Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
- macio68
- Posty: 449
- Rejestracja: 25 września 2010, 13:20
- Motocykl: Virago 535 DX 2001
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
Ano - jak w temacie - kicha wielka... Nie doczytawszy nt Continentali Milestone'w wymieniłem sobie przedni kapeć... A jakże, u polecanego gdzieś tu na Forum, oponiarza motocyklowego w Wawie; założył mi CM1 TL 100/90... i KLOPS , błotnik za mały
Ma ktoś pomysł jak podnieść błotnik, tudzież go poszerzyć?
Ma ktoś pomysł jak podnieść błotnik, tudzież go poszerzyć?
Marzenia jednak się spełniają... A to, co NAJWAŻNIEJSZE, mamy bliżej siebie niż nam się wydaje
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 maja 2011, 10:00
- Motocykl: 535, 96r.
- Lokalizacja: Rożny k/Radomska
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
Miałem to samo tylko z Metzelerem ME800. Otwory mocujące błotnik rozwierciłem wiertłem jak frezem maksymalnie w dół tak z 5mm, więcej się nie dało. Możne jeszcze zmienić śruby mocujące na jakieś z mniejszym łbem to też da jakieś 2mm. Luz między oponą a tą blachą wzmacniającą błotnik ma z 5mm. Jak jadę po drodze z szutru to niestety kamyki stukają o błotnik . Na szerokość też wchodzi na styk.
- macio68
- Posty: 449
- Rejestracja: 25 września 2010, 13:20
- Motocykl: Virago 535 DX 2001
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
RobertM, o ile na szerokość faktycznie nie ma dramatu, to niestety te 7mm (łącznie) to za mało (brakuje mi jakieś 1,7 - 1,8cm na "wysokości") Na razie kombinuję z przedłużką z nierdzewki "dopiętą" od wewnątrz błotnika - tyle tylko, że niezależnie od grubości blachy i tak zwęzi to sam błotnik... Zaczynam sądzić, że jedynym rozwiązaniem jest albo znalezienie błotnika od innego motonga, albo zamówienie całkowicie kastomowego
Marzenia jednak się spełniają... A to, co NAJWAŻNIEJSZE, mamy bliżej siebie niż nam się wydaje
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 maja 2011, 10:00
- Motocykl: 535, 96r.
- Lokalizacja: Rożny k/Radomska
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
To chyba lepiej sprzedać oponę i kupić mniejszą. Nowy błotnik to dochodzi jego koszt + malowanie a to już prawie koszt nowej opony.
Można spróbować dospawać elementy przedłużające i tylko je pomalować pod kolor? Blacha wzmacniajaca ma 2-3mm grubości powinno wytrzyamć.
Można spróbować dospawać elementy przedłużające i tylko je pomalować pod kolor? Blacha wzmacniajaca ma 2-3mm grubości powinno wytrzyamć.
- macio68
- Posty: 449
- Rejestracja: 25 września 2010, 13:20
- Motocykl: Virago 535 DX 2001
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
I chyba ująłeś sedno sprawy z tą sprzedażą opony... A tak chciałem tego uniknąć...
Marzenia jednak się spełniają... A to, co NAJWAŻNIEJSZE, mamy bliżej siebie niż nam się wydaje
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
Maciek musisz brać pod uwagę błędne wskazania prędkościomierza jak zostaniesz przy tej oponie
PS ile dałeś za laczka?
PS ile dałeś za laczka?
- kris2k
- Posty: 3403
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
- Motocykl: GuStaw
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
Bez spawania się obejdzie, dobrze z tymi przedłużkami główkujesz tylko zamiast spawać na stałe lepiej nawiercić otwory i przykręcić do jedną stroną do goleni drugą do błotnika. Tyle że ja bym to zrobił ze zwykłej blachy i pomalował na kolor błotnika, wyglądałoby to moim zdaniem lepiej - jak część błotnika. A jak już oponę zjedziesz - zdejmujesz przedłużki i po robocie. Najtańsze i najprostsze rozwiązanie.
- macio68
- Posty: 449
- Rejestracja: 25 września 2010, 13:20
- Motocykl: Virago 535 DX 2001
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
Marku - laczek CM1 100/90-19 TL z 47tyg 2010 - ok. 320 zeta (zdaje się 324), u Huberta na Mińskiej. Myślisz, że faktycznie TEN większy profil może istotnie fałszować wskazania budzika?
Krzysiu - Coś takiego właśnie kombinuję, tylko - jak napisałem - nie mam wewnętrznego przekonania, czy za bardzo nie zwęzi to błotnika...
Chyba rzeczywiście pozostanie mi zmienić kapcia
Krzysiu - Coś takiego właśnie kombinuję, tylko - jak napisałem - nie mam wewnętrznego przekonania, czy za bardzo nie zwęzi to błotnika...
Chyba rzeczywiście pozostanie mi zmienić kapcia
Marzenia jednak się spełniają... A to, co NAJWAŻNIEJSZE, mamy bliżej siebie niż nam się wydaje
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
zdecydowanie tak. Popatrz choćby na to że opona nie chce ci wejść w przeznaczone dla niej miejsce.macio68 pisze:Myślisz, że faktycznie TEN większy profil może istotnie fałszować wskazania budzika?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
no i wtedy pokazał by rzeczywistą prędkość bo liczniki fabrycznie ją zawyżają 5-10%
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
a na wuja żeś kupował szersza oponę ?
nie dość ze teraz druciarstwo uskuteczniasz to sie jescze prowadzic gorzej bedzie
90 wchodzi na styk 100 to bym nie pchał przynajmiej w standardowy rozstaw lag
a gumiarza nie obwiniaj
nie dość ze teraz druciarstwo uskuteczniasz to sie jescze prowadzic gorzej bedzie
90 wchodzi na styk 100 to bym nie pchał przynajmiej w standardowy rozstaw lag
a gumiarza nie obwiniaj
- macio68
- Posty: 449
- Rejestracja: 25 września 2010, 13:20
- Motocykl: Virago 535 DX 2001
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Opona vs przedni błotnik w XV535 - bryndza
No, i jeszcze zjebki dostałem... Gumiarz tak całkiem bez winy nie jest, kyller, ale masz rację: "widziły gały, co brały".
Wziąwszy pod uwagę co piszecie po prostu ucieknę od tej oponki... Nie potrzebuje ktoś takiego kaputka, hę?
Wziąwszy pod uwagę co piszecie po prostu ucieknę od tej oponki... Nie potrzebuje ktoś takiego kaputka, hę?
Marzenia jednak się spełniają... A to, co NAJWAŻNIEJSZE, mamy bliżej siebie niż nam się wydaje