wybebeszanie wydechów

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
mariusz757
Posty: 580
Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
Motocykl: R 1
Lokalizacja: Świecie
Wiek: 48
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: mariusz757 »

slyszalem tez o zwyklej podkadce przyspawanej na jakiejs śrubie
lakomy
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: lakomy »

[Czy odcięcie cienkich rurek w oryginalnych wydechach daje jakis efekt tz. virażka jest głosniejsza czy ich odcinanie jest bez sensu bo nic to nie daje.


1.
na poczatek podstawcie cos pod kolo
zeby motocykl sie nie gibnął na glebe
podczas wiercenia

http://img136.imageshack.us/my.php?imag ... 354ci5.jpg

2
pozniej dosc dlugie wiertlo bedzie nam potrzebne ok 14- 16 cm
srednica 6-8
i zabieramy sie do roboty

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 349ao5.jpg

3
nawiercamy jak najgesciej w ten mniej wiecej sposob

http://img222.imageshack.us/my.php?imag ... 350jj5.jpg

4
i juz z gorki
mlotek, przecinak lub srubokret
kto co ma
http://img225.imageshack.us/my.php?imag ... 351fu5.jpg

wybijamy te pelne miejsca pomiedzy otworami

5
jak juz wybijemy to kombinerki lub jakies inne szczypce
i bez problemu nam wyjdzie to co
nas tak wprawialo w kompleksy Very Happy Very Happy

http://img214.imageshack.us/my.php?imag ... 352xm5.jpg

6
odkladamy sobie na pamiatke Twisted Evil

http://img154.imageshack.us/my.php?imag ... 353vp9.jpg

7
ostatni krok Mad
przed dstatni to juz tylko kosmetyka
pilnik okragly i jazda po wyszczerbieniach

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 355ls3.jpg

8
a teraz ostatni
zimny browar Mr. Green Mr. Green Mr. Green





zajelo mi to jakies 40 min samemu

pozdrawiam
_________________
http://img365.imageshack.us/my.php?imag ... 345cb3.jpg[/quote]

[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 7:53 pm ]
Czy jest możliwośc posłuchania jak virażka cykała na tak zrobionych wydechach i czy wymagało to jakijś regulacji silnika po tuningu[

quote="mario63"]Witam i też podłączę sprawozdanie z operacji na mojej Virażce:

1/zbiłem nity z dekielków

album_pic.php?pic_id=1691

2/wywierciłem otwory

album_pic.php?pic_id=1690

3/rozwierciłem-połączyłem otwory

album_pic.php?pic_id=1689

4/jak komuś za głośno to można zamontować dekle na blachowkręty

album_pic.php?pic_id=1688

5/niezbędny sprzęt

album_pic.php?pic_id=1687

teraz wydaje całkiem fajny dźwięk, na zlot to oczywiście za mało ale jako kompromis pomiędzy wypadem na zlocik i wieczornymi jazdami po rodzimym terenie.
Ciekawe na jak długo to wystarczy i kiedy znowu zacznę głębiej borować. Pozdrawiam wszystkich "wybebeszaczy" bo wiem jak to kręci.[/quote]
ciamek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: ciamek »

W tamtym roku po przeczytaniu kilku postów na forum postanowiłem również wybebeszyć wydechy, w tym celu stworzyłem bardzo wygodny sprzęt do przeprowadzenia operacji. Poniżej zamieszczam linki do zdjęć mojego przyrządu który wykonałem z otwornicy do drewna i brzeszczota. Nie znam kosztu wykonania, ponieważ wszystkie klamoty posiadałem już wcześniej.

przedmioty potrzebne do wykonania:
1)brzeszczot
2)otwornica do drewna 64mm
3)spawarka
4)szlifierka
5)jakieś ściski, imadło itp

kołnierz w otwornicy zmniejszyłem do około 1,5 cm i w środek wspawałem brzeszczot, co dało ładne koło do wycinania w metalu.
wybebeszenie takim narzędziem zajmuje około 5 minut i ładnie wycina, bez nawiercania dziur, bez przecinaków....

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ignacdarek
Posty: 64
Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 11:38
Motocykl: Virago XV 1100
Lokalizacja: Zgierz
Wiek: 54
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: ignacdarek »

lakomy niezły patent! :smile: dzięki za fotoreportaż! :bravo:
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: gangster »

A ja się powtórze i nadal proponuje swoje skromne usługi , czymś takim str. nr.4
Nawet Japońcom tak fajnie by to niewyszlo :mrgreen:
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.



EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
bartlak85
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: bartlak85 »

Witam! mam problem z wybebeszeniem wydechów :( chodzi o to ze postępowałem według powyższych opisów na tym forum i stoje w miejscu poniewaz nie potrafie wyjac tlumika po uprzednim rozwierceniu tłumików. wedlug instrukcji powinien on sie dac latwo wyjac kombinerkami. U mnie tak nie jest..wlozylem w to duzo sily razem z kolega i ani drgnie..tak jakby cos go w srodku trzymalo. Moja Yamaszka jest z rocznika 87 i pewne rzeczy tak jak np regulator napiecia umieszczony jest gdzie indziej niz w rocznikach 90 i wyzej. Takze moze i mocowanie tlumikow jest inne...prosze o pomoc bo naprawde nie wiem jak zdjac te tlumiki i co tam je w srodku trzyma. Mam nadzieje ze obejdzie sie ze zdejmowaniem wydechów :(
Szeryf91
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Szeryf91 »

a 125 da rade wybebeszyc? czy cos zyskam na dzwieku? czy tylko moge zniszczyc tłumniki?
Awatar użytkownika
gangster
Posty: 642
Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
Motocykl: Była Virago 1100
Lokalizacja: Kluczbork
Wiek: 52
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: gangster »

O 125 gdzieś już pisałem? ,ale wierciłem tylko po pare dziur by nie było dośc przesadnie. Kto szuka ten znajdzie :twisted:
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.



EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
marian_rider
Posty: 57
Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 20:04
Motocykl: 1.1 V
Wiek: 35
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: marian_rider »

Ja również przewierciłem wydechy, cztery odwierty (wiertło 10) po dwa na wydech. Po tym dzwięk jest fajny, nabrał na sile :wink: , lecz nieznacznie wzrosły obroty na biegu jałowym (jest teraz ok.800-900 obr/min). Na koniec zamontowałem ten oryginalny dekielek, dając pod spód podkładki.

I tu moje pytanie: czy stwierdził ktoś po kilku sezonach jazdy z przewierconymi lub wybebeszonymi wydechami coś niepokojącego ( wypalone gniazda zaworowe, przebarwione wydechy itp. itd. :?:
Ostatnio zmieniony 20 kwietnia 2009, 21:54 przez marian_rider, łącznie zmieniany 2 razy.
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Marcin »

po dwóch dziurkach nic nie będzie. Inni śmigają z wyprutymi i nic sie nie dzieje.
Obrazek
marian_rider
Posty: 57
Rejestracja: 19 sierpnia 2008, 20:04
Motocykl: 1.1 V
Wiek: 35
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: marian_rider »

Marcin pisze:po dwóch dziurkach nic nie będzie
Chciałbym żeby tak było :neutral:
Ale "coś" sie w pracy silnika zmienia skoro obroty poszły w góre.
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Balwi »

Obroty poszły w górę bo silnik ma lżej :wink: . Możesz wyregulować śrubą po prawej stronie.
matiz
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: matiz »

chciałbym wypruć flaki z wydechu, jednak jestem bardzo przezorny, dlatego chetnie uslyszalbym na wlasne uszy jak brzmi virazka z pustymi wydechami.

jest moze ktos z trojmiasta badz okolic, kto poddał swoją maszynke zabiegowi wybebeszania? chetnie zgadałbym sie na mały odsluch :)
Awatar użytkownika
sart
Posty: 2820
Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiek: 112
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: sart »

pruj śmiało, rozdziewiczona Virka, brzmi o niebo lepiej :mrgreen:
?Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.?

ObrazekObrazek
gustaw
Posty: 22
Rejestracja: 02 października 2007, 19:13
Motocykl: Virago 250
Lokalizacja: Mrągowo
Wiek: 52
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: gustaw »

Witam
Ja w swojej jeden sezon jeździłem na nawierconych. No i nie wytrzymałem. Wybebeszyłem w tym roku i efekt jest zniewalajacy. Co prawda to tylko 250 ale dźwięk dla ucha miodem.
Nic nie musiałem regulować. Kto ma 250 śmiało pruć bebechy. Polecam :smile:
Tomek
matiz
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: matiz »

wybebeszyłem.... i ja pier.... :)) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)

niepotrzebnie czekalem z tym zabiegiem tak dlugo]:->
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: -waldi- »

wybebeszyłem.... i ja pier.... :) ) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)
właśnie się waham... a co z panami policjantami?
kurcze mieszkam na osiedlu i wracając o 23 to chyba pobudzę wszystkich

mam nadzieję, że parę dziurek w jednym poprawi troszkę głosik i jutro chyba zdewastuje tłumik :grin:

z tym zauważeniem to różnie bywa... jadę sobie po rondzie a koleś z puszki patrzy na mnie, a i tak mi wjeżdża i wymusza :roll:
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Sergiusz
Status: Offline

Co z wyjazadami za granicę - Niemcy, Czechy, Słowacja ...

Post autor: Sergiusz »

Właśnie się przymierzam do całkowitego opróżnienia wydechów (na razie mam tylko nawiercone otwory). Z racji, że mieszkam w Szczecinie, naście km od granicy niemieckiej nastawiłem się na częste wyjazdy do sąsiadów - jednak drogi maja dużo lepsze niż nasze.

Jak niemiecka policja podchodzi do sprawy głośnych wydechów, nie chciał bym dostać kilkuset Euro mandatu, mieć zatrzymanego dowodu i holować motocykla do Polski. Jak to wygląda u naszych południowych sąsiadów, Czechów i Słowaków ?
strix
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: strix »

matiz pisze:wybebeszyłem.... i ja pier.... :)) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)

niepotrzebnie czekalem z tym zabiegiem tak dlugo]:->
Szkoda, ze nie ma to wplywu na bezpieczenstwo, bo motocykl w puszcce slychac przy mijaniu dopiero niezaleznie jak glosne ma wydech - za to rzeczywiscie przechodnie lub sasiedzi beda mietosic przeklenstwa pod nosem ;>
jejepucha
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: jejepucha »

Witam
Wczoraj właśnie wybebeszyłem wydechy w mojej xv125 pięknie teraz brzmi, ale zauważyłem w tłumiku w środku gdzieś tak w połowie wydechu że jest tam jakaś blaszka z dwoma otworami i w drugim tłumiku jest tak samo i moje pytanie czy można to też usunąć???
krukers
Posty: 90
Rejestracja: 28 marca 2009, 20:20
Motocykl: było 535'93 jest Hornet 600'00
Lokalizacja: Osiek
Wiek: 33
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: krukers »

w moim virago też jest bebech wyciagniety(taka już kupiłem), ostatnio na pewnym spocie słyszałem Virówke z org. wydechami i powiem tak, jaśli nie zrobiol by tego poprzedni własciel, napewno zrobił bym to sam ;) co do glośnosci, ostatnimi czasy dojeźdzam virago do pracy, wyjeźdzam z domu o 5.30 i jeszcze zaden sasiad mi uwagi nie zwrócil, takze chyba taak źle z ta glośnoscia nie ma :wink:
kapsel1963
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: kapsel1963 »

pierwsza swoją virażkę wybebeszyłem na I zlocie Virago, drugą którą mam od paru dni wybebeszyłem u tłumnikowca 15 min palnik i dwa wydechy gotowe koszt 40,- pln
Polecam. A wstyd to jeździć z pełnymi wydechami, kompleksów się można nabawić, a i laski nie chcą się oglądać :bravo:
Jasiek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Jasiek »

No faktycznie można sie nabawić kompleksów, już rok sie tak zastanawiam i dzisaj po dwóch godzinach czytania postów ide zrobić chociaż pare dziurek, bo normalnie to świszczy coś piszczy miałczy w tych wydechach jakby tam stado świerszczy było albo stado szrańczy z południowej Afryki . a najpiękniej to chodziła tylko na kolanku z przedniego cylindra jak szukaliśmy tajemniczych stuków, bez puszki, wtedy tak sie darła i bulgotała jak kuter rybacki, jedyny problem to to ze kumpla nie mogłem usłyszeć z 40 cm :grin:
Awatar użytkownika
HEKTORIAN
Posty: 685
Rejestracja: 14 sierpnia 2008, 21:42
Motocykl: Virago 750
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiek: 47
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: HEKTORIAN »

Jasiek pisze:ide zrobić chociaż pare dziurek
Jak tam dziurki ???
"Witaj tak, jakbyś pierwszy raz witał
Żegnaj tak, jakbyś widzieć już nie miał"


KAZIK
Jasiek
Status: Offline

Re: wybebeszanie wydechów

Post autor: Jasiek »

A dziękuje poprawiło się ale chyba jeszce troche więcej nie zaszkodzi, bo narazie tak eksperymentalnie pare razy jak z kobietą na początku, a potem więcej i więcej dziurek :grin:
ODPOWIEDZ