..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Poszukuję jakiegoś dobrego elektryka do sprawdzenia ew. naprawienia modułu zapłonowego.

Problem w tym, że daje za mały prąd na załączenie przekaźnika pompy paliwa. Może być coś jeszcze z tym związane, ale nie jestem w stanie zdiagnozować nic więcej.

Na razie spiąłem pompę na krótko i da się jakoś jeździć, ale dodatkowo ostatnio moto zaczęło strzelać w wydech przy odpuszczeniu gazu przy wysokich obrotach. Nie wiem, czy te sprawy się łączą ale zacząłem się robić wyczulony na wszelkie dziwne odgłosy.

Jeżeli masz na myśli yamahę xv535 to z tego co pamiętam pompa paliwowa nie była zasilana z modułu zapłonowego tylko przez zasilanie ze stacyjki, ale mogę się mylić.

Z modułu idzie impuls załączający przekaźnik pompy który zamyka obwód zasilający pompę.
I z tym impulsem mam problem.

Przejrzałem schemat, masz rację faktycznie jest przekażnik sterujący pompą (moja wesja 535 miała tylko pompę z wyłącznikiem ciśnieniowym). Przekażnik z kolei jest sterowany z modułu zapłonowego, ale tymi samymi impulsami co cewka zapłonowa. Zatem jakby nie było tych impulsów nie działał by jeden z cylindrów. Może uszkodziło się jakieś połączenie, porozpinaj złącza, posprawdzaj styki i "potraktuj" je preparatem np. KONTAKT.

PeeM pisze:Przejrzałem schemat, [...]. Przekażnik z kolei jest sterowany z modułu zapłonowego, ale tymi samymi impulsami co cewka zapłonowa.

Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że mam instalację z jednym impulsatorem, a tam impuls na przekaźnik idzie bezpośrednio z modułu, poza tym pomiary przeprowadzałem na stykach modułu najpierw zewnętrznych, a potem, jak udało mi się wydłubać go z obudowy na ścieżce do styku.

A dalej to jestem za cienki w uszach.