Cholerne szprychy !!!
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 21 stycznia 2008, 13:40
- Motocykl: Vstar 1100
- Lokalizacja: puławy
- Wiek: 45
- Status: Offline
Cholerne szprychy !!!
czy ma ktoś moze jakiś sprawdzony patent jak wyczyścić szprychy w miare szybko i skutecznie?
w sobote próbowałem to czyścić i poległem. po dwóch sztukach mi sie odechciało.
w sobote próbowałem to czyścić i poległem. po dwóch sztukach mi sie odechciało.
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Najlepszym sposobem byłaby kąpiel w wannie ultradźwiękowej
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
...ja swoje czyściłem taką watą stalową do czyszczenia garów...ale bardzo drobne włókna były, dosłownie jak wata. Nazywa się toto "czyściwo" i w trakcie czyszczenia osypuje się w pył tak że nic nie zostaje. Szybko i skutecznie wyczyściłem szprychy. Skądinąd wiem, że ponoć uszkadza się warstewka wierzchnia i potem koroduje, ale jeżdzę już trzeci sezon i jest ok. Trochę po czyszczeniu napastowałem ochronnie. Polecam, bo się zajedziesz... pozdro
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
elvizz, szprychy nie są cholerne tylko pikne!!! cierpliwości
Czy daleko oni....?
- Ghost
- Posty: 25
- Rejestracja: 01 marca 2008, 00:42
- Motocykl: 535/XV 1900 Raider
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Witam
Osobiście czyściłem siatką (do ścierania gładzi szpachlowej ) takim paskiem ok 2 cm owijałem szpryche i posuwistymi ruchami(przód/Tył) czyściłem później pasta (tempo w moim przypadku)
I osiągnełem zadowalający efekt Pracochłonna metoda ale skuteczna .
Szprych y czyściłem jakies 6 godz ( z polerowaniem ) po 2-3 godz dziennie.
Pozdrawiam
Piszcie jak tam moja metoda sie sprawdza w praktyce
jak jest ''za wolna'' to poleccie jakąś inną .
Osobiście czyściłem siatką (do ścierania gładzi szpachlowej ) takim paskiem ok 2 cm owijałem szpryche i posuwistymi ruchami(przód/Tył) czyściłem później pasta (tempo w moim przypadku)
I osiągnełem zadowalający efekt Pracochłonna metoda ale skuteczna .
Szprych y czyściłem jakies 6 godz ( z polerowaniem ) po 2-3 godz dziennie.
Pozdrawiam
Piszcie jak tam moja metoda sie sprawdza w praktyce
jak jest ''za wolna'' to poleccie jakąś inną .
- tosemja
- Posty: 304
- Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
- Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
- Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
po znajomości do chromowania tanio szybko i sie nie namęczysz
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
taaaaaa ...tosemja pisze:po znajomości do chromowania tanio szybko i sie nie namęczysz
Nie zapominaj, ze przed chromowanie musisz je doskonale zapolerowac. A i po chromowaniu problem czyszczenia powroci
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
A może dyżurny chemik opracuje cudowne coś do czyszczenia ?
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
W tym przypadku chemia przegrywa z fizyka ...
Wiec szmatke w dlon
Wiec szmatke w dlon
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 21 stycznia 2008, 13:40
- Motocykl: Vstar 1100
- Lokalizacja: puławy
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
a może jakieś pełne błotniki zakrywające całe koło by ktoś wymyślił.....
spokój by był
chyba jednak nie uciekne od tej szmatki ( i poździeranych, powyginanych paluchów)
spokój by był
chyba jednak nie uciekne od tej szmatki ( i poździeranych, powyginanych paluchów)
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
- Motocykl: Virago 535 94r.
- Lokalizacja: Łańcut/Toruń
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
No widze że nie ja jednen mam problem. Jeszcze mi zostało zakup pasty zrobic- a trochę jej pójdzie.
- manat
- Posty: 165
- Rejestracja: 07 września 2007, 15:58
- Motocykl: VIRAGO XV 535
- Lokalizacja: Stęszew
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Ja do tego celu wykorzystałem wiertarke i małe kółko druciane z miękkiej stali. Do tego dokupiłem przewód elastyczny za 80 złociszy i uprościło mi to dojście do zakamarków. Oczyściłem z syfu szprychy i piaste (obręcz OK) i okazało się, że bez malowania się nie obejdzie. Pomalowałem farbą do felg aluminiowych, na to lakier bezbarwny i teraz to na coś wygląda. Ja straciłem na to tydzień czasu (po 3-4 godz dziennie) Wyszło taniej niż chromowanie, czy wymiana szprych.
- tosemja
- Posty: 304
- Rejestracja: 03 lutego 2008, 16:31
- Motocykl: ex xv 535, teraz VL 1500
- Lokalizacja: Częstochowa/ Wrocław
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Ja siedze chory w domu i ojciec mi z warsztatu koło tylne przywiózł do domu żebym sie nie nudził. Jutro a właściwie dzisiaj się zabieram za szprychy... Sznurek i pasta polernicza idą na pierwszy ogień.
[ Dodano: Sro Mar 19, 2008 1:48 am ]
Muszę powiedzieć ze mój pomysł ze sznurkiem daje rade
Nawet bez pasty polerniczej widać efekty, pucowałem dosłownie minutkę, może niecałą.
zdjęcie niezbyt dobrej jakości bo robione telefonem ale coś widać.
[ Dodano: Sro Mar 19, 2008 1:48 am ]
Muszę powiedzieć ze mój pomysł ze sznurkiem daje rade
Nawet bez pasty polerniczej widać efekty, pucowałem dosłownie minutkę, może niecałą.
zdjęcie niezbyt dobrej jakości bo robione telefonem ale coś widać.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty Bóg zabija kotka !
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Piękno wymaga poświęceń. Ja ze swoimi alu nie mam problemu, ale urodą waszym szprychom nie dorównują. Tak więc nie ma zmiłuj - do roboty.
-
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
odnośnie szprych bo juz widziałem nie raz skargi na naszym forum a najbardziej na przednie koło a więc u mnie było tak najpierw czyściłem palcami ale bardzo to bolące i w...denerwujące ,dziennie po 3 szprychy i robota skończona, ja używałem nafty, taka ja chyba do lamp jest koszt 6 zł jest w hipermarketach i sklepach zchemią do mieszkań i odnowy. Powiem tak szprychy wszystkie zprzodu były czarne bo poprzedni zioooom w ogole miał maszyne w d... Nafta jest tłusta wiec dobrze ściera te czarne opiłki metalu pochodzące z tarcz i kolcków i dobrze zmywa rdze ktora jest na szprychach, tylko pozniej jak zetrzecie ten syf to dobrze jest wziąść zrobić czysta bawełniana szmatką lekka przecierke zeby sie świeciły na wietrze czy na słoncu jak kto woli, a żeby nie dostaćszału i nerwicy polecam zwyczajy patyk najlepiej cienki długośćze 25 cm,kształt taki jak uzywaliśmy do budowy latawcy ana koncu go lekko w srodku naciąć zrobić rowek , owinąć go szmatką namoczyc wnafcie i jechac po szprychach wtedy patyk nie spada ze szprych bo szprycha jest wrowku, oto moj patent, fakt trzeba sie pomeczyc ale wrażenie jest
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
- Motocykl: xv750,Road Star 1700
- Lokalizacja: Rogów
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Możecie się śmiać...ja zrobiłem tak; wypucowałem szprychy na glanc.Następnie pomalowałem lakierem bezbarwnym.Teraz wystarczy wąż i bieżąca woda.
- nitro
- Posty: 517
- Rejestracja: 10 września 2007, 16:19
- Motocykl: XV535
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
heheh no nie moge gdzie to zapisac..chcialabym was widziec jak cos w domu czyscicie z takim poswieceniem szkoda zycia na szprychy..i tak ich nie widac w jezdzie haha hihihi jak zobacze ze wolbi zabiera sie za szprychencje to zaczne sie martwic o jego psychike no i oczywiscie zagarne do czyszczenia piekarnika a co!
"material wybuchowo-leczniczy" hhehehh
Re: Cholerne szprychy !!!
Zdecydowaną większość czasu motocykl stoi, więc przez zdecydowaną większość czasu - WIDAĆ korozję, brud i.t.p. paskudztwa. Nie gniewaj się, ale (BEZ URAZY) bielizny TEŻ "nie widać w jeździe" (BEZ URAZY) - czy to znaczy że mamy sobie 'odpuścić' zmianę majtek?nitro pisze:...szkoda zycia na szprychy..i tak ich nie widac w jezdzie
Nie znasz świata mężczyzn będąc dziewczyną i nie wiesz ile możemy poświęcić czasu i zapału na przykład na takie coś jak czyszczenie szprych, gaźników, pokryw silnika i.t.p.nitro pisze:..chcialabym was widziec jak cos w domu czyscicie z takim poswieceniem
Dom to tylko dom - motocykl to AŻ motocykl - to naprawdę inna bajka!
- nitro
- Posty: 517
- Rejestracja: 10 września 2007, 16:19
- Motocykl: XV535
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
no to zostalam zdaje sie pojechana..
no moze twoj moto zdecydowanie wiecej stoi nasz jednak jezdzi !a jak stoi to pod plandeczka, co by nikogo nie razil ten straszny bruuuuuud
sama nieraz spedzam czas z wolbim na wspolnym czyszczeniu viruni,(jesli juz mamy czas), ale jak juz go mamy, to wolimy spedzic go na jezdzeniu albo innych przyjemnych rzeczach a nie na sleczeniu 10h nad jednym kolem..inna sprawa ze to robota raz a dobrze ale jakos naprawde zle mi sie kojarzy..
a co do bielizny to moze twojej nie widac , ale nie wszyscy tak maja:razz:
meski swiat heh..juz ja dobrze znam ten wasz swiat..
a w czystym domku jednak lepiej sie mieszka nie?
no moze twoj moto zdecydowanie wiecej stoi nasz jednak jezdzi !a jak stoi to pod plandeczka, co by nikogo nie razil ten straszny bruuuuuud
sama nieraz spedzam czas z wolbim na wspolnym czyszczeniu viruni,(jesli juz mamy czas), ale jak juz go mamy, to wolimy spedzic go na jezdzeniu albo innych przyjemnych rzeczach a nie na sleczeniu 10h nad jednym kolem..inna sprawa ze to robota raz a dobrze ale jakos naprawde zle mi sie kojarzy..
a co do bielizny to moze twojej nie widac , ale nie wszyscy tak maja:razz:
meski swiat heh..juz ja dobrze znam ten wasz swiat..
a w czystym domku jednak lepiej sie mieszka nie?
"material wybuchowo-leczniczy" hhehehh
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
Czekałem na odpowiedź Nitro
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Posty: 1437
- Rejestracja: 10 maja 2009, 11:40
- Motocykl: Virago XV 535 DX
- Lokalizacja: Polska
- Status: Offline
Re: Cholerne szprychy !!!
dudi o7, Odgrzeje może troche kotleta, jak się sprawuje lakier na szprychach, za pierwszym
i drugim razem miałem jeszcze zapał do czyszczenia ale widzi mi się że zaczęsto musiałbym to robic.
Chętnie bym to zalakierował dla świętego spokoju.
A może próbował ktoś tego specyfiku, Paraloid B44 , http://allegro.pl/item1156753913_paralo ... 100_g.html . Natknołem się na to czytając tekst kol.
Gliwickiego o rdzy.
i drugim razem miałem jeszcze zapał do czyszczenia ale widzi mi się że zaczęsto musiałbym to robic.
Chętnie bym to zalakierował dla świętego spokoju.
A może próbował ktoś tego specyfiku, Paraloid B44 , http://allegro.pl/item1156753913_paralo ... 100_g.html . Natknołem się na to czytając tekst kol.
Gliwickiego o rdzy.