mam pytanko
jaka jesty różnica [pomiędzy ładowarką akumulatorową do akumulatora żelowego i do akumulatora kwasowego. czy rzeczywiście jest rozróźnienie w ładowarkach automatycznych na te dwa rodzaje czy jest to obojętne jaki akumulator sie ładuje ?(ważne jest chyba aby była to ładowarka motocyklowa,dobrze mówie ?)
ładowarka akumulatorowa
- Mariusz68
- Posty: 44
- Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:01
- Motocykl: virago 750
- Lokalizacja: Świecie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: ładowarka akumulatorowa
Tez nad tym się zastanawiałem, bo wytwórcy niektórych ładowarek podają, że "tą można ładować akumulatory żelowe". Jednak jak akumulator zamontujesz do motocykla, to on nie będzie tego rozróżniał i samo ładowanie będzie takie samo. Jeżeli masz ładowarkę motocyklową stałoprądową i nie przekroczysz dopuszczalnych prądów ładowania, to nie powinno być problemów. A tak w ogóle, to dlaczego do Vstara instalujesz akumulator żelowy? Z tego co wiem to warunki w tym motocyklu nie są za bardzo sprzyjające akumulatorom żelowym. Ułożenie cylindrów jest takie, że będą mocno nagrzewały akumulator, a te niestety tracą żywotność i to ponoć sporo w warunkach pracy, gdzie jest podwyższona temperatura.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 21 stycznia 2008, 13:40
- Motocykl: Vstar 1100
- Lokalizacja: puławy
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: ładowarka akumulatorowa
nie chce zakładać żelowego bo ten co na razie mam jest ok.tylko chciałem przyszłościowo sie zaopatrzyć w ładowarke w razie co. a pytam dlatego bo w tematach elektryki jestem zielony.
czyli w razie co można bedzie ładować i żelowy i kwasowy,tak ?
czyli w razie co można bedzie ładować i żelowy i kwasowy,tak ?
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: ładowarka akumulatorowa
Ładowarka do akumulatora żelowego może być do kwasowego motocyklowego, takie dają zwykle około 500 mA, takim prądem trudno uszkodzić akumulator ołowiowy a do doładowywania zimą prąd akurat. Tylko jak będziesz chciał awaryjnie doładować akumulator to będzie to trwało ruski rok - ale wtedy można użyć samochodowego i pojechać nawet 3A godzinkę - tylko koniecznie na otwartych korkach cel. Przed kupnem popatrz na prąd jaki daje prostownik a zabezpieczenia do żelówek są bezpieczne dla dla kwasowo-ołowiowych.
wierzba
wierzba
- Mariusz68
- Posty: 44
- Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:01
- Motocykl: virago 750
- Lokalizacja: Świecie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: ładowarka akumulatorowa
Zdaje się , że problem akumulatorów żelowych nie polega na wielkości prądu ładowania, ale na wielkości impulsów przy ładowarkach impulsowych. Co do wielkości prądów ładowania , to Wierzba ma rację, ale prócz odkręcenia korków, to należy zwracać uwagę na temperaturę akumulatora (mowa tu oczywiście o zwykłym ołowiowym) przy ładowaniu prądem większym niż zalecany.
-
- Status: Offline
Re: ładowarka akumulatorowa
Z tego co się orientuje różnica między akumulatorem żelowym a zwykłym jest taka, że aku żelowe ma nieco większe napięcie pracy o około 0,3V. Dlatego może się zdażyć, że zwykła ładowarka nigdy nie nzaładuje akumulatora do końca. ładowarki procesorowe, które mogą ładować aku żelowe mają zazwyczaj opcję przełączania na ładowanie aku żelowych tzn. normalnie ładują napięciem 14,4V (max) a jak przełączysz na żelowy ładują napięciem 14,7V (max). Ot taka róznica.