Strona 1 z 1

Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 08:28
autor: gluseb
Czy można odpalać Virago 535 na kable z samochodu. Z góry zaznaczam, że mechanika i elektryka jest mi obca...
Czytałem już na forum, że niektórzy z Was to polecają, ale czy jest jakieś niebezpieczeństwo uszkodzenia jakiegoś układu w motocyklu. Do dyspozycji mam aku z Fabii (coś koło 50 A). Ładowałem aku Virago, po całkowitym wyładowaniu w ostatnie mrozy, ale starczyło mu jedynie na włączenie pompki. Po naciśnięciu startera nawet raz nie zakręciła. Dodam, że motocykl stał nieruszany od sierpnia...Pomóżcie odpalić, bo muszę zmienić garaż :(
Pozdrawiam serdecznie

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 09:09
autor: Blunio
gluseb pisze:Czy można odpalać Virago 535 na kable z samochodu.
Oczywiście że można, z zachowaniem podstawowej zasady że plus do plusa, minus od biorcy na aku, minus od dawcy gdzieś na masie jak najdalej od aku (pewnie żeby w ewentualnej eksplozji aku kwas nas nie ochlapał).
gluseb pisze:Ładowałem aku Virago, po całkowitym wyładowaniu w ostatnie mrozy, ale starczyło mu jedynie na włączenie pompki. Po naciśnięciu startera nawet raz nie zakręciła. Dodam, że motocykl stał nieruszany od sierpnia..
Z tym że jak virażka zacznie chodzić, to współpraca alternatora i reglera z takim padłem jak Twój aku może się skończyć awarią któregoś z nich. Szkoda że po pół roku sobie przypomniałeś o aku jak trzeba uruchomić maszynę. Proponuję zakup nowego aku, bo po takim traktowaniu stary to tylko na szrot się nadaje.
gluseb pisze:aku z Fabii (coś koło 50 A)
Jak podajesz pojemność, to w Ah (amperogodzinach). Prąd w A (amperach) zależy jak i czym obciążysz aku.

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 17:21
autor: gluseb
Dzięki wielkie. Mam nadzieję, że dziś wieczorem odpalę.
Pełne ssanie i bez gazu - dobrze myślę ? Ale jak długo go męczyć (kręcić), żeby świec nie zalać ?
A żeby wyczerpać temat to proszę napiszcie, czy można odpalić tylko na aku samochodu, z wyciągniętym aku motocykla.
Ps
Aż tak nie zaniedbałem motocykla, bo wcześniej wyciągnąłem aku i co jakiś czas ładowałem - niestety aku mam nieoryginalny i od początku słabo trzyma - nawet latem po miesiącu nie dał rady uruchomić motocykla...

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 17:26
autor: leszekk
Praca motocykla bez akumulatora może źle służyć alternatorowi i regulatorowi napięcia (podobnie jak próba naładowania padła, o czym Blunio napisał). Prędzej jednak bym zapiął rozładowany akumulator niż jeździł bez.

Przy podłączaniu samochodowego akumulatora do czegoś, co było akumulatorem motocyklowym zachowaj daleko idącą ostrożność gdyż może być tak, że aku od moto ma jakieś zwarcie wewnętrzne i wówczas duży prąd z naładowanego akumulatora samochodowego może go rozsadzić. Bezpieczniej byłoby sprawdzić napięcie na tym rozładowanym.

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 19:09
autor: gluseb
Dzięki , idę sprawdzić wasze rady...

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 19:37
autor: Alicjana
A moja virażka odpaliła dzisiaj bez problemów!!!
Co prawda, całą operację przeprowadził mój mąż Paweł, ale to ja pilnowałam, aby przez zimę doładowywał aku ( ustawiłam przypominacz w komórce :wink: )
Problemy z odpalaniem są mi obce, odkąd jeżdżę japończykami. Tutaj specjalne słowa uznania i sympatii dla mojego SX4, który mężnie znosi wszelkie mrozy :bravo: :bravo:

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 20:35
autor: toooomelo
Alicjana pisze:... ale to ja pilnowałam...
Noooooo, bez tego byłby klops :D
I nawet Paweł nic by nie wskórał :wink:

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:06
autor: gluseb
A moja Virażka dalej nie pali... wprawdzie z samochodu zakręciła całkiem sprawnie, to niestety zapłonu ani razu nie uzyskała...Wykręciłem świece i susze, ładuje aku 24 godziny i zobaczymy co dalej...
Ma ktoś jakieś pomysły co jeszcze można zrobić ?

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:16
autor: pisior
jak suche świece ,to masz problem z gaziorami , postukaj drewnianym klockiem w gaziory ,możliwe ,że zaworki iglicowe sie zawiesily po takim czasie , no i zalecam czyszczenie i regulacje i synchro :)
powodzenia ,a bym zapomniał paliwa wlej :)

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:25
autor: EMAX
może zobacz czy jest iskra na świecach
i czy pompka paliwa pracuje
możesz wykręcić świece wlać strzykawką ciut paliwa do obu cylindrów i zakręcić dobrym aku
jak zapali ,to wiadomo pompka nie podaje zupy
świece możesz mieć do bani wymień na nowe ,aku też

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:30
autor: pisior
Waldek ,ale ma suche , nawet padniete świece byłyby mokre :)no i racja pompka filterek ( bo moze syf zasechl i nie puszcza) po sznurku do klebka :)

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:35
autor: alonso
EMAX pisze: i czy pompka paliwa pracuje
możesz wykręcić świece wlać strzykawką ciut paliwa do obu cylindrów i zakręcić dobrym aku
jak zapali ,to wiadomo pompka nie podaje zupy
Bez przesady.Pompka jak pompuje to ją słychać po załączeniu stacyjki ,a jak moto stało długo to na bank się włączy.
Jeśli nie słyszysz stukania pompki to nie działa i tyle.Ew. przełącz na rezerwę.Czy aby miałeś pełny bak paliwa?

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 21 lutego 2012, 23:40
autor: EMAX
alonso pisze:
EMAX pisze: i czy pompka paliwa pracuje
możesz wykręcić świece wlać strzykawką ciut paliwa do obu cylindrów i zakręcić dobrym aku
jak zapali ,to wiadomo pompka nie podaje zupy
Bez przesady.Pompka jak pompuje to ją słychać po załączeniu stacyjki ,a jak moto stało długo to na bank się włączy.
Jeśli nie słyszysz stukania pompki to nie działa i tyle.Ew. przełącz na rezerwę.Czy aby miałeś pełny bak paliwa?
skoro chłopak pisze iż sie nie zna to i może nie wiedzieć czy pompuje
ale każda rada w tym kierunku jest dobra

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 22 lutego 2012, 18:55
autor: leszekk
Nie wiem gdzie Wy między wierszami wyczytaliście, że nie dochodzi paliwo. Ja czytam co napisał
Wykręciłem świece i susze
i wnioskuję, że świece ma zalane. Jeśli świece są zalane to suszyć można ale prawdopodobieństwo, że zadziałają nie jest równoważne pewności. Lepiej założyć świece nówki sztuki nieśmigane albo jeszcze lepiej świece z poprzedniego sezonu, o których wiemy, że działały. Gdzieś wyżej wyczytałem, że pompa pompuje paliwo (przynajmniej taki odgłos słyszał) więc już z chłopaka debila nie róbcie, że zupełnie na niczym się nie zna.

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 22 lutego 2012, 22:09
autor: gluseb
Sukces !!!! zapalił :chopper:
Dzięki wszystkim za rady - pomogły na pewno.
Kupiłem nowe świece i trochę zamruczał za pierwszym razem, jednak dalej z kabli od samochodu nie chciał odpalić, ale przynajmniej słychać było, że zapala paliwo. Poklupałem trochę w gaźnik (dzięki pisiorowi), ale przestał mruczeć po chwili, więc na górkę i przy czwartym pchaniu odpalił. Aku do wymiany na pewno, bo choć ładowałem 24 h to dalej nawet raz nie kręci - dziwne bo kontrolki i światła się palą. Problem był chyba w świecach, choć to dziwne bo wymieniałem je dwa sezony temu...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a zwłaszcza leszkka, który wziął mnie w obronę :wink:

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 22 lutego 2012, 22:24
autor: leszekk
Weź pod uwagę jeszcze jedną możliwość - kontrolki się świecą bo pobierają niewiele prądu. Rozrusznik to bardzo duże obciążenie dla instalacji. Jeśli masz zapyziałe styki na akumulatorze, na kostkach połączeniowych, na rozruszniku, to przy tak dużym poborze prądu gdzieś się robi za duży opór i rozrusznik nie kręci. Podłączanie akumulatora obcego (z samochodu czy innego motocykla) trzeba zrobić możliwie grubymi kablami. Jeśli będą za cienkie to raczej nie wystarczy na rozruch (bo nie chodzi o to by dać więcej woltów rozrusznikowi ale więcej amperów, a te lubieją grube kable). Zatem jeśli rozruch z dużego akumulatora się nie powiódł to winy szukałbym w zbyt cienkich kablach lub w syfie na stykach.
A co do nowych świec - mam nadzieję, że wiesz o tym, że dla ich długiego życia niezbędne jest solidne ich wygrzanie po założeniu (powiedzmy 20-30 minut JAZDY - praca silnika na wolnych obrotach to nie jest to co dobrze się im przysłuży)

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 22 lutego 2012, 22:58
autor: alonso
leszekk pisze: Gdzieś wyżej wyczytałem, że pompa pompuje paliwo (przynajmniej taki odgłos słyszał) więc już z chłopaka debila nie róbcie, że zupełnie na niczym się nie zna.
Nie robimy.Po prostu nam to umknęło i postawiliśmy diagnozę ;)

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 22 lutego 2012, 23:06
autor: pisior
Leszku , a ja nigdzie w tym temacie nie wyczytalem ,że pompka pracuje , a nie robie debila , tylko chcialem naprowadzić na tor ,miewałem podobne problemy , i niekiedy udalo sie wybrnąć :)

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 23 lutego 2012, 18:11
autor: leszekk
pisior pisze:Leszku , a ja nigdzie w tym temacie nie wyczytalem ,że pompka pracuje
Na samym początku
gluseb pisze:... Ładowałem aku Virago, po całkowitym wyładowaniu w ostatnie mrozy, ale starczyło mu jedynie na włączenie pompki...

Re: Odpalanie V535 na kable ?

: 23 lutego 2012, 18:53
autor: pisior
leszekk pisze:
pisior pisze:Leszku , a ja nigdzie w tym temacie nie wyczytalem ,że pompka pracuje
Na samym początku
gluseb pisze:... Ładowałem aku Virago, po całkowitym wyładowaniu w ostatnie mrozy, ale starczyło mu jedynie na włączenie pompki...
zwracam honor :oops: