Strona 1 z 1

PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 31 marca 2011, 10:37
autor: aniaa062
Panowie i Panie, liczę na waszą pomoc...Po zimie piszczą mi obydwa hamulce z tym że wyczytałam już jak rozprawić się z tylnym, ale co z przodem? :pomocy:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 31 marca 2011, 11:07
autor: Mocho
sprawdzić czy się klocki nie kończą, jak są ok to zahamować ostrzej kilka razy i powinny się ułożyć/dotrzeć i przestać piszczeć :rock:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 31 marca 2011, 12:17
autor: Blunio
aniaa062 pisze:co z przodem?
Przetrzeć powierzchnię roboczą klocków papierem ściernym. Jak nie pomoże, wymienić klocki :idea:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 31 marca 2011, 22:21
autor: KoSS
WD-40 i nie będzie piszczeć :mrgreen: :twisted:

To oczywiście żart nawet nie próbuj.

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 31 marca 2011, 22:49
autor: frytura
No mnie rowniez piszczenie klockow kojarzy sie jedynie z ich "konczeniem", a ze akurat po zimie? moze po prostu zbieg okolicznosci.
Po zimie to warto wymienic i klocki i plyn przede wszystkim dla bezpieczenstwa no i spokoju ducha :wink:
A motur to jakis nowo nabyty? Czy jezdzilas w poprzednim sezonie i wiadomo kiedy klocku wymieniane byly?

PS: juz cie lubie! moj czlowiek, widac, ze tfa Virka jezdzi a nie tylko ma ladnie wygladac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 01 kwietnia 2011, 10:05
autor: Blunio
KoSS pisze:To oczywiście żart
Chyba zdajesz sobie sprawę, że niektórzy ludzie nie znają się na żartach ... i pozwą Ciebie za tę radę jak się gdzieś nie wyrobią ?
frytura pisze:akurat po zimie? moze po prostu zbieg okolicznosci
Eeee, nie. Klocki rozeschli się w ciepłym garażu
frytura pisze:juz cie lubie! moj czlowiek
No i rzeczywiście, jak na dziewczynę to ponadprzeciętne zainteresowanie jakimiś klockami :mrgreen:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 03 kwietnia 2011, 20:15
autor: aniaa062
KoSS pisze:WD-40 i nie będzie piszczeć :mrgreen: :twisted:

To oczywiście żart nawet nie próbuj.

Spoko nawet mnie to śmieszy:D

z resztą jakieś podstawowe informacje posiadam i nie zrobiła bym czegoś takiego:)

[ Dodano: Nie Kwi 03, 2011 8:25 pm ]
frytura pisze:
A motur to jakis nowo nabyty? Czy jezdzilas w poprzednim sezonie i wiadomo kiedy klocku wymieniane byly?

PS: juz cie lubie! moj czlowiek, widac, ze tfa Virka jezdzi a nie tylko ma ladnie wygladac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powiem tak. Motur znam ponieważ jeżdżę nim trzeci sezon. W tej chwili ja stałam się prawnym właścicielem gdyż odkupiłam go od ojca. A co do klocków to wymienić muszę ponieważ ojciec nie wymieniał. Jeśli chodzi o wygląd to taka prawda że w zimie się rzadko wyjeżdża i nie bardzo mi się chciało ją myć:D A że nie miałam żadnego innego zdjęcia;) hehe

PS. Dziękuję za pomoc!

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 21 maja 2011, 20:57
autor: micek1968
Podłączę się pod wątek gdyż mam to samo w swojej 750-tce... piszczą przednie hamulce... sprawdzałem grubość i jeszcze nie są jakieś najgorsze... czasami jak jadę piszczą cały czas potem mija... no i zauważyłem że chyba piszczą jak są zimne, potem piszczą tylko przy hamowaniu... w sumie to napierniczają wtedy jakby hamował autobus MPK :(
tak myślałem czy by nie przesmarować tych prowadniczek do klocków jakimś grafitowym zmarem (delikatnie żeby nie upaćkać klocków)... wymieniać na nowe czy bawić się w jakieś skrobanie papierem czy pilnikami?

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 22 maja 2011, 14:04
autor: Balwi
To chyba nie jechałeś na XJR i pływających piszczących tarczach/klockach hamulcowych, tam występuje PKS :mrgreen: :bravo: .

Tak na serio wyczyść tłoczki, są zabrudzone i nie odbijają tak jak powinny.

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 22 maja 2011, 17:36
autor: micek1968
Dziś mimo że niedziela zakasałem rękawy i poszedłem się trochę ubrudzić... klocki po kilku próbach udało mi się wydostać z zacisków :)... po pierwsze klocki są jakieś miętkie... ściąłem pilnikiem krawędzie więc piłowały się jak płyta pilśniowa... po drugie mają po 3-4 mm grubości (wymieniać?)... wyczyściłem trochę tłoczki (to oc wystaje) ale .. po trzecie jeden tłoczek mi nie wychodzi przy nacisku na klamkę... podobno trzeba zablokować ten ruchomy i depnąć w klamkę żeby wysunęło tego zablokowanego... a moze po prostu oddać do fachowca żeby przeczyścił całe tłoczki... ?

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 13 czerwca 2011, 13:44
autor: Wojciech Ginal
Witam,
to ja parę groszy bo właśnie przerobiłem niedawno zabawę z pzrednimi i tylnymi heblami w mojej Lali :oops:
1) "piszczące" przednie klocki hamulcowe to niechybny znak, że czas na kompleksowy pzregląd: kompletny zacisk z demontażem tłoczków, uszczelnień hydraulicznych oraz zgarniaczy (oczywiście wliczamy w to płukanie układu hamulcowego oraz napełnienie świeżym płynem - najlepiej klasy DOT4),
2) demontaż oraz czyszczenie tłoczków , montaż nowych uszczelniaczy oraz zgarniaczy (zestaw naprawczy należy oczywiście zakupić PRZED rozpoczęciem zabawy z heblami) - możliwe do wykonania samodzielnie pod okiem kolegi / koleżanki co s trochę już popaprał ręce przy naprawach sprzęta. Jak kto ambitny trochu to z Clymerem w garści tyż poradzi sobie,
3) zwracam uwagę koleżeństwa na kilka istotnych "drobiazgów" które decydują o sukcesie w walce z piskami w heblach:
-do montażu sworzni jarzma stosujemy niewielkie ilości smaru w dokładnie oczyszczone gniazda (ZWRÓĆ UWAGĘ KOLEGO/KOLEŻANKO CZY ABY GUMOWE USZCZELNIACZE SWORZNI NIE SA POPĘKANE !! Jeśli tak, to konieczna wymiana na nowe;
-do mycia elementów przed montażem stosujemy dopuszczalny odtłuszczacz, ja preferuję Brake Cleaner (400 ml / 25 zyla za puszkę) / "tłuste paluchi" na klockach lub tarczy hamulcowej to będzie porażka po montażu (i dodatkowa robota w krótkim czasie),
- podczas montażu klocków (nowych lub zregenerowanych) zwróćcie uwagę na stan sprężynek mocujących (takie małe, płaskie "cóś"/ sztuk dwie :lol: ): zbyt duży luz zauważalny pomiędzy klockami w uchwycie a końcówkami sprężyn mocujących także powoduje piszczenie klocków hamulcowych (ten luz powinien być około 1 mm maks.). można to lekko wykasować profilując końcówkę płaskiej sprężyny , jeśli nie to może oznaczać,że uchwyt jarzma hamulca jest wypracowany/wybity). UWAGA: płaskie sprężynki mocujące lekko smarujemy pastą miedzianą przed montażem klocków,
4) niestety jakość zakupionych klocków hamulcowych też gra role: " taniusie" bedą se "piskać " cudnie i szybko polecą,
powodzenia :wink:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 13 czerwca 2011, 14:02
autor: Balwi
Wojciech Ginal pisze:Witam,

- podczas montażu klocków (nowych lub zregenerowanych) .....
:?: :bravo: .

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 03 lipca 2011, 07:36
autor: Andzia
Ginal dzięki wielkie za dokładnego posta. U mnie też piszczy przedni. Ale u mnie to raczej jak są rozgrzane. Po powrocie z przejażdżki, jak wjeżdzam do garażu, wyłączam Virke i lece w dół to hamulce dają mi piękny popis ;)
Poki co przymierzałam się do wymiany płynu hamulcowego. To chyba dam rade ale z resztą... zobaczymy. Spróbuje się zmierzyć z tematem :D (pierwsza w życiu wymianu oleju skończyła się ogromną plamą w garażu ;))

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 03 lipca 2011, 23:42
autor: kris2k
Andzia, z płynem uważaj coby Ci gdzieś nie kapnął, szczególnie na lakier, bo to nie olej że wytrzesz i po sprawie. A z resztą dasz sobie radę :wink:

Re: PISZCZĄCY PRZEDNI HAMULEC XV535 87'

: 04 lipca 2011, 09:20
autor: Andzia
kris2k tak tak... już kilkakrotnie czytałam, by na to uważać :) Jakoś to będzie :D