..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam Wszystkich mam pytanko nie wiem jak to mam stwierdzić a nie wiem gdzie szukać jakie są cewki wysokiego napięcia w mojej niuni czy są to cewki 12v czy 8v, a dlaczego sie pytam bo nie wiem czemu pali mi na jeden gar tylko mimo że iskra jest na obu a chodzi tylko na jednym tylko przedni gdybym się tego dowiedział jakie to ceweczki łatwiej było by mi przerobić układ zapłonu z góry dziękuję za informację


Aha Cały moduł zapłonu i cewki ma z mitsubishi i nic więcej nie jest opisane prośba o info

a może paliwko nie dochodzi ,bo i gazniczki są dwa

Koniu pisze:gdybym się tego dowiedział jakie to ceweczki łatwiej było by mi przerobić układ zapłonu

Najsamprzód... to ogarnij gaźnik, z którego nie pali - bo jak masz iskrę, to po co Ci cewki???
A po drugie, to postaw chociaż co jakiś czas przecinek, bo nawet mój translator j. polskiego, tego co piszesz nie kuma




[ Dodano: Sob Kwi 23, 2011 11:02 pm ]
P.S.

Koniu pisze:Cały moduł zapłonu i cewki ma z mitsubishi

To musisz mieć ostro namieszane... Mitsubishi robiło w latach 40' elektronikę do myśliwców i same myśliwce też...

plaza66 pisze:Najsamprzód... to ogarnij gaźnik, z którego nie pali - bo jak masz iskrę, to po co Ci cewki???

Tak jest, przeważnie jest to wina gaźnika, ale to może być również cewka. Ja tak miałem, że gar nie palił najpierw tylko na większych obrotach, a potem załączał tylko co jakiś czas. I była to właśnie cewka.

A właśnie starałem się wyregulować gaźniki z tego co wyczytałem z postu Pana Ayo007 o regulacji gaźników i muszę się przyznać że dało to rezultat dla przedniego cylindra bo pracuje ładnie a tylny dalej kuleje czasami go zalewa, a czasami ma za mało paliwa w wyższym zakresie obrotów.

Co do cewek i zapłonu jest to motocykl ściągany ze stanów a dokładnie z Kalifornii. a cały moduł i cewki są faktycznie z Mitsubishi, i do tego mam pytanie jakim prądem powinny być sterowane cewki??
Czy jest to napięcie 6V, 12V czy też 50V jest to dla mnie ważne gdybym tylko to wiedział mógł bym wykorzystać cewki nawet samochodowe sterowanie cewek jest proste bo jest to tylko "+" i "-" połączenie w samochodowych wychodzi ze sterowania 1"-" i 2 "+" (np Ford)
bo z tego co zdążyłem się dowiedzieć to tylny cylinderek ma zawsze problem często padają świece (tak podpowiedział mi użytkownik XV 750)

A wykorzystanie prostszego modułu mniej wyczulonego na dobór świec może poprawić prace i pozwoli na leprze i dłuższe eksploatowanie maszynki taką mam nadzieję za podpowiedzi i informację z góry dziękuję Pozdrawiam KONIU

zamień cewki miejscami - przepnij kable i sprawdź na przednim cylindrze

Moim zdaniem to nie zapłon, a właśnie gaźnik i padające przez niego świece

Widzę że masz dość wiekową maszynkę, chyba z gaźnikami Hitachi. Wykręć wkręt regulacyjny (tylnego cyl.) składu na 3,5obrotu, zakładam, że poziomy paliwa masz OK jak i stan membran, dysze, iglice. Gdzieś pisałem jak je regulować bo łatwe nie są.

z cewkami nie eksperymentuj, bo napięcie cewki to jest nic w porównaniu z innymi parametrami (na przykład impedancja) której łatwo nie zmierzysz, a spalić moduł zapłonowy dość łatwo. Może i podmieniając na cewki z Forda będzie palił tylko gorzej jak Ci w trasie upali moduł.

O dzięki -Waldi- za info zaraz zabieram się za gazniczki, a ciekawi mnie czy dało by się gdybym przeszedł na gaźniki mikuni z hitahi ?? czy jest w tym jakiś problem ??

Koniu pisze:a ciekawi mnie czy dało by się gdybym przeszedł na gaźniki mikuni z hitahi ?? czy jest w tym jakiś problem ??

Wszystko powinno pasować oprócz linki gazu...
Pytanie tylko za ile dostaniesz gaźniki
A jakby co, to stare gaźniory chętnie przytulę

ha ha u mnie nastąpiła mała zmiana cewek i modułów w Viki pozwoliłem sobie na zamontowanie modułów od poloneza a cewki zapłonowe od matiza, wyprowadzenie zasilania na moduły bezpośrednio z czujników hala

Iskra bije, mam nadzieję że wyeliminowałem padanie świec, silnik odpala na tym normalnie

teraz tylko jak zmienia sie wyprzedzenie zapłonu w odniesieniu do obrotów

obyś panewek nie rozwalił i łożyskowania główki korbowodu.

czujnik hala podaje moment zapłonu w maksymalnym górnym położeniu ( punkt 0 ) więc nie sądzę aby panewki jak i główki korbowodu padły, a całość pracy ma na celu przetestowanie alternatywnych źródeł zapłonu. Możliwe nie znam szczegółów technicznych ale jak narazie z obserwacji wnioskuje że działa i równo pracuje - niema stuków puków i nie strzela w gaźnik jak i w kolektor wydechowy. Praca silnika jest równa i nie ma żadnych zakłóceń a świece jakie nie bądź znajdę montuję i działa. A słusznie zostało zauważone że niema wyprzedzenia zapłonu ale moim zdaniem można to zignorować, mój cel osiągnąłem wyeliminowałem padanie świec i cewek

Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś o co Waldiemu chodziło. Wyprzedzenie oczywiście jest, tylko nie wiadomo czy odpowiednio zmienia się wraz ze wzrostem obrotów. Ma to istotny wpływ na trwałosć uładu wał-korbowód
Sukcesem byłoby rozwiązanie problemu w istniejący układzie zapłonowym

statyczny punkt zapłonu jest OK, ale chodzi o dynamiczny, czyli wraz ze wzrostem obrotów zapłon wcześniejszy ma być

przy zbyt dużym wyprzedzeniu łożyskowanie korbowodu i tłoka dostanie w du..ę, przy zbyt późnym silnik nie będzie rozwijał pełnej mocy i powypala gniazda zaworów wydechowych + przebarwi kolanko.

trzeba by poczytać i porównać wyprzedzenie oryginalnego modułu jak i tego z poldka różnice paru stopni jeszcze ujdą, ale parunastu już nie bardzo

Nie zaprzeczam panowie że macie racje w tym co piszecie, są to informacje dość istotne do wykorzystania przy dalszych modyfikacjach i uproszczeniach a jak wiemy proste jest piękne. A co do cewek to trafiły mi się cewki z podciśnieniową zmianą kąta zapłonu, nie omieszkam je wypróbować.