Witam
znalazłem dziś w moim motorze mały (mam nadzieję problem)
po wrzuceniu na luz, dzieje się kilka dziwnych rzeczy:
- nie zapala się lampka wskaźnika ale jest na luzie bo mogę puścić sprzęgło
- jak wcisnę sprzęgło, lampka zapala się
- jak wystawię podnóżek motor gaśnie
czy ktoś ma pojęcie co jest nie tak?
kłopot z neutralem
Re: kłopot z neutralem
Witam.
W podnóżku jest czujnik który nie pozwala odjechać z rozstawioną nóżką. Innymi słowy jak jest rozstawiona nóżka i wrzuci się pierwszy bieg i zacznie puszczać sprzęgło to motor zgaśnie ( swego czasu tego nie wiedziałem i najadłem się strachu że coś popsułem ).
Z tego co piszesz jest jakiś problem z tym że "elektryka" motoru nie wie że jest na luzie. Dlatego też jak rozstawiasz podnóżek to gaśnie bo myśli że na biegu. Trudno mi powiedzieć co odpowiada za wskaźnik stanu LUZ. Niestety książka serwisowa mimo zapłaty dwa tygodnie do mnie idzie (chociaż nie wiem czy coś o tym tam jest).
Wg mnie na moją skromną wiedzę jest to coś z elektryką, ale na pewno koledzy zaraz coś dopowiedzą.
Pewny jestem tego podnóżka (autopsja )
Pozdrawiam.
W podnóżku jest czujnik który nie pozwala odjechać z rozstawioną nóżką. Innymi słowy jak jest rozstawiona nóżka i wrzuci się pierwszy bieg i zacznie puszczać sprzęgło to motor zgaśnie ( swego czasu tego nie wiedziałem i najadłem się strachu że coś popsułem ).
Z tego co piszesz jest jakiś problem z tym że "elektryka" motoru nie wie że jest na luzie. Dlatego też jak rozstawiasz podnóżek to gaśnie bo myśli że na biegu. Trudno mi powiedzieć co odpowiada za wskaźnik stanu LUZ. Niestety książka serwisowa mimo zapłaty dwa tygodnie do mnie idzie (chociaż nie wiem czy coś o tym tam jest).
Wg mnie na moją skromną wiedzę jest to coś z elektryką, ale na pewno koledzy zaraz coś dopowiedzą.
Pewny jestem tego podnóżka (autopsja )
Pozdrawiam.
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kłopot z neutralem
Proponuję na początek sprawdzić sam kabelek - zerknij no na spód silnika i zlokalizuj kabel przykręcony do czujnika luzu (innych przewodów od dołu silnika nie ma więc spokojnie znajdziesz). Odkręć, przejedź szczotą drucianą, siknij wd-40 i zakręć porządnie - może tylko się poluzował i robi cyrki.
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).