Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- jarodex
- Posty: 819
- Rejestracja: 11 marca 2018, 21:30
- Motocykl: XV1100'97
- Lokalizacja: ZS
- Wiek: 62
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wszysto za sprawą odpowiedniego rezystora (opornika) - nie me prawa się przepalać, no chyba że lipne LED'y
Świeć pomimo wszystko,
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
- Hessus
- Posty: 355
- Rejestracja: 22 października 2016, 19:59
- Motocykl: XV 1100, DL650
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
W aucie jak zmieniałem podświetlenie wlutowałem diody zenera 2,1V lub 2,4V 1W - to rozwiązuje problem przepalających się ledów.
Ściśle przestrzegam diety: wino, śpiew i kobiety...
- jarodex
- Posty: 819
- Rejestracja: 11 marca 2018, 21:30
- Motocykl: XV1100'97
- Lokalizacja: ZS
- Wiek: 62
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Idąc tym tokiem myślenia można podłączyć mini stabilizator (regulowany) za 1,5pln z Ali do 2A.
Świeć pomimo wszystko,
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
-
- Posty: 88
- Rejestracja: 15 października 2016, 23:17
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja dodałem taki gadżet
- Załączniki
-
- dddd.jpg (177.49 KiB) Przejrzano 6953 razy
-
- cccc.jpg (187.45 KiB) Przejrzano 6953 razy
-
- bbbb.jpg (192.01 KiB) Przejrzano 6953 razy
-
- aaaa.jpg (186.01 KiB) Przejrzano 6953 razy
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A fajny, a od kogo masz?
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
-
- Posty: 88
- Rejestracja: 15 października 2016, 23:17
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Allegro, Motokuznia
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A dziękuję
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
- aligator73
- Posty: 37
- Rejestracja: 19 kwietnia 2019, 22:04
- Motocykl: Virago125, Deauville
- Lokalizacja: Wlkp
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Od ostatniego wpisu zamontowałem oparcie kierownika, oparcie plecaczka z bagażnikiem (od HD), przednia szyba (bo dzieci połamały poprzednią ), zamontowane tylne gmole (od Hondy), dołożyłem obrotomierz z voltomierzem, i parę czaszek więcej
- Koja
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 września 2014, 13:00
- Motocykl: XV535 2YL '95
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Denerwowało mnie dzwonienie i grzechotanie dobiegające zza pleców w czasie jazdy i namierzyłem dwa źródła:
1. dzwonienie narzędzi w schowku
2. łomotanie siodła pasażera, które miało luz w pionie
Narzędzia owinąłem szmatką dzięki czemu dodatkowo mam w co wytrzeć ręce pobrudzone naprawą w trasie.
Luz tylnego siedziska zlikwidowałem odbojnikami gumowymi zakupionymi na allegro:
https://allegro.pl/oferta/4sztuk-odboje ... 8866707081
Coś takiego:
Po zamontowaniu wygląda to tak:
Żeby zatrzasnąć albo otworzyć siedzisko trzeba teraz docisnąć je z góry, ale nic nie lata i nie stuka.
1. dzwonienie narzędzi w schowku
2. łomotanie siodła pasażera, które miało luz w pionie
Narzędzia owinąłem szmatką dzięki czemu dodatkowo mam w co wytrzeć ręce pobrudzone naprawą w trasie.
Luz tylnego siedziska zlikwidowałem odbojnikami gumowymi zakupionymi na allegro:
https://allegro.pl/oferta/4sztuk-odboje ... 8866707081
Coś takiego:
Po zamontowaniu wygląda to tak:
Żeby zatrzasnąć albo otworzyć siedzisko trzeba teraz docisnąć je z góry, ale nic nie lata i nie stuka.
Mniej ględzenia, więcej jeżdżenia
- mały v8
- Posty: 565
- Rejestracja: 19 kwietnia 2010, 23:05
- Motocykl: GL 1200 , Jawa 250
- Lokalizacja: Siedlce
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Mokry sen kierowcy Passata Tdi ....uszczelki pod głowicami
Brak podparcia między cylindrami i co kilka lat (u mnie 6) wydmuchuje uszczelki i pompuje kompresję do płaszcza wodnego, a płyn do wydechu.
Przy okazji podpowiedzcie czym zalać układ chłodzenia, żeby było do tego antykorozyjnie, bo to też może dokładać się do tej destrukcji uszczelek.
Brak podparcia między cylindrami i co kilka lat (u mnie 6) wydmuchuje uszczelki i pompuje kompresję do płaszcza wodnego, a płyn do wydechu.
Przy okazji podpowiedzcie czym zalać układ chłodzenia, żeby było do tego antykorozyjnie, bo to też może dokładać się do tej destrukcji uszczelek.
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja zalewam Prestone i jak na razie nie zeżarł układu chłodzenia.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
- Koja
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 września 2014, 13:00
- Motocykl: XV535 2YL '95
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wreszcie przebrałem maszynę w letnią sukienkę tzn. zamontowałem owiewkę zamiast szyby.
Inspiracją oczywiście był znany serial SOA.
No i wysokie temperatury. Teraz trochę lepiej chłodzi niż za szybą, a nie zwiewa tak, żeby kurczowo trzymać się kierownicy przy szybkiej jeździe.
Inspiracją oczywiście był znany serial SOA.
No i wysokie temperatury. Teraz trochę lepiej chłodzi niż za szybą, a nie zwiewa tak, żeby kurczowo trzymać się kierownicy przy szybkiej jeździe.
Mniej ględzenia, więcej jeżdżenia
- Koja
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 września 2014, 13:00
- Motocykl: XV535 2YL '95
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A mnie coś wzięło na naprawy i przeróbki.
Tym razem zamaskowałem rdzewiejącą osłonę puszki wydechu chińską osłoną na rurę wydechową.
Nie wiem ja to oceniacie, ale ja się cieszę, że może to będzie koniec pytań w stylu "A co ci tu tak rdzewieje?"
Przed
Po
W całości:
Teraz trzeba przetestować jak brzmi w czasie jazdy.
Tym razem zamaskowałem rdzewiejącą osłonę puszki wydechu chińską osłoną na rurę wydechową.
Nie wiem ja to oceniacie, ale ja się cieszę, że może to będzie koniec pytań w stylu "A co ci tu tak rdzewieje?"
Przed
Po
W całości:
Teraz trzeba przetestować jak brzmi w czasie jazdy.
- Załączniki
-
- proces naprawy
- wydech.jpg (49.43 KiB) Przejrzano 6635 razy
Mniej ględzenia, więcej jeżdżenia
- jarodex
- Posty: 819
- Rejestracja: 11 marca 2018, 21:30
- Motocykl: XV1100'97
- Lokalizacja: ZS
- Wiek: 62
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No to mamy jajo... przykryte Stara Polska DoRo (Dobra Robota - tak reklamowali za komuny różne barachło....)
Świeć pomimo wszystko,
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!
.... i wwwrrrrummmmm.......
Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij ...i podziękuj....
- Koja
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 września 2014, 13:00
- Motocykl: XV535 2YL '95
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No to nie wiem, czy to traktować jako komplement...
Mniej ględzenia, więcej jeżdżenia
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj skończyłem tygodniowe dłubanie z doskoku. W Virago ustawione luzy zaworowe, uzupełniony elektrolit w akumulatorze, wymieniony olej z filtrem, sprawdzony poziom paliwa w gaźnikach. I ciśnienie w kołach.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj Virago zrobiło mi małego psikusa. Wybrałem się na małą wycieczkę: Tarnowskie Góry->Zakopane->Tarnowskie Góry, trochę ponad 400km. I po przejechaniu 300km motocykl zgasł. Szybko sprzęgło i siłą rozpędu dojechałem do jakiegoś wjazdu na posesję, gdzie mogłem stanąć. Wrzuciłem na luz,ale kontrolka N się nie świeci. Mój "woltomierz" również. Czyli wniosek: nie mam prądu na obwodzie po stacyjce. Kluczykiem spróbowałem postojowe i działają. Podejrzenie: bezpiecznik. Zdjąłem siedzenie pasażera, żeby dostać się do narzędzi, odkręciłem siodło i sprawdzam bezpieczniki - wszystkie ok.
Miernik w łapkę (tak, wożę w motocyklu mały miernik uniwersalny) i mierzę, czy w gnieździe bezpiecznika IGNITION jest napięcie przy włączonej stacyjce. Nie ma. Przypomniało mi się, że kiedyś, dawno, zdarzyło mi się przy wyjeździe spod garażu, że motocykl też tak zgasł, ale wystarczyło wyłączyć i włączyć stacyjkę i było ok. Więcej się nie powtórzyło. Podejrzenie więc ma stacyjkę. Kręcąc kluczykiem pomiędzy ON i OFF zauważyłem, że miernik przez ułamek sekundy coś pokazuje. Kręcąc kluczykiem baaardzo powoli trafiłem na punkt pomiędzy ON i OFF, że napięcie w gnieździe bezpiecznika jest, pali się kontrolka N i dioda "woltomierza". Niestety nie była to "stabilna" pozycja kluczyka. Odkręciłem stacyjkę, rozkręciłem ją i jest - wypalony styk. Przeczyszczenie nic nie dało, więc postanowiłem ominąć stacyjkę. Jedyny kawałek odpowiednio grubego przewodu, jaki miałem, to kable z zapasowego regulatora napięcia (też wożę ze sobą). Odciąłem czerwony i zrobiłem bypass z bezpiecznika MAIN na IGNITION. Po włożeniu bezpieczników kontrolki ożyły. Virago odpaliło, wszystko działa. Poskładałem siedzenia i w drogę z kluczykiem w kieszeni. Jedynie przed garażem, żeby wyłączyć zapłon znów musiałem odkręcać siedzenie.
Spróbuję reanimować stacyjkę. Nie chce mi się wymieniać wszystkich zamków.
Miernik w łapkę (tak, wożę w motocyklu mały miernik uniwersalny) i mierzę, czy w gnieździe bezpiecznika IGNITION jest napięcie przy włączonej stacyjce. Nie ma. Przypomniało mi się, że kiedyś, dawno, zdarzyło mi się przy wyjeździe spod garażu, że motocykl też tak zgasł, ale wystarczyło wyłączyć i włączyć stacyjkę i było ok. Więcej się nie powtórzyło. Podejrzenie więc ma stacyjkę. Kręcąc kluczykiem pomiędzy ON i OFF zauważyłem, że miernik przez ułamek sekundy coś pokazuje. Kręcąc kluczykiem baaardzo powoli trafiłem na punkt pomiędzy ON i OFF, że napięcie w gnieździe bezpiecznika jest, pali się kontrolka N i dioda "woltomierza". Niestety nie była to "stabilna" pozycja kluczyka. Odkręciłem stacyjkę, rozkręciłem ją i jest - wypalony styk. Przeczyszczenie nic nie dało, więc postanowiłem ominąć stacyjkę. Jedyny kawałek odpowiednio grubego przewodu, jaki miałem, to kable z zapasowego regulatora napięcia (też wożę ze sobą). Odciąłem czerwony i zrobiłem bypass z bezpiecznika MAIN na IGNITION. Po włożeniu bezpieczników kontrolki ożyły. Virago odpaliło, wszystko działa. Poskładałem siedzenia i w drogę z kluczykiem w kieszeni. Jedynie przed garażem, żeby wyłączyć zapłon znów musiałem odkręcać siedzenie.
Spróbuję reanimować stacyjkę. Nie chce mi się wymieniać wszystkich zamków.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 maja 2021, 11:28
- Motocykl: VIRAGO 750
- Lokalizacja: Lubań
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja dzisiaj skończyłem co zacząłem dwa dni temu . Męczyła mnie to już od dłuższego czasu
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 maja 2021, 11:28
- Motocykl: VIRAGO 750
- Lokalizacja: Lubań
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Jest tylko wypolerowane . Lakieru na to nie będę nakładać bo i tak nie będzie się trzymał długo na polerowanym aluminium . A nie mam ochoty potem walczyć z lakierem . Co jakiś czas przelecę pastą do chromów i aluminium i powinno wystarczyć . Miałem kiedyś polerowane felgi w aucie i dałem radę to myślę że i w tym przypadku dam radę
- Marek.
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
- Motocykl: Yamaha XVS
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Adek 1 pisze: ↑05 września 2021, 14:50 Jest tylko wypolerowane . Lakieru na to nie będę nakładać bo i tak nie będzie się trzymał długo na polerowanym aluminium . A nie mam ochoty potem walczyć z lakierem . Co jakiś czas przelecę pastą do chromów i aluminium i powinno wystarczyć . Miałem kiedyś polerowane felgi w aucie i dałem radę to myślę że i w tym przypadku dam radę
Myślałem, że to jest z plastiku
PS.
Ja lakierowałem polerowane uchwyty kierownicy i wciąż się trzyma, chociaż fakt, już nie wygląda tak dobrze jak na początku. Dodawałem, jakiś środek polepszający trzymanie się lakieru, do powierzchni polerowanej.
Ale z tego co pamiętam, ktoś pisał, że jest jakiś wosk, którym można zabezpieczyć tak wypolerowany metal i działa to ponoć bardzo ok.
Ostatnio zmieniony 05 września 2021, 20:40 przez Marek., łącznie zmieniany 1 raz.
- slobo
- Posty: 45
- Rejestracja: 10 grudnia 2014, 21:09
- Motocykl: yamaha xv 750
- Lokalizacja: Rzeszów
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja dziś pyknąłem 400km Virażką po Bieszczadach. Ostatnie 400km przed rozstaniem. Czas na zmiany. PS. Pozdrawiam kolegów z forum spotkanych na stacji benzynowej w Przemyślu. LWG!
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Po ostatnim zgubieniu telefonu w trasie przykręciłem jakiś sensowniejszy "trzymacz" telefonu:
"Imadełko" na które można jeszcze naciągnąć silikonowego pająka i zaczepić o rogi telefonu:
W całości z alu, małe, nie rzuca się w oczy i nie razi na kierownicy.
A w razie czego jest też malutki tankbag na telefon:
"Imadełko" na które można jeszcze naciągnąć silikonowego pająka i zaczepić o rogi telefonu:
W całości z alu, małe, nie rzuca się w oczy i nie razi na kierownicy.
A w razie czego jest też malutki tankbag na telefon:
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
GUBa zdecydowanie polecam. Uważaj tylko na przenoszone wibracje na telefon i w razie czego zastąp plastikowy adapter wielkości kierownicy paskiem gumowym albo taśmą samowulkanizującą. Wibracje z silnika potrafią skutecznie zamordować kamerę w telefonie.
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzięki za info, choć kamerka w fonie i tak jest podła. Ale upadek telefonu przy ~60km/h przetrwała.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"