..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Na zimie śćiagałem przedni cylinder i teraz mam problem z obrotami. Moto nie chce czasami schodzic z obrotòw, czy przyczyną może być oring pod krućcem, jakie wymiary on ma? Czy usterki szukać w membramach? Gaźniki myłem benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem. Jak sprawdzić stan membram?

Ściągając dekielki gaźników z lewej strony motocykla dobierzesz się do membran.
BTW, jak myłeś gaźniki bez rozbierania ? Z zewnątrz ?

Jak się dostać do membran to wiem, ale jak sprawdzić ich stan?? Wzrokowo tylko da się to zrobić, czy jakieś inne bardziej zaawansowane metody są??

wzrokowo pod światło patrzysz czy nie ma gdzieś przetarć, dziurek itd.

oring pod krócem albo lewe powietrze w innym miejscu
ale jesli nie chce schodzic z obrotów tylko czasami
to raczej
zaciajacy sie slider mebrany

ot cenna uwaga na niezchodzenie z obrotów
a ja z tomkowa sie tyle motal

Wymienię oring pod króćcem tylko jaki on ma wymiar? A co do zacinającego się slidera membrany, to jak sprawdzić, czy się zacina i jak ewentualnie to reperować??

[ Dodano: Pią Kwi 01, 2011 3:42 pm ]
Dziś wyjąłem membrany i założyłem nowe(czyt. z innych gaźników) które wizualnie wydają się być w lepszym stanie, iglic nie przekładałem. I sytuacja wygląda tak, moto jak jest na niskich obrotach to wystarczy lekko ruszyć gazem, aby moto weszło na wyższe obroty i nie chce z nich zejść, tylko je trzyma, wtedy trzeba całkowicie otworzyć przepustnice a następnie je zamknąć to moto zejdzie na niskie obroty. Co to może być??

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 4:45 pm ]
Wmontowałem nowe oringi. Musiałem wyciągnąć przy tym gaźniki i membrany jak na moje oko dobrze pracują, ale moto nadal pracuje jak pracowało. Jak na zimnym silniku odpalę to tak jakby wodę wyrzucało przez wydechy, ale po chwilce czasu już ustaje ta sytuacja. Moto nie dymi. Przed zimą ładnie chodził lala, tylko rzucało olejem na silnik spod cylindra, z rozrządu, wiec zdjąłem cylinder, założyłem nowe uszczelki, głowice zrobiłem i wymyłem gaźniki benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem i po złożeniu jest jak jest. Zawory mam ustawione, gaźniki zsynchronizowane, ale jak było tak jest. Nie mam już głowy i nerwów. Co to może być??

mytek1 pisze: moto jak jest na niskich obrotach to wystarczy lekko ruszyć gazem, aby moto weszło na wyższe obroty i nie chce z nich zejść, tylko je trzyma, wtedy trzeba całkowicie otworzyć przepustnice a następnie je zamknąć to moto zejdzie na niskie obroty

no to wygląda na zacinanie się linki, przepustnic, slidera, lub złej regulacji gaźników (przy czym przy tych 2-ch ostatnich po czasie by schodził z obrotów i pływał)

Czy jak zwolnisz gaz to ogranicznik przepustnic dotyka śruby regulacji wolnych obrotów, czy jest przerwa między nimi?

Linka się nie zacina, po odjęciu gazu przepustnice się zamykają na tyle na ile im ogranicznik pozwala, więc zostaje chyba tylko slider. Jak go sprawdzać, aby być pewnym i jak usuwać ewentualne usterki??

nie może się przycinać, membrana jak było pisane ma być bez przetarć i siedzieć poprawnie w rowku, przepustnice nie mogą mieć luzów.

i jeszcze regulacja gaźników zostaje.

Przed świętami rozwiązałem problem z obrotami. Okazało się, że problem leżał w iglicach. W obydwu gaźnikach miałem 9-tki. Do przedniego założyłem 10-tkę i jest dobrze, i silnik ciszej pracuje. No i chyba mechanika muszę zmienić