Filtr na przewodzie głównym od kranika do gaziora. Dzwoniłem do Yamahy - oryginał niedostępny
Jedyna opcja to kupić jakiś czarny przewód paliwowy i tą osłonkę - sprężynkę przełożyć. Ale jest zaraz za kranikiem ten oryginał powyginany.
ostatecznie wywalić filtr i w jego miejsce dać jakiś kawałek rurki i połączyć.
Z tego co zmierzyłem to średnica wewnętrzna tego przewodu to 6mm, a zewnętrzna to 10 mm, więc przewód jest grubościenny.
Wg mnie nada się też taki przewód olejowy, byle były średnice takie same.
Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
- piotrekk78
- Posty: 344
- Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
- Motocykl: XV 1700 Road Star
- Lokalizacja: woj. łódzkie
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Panowie od 750tek niech coś podpowiedzą bo ja nie do końca wiem na co jest narażony ten przewód
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Olejowy się nie nada, bo benzyna go przeżre. Ja u siebie założyłem Gates'a do benzyny.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
- piotrekk78
- Posty: 344
- Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
- Motocykl: XV 1700 Road Star
- Lokalizacja: woj. łódzkie
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Kupiłem taki. Jest dodatkowo zbrojony wewnątrz. Na pewno nic go nie przeżre
- Załączniki
-
- 4C1EEAF2-2D75-41E5-B981-C96AC7BA9130.jpeg (65.26 KiB) Przejrzano 2228 razy
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Pisze, że FUEL, to może pożyje. Semperita nie próbowałem, ale nasze Fagumity w aucie wymieniałem po 2 latach, bo popękały az miło, mimo ze dwuwarstwowe zbrojone. Nie mialem ochoty ponownie wylać 20 litrów benzyny na silnik.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
- piotrekk78
- Posty: 344
- Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
- Motocykl: XV 1700 Road Star
- Lokalizacja: woj. łódzkie
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Wymieniłem ten przewód. Myślałem, że to będą sekundowe sprawy, a jak się okazało - wymiana tego przewodu nie taka szybka.
Trzeba wyjąć bak, oba boczki, lewe kolano to duże przy gaźniku. Powypinać przewody i ogólne zero dojścia. Sporo gimnastyki.
Ale wymienione
i już nic póki co nie grzebie z gaźnikami, bo chodzi w miarę dobrze to nie będę szukał dziury w całym.
Dopóki pogoda pozwoli to etylinę pod korek i
Dopiero na wiosnę dam do czyszczenia garnki.
Trzeba wyjąć bak, oba boczki, lewe kolano to duże przy gaźniku. Powypinać przewody i ogólne zero dojścia. Sporo gimnastyki.
Ale wymienione
i już nic póki co nie grzebie z gaźnikami, bo chodzi w miarę dobrze to nie będę szukał dziury w całym.
Dopóki pogoda pozwoli to etylinę pod korek i
Dopiero na wiosnę dam do czyszczenia garnki.
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Chwilowa zadyszka przy ostrym dodawaniu gazu
Gdzie Ty jeszcze etylinę kupisz? Też chcę! Chociaż litr!
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"