..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam,
wnoszę z zapytaniem odnośnie mojej virago 535 z 1991 roku. Pytanie jest pewnie banalne ale nie jestem na tyle znawcą, żeby określić to jednoznacznie.
Mam problem z równą pracą silnika. Podczas jazdy kiedy chce go wkręcić w obroty mam wrażenie jak by odcinał mi dopływ paliwa (przerywa) ciężko go zapalić i do tego przy zatrzymaniu się potrafi zgasnąć na wolnych obrotach.
Moja diagnoza to cewki ale czy w dobrą stronę się kieruję?? Proszę o pomoc w tej sprawie

ja bym obstawiał zabrudzone gaźniki i/lub uszkodzone membrany

A ja bym zaczął od najprostszego i najtańszego rozwiązania czyli wymiany świec. Mnie co prawda nie gasł ale na zimnym przerywał po dodaniu gazu. Po wymianie świeczek jak ręką odjął.
Jak to nie pomoże to wtedy pierwsze w kolejności gaźniki.

Przysiadam dzisiaj po południu. Stare czyściłem ale jeżeli świece mogą być przyczyną to kupię nowe

Wydatek niewielki, a jeśli nawet okaże się że stare jeszcze są dobre to będziesz miał w piórniku zapasowy zestaw. No i najprostsza sprawa z ich wymianą, warto to zrobić przed zabawą z gaźnikami.

jeżeli te świece czyściłeś szczotką drucianą to je wyrzuć bo nic z nich już nie bedzie

-waldi- pisze:jeżeli te świece czyściłeś szczotką drucianą to je wyrzuć bo nic z nich już nie bedzie

Waldi czyżby jakaś nowa filozofia był odnośnie czyszczenia świec? Polerka pastą tempo?

scott8989 pisze:Mam problem z równą pracą silnika. Podczas jazdy kiedy chce go wkręcić w obroty mam wrażenie jak by odcinał mi dopływ paliwa (przerywa) ciężko go zapalić i do tego przy zatrzymaniu się potrafi zgasnąć na wolnych obrotach.

Brałeś pod uwagę zatankowanie syfskiego paliwa?

przejedz szczotką po porcelanie to się dowiesz

Już wszystko jasne. Świece wymienione do tego czyszczenie gaźnika dało mu bardzo dużo nowe życie dzięki za pomoc. zamykam temat. pozdro

jednak na tym się nie skończyło... do wymiany śruby do regulacji poboru powietrza i paliwa do gaźników jestem spłukany