki będą tarły o tarczę to ta się przegrzeje i powykręca. Ocieranie klocków występuje też przy krzywo skręconych lagach. Np. jeśli był odkręcany łącznik lag/mocowanie błotnika. Ciężko jest niekiedy skręcić to z powrotem równo.
Efekt spowalniania najczęściej spowodowany jest zapowietrzonym układem lub zabrudzeniem smarami/olejami tarczy i klocków. Rzadziej(choppery) w wypadku przypalonych klocków i "zeszklenia" powierzchni styku klocka z tarczą.

*Poprawić mnie jeśli się mylę
Peace.

Dzięki za konkretną odpowiedź!
Myślę, że jestem w stanie sobie z tym poradzić. Teraz jedyne co zrobiłem to po prostu wywaliłem stare klocki i włożyłem nowe. Przez weekend zrobię fachowo.

klocki muszą się ułożyć, unikaj gwałtownego hamowania. Pojeździj zobaczysz czy dotrą się, chyba że już je przypaliłeś

Nie wydaje mi się, żebym przypalił. Ostro nie hamowałem - jak pisałem, nie da nawet rady ostro zahamować, póki co tylko mnie spowalnia. Pojeżdżę trochę i zobaczę jak się rozwinie sprawa.

popsikaj tarcze brake cleanerem i powycieraj bawenianą szmatką. Najlepiej jakbyć kręcił kołem lekko zaciskając hamulec, oczyściły by się też klocki trochę.

Kiepskie hamowanie może wzięło się z zapowietrzonego układu hamulcowego. Może przy wymianie klocków coś się z płynem porobiło... ?

EDIT,
nie zważyłem, że 1986XV1000 właściwie wyczerpał temat...

Wszystko poprawione i sprawne, dzięki za pomoc!

1986XV1000 pisze: Ocieranie klocków występuje też przy krzywo skręconych lagach. Np. jeśli był odkręcany łącznik lag/mocowanie błotnika. Ciężko jest niekiedy skręcić to z powrotem równo.

A jak skręcić prosto lagi?
Luzować i dokręcać śruby mocowania błotnika, kręcąc przytym kołem w celu sprawdznia efektu ... aż do skutku?
Inny pomysł?

Pozdrawiam,
M.

w teorii powinienes skręcać łącznik lag na zaciśniętym przednim hamulcu. w praktyce to metoda prób i błędów. czasem działa skręcenie koła piastą z zaciśniętym hamulcem czasem nic nie działa i trzeba kombinować.
u mnie było kłopotliwie i mozolnie. skończyło się tak, że najpierw skręciłem piastę do około połowy siły, potem poprzykręcałem zaciski kręcąc kołem na przemian zaciskając i puszczając hamulec i obserwowałem czy się nie przekasza, na końcu na zaciśniętym heblu skręciłem łącznik.



.peace

Dzięki,

Spróbuję z Zacisnietym hamulcem.
Od montażu przedłużki blotnika (co wiazązało sie z jego odkręceniem) tarcza mi cicho piska raz na obrót.

Pozdrawiam,
M.

1986XV1000 pisze:w teorii powinienes skręcać łącznik lag na zaciśniętym przednim hamulcu.....



.peace

Tylko w 535 brak łącznika lag