Jeździ ktoś w motomufkach ?

Testy, komentarze i opinie o wszelkich akcesoriach i produktach motocyklowych
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

Witam , potrzebuje rozwiązać problem zimnych dłoni gdyż motocykla używam na codzień.Dodatkowo na wiosnę mam zamiar udać się do częstochowy na rozpoczęcie sezonu i pomodlić o dobre zdanie matury :cool: W tym roku nie planuje już jakiś dalszych wypadów.

Posiadam tylko cienkie rękawice.Niby takie "przejściowe" uniwersalne ale wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.Latem dłonie się pocą a jesienią marzną.Przedemną dylemat:jak najtańszym kosztem zapewnić komfort termiczny ?

Rozważam chyba dwie opcje:
1)motomufki
http://www.motogen.pl/laboratorium/test ... art71.html kosztuje to to prawie 200 zł
2)jakieś rękawice zimowe za około 150-200 zł - chyba probiker arctic II najlepiej oceniane.

Czy jeździ ktoś w takich mufkach?Może nie wygląda to rewelacyjnie ale wydaje się być praktyczne.Obawiam się że kupno rękawic zimowych może okazać się niewystarczające.
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Przemysl pisze:Czy jeździ ktoś w takich mufkach?Może nie wygląda to rewelacyjnie ale wydaje się być praktyczne.Obawiam się że kupno rękawic zimowych może okazać się niewystarczające.
Znam kogoś kto jeździ w mufkach któryś rok z rzędu na elefantentreffen (taki zlot zimowy w lutym w niemczech) i ma jeszcze ręce. Twierdzi że nic lepszego nikt nie wymyślił ale ja bym dyskutował.

Jak byłem 2 lata temu w Kletnie też na zlocie zimowym "Bałwan 2009" ale puszką :) to widziałem twardzieli z Czech na jawach, którzy na manetkach zamontowali 5 litrowe plastikowe wiadra po śledziach. Jak dobrze poszukam to znajdę zdjęcia :rock:

Takie rozwiązanie bym ci polecał. Nie wiem czy jest skuteczne ale z całą pewnością wesołe a jak wiadomo śmiech to zdrowie więc nie zachorujesz ;)

Osobiście mam doświadczenie z:

a) podgrzewanymi manetkami, które są bardzo skuteczne jeżeli marzną Ci dłonie tylko od wewnątrz ;) Generalnie manetka Cię parzy a wierzchnia część dłoni zamarza więc statystycznie jest komfortowo.

b) deflektorami, które nawet się sprawdzają ale wyglądają beznadziejnie więc wolę marznąć.

Dawno nie napisałem tyle na temat więc liczę na peany pochwalne ;)

Aha, jeszcze jedno genialne rozwiązanie to 5 par rękawic REVIT zakładanych para na parę. Zdaje się że taternik ma coś takiego i sprzedaje po 100 PLN. Jak ktoś reflektuje to może nawet porobić fotki.
Ostatnio zmieniony 28 października 2010, 22:56 przez rzeznia_numer_5, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Taternik
Posty: 1236
Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
Motocykl: Yamaha XV 750 1994
Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Taternik »

Jeżdzę w rękawicach zimowych REV'IT i narazie da się wytrzymać.
Mam jeszcze pięć par nowiutkich rękawic zimowych do sprzedania po 100 pln jakbys reflektował to porobie fotki

[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 12:27 am ]
rzeznia_numer_5, nie przestajesz mnie zadziwiać :bravo: :lol: :uklon:
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Marek73 »

Wojtek, nie pytaj tylko focij i wrzuć do działu Giełda. Za taką kasę na pewno ktoś chętny się znajdzie. A jak ważne są rękawice zimowe to się można już przy + 10 stopniach przekonać :mrgreen:
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Marek73 pisze:Wojtek, nie pytaj tylko focij i wrzuć do działu Giełda. Za taką kasę na pewno ktoś chętny się znajdzie. A jak ważne są rękawice zimowe to się można już przy + 10 stopniach przekonać :mrgreen:
Tobie też obiecał udział w zyskach? Kurna chata to nie starczy na mój toster do kawy :cry:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

Znam kogoś kto jeździ w mufkach któryś rok z rzędu na elefantentreffen (taki zlot zimowy w lutym w niemczech) i ma jeszcze ręce. Twierdzi że nic lepszego nikt nie wymyślił ale ja bym dyskutował.
Nie wątpie że są lepsze.Według mnie idealne rozwiązanie to jakieś rękawice z gore-texem a do tego grzane manetki i handbary.Pewnie podobnie ciepło ale wygodniej.Rozchodzi się tutaj o kasę , same rękawice z goretexem(motocyklowe oczywiście) to koszt w granicy 500 zł :roll: manetki prawie 200 i do tego jeszcze handbary.Pieniądze kosmiczne jak widać.

Z drugiej strony zastanawia mnie jak się to spisuje gdy jest nieco cieplej.W moich rekawicach już przy 15 stopniach jest chłodno po dłuższej przejażdżce.Nie wiem czy uda mi się uniknąć rękawic zimowych :???:
Taternik,
Wrzuć proszę zdjęcia,oglądne i się zastanowie.

A wszystko dlatego że taty samochód jest do remontu a prawdopodobnie 19 listopada szykuje się kurs tańca :smile: Dojazd 2x w tygodniu po 40 km w jedną stronę.Ciekawe tylko jak długo będzie dodatnia temperatura
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Przemysl pisze:Według mnie idealne rozwiązanie to jakieś rękawice z gore-texem a do tego grzane manetki i handbary.
Kolega to widzę wybiera się motocyklem na obrzeża drogi mlecznej gdzieś w okolice zera absolutnego. ;)

Normalnie jeżdżąc na planecie ziemia w zwyczajne mrozy powiedzmy -15, mufki plus zimowe rękawice (zwykłe wojskowe) powodują pocenie się rąk.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

Znalazłem najtańsze rozwiązanie.Mufki polskiej firmy Kobi.Z przesyłką jakieś 70 złotych a do jazdy virażką wystarczy- powyżej 100 opór wiatru wciska lekko klamki więc 100 to maximum chyba że załatwimy jakieś handbary.

Być może komuś się spodoba rozwiązanie- wydaje się tanie i praktyczne :smile:
Z drugiej strony za 240 złotych na allegro można dostać nowe rękawice z gore-texem firmy Dane (czyżby jakaś firma krzak :razz: ? pierwsze słysze)
http://allegro.pl/rekawice-dane-orsted- ... 70764.html
Awatar użytkownika
moto-akcesoria
Posty: 99
Rejestracja: 26 stycznia 2010, 17:10
Lokalizacja: ZS, PO, WZ, CB, GD
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: moto-akcesoria »

Naprawdę polecam podgrzewane manetki. Ręce nie marzną, a ciepło płynie do całego ciała. Nawet w okolicy 0 można podróżować. Używam Daytony i moge śmiało polecić.
[center]Akcesoria motocyklowe, kaski, odzież, narzędzia, materiały eksploatacyjne
Profesjonalna obsługa, wysoka jakość
www.moto-akcesoria.pl
...dla ludzi z pasją[/center]
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

Też nad tym myślałem dzisiaj i doszedłem do podobnego wniosku z tym że jest jedno ale:

Czy mała pojemność akumulatora (12ah) i pojemność silnika nie będzie tutaj problemem?
Z tego co się orientuje to podgrzewane manetki ludzie montują w większych sprzętach.Skłaniam się ku Oxfordowi lub Daytonie właśnie.Oxforda ma kolega i poleca gorąco.

Z opisu Oxforda wynika że wyłączają się same poniżej napięcia 10,5V.
Czy będzie to działać w mojej 250tce ? :???: Czy jest jakiś sposób montażu "nie na stałe" aby w przyszłości móc spokojnie przełożyć do innego moto?
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Pozwolę sobie rozwinąć temat o "motokoce". Trochę to "śmiechowe" wg. mnie :) Nie znam nikogo kto tego używa. Może jednak jest ktoś taki na forum? :)
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

Zmieniam koncepcje , chyba lepiej dołożyć i kupić manetki oxforda. :smile:
No fajnie (czyt.śmiesznie) to wygląda na zdjęciach ale skuteczne jest ponoć.

Potrzebuje informacji na temat podgrzewanych manetek w 125/250.Czy będzie to chodzić? jak to sie ma do małej pojemności akumulatora(12ah)?żeby nie było tak że pochodzi na 40% mocy przez 10 min i sie okaże później że moto nie odpale..

Wiadomo-cały czas tego używał nie będę.Na kilkukm przejażdżki po mieście dam sobie spokój ale tak już po 8-10 km przy niskiej temperaturze jest chłodno w łapy i wypadało by podgrzać troche
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Przemysl pisze:Zmieniam koncepcje , chyba lepiej dołożyć i kupić manetki oxforda. :smile:
No fajnie (czyt.śmiesznie) to wygląda na zdjęciach ale skuteczne jest ponoć.

Potrzebuje informacji na temat podgrzewanych manetek w 125/250.Czy będzie to chodzić? jak to sie ma do małej pojemności akumulatora(12ah)?żeby nie było tak że pochodzi na 40% mocy przez 10 min i sie okaże później że moto nie odpale..

Wiadomo-cały czas tego używał nie będę.Na kilkukm przejażdżki po mieście dam sobie spokój ale tak już po 8-10 km przy niskiej temperaturze jest chłodno w łapy i wypadało by podgrzać troche
Miałem manetki oxforda przy vl1500, niestety nic mądrego nie napiszę w kwestiach o które pytasz ale chciałem zwrócić twoją uwagę na inne aspekty.

Manetki oxforda znacząco powiększą średnicę chwytu. Jak masz małą dłoń może Ci być niewygodnie.

Żeby je zamontować musiałem zrezygnować z (nie pamiętam w tej chwili jak się to nazywa) ciężarków na końcówkach kierownicy redukujących jej wibracje.

Rollgaz podgrzewanej manetki skleja się trwale z oryginalnym rollgazem (producent dołączył do mojego zestawu tubkę super glue) Zapomnij o możliwości szybkich zmian manetek z podgrzewanych na zwykłe o które pytałeś wcześniej

Kapsle ozdobne wyglądają tandetnie z kilometra i powiem więcej są tandetne. Dorabiałem w ich miejsce własne z polerowanego aluminium bo nie mogłem patrzeć na te "oryginalne"

Łapa będzie Cię parzyć od wewnątrz a marznąć z zewnątrz. (pisałem o tym wcześniej)
Ale na pewno bardzo mocno grzeją już na "trójce" nie wiem po co tam pięciostopniowa regulacja ;)

W zestawie otrzymałem zaczepisty szalik na moto! Nie widziałem nic takiego w sprzedaży. Nie mam już tego motocykla ani manetek a szalik owszem :D

Czy kupiłbym jeszcze raz?

Tak, dla tego szalika!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tyfuz
Posty: 806
Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
Motocykl: xv750 '97 i krówka
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 36
Kontakt:
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: tyfuz »

ja tam kupilem sobie jakies probike'i zimowe, za 180, dwupalczaste+kciuk iw sumie jestem zadowolony. Pierwsza reakcja po zalozeniu z letnich - CIEPLO! :) Jezdzilem w nich, przy -1 gdzies ze 15kilosow na uczelnie, i raczki mi nie zmarzly. Gorzej troche sie robi przy dluzszych trasach 30km+, wtedy sie schladzaja, zreszta jak cala reszta mojego stronu :twisted: Ale nigdy nei bylo tak, zebym mial w nich zmarzniete rece, co wczesniej bylo notoryczne.

Jak bym czesciej w takie temp. mykal w dlugie trasy to bym moze pomyslal o podgrzewanych manetkach, ale na razie te rekawiczki w zupelnosci mi wystarczaja :wink: Tylko pozostaje kwestia przyzwyczajenia sie, do zimowych, bo te co mam, sa mniej poreczne niz zwykle rekawice.
Awatar użytkownika
alonso
Posty: 1996
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: alonso »

Z drugiej strony zastanawia mnie jak się to spisuje gdy jest nieco cieplej.W moich rekawicach już przy 15 stopniach jest chłodno po dłuższej przejażdżce.
15 stopniach?proponuję zmienić ręce :D.Bo przy 15 stopniach to cieplej bez niż w .Jakies chłodliwe te rękawice :D
Ja mam zwykłe i pod spód dawałem jak było mniej niz 5stopni.A przy 0,5st tez sie jechało :D.6km bo 6 ale jaaazda :D
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

A jednak.Tak źle i tak nie dobrze :???: Mając naked bike'a mamy ułatwione zadanie.Łatwiej jest dopasować jakieś handbary np. kupić od mztki i pobawić sie zywicą.Do czopka nie pasują ani plastykowe ani żadne szklane deflektory jakie widziałem gdzieś na aukcjach.

Co do manetek oxford.Przeczytałem właśnie na forum motocyklistów że jest sposób na mocowanie "nie na stałe".Z pomocą przychodzi taśma izolacyjna i naklejanie pasków taśmy wzdłuż rollgazu.Co do kapsli to akurat chciałem takie uniwersalne kupić bez tych kapsli "chromowanych"

Czyli wychodzi na to że mufki kobi za 60zł dalej krążą mi po głowie :grin: Cholera , najwyżej będę pierwszy ,który będzie używał tego dziwadła :cool: .Tak się składa że i tak muszę kupić folię przeciw parowaniu na wizjer a jest w 4bikes.pl , dodatkowo dają ramke pod tablice.
Awatar użytkownika
rzeznia_numer_5
Posty: 1983
Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
Motocykl: pogniecione ścierwo
Lokalizacja: Trafalmagoria
Wiek: 112
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: rzeznia_numer_5 »

Przemysl pisze:Co do kapsli to akurat chciałem takie uniwersalne kupić bez tych kapsli "chromowanych"
Żadne kapsle Ci tam nie podejdą tym bardziej uniwersalne bo będą innej średnicy niż manetki (nietypowa średnica). Ja swoje końcówki manetek jak pisałem dorabiałem na zamówienie. Nie jest to jakiś ogromny problem tak tylko zaznaczam. :)
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Taternik
Posty: 1236
Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
Motocykl: Yamaha XV 750 1994
Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Taternik »

Cholecia wszystkie moje rękawice po przyjrzeniu się im okazały się letnimi :oops:

Tak czy owak zapraszam:
viewtopic.php?t=11800
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

rękawice masz bardzo fajne i za dobre pieniądze :smile: .Zimowe też sprzedajesz tylko akurat teraz brakło? dobrze wiedzieć do kogo się zwrócić.

Co to za firma w ogóle ? na alle drogo tego nie ma. :smile: a przynajmniej rękawic.Trwałe to to? Po co przepłacać i kupować np. modekę czy alpinestarsa.
Szkoda że nie masz zimówek,gdyby były równie fajne co te to bym wziął.
kiziur
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: kiziur »

Mam zimowe rękawice Halvarssonsa i spisują się dobrze (zaznaczam, że ja przy 15'C muszę już chodzić w rękawiczkach, bo mi ręce marzną - taka uroda). W tym roku nie założyłam ich jeszcze ani razu i jeżdżę cały czas w letnich, a to dzięki owiewkom (deflektorom, handbarom - zwał jak zwał) - rewelacyjna sprawa! Zrób sobie takie choćby z kawałków plastiku (czy wiader po śledziach). Jak zima minie, to zdejmiesz.
Awatar użytkownika
Taternik
Posty: 1236
Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
Motocykl: Yamaha XV 750 1994
Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Taternik »

Przemysl pisze:Zimowe też sprzedajesz tylko akurat teraz brakło?
Będą potrzebne to się załatwi :cool: :wink:

[ Dodano: Pon Lis 01, 2010 10:56 pm ]
Przemysl pisze:Trwałe to to?
Używam cały sezon i jeszcze są całe :wink:
Poprzednio kupił odemnie m.in.kolega Szymon żebym nie był posądzony o stronniczość to może On się się wypowie
Przemysl
Posty: 332
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 19:27
Motocykl: Yamaha virago 250
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Wiek: 32
Status: Offline

Re: Jeździ ktoś w motomufkach ?

Post autor: Przemysl »

wiaderka po śledziach :mrgreen: nieźle to musi wyglądać.Chyba jako tymczasowe rozwiązanie może być , w razie czego poczekam i wezmę kolejne revity lecz zimowe o ile będe zadowolony z tych letnich :smile: .Handbary to najłatwiej mztkowskie spasować jakoś choć do virago nie pasuje troszkę ale lepiej wyglądać bedzie jak wiadra po śledziach. :mrgreen:

Temat zaktualizuje jak wykombinuje coś,być może komuś się przyda jakiś patent na handbary
ODPOWIEDZ