Kierunek - światło ciągłe
: 04 lipca 2012, 01:36
Przegrzebałem chyba cały dział "elektryka" ale nie mogę się doszukać (być może źle szukam, jak tak to przepraszam i wygońcie mnie do odpowiedniego wątku )
Wsiadłem rano na moto, przejechałem się po mieście, wyskoczyłem do jednego drugiego sklepu - wszystko działa idealnie. Pojechałem do roboty, odstawiłem moto. Po 8h wychodzę zasiadam, przekręcam kluczyk w stacyjce, zaświeca się przedni reflektor i prawy przedni kierunek świeci światłem ciągłym. Lekkie zdziwko z wyrazem "co jest kur..de". Włączam lewy kierunek - przód i tył działa idealnie. Włączam prawy - tył działa normalnie, przód świeci światłem ciągłym a w momencie gdy powinien mignąć daje tylko mocniejsze światło. Wyłączam moto. Odpalam jeszcze raz tego samego.
Jakoś dojechałem do domu.
Teraz pytanie do Was (na elektryce znam się jak świnia na gwiazdach ;]) co się mogło spierdzielić i gdzie szukać. Jeśli to możliwe proszę o łopatologiczne odpowiedzi
Z góry dziękuję
Sława!
Wsiadłem rano na moto, przejechałem się po mieście, wyskoczyłem do jednego drugiego sklepu - wszystko działa idealnie. Pojechałem do roboty, odstawiłem moto. Po 8h wychodzę zasiadam, przekręcam kluczyk w stacyjce, zaświeca się przedni reflektor i prawy przedni kierunek świeci światłem ciągłym. Lekkie zdziwko z wyrazem "co jest kur..de". Włączam lewy kierunek - przód i tył działa idealnie. Włączam prawy - tył działa normalnie, przód świeci światłem ciągłym a w momencie gdy powinien mignąć daje tylko mocniejsze światło. Wyłączam moto. Odpalam jeszcze raz tego samego.
Jakoś dojechałem do domu.
Teraz pytanie do Was (na elektryce znam się jak świnia na gwiazdach ;]) co się mogło spierdzielić i gdzie szukać. Jeśli to możliwe proszę o łopatologiczne odpowiedzi
Z góry dziękuję
Sława!