Strona 1 z 1

Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 20:46
autor: krzychp-22
Witam
Dziś chciałem opalić maszynę - przekręcam stacyjkę a tu zero nic się nie świeci. Nauczony przez forum (dwa lata temu miałem to samo ) sprawdziłem główny bezpiecznik - spalony. Wymieniłem bezpiecznik i rozpoiłem regulator - odpiąłem czerwony kabelek i sprawdziłem czy jest na nim prąd - i wynik jest taki ze raz jest raz nie ma. Mam pytanie czy jest szansa że coś szwankuje np z masą regulatora czy że już na pewno padł i warto kupić nowy - jako że niedziele więc nie rozkręcam jeszcze wszystkiego, bo wolę zapytać. Tak dla wiadomości zrobiłem na regulatorze ok 5000 km więc nie cuda. Pytanie brzmi czy zamawiać już dziś np. ten:
http://moto.allegro.pl/regulator-napiec ... 35993.html

i czy coś jeszcze sprawdzić żeby nie spalić następnego. Z tego co czytałem na forum większości spalony regulator powodował niedoładowanie lub przeładowanie akumulatora. A u mnie zwarcie i zero :)
Dzięki za pomoc

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 21:50
autor: -waldi-
zwarcie na diodach powoduje palenie bezpiecznika głównego

a rozpięcie czerwonego na odpalonym może spowodować jego uszkodzenie.

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:01
autor: krzychp-22
Czyli nowy regulator :P no cóż ciągle pod górkę...

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:02
autor: -waldi-
sprawdź czy nie masz zwarcia uzwojeń względem masy, bo kolejnego spalisz

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:08
autor: krzychp-22
Właśnie przeglądam forum i jak dobrze sobie przypomniałem ( kiedyś to przerabiałem) to wypinam wtyczkę od alternatora przykładam końcówkę minus od miernika do każdego z trzech pinów po kolei na odpalonym moto, a plus do masy i powinno być to samo, poza tym między fazami ma dać takie samo napięcie?? Jak się mylę to poprawcie

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:16
autor: -waldi-
nie!

masz ustawić miernik na zakres pomiarowy oporności i na WYŁĄCZONYM silniku zmierzyć opór pomiędzy jednym z 3 pinów, a masą silnika

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:34
autor: krzychp-22
Nie wytrzymałem i odbyłem pielgrzymkę do garażu - chce rozpiąć wtyczkę a tu zong - wtyczka przytopiona (ta od strony alternatora) jakieś zwarcie. Wyciągnołem same piny z wtyczki bo ta się już do niczego nei nadaje i na nim tak już od niechcenia sprawdziłem oporność i nic :( Dziś pewnie już nic nie wykombinuje ale mam pytanie od czego jutro zacząć??

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:37
autor: -waldi-
wyczyścić, podłączyć i pomierzyć ładowanie, jak dalej będzie paliło bezpiecznik to do wymiany regulator

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:42
autor: krzychp-22
Dzięki za szybką odpowiedz :)
A co z alternatorem - mienik powinien coś wskazywać ???

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 22:54
autor: -waldi-
jezeli chodzi o opór to nie powinien wskazać nic - przerwa ma być

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 26 sierpnia 2012, 23:00
autor: krzychp-22
ufff przynajmniej na jednym zwoju tak było reszty nie dało sie spradzić :P
Wielkie dzięki :]

Re: Regulator po raz drugi - proszę o radę.

: 28 sierpnia 2012, 19:58
autor: krzychp-22
A więc Waldi po raz któryś dzięki!!! - wyczyściłem powymieniałem na nowe spinki i wszystko hula aż miło - przynajmniej do następnego razu. Jeszcze raz dzięki. Gdyby nie forum to pewno dawno bym się już laluni pozbył, atak to zostanie ze mną jeszcze pewnie na długo.
Pozdrawiam