Strona 1 z 3

Jak to jest z klockami.

: 16 marca 2008, 16:37
autor: ZWIERZAK
Mam taki mały dylemacik. Z racji że robiłem wczoraj przednie zawieszenie dowiedziałem się że mam klocki do wymiany a jeden był strasznie krzywo zdarty, więc go trochę zeszlifowałem co by był równiejszy :oops: . Dziś patrze po internecie w poszukiwaniu nowych a tam piszą że one tak oryginalnie są skośne. Moto to 750 z 85r zacisk z przodu jeden przykręcany jedną śrubą. Jak to w końcu jest?

Re: Jak to jest z klockami.

: 16 marca 2008, 19:18
autor: jaroz
a po co było szlifować. nawet jak był krzywo zdarty tzn że dopasował swoją geometrię do tarczy. mnie się tak wydaje choć mechanikiem nie jestem

Re: Jak to jest z klockami.

: 21 marca 2008, 17:27
autor: AdamK
Hamowanie jest istotne podczas jazdy, zwłaszcza, że głównie hamuje się przodem. Kup komplet klocków 2 x 70 zł i wymień. Na tym nie oszczędzisz. Można kupić twardsze klocki czyli takie które mniej się zużywają zaś więcej niszczą tarcze - lub miękkie - mniej zużywające tarcze. Zważywszy na cenę tarcz kupiłem miękkie klocki.

Re: Jak to jest z klockami.

: 21 marca 2008, 19:03
autor: ZWIERZAK
Dwóch kompletów nie kupię bo mam z przodu jedną tarczę :mrgreen:
Ale ten problem mam już za sobą kupiłem nowe klocki firmy Lucas i faktycznie były skośne a bierze się to stąd jak później wywnioskowałem że w mojej lalce zacisk przedni zamocowany jest ruchomo na jednej pionowej śrubie i ma jeden zacisk więc w czasie hamowania nie przesuwa się jak to zwykle bywa ale okręca na tej śrubie.
:rock: :rock: :rock:

Re: Jak to jest z klockami.

: 17 kwietnia 2008, 15:57
autor: Priest666
Jak to jest w ogóle z producentami klocków hamulcowych? Polecacie jakieś szczególnie? Przymierzam się do zakupu w najbliższym czasie, a że budżet skromny, to chciałbym kupić raz.. a nie po jakimś czasie wymieniać bo się chciało dobrze.. a wyszło jak zwykle ;)

Pozdrawiam...

Re: Jak to jest z klockami.

: 09 czerwca 2008, 22:52
autor: kilim69
Witam
mam zamiar wymienić klocki hamulcowe i stąd moje pytanie do kolegów i koleżanek jak to zrobić żeby czegoś nie spier.....
virago 750 zaciski 1 tłoczkowe rocznik 93 z tego co dzisiaj widziałem odkręca sie 2 śruby mocujące do lagi i zastanawiam sie co dalej.
Klocki sie trzymają na jakiejś sprężynie i nie chciałbym czegoś wyrwać przypadkiem.
Pozdrawiam

Re: Jak to jest z klockami.

: 09 czerwca 2008, 23:21
autor: jaroz
spokojnie niczego nie urwiesz. odkręć 2 śruby i zdemontuj to całe ustrojstwo. potem odkręcasz jedną śrubę i całe szczeki ci się ładnie rozkładają. obejrzyj dokładnie jak są zamocowane klocki. one są tylko ustalone na takich sprężynujących blaszkach i nigdzie ponad to nie są zamocowane. oparciem dla nich jest szczeka a dla drugiego tłoczek. podczas eksploatacji opierają się o tarcze. czyli wyciągasz stare klocki i zastępujesz je nowymi. po czym zakładasz szczęki w odwrotnej kolejności. uważaj na płyn hamulcowyn aby nie pobabrać nim lakieru bo jest żrący. płyn hamulcowy dot3 lub dot4. jeśli nie masz kupuj jak najmniejszą ilość. jeśli chodzi o wymianę płynu to szukaj w innych postach. temat już był przerabiany. tak samo dowiesz się z nich , że do składania powinieneś używać smaru miedzianego.


tu masz rysunek złożeniowy

Re: Jak to jest z klockami.

: 10 czerwca 2008, 15:51
autor: kilim69
patrzac na ten rysunek to umnie sa inne szczeki
u mnie jest typ IV strona 240 w serwisówce claymera
i mam pytanko czy ta zawleczke 3 i ten bolec 4 to sie tylko wyciaga
i czy sie te śroby odkreca co zostały czy tego nie zaczepiac bo płyn wycieknie jak rozkrece szczeki

Re: Jak to jest z klockami.

: 10 czerwca 2008, 18:41
autor: jaroz
nie wymienisz klocków, jak nie wykrecisz sruby 9.płyn ci nie wycieknie bo jest w zbiorniczku za tłoczkiem, który siedzi bardzo mocno. 3 i 4 to zawleczka i kołek. kołek ustala położenie klocka a zawleczka blokuje kołek. a jak już jesteś w serwisówce Clymera to tam jest opisane dokładnie krok po kroku.

Re: Jak to jest z klockami.

: 10 czerwca 2008, 21:18
autor: kilim69
Ok jutro spróbuje
mam jeszcze pytanko gdzie zamawiacie na necie klocki do xv 750 93 r (4fy00...) typ IV w sklepach nie mogę znaleźć sa tylko do nowszych modeli 95-98 czy to nie ma różnicy?
Pozdrawiam

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 10:06 pm ]
Pomoże ktoś ?

Re: Jak to jest z klockami.

: 11 czerwca 2008, 01:31
autor: Dono
kamilozzo: może po prostu nikt nie zna takich szczegółów... w ostateczności może jedynym wyjściem będzie wymontowanie klocków i zabranie do jakiegoś sklepu w celu porównania "naocznego" :wink:

moja historia z klockami:
zaczęło się od popiskiwania klocków - więc profilaktycznie demontaż i rzucenie okiem na klocki... w/g mojego niewprawnego oka tragedia (aż jakieś takie pokruszone przy krawędziach są :???: ); no ale zanim się zmobilizuje i kupi to trza z powrotem pozakładać, bo pogoda przepiękna i jeździć trzeba :smile: - i co się nie da, to się nie da... cylinderek lekko wyszedł i już nie było miejsca na montaż, a i ruszyć dziada się nie dało :frustrated: przy tych kombinacjach zapowietrzenie, i jak w końcu udało mi się pozakładać wszystko, to znowu komplikacje z odpowietrzaniem - oj jak mi to dało po dupie :mrgreen: no ale wreszcie się i to udało! a najciekawsze było to, że ten denerwujący pisk zniknął - już skąpstwo zaczęło brać górę i już powoli zapominałem o kupnie nowych klocków, gdy dziś denerwujące popiskiwanie wróciło :evil: tak więc pointa: gdy raz zapiszczy, wymiana nieunikniona :mrgreen:

Re: Jak to jest z klockami.

: 11 czerwca 2008, 21:28
autor: łysy
dono pisze:zaczęło się od popiskiwania klocków
To nie klocki,to bida. :lol:

Re: Jak to jest z klockami.

: 23 sierpnia 2010, 14:29
autor: boomer86
..polecam wymianę na nowe

*

: 23 września 2010, 18:50
autor: SE-MEN
Witam ja z pytankiem jakie klocki polecacie do 535 98-my ? Patrząc na poprzednie posty chcę oszczędzić tarcze :mrgreen: ale nie kosztem bezpieczeństwa :mrgreen:

[ Dodano: Czw Wrz 23, 2010 6:52 pm ]
chodzi mi o producenta ewentualnie dostawca najlepiej wawa lub allegro :smile: pomożecie? :mrgreen: przyczepności

[ Dodano: Czw Wrz 23, 2010 6:58 pm ]
a gdyby ktoś miał serwisówke CLAYMERA do 535 i mógłby mi na wino075@wp.pl przesłać to wielkie WIELKIE dzie i poproszę :smile:

Re: Jak to jest z klockami.

: 23 września 2010, 19:19
autor: skipbulba

Re: Jak to jest z klockami.

: 23 września 2010, 20:14
autor: RadekWypadek
No jak już przy tym jesteśmy to też bym tą serwisówką nie pogardził. rastegar@wp.pl

Re: Jak to jest z klockami.

: 23 września 2010, 20:38
autor: Adam
RadekWypadek pisze:No jak już przy tym jesteśmy to też bym tą serwisówką nie pogardził. rastegar@wp.pl
Spróbuj popytać Ivana. Może jeszcze coś zostało.
viewtopic.php?t=9600&postdays=0&postorder=asc&start=50

Re: *

: 24 września 2010, 01:48
autor: kyller
SE-MEN pisze:Witam ja z pytankiem jakie klocki polecacie do 535 98-my ? Patrząc na poprzednie posty chcę oszczędzić tarcze :mrgreen: ale nie kosztem bezpieczeństwa :mrgreen:
nie można jednocześnie miec ciastka i go zjesć :mrgreen:
nie kupuj EBC i NHC bo to gówno

Re: Jak to jest z klockami.

: 24 września 2010, 13:01
autor: RadekWypadek
Dzięki zacier, :rock:

Re: Jak to jest z klockami.

: 24 września 2010, 15:16
autor: ZWIERZAK
nie kupuj EBC i NHC bo to gówno
W innym poście pisałeś że TRW to też gówno więc chyba zostaje tylko VESRAH ale o niego jest ciężko. Osobiście uważam że EBC to dobra marka

Re: Jak to jest z klockami.

: 24 września 2010, 15:53
autor: kyller
ZWIERZAK pisze:
nie kupuj EBC i NHC bo to gówno
W innym poście pisałeś że TRW to też gówno więc chyba zostaje tylko VESRAH ale o niego jest ciężko. Osobiście uważam że EBC to dobra marka
nooo jescze pare innych firm by sie znalazło ale czasmi nie robia klocków do virago
z trójki Lukas, EBC, NHC
to Lukas jest najlepszy (jesli mówimy o klockach)
bo jesli o tarczach sprzegłowych to tu bym stawiał na EBC ( wprzypadku virago)

Re: Jak to jest z klockami.

: 24 września 2010, 17:51
autor: SE-MEN
Dzięki za podpowiedzi :mrgreen: :mrgreen:

Re: Jak to jest z klockami.

: 24 września 2010, 21:07
autor: ZWIERZAK
kyller pisze:to Lukas jest najlepszy (jesli mówimy o klockach)
Ja tam jakoś się zraziłem do LUCASA bo założyłem na przód i piszczą. Jak będę wymieniał następnym razem to poszukam VESRAHA jak nie znajdę to juz nie wiem bo ostatnio ojciec założył do XJ EBC i kiedys na trasie jak zaczęły piszczeć to się zdawało że blachami hamuje

Re: Jak to jest z klockami.

: 25 września 2010, 07:54
autor: hunter of wind
A co znawcy tematu powiedzą o klockach FERODO? Założyłem FERODO Platinum na początku sezonu, bo takie polecił mi mechanik i muszę stwierdzić, że hamuje się dobrze, ale nie wim jak to będzie przy dłuższej eksploatacji? Może ktoś ma dłuższe doświadczenia?

Re: Jak to jest z klockami.

: 19 czerwca 2012, 22:41
autor: greyvvolf
mam pytanie odnośnie zdejmowania zacisków z tarczy z Virago 535, rocznik '01. Hamulce dwutłoczkowe. Odkręcam dwie śruby, którymi zacisku są do lagi przykręcone i nie mogę ściągnąć zacisku z tarczy (która ma szersze krawędzie, bo trochę zużyta jest) i teraz pytanie:
1. z tym się trzeba siłować, bo inaczej się nie da przez te krawędzie ściągnąć,
2. mam poluzować śrubę imbusową od zewnętrznej strony tarczy (mi się wydaje, że ona sprężyne dociska i że i tak to trzeba odkręcić, że by klocki wyjąć),
3. żadne z powyższych,
w Clymerze nic mądrego nie umiałam znaleźć, a na forum też nie. Więc jak ktoś może wytłumaczyć jak dla laika, to bedę wdzięczna.