Przewody WN i fajki - 125

[dosman]

Witam!

Problem jest taki że miałem przebicie na przednim cylindrze tylni chodził dobrze przedni zaś szwankował, samo wyjęcie fajki przedniego powodowało to że trzymając za fajkę prąd kopał po dłoni. Na tylnym było spoko. Po wymianie na nowe kabli i fajek mam przebicie na obu fajkach, moto chodzi nie równo, raz ma niskie obroty za chwilę skacze mega w górę. Jakieś wskazówki jak to zabezpieczyć dobrze?

pozdrawiam

[mad91K]

Uno momento... znaczy wymieniłeś oba zestawy fajek i kabli i teraz masz przebicie na oba cylidry ? No świat nie widział. Czy też na starej i nowej fajce od przedniego cylidra masz przebicie ? Nie potrafie zrozumiec textu.

Nie może być przepływu prądu po kablu jesli jest on poprawnie wkręcony do cewki i z drugiej strony do fajki. Chyba że jest on popękany i napięcie ucieka. No ale skoro kable są nowe no to muszą być wadliwe od początku. Żaden silikon , czy to sanitarny czy używany w produkcjach nie przewodzi pradu po swojej powierzchni.

Dziwne...

[dosman]

Byłem dziś w garażu gdy już było ciemno, odpaliłem moto na pych co prawda i patrze na niego ale nie ma żadnego przebicia więc wyjąłem fajkę z przedniego i cały kabel i wszystko czego dotykał zaczęło się świecić od iskierek - moto po chwili zgasł. Odpaliłem po chwili i wyciągnąłem fajkę tylną i dokładnie to samo - po przewodzie biegły iskierki i świeciło się wszystko czego dotykał przewód wysokiego napięcia moto chodził na przednim cylindrze. Praca silnika jest nie równo mierna, obroty skaczą i nie odpala. Bezpośrednio po wymianie na nowych kablach i fajkach zapalił na dotyk po trzech dniach stania. W chwili obecnej tragedia, przebicie jest straszne...

Nie wiem czy to od źle wkręconego przewodu czy styka się on z obudową cewki czy jak ale jest to dla mnie dziwne bo wszystko sprawdzałem po kilka razy z kumplem i wydaję się być dobrze zaizolowane ale mimo to prąd dalej kopie...

Powiedz mi czy po wyjęciu fajki w momencie kiedy silnik pracuje i trzymasz fajkę w ręku czy kopie Cię prąd? bo mnie tak i to na dwóch cylindrach. Przed wymianą kopało mnie tylko na przednim.

[mad91K]

Byłem właśnie w garażu i mnie nie kopało , zresztą wedle obowiązujących praw fizyki nie powinno. Jakimś cudem napiecie ucieka Ci po kablach. Spróbuj zmienic typ kabli , możesz znalezc kable samochodowe z rdzeniem z węglowych włókien. Takie miałem w XV i chodziło wszystko cacy.

Ale co to może być to niestety nie mam pomysłu.

[dosman]

Są w ogóle jakieś rodzaje rdzeni w przewodach WN do motocykli? Czy wszystkie to mniej więcej to samo a różnią się tylko izolacją?

[mad91K]

Z tego co wiem to są dwa.

Z rdzeniem miedzianym i węglowych włókien. Co do różnic technicznych to nie mam pojęcia.

[-waldi-]

Wymień przewody na inne. Zastosuj z rdzeniem z włókien węglowych.

[sainasi]

Witam
tak jak juz powiedziano: wg praw fizyki nie powinienes czuc kopania:)
wiec albo kable trefne, albo cos zle zamontowane
sam rodzaj kabli nie powinien miec znaczenia, ale jakosc jak najbardziej
mialem juz przypadek (fakt ze przy puszce) ze kable "rzemieslniczego" wyrobu, dopasowane z katalogu okazaly sie o "troszkie" za krotkie, zeby je zapiac na swiece musialem je naciagnac, 3 minuty pozniej bylem ponownie w sklepie
wiec moga sie rozne cuda zdarzyc
pozdrawiam

[dosman]

kable kupilem nowe, z rdzeniem miedzianym, ladnie przyciaglem i ladnie wkrecilem. Wszystkie styki na cewce przetarlem papierkiem i popsikalem WD40 zaizolowalem dodatkowo izolacja. Poszukam nowych kabli, fajki mam nowe i stare. Po przecieciu przewodow rdzen wcisnalem lekko do srodka przewodu aby stykal sie tylko z precikiem w fajce i cewce.