Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
-
- Status: Offline
Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Ja mam talent do mnożenia podobnych watków Wybaczycie? Oczywiście po to, żeby popolemizować.
W aucie prosciej - zamykam bagażnik, cntralny zamek, alarm i gra. Powiedzmy, ze jest bezpiecznie Oczywiście pisze o krótkim pozostawieniu swojego środka transportu nie wiem - przed sklepem, przed knajpą, przed bankiem, urzędem... Nie zawsze mamy do dyspozycji parking strzeżony.
I ja wiem, że w sakwach można mieć dwa piwa i wiecej nic.
No ale załóżmy, że mamy cośtam w sakwach - no niech to będzie na przykład kurtka i buty. No bo chyba wystarczy, że będę kask ciorać ze sobą w ręce. Ale chyba buty jednak będę zostawiać i kurtkę też. W Chorwacji generalnie nie kradną. Ale już wystarczająco wydałam na moto i swoje odzienie, żeby jeszcze je tracić O moto się nie martwię - nie odjedzie, ale o wypchaną sakwę i owszem... Wszak w takiej Makarskiej turystów, jak mrówków... Ja wiem, że porządny złodziej, to zawsze znajdzie sposób. Mnie jednak chodzi o takich, co to z nich złodzieja czyni okazja. Czyli np. torba przyczepiona do moto. Można oczywiśćie odciąć scyzorykiem choćby....
Sakwy mam stare (doprowadziłam je do stanu używalnosći kremem Nivea, wypchaniem pudełkami i książkami oraz zwisaniem przez kilka dni na pasku zaczepionym o ucho - kształtu nabrały). Mocowane są do stelaży za pomocą trzech pasków zapinanych wewnątrz. No i wymyśliłam sobie do nich zabezpieczenie. Na razie nie bedę pisać jakie, choć już pomysł zrealizowałam i chyba się sprawdzi. Trochę może wiochę odstawię, ale bardziej czasochłonne i tym samym bardziej estetyczne rozwiązanie już nie wchodzi w rachubę...
No to teraz czekam na Wasz odzew Pewnie znów mi się oberwie, że pytam o coś, co i tak mam wymyslone
W aucie prosciej - zamykam bagażnik, cntralny zamek, alarm i gra. Powiedzmy, ze jest bezpiecznie Oczywiście pisze o krótkim pozostawieniu swojego środka transportu nie wiem - przed sklepem, przed knajpą, przed bankiem, urzędem... Nie zawsze mamy do dyspozycji parking strzeżony.
I ja wiem, że w sakwach można mieć dwa piwa i wiecej nic.
No ale załóżmy, że mamy cośtam w sakwach - no niech to będzie na przykład kurtka i buty. No bo chyba wystarczy, że będę kask ciorać ze sobą w ręce. Ale chyba buty jednak będę zostawiać i kurtkę też. W Chorwacji generalnie nie kradną. Ale już wystarczająco wydałam na moto i swoje odzienie, żeby jeszcze je tracić O moto się nie martwię - nie odjedzie, ale o wypchaną sakwę i owszem... Wszak w takiej Makarskiej turystów, jak mrówków... Ja wiem, że porządny złodziej, to zawsze znajdzie sposób. Mnie jednak chodzi o takich, co to z nich złodzieja czyni okazja. Czyli np. torba przyczepiona do moto. Można oczywiśćie odciąć scyzorykiem choćby....
Sakwy mam stare (doprowadziłam je do stanu używalnosći kremem Nivea, wypchaniem pudełkami i książkami oraz zwisaniem przez kilka dni na pasku zaczepionym o ucho - kształtu nabrały). Mocowane są do stelaży za pomocą trzech pasków zapinanych wewnątrz. No i wymyśliłam sobie do nich zabezpieczenie. Na razie nie bedę pisać jakie, choć już pomysł zrealizowałam i chyba się sprawdzi. Trochę może wiochę odstawię, ale bardziej czasochłonne i tym samym bardziej estetyczne rozwiązanie już nie wchodzi w rachubę...
No to teraz czekam na Wasz odzew Pewnie znów mi się oberwie, że pytam o coś, co i tak mam wymyslone
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
No tak... Zapomniałam dopisać, ze na razie nie planuję zakupu, bo mi się fundusze zupełnie wyczerpały...
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Nitownica , castorama, kłódka .
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Jednak jestem mało inteligentna, bo nie wiem, co zrobić z tym dalej No i jakie koszty?stilgar75 pisze:Nitownica , castorama, kłódka .
To znaczy wiem, że trzeba iść do Castoramy i zakupić nitownicę i kłódkę. Przydałyby się jeszcze krążki (fachowo sie tak zowie), czyli dziurki i oprawki do tych dziurek. I raczej nie nitownica, a nabijak czy cośtam - też do dziurek. No i kłódki ze dwie na torbę. No jest to pomysł - myślałam o nim też. Dziurki mnie zniechęciły nieco.
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
hehe zawsze możesz jadowitego węża do sakwy wkładać
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Albo skorpionastilgar75 pisze:hehe zawsze możesz jadowitego węża do sakwy wkładać
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Z tym wężem to niezły patent ale sakwy trzeba mieć szczelne bo inaczej wybierze się na spacerek (wąż oczywiście). Mi (odpukać) jeszcze nic nie zginęło ale po prostu staram się nic wartościowego nie zostawiać a czasem nawet celowo nie zapinam sakwy żeby ew złodziej zobaczył że w sakwie jest pusto. a kasku nie musisz "ciorać" ze sobą, wystarczy go przypiąć do zameczka.
bledy w pisowni sa poto zeby je popelniac a i tak wszyscy wiedza oco chodzi wiec poco pisac poprawnie niejestem dumny z tego ze w kraju zadza sami ...... wiec pisze tak jak oni zadza jak bedzie git to bede pisal jak nalezy a puki co pisze jak jest
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Nolana nie da rady - nie ma "uszka"...rembrandtin pisze: a kasku nie musisz "ciorać" ze sobą, wystarczy go przypiąć do zameczka.
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Ra dade. Też mam nolana i go przypinam. nie ma uszka ale ma podwójny pasek z jednej strony.
bledy w pisowni sa poto zeby je popelniac a i tak wszyscy wiedza oco chodzi wiec poco pisac poprawnie niejestem dumny z tego ze w kraju zadza sami ...... wiec pisze tak jak oni zadza jak bedzie git to bede pisal jak nalezy a puki co pisze jak jest
- Munary
- Posty: 1989
- Rejestracja: 04 sierpnia 2008, 21:03
- Motocykl: VT1100 Shadow C3aero
- Lokalizacja: Wieliszew/Warszawa
- Wiek: 65
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Plumek, uwielbiasz wyszukiwać problemy (zresztą w bardzo sympatyczny sposób).
Po prostu siadaj na motor, jedź i czerp z tego przyjemność. Nie myśl o problemach, one same cię znajdą.
Po prostu siadaj na motor, jedź i czerp z tego przyjemność. Nie myśl o problemach, one same cię znajdą.
Gang Dzikich Wieprzy
Lepiej mieć tasiemca, niż żadnego życia wewnętrznego.
Grupa Warszawa
AntiGraf - Zadaszenie Tarasów
Agencja Ubezpieczeniowa - Ergo Hestia, PZU, Gothaer, Allianz
Lepiej mieć tasiemca, niż żadnego życia wewnętrznego.
Grupa Warszawa
AntiGraf - Zadaszenie Tarasów
Agencja Ubezpieczeniowa - Ergo Hestia, PZU, Gothaer, Allianz
- Pixa
- Posty: 626
- Rejestracja: 11 stycznia 2009, 09:40
- Motocykl: Virago 535 DX 2YL
- Lokalizacja: Kobierzyce
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okr
Dwie male kłódki i spiąć dziurki od paska z klamrami sakwy. Ew. jedna klodka i jakis mini lancuszek. Tutaj foto co z czym spiac FOTOPlumek pisze: No ale załóżmy, że mamy cośtam w sakwach - no niech to będzie na przykład kurtka i buty. No bo chyba wystarczy, że będę kask ciorać ze sobą w ręce. Ale chyba buty jednak będę zostawiać i kurtkę też.
A co do kasku - ja przypinam za podwojny pasek - musialby zlodziec go odciac nozem i mysle, ze takie zabezpieczenie wystarczy. Kask mam za 200 zl, wiec najwyzej kupie drugi
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Pędzę sprawdzić - byłoby świetnie.rembrandtin pisze:Ra dade. Też mam nolana i go przypinam. nie ma uszka ale ma podwójny pasek z jednej strony.
No własnie - ja staram się mieć ich jak najmniej. Asekurantka ze mnie. I tak niektórych mi się nie udało i nie uda uniknąć, ale wolę sobie ułatwić życie ZANIM się coś wydarzy... W sezonie mam wystarczajaco dużo problemów na głowie i stresu po dziurki w nosie, więc te "na własne życzenie" są mi niepotrzebneMunary pisze:Nie myśl o problemach, one same cię znajdą
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Zamontuj alarm (koszt 50-60 zł) i masz problem z głowy ...
Tutaj masz troszkę więcej info >> viewtopic.php?t=4832
Tutaj masz troszkę więcej info >> viewtopic.php?t=4832
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Dobra, mam podwójny pasek w kasku - z tym, że ciasno tam, jak diabli... Nie wiem, jak wygląda zapięcie w moto - kiedy ja je wreszcie obejrzę śrubka po śrubce? 9 maja Ale piszecie, że się da, to jeden problem mi praktycznie odpadarembrandtin pisze:Ra dade. Też mam nolana i go przypinam. nie ma uszka ale ma podwójny pasek z jednej strony.
Bingo! To jest lepszy pomysł, niż ten, na który wpadłam - idę zobaczyć, czy się daDwie male kłódki i spiąć dziurki od paska z klamrami sakwy. Ew. jedna klodka i jakis mini lancuszek. Tutaj foto co z czym spiac FOTO
Ja swój zdradzę za chwilkę...
[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 1:49 pm ]
Jak miałam alarm w aucie to mnie tylko budził w nocy, jak już było po "imprezie" i szyba rozwalona...Gliwicki pisze:Zamontuj alarm (koszt 50-60 zł) i masz problem z głowy ...
Tutaj masz troszkę więcej info >> viewtopic.php?t=4832
Nie mam przekonania do wyjców.
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Ja tam lubię jak jest ciasno, intensywniejsze są wtedy odczucia.
bledy w pisowni sa poto zeby je popelniac a i tak wszyscy wiedza oco chodzi wiec poco pisac poprawnie niejestem dumny z tego ze w kraju zadza sami ...... wiec pisze tak jak oni zadza jak bedzie git to bede pisal jak nalezy a puki co pisze jak jest
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
zapominacie ze motocyklisci są odrażający, brudni, źli, jeżdza 300 na gumie, gwałcą,palą i rabują
teraz pokażcie takiego który sie odwazy okraśc motocyklistę
teraz pokażcie takiego który sie odwazy okraśc motocyklistę
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Masz racje, ale tutaj akurat chodzi o motocyklistkę a takowa przynajmniej (chyba) nie gwałci
bledy w pisowni sa poto zeby je popelniac a i tak wszyscy wiedza oco chodzi wiec poco pisac poprawnie niejestem dumny z tego ze w kraju zadza sami ...... wiec pisze tak jak oni zadza jak bedzie git to bede pisal jak nalezy a puki co pisze jak jest
- Pixa
- Posty: 626
- Rejestracja: 11 stycznia 2009, 09:40
- Motocykl: Virago 535 DX 2YL
- Lokalizacja: Kobierzyce
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Zawsze mozesz kupic klodke z elastycznym tym paskiem do zapinania i przypiac do bagaznika - ja tak robiePlumek pisze: Dobra, mam podwójny pasek w kasku - z tym, że ciasno tam, jak diabli... Nie wiem, jak wygląda zapięcie w moto - kiedy ja je wreszcie obejrzę śrubka po śrubce? 9 maja Ale piszecie, że się da, to jeden problem mi praktycznie odpada
Pixa pisze:Dwie male kłódki i spiąć dziurki od paska z klamrami sakwy. Ew. jedna klodka i jakis mini lancuszek. Tutaj foto co z czym spiac
Da sie Przetestowalem. A jakby klodka nie chciala przejsc to kup taka z elastyczna klamra/paskiem. A jaki byl twoj patent?Plumek pisze:Bingo! To jest lepszy pomysł, niż ten, na który wpadłam - idę zobaczyć, czy się da
Ja swój zdradzę za chwilkę...
P.S.
Chodzi mi o taka klodke: KŁODKA W Castoramie kupilem za 27 zl.
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
rembrandtin pisze:Ja tam lubię jak jest ciasno, intensywniejsze są wtedy odczucia.
Ja sobie wymyśliłam najpierw właśnie oczka takie jak w butach, tylko owalne i do tego uszka. Kłódeczki szyfrowe (żeby mniej kluczy było) i po sprawie. Ale ponieważ jestm już prawie na walizkach i nie mam czasu na dziurkowania, wymyśliłam linkę celną, która poprowadzę przez sprzączki, ucho i stelaże i zepnę jedną kłódeczką. Nawet scyzor nie pomoże, bo dziadostwo będzie oplecione za stelaże. Kłódeczkę mam śliczną, niklowaną Gerdę - pasuje do chromów hehe. Z linką dałam ciała, bo nie dość, że wzięłam grubszą (6 by spokojnie wystarczyła, bo jest w oplocie dodatkowo), to jeszcze z mierzeniem popipcyłam i ten najdłuższy komplet to mam tak na styk przy średnio wypchanej torbie i nie wiem, czy stelaż jeszcze opnę, bo na razie na sucho ćwiczę (zrobiłam sobie 3 komplety po 2 sztuki - 1,5 m; 1,6 m; 1,7 m) Z drugiej strony jest to ciasno spięte i nie da sie ręki nawet włożyć do środka Myślę jednak, że to zbyt "solidne" zabezpieczenie, bo się bardzo rzuca w oczy, wygląda średnio i trzeba pomotać. Z drugiej strony jednak wydaje mi sie dość wymyślne i zniechęcające do zaglądania do sakw przez byle chuligana.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 14:58 przez Plumek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
I tak uważam że w konkursie kreatywności pomysł z wężem by wygrał
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Ja bym też radził alarm. Taki alarm jak z tematu, który wkleił Gliwicki albo siakaś Xena, o której też była mowa na forum. Jak ktoś zacznie majstrować przy sakwach, to alarm zacznie wyć i jest jakaś szansa, że zniechęci potencjalnego złodzieja. Dodatkowo Xena zablokuje koło. A najlepsze, że te zabezpieczenia nie wykluczają się (no chyba, że z wężem/skorpionem ) - możesz mieć i kłódkę i alarm. Powodzenia i żeby nie było okazji do testowania!Plumek pisze:Gliwicki napisał/a:
Zamontuj alarm (koszt 50-60 zł) i masz problem z głowy ...
Tutaj masz troszkę więcej info >> viewtopic.php?t=4832
Jak miałam alarm w aucie to mnie tylko budził w nocy, jak już było po "imprezie" i szyba rozwalona...
Nie mam przekonania do wyjców.
- EDDIE
- Posty: 759
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 23:21
- Motocykl: Suzuki Intruder 1800
- Lokalizacja: Radom
- Wiek: 60
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Obawiam się, że takie zabezpieczenia sakw i bagażu może sprowadzić pomysłowego złodzieja, który ze zwykłymi cęgami jednym ruchem przetnie linkę...
Mnie chodzi po głowie inny problem - co zrobić, by motorek nie zniknął
Mnie chodzi po głowie inny problem - co zrobić, by motorek nie zniknął
SZUKASZ KASKU, OPON LUB CZĘŚCI? NAPISZ MAILA na adres edward@pietron.pl NIE PISZ NA PW!
- acze
- Posty: 488
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008, 15:42
- Motocykl: Virago XV750, 94r.
- Lokalizacja: Szczecin
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
Mieć *cały czas* na oku. Parkować tak, żeby problem był go wyciągnąć - do 750 trzeba czterech chłopa, więc tak, żeby nie mogli stanąć. A przynajmniej tak, żeby w czasie gdy będą tarmosić, zawyła xena i zdążyć podbiec.EDDIE pisze: Mnie chodzi po głowie inny problem - co zrobić, by motorek nie zniknął
Na mieście raczej nie zostawiać bez opieki. Im więcej utrudnień dla złodzieja (celowo nie używam słowa "zabezpieczeń"), tym dłużej będzie trwała jego potencjalna kradzież.
Jeden z kolegów opisywał ile trwało zapieprzenie jego 125. Czas obsługi w okienku w banku.
Ciekawa sprawa. Dwa razy pakowałem na lawetę motocykl (swój), raz pakował znajomy. NIKT nie zapytał "czy to napewno Twój motocykl?". Tak samo - widząc, że ktoś męczy się z "zatrzaśniętym w samochodzie kluczem" - ilu ludzi zapytało "czy to napewno twój samochód"?
A, no i zapomniałbym się na temat wypowiedzieć.
Z sakwy mi nikt nic nie ukradł, bo nic w niej nie trzymam. No czasem coś do picia, to mam tylko nadzieję, że nikt mi tam nie naszcza . Jakieś szmatki do mycia motura, xenę (no ale na postoju to jest założona). Kurtka w szatni na wieszaku, buty - glany zawsze i na każdą porę dnia i nocy, lata i zimy . I to tyle.
-
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
No i zacznie mi wyć, jak byle kot na moto wskoczy, dziecko przyjdzie się na nim sfotografować, itp. W upale aku słabnie i jeszze wyjec, ajak mnie nie będzie w okolicy, żeby szybko przybiec i wyłaczyć, to mi go policja na lawetę zabierze (w Chorwacji mają takie dźwigi-pajączki - myk do góry i na lawetę). Nie. Alarm nie jest mi tam potrzebny.Ja bym też radził alarm. Taki alarm jak z tematu, który wkleił Gliwicki albo siakaś Xena, o której też była mowa na forum. Jak ktoś zacznie majstrować przy sakwach, to alarm zacznie wyć i jest jakaś szansa, że zniechęci potencjalnego złodzieja. Dodatkowo Xena zablokuje koło.
No właśnie też mi się tak wydaje - że takie linki będa sugerować, ze w środku jest diabli wiedzą co. No ale jednak ten przecinak trzeba ze sobą przywlec. Wątpię, żeby ktoś majstrował z przecinakiem... Muszę tylko jeszcze wyczaić miejsce często uczęszczane przez miejscowych, a najlepiej z kelnerem, który ma swój służbowy stołek barowy na zewnąrz i patrzy, co się dookoła dziejeacze pisze:Obawiam się, że takie zabezpieczenia sakw i bagażu może sprowadzić pomysłowego złodzieja, który ze zwykłymi cęgami jednym ruchem przetnie linkę...
Zobaczymy... Może za jakiś czas nabędę zamykany na kluczyk kuferek na tył i już.
Ale ja chcę na moto jeździć wszędzie, gdzie się da, a nie tylko do knajpy wieczoremacze pisze:A, no i zapomniałbym się na temat wypowiedzieć.
Z sakwy mi nikt nic nie ukradł, bo nic w niej nie trzymam. No czasem coś do picia, to mam tylko nadzieję, że nikt mi tam nie naszcza . Jakieś szmatki do mycia motura, xenę (no ale na postoju to jest założona). Kurtka w szatni na wieszaku, buty - glany zawsze i na każdą porę dnia i nocy, lata i zimy . I to tyle.
Mogę jeszcze wyciągać z sakwy plecaczek i zarzucać go na plecy
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Sakwy, kufry - generalnie bagaż. Czy ktoś Was kiedyś okradł?
plumek z twoich wypowiedz wynika ze tam w chorwacji to kradna jak cholera