Spłonął regulator napięcia
: 12 lipca 2011, 21:44
Witam!
Odpaliłem sobie dzisiaj moje Virago xv535 '91 i wybrałem się na przejażdżkę. Jadę, a tu nagle coś śmierdzi spalonym tranzystorem - myślę sobie: to nie ode mnie. Jadę dalej, zatrzymuje się na światłach - coś się dymi. Myślę sobie: no to wracam do bazy (~2km). Jadę po woli w korku, a tu k*** ogień! No to się zatrzymałem, kupiłem w żabce wodę mineralną bez kolejki i zacząłem gasić. Jak się potem okazało spłoną regulator ładowania Po demontażu: we wtyku łączącym regulator z 3 kablami alternatora można zaobserwować nadtopienia styków. regulator ma wypalony środek.
Nadmienię tylko ze 4 dni temu wstawiłem nowiutki akumulator 12V 12Ah. Potem pojechałem w trasę ~300km i było ok. Aż tu nagle dzisiaj taki numer. Motocykl palił normalnie, wszystko działało.
Mam do Szanownych kolegów zatem pytanie:
- jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy?
- czy powinienem po prostu wymienić regulator, czy coś jeszcze sprawdzić? (żeby mi nowego regulatora nie spaliło)
Będę bardzo wdzięczny za rady,
Pozdrawiam!
Raul
Odpaliłem sobie dzisiaj moje Virago xv535 '91 i wybrałem się na przejażdżkę. Jadę, a tu nagle coś śmierdzi spalonym tranzystorem - myślę sobie: to nie ode mnie. Jadę dalej, zatrzymuje się na światłach - coś się dymi. Myślę sobie: no to wracam do bazy (~2km). Jadę po woli w korku, a tu k*** ogień! No to się zatrzymałem, kupiłem w żabce wodę mineralną bez kolejki i zacząłem gasić. Jak się potem okazało spłoną regulator ładowania Po demontażu: we wtyku łączącym regulator z 3 kablami alternatora można zaobserwować nadtopienia styków. regulator ma wypalony środek.
Nadmienię tylko ze 4 dni temu wstawiłem nowiutki akumulator 12V 12Ah. Potem pojechałem w trasę ~300km i było ok. Aż tu nagle dzisiaj taki numer. Motocykl palił normalnie, wszystko działało.
Mam do Szanownych kolegów zatem pytanie:
- jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy?
- czy powinienem po prostu wymienić regulator, czy coś jeszcze sprawdzić? (żeby mi nowego regulatora nie spaliło)
Będę bardzo wdzięczny za rady,
Pozdrawiam!
Raul