Środki do ochrony ubioru skórzanego
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
To i ja się wypowiem. Od ponad 6 lat zajmuję się strzelaniem z bicza. Bicze mam dwa, z czego pierwszy jest właśnie skórzany (plecionka z grubej wołowej skóry). Regularnie trzeba go konserwować i nawilżać, żeby zapobiec pękaniu itd. Osobiście stosuję mieszankę domowej roboty, która spisuje się doskonale. Przepis na nią podał mi jeden z polskich specjalistów w dziedzinie wyplatania biczy skórzanych. Pastę tę stosuję zarówno do butów, kurtek, bicza i innych wyrobów skórzanych. Ważne jest, że nie jest to pasta taka jak do butów. Nie zawiera ona czynnika barwiącego, a jej główną funkcją jest nawilżenie i odżywienie skóry.
Oto cytat ze starego forum, z przepisem na w/w pastę:
4 części smalcu, 3 części wody, 1 część płatków mydlanych, 1 część wosku pszczelego i 0,5 części gliceryny, olejek eteryczny. Wszystkie te części to części wagowe, a nie objętościowe.
Mydło rozpuść w wodzie. Najlepiej zostawić na noc, żeby całe się rozpuściło. Po rozpuszczeniu chwilę pogotuj i mieszaj. Zmniejsz ogień, włóż resztę składników. Mieszaj i ciągle podgrzewaj(ale nie gotuj), po chwili odstaw do ostygnięcia. Jak ostygnie, wlej olejek eteryczny(tylko jeżeli przeszkadza Ci zapach smalcu; olejku daj na "nos" ;P). Włóż do lodówki żeby zgęstniało. Co jakiś czas musisz wymieszać pastę, żeby składniki się nie rozdzieliły. Pasta nabiera dobrej konsystencji po 12-24 godzinach.
Przyznać musze też, że jakieś 5-6 lat temu zrobiłem porcję około 0,5l takiej pasty i używam jej do tej pory. Stoi sobie w lodówce i co jakiś czas do niej sięgam Pasta ta ma konsystencję gęstego kremu, który po chwili od nabrania na rękę zaczyna mięknąć; dodałem olejek cytrynowy i lawendowy i pomimo tego, że od zrobienia minęło 6 lat to pasta wciąż pachnie i działa cudownie. Ja zazwyczaj trzymam przez chwilę nabraną ręką porcję w dłoni i dopiero po kilku minutach nakładam na powierzchnię. Zostawiam na kilka godzin/na noc i ścieram nadmiar pozostały na powierzchni. Nawet mój ojciec się przekonał i zaczął ją stosować to starych butów wojskowych ( w przypadku butów po zebraniu nadmiaru i wytarciu dobrze by było nałożyć klasyczną pastę w celu utworzenia nieprzepuszczalnej dla wody bariery). Jako, że niedługo będę robił nową porcję to mogę wysłać kilka próbek do osób chcących wypróbować tę pastę. W ramach prób zrobię też wersję z lanoliną i zobaczymy jak to wpłynie na jej działanie.
Na wszelkie pytania chętnie odpowiem
Oto cytat ze starego forum, z przepisem na w/w pastę:
4 części smalcu, 3 części wody, 1 część płatków mydlanych, 1 część wosku pszczelego i 0,5 części gliceryny, olejek eteryczny. Wszystkie te części to części wagowe, a nie objętościowe.
Mydło rozpuść w wodzie. Najlepiej zostawić na noc, żeby całe się rozpuściło. Po rozpuszczeniu chwilę pogotuj i mieszaj. Zmniejsz ogień, włóż resztę składników. Mieszaj i ciągle podgrzewaj(ale nie gotuj), po chwili odstaw do ostygnięcia. Jak ostygnie, wlej olejek eteryczny(tylko jeżeli przeszkadza Ci zapach smalcu; olejku daj na "nos" ;P). Włóż do lodówki żeby zgęstniało. Co jakiś czas musisz wymieszać pastę, żeby składniki się nie rozdzieliły. Pasta nabiera dobrej konsystencji po 12-24 godzinach.
Przyznać musze też, że jakieś 5-6 lat temu zrobiłem porcję około 0,5l takiej pasty i używam jej do tej pory. Stoi sobie w lodówce i co jakiś czas do niej sięgam Pasta ta ma konsystencję gęstego kremu, który po chwili od nabrania na rękę zaczyna mięknąć; dodałem olejek cytrynowy i lawendowy i pomimo tego, że od zrobienia minęło 6 lat to pasta wciąż pachnie i działa cudownie. Ja zazwyczaj trzymam przez chwilę nabraną ręką porcję w dłoni i dopiero po kilku minutach nakładam na powierzchnię. Zostawiam na kilka godzin/na noc i ścieram nadmiar pozostały na powierzchni. Nawet mój ojciec się przekonał i zaczął ją stosować to starych butów wojskowych ( w przypadku butów po zebraniu nadmiaru i wytarciu dobrze by było nałożyć klasyczną pastę w celu utworzenia nieprzepuszczalnej dla wody bariery). Jako, że niedługo będę robił nową porcję to mogę wysłać kilka próbek do osób chcących wypróbować tę pastę. W ramach prób zrobię też wersję z lanoliną i zobaczymy jak to wpłynie na jej działanie.
Na wszelkie pytania chętnie odpowiem
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Piotr70UK Możesz zastosować preparaty na bazie wosku pszczelego. Zawarte w nich składniki zmiękczą/uelastycznią skórę, a zapach wosku zniweluje wszelakiego typu odorki zleżałej skóry
- Piotr70UK
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 stycznia 2015, 02:14
- Motocykl: 250 Virago
- Lokalizacja: East Midlands/Szczecin
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Znalazło się sporo preparatów do pielęgnacji skór.Mam sklep wysyłkowy,który dedykuje produkty dla motocyklistów.
http://www.ebay.co.uk/itm/DucksWax-Leat ... 461ac23b13
http://www.ebay.co.uk/itm/DucksWax-Leat ... 461ac23b13
- Bluesmen
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 września 2014, 21:47
- Motocykl: XVS
- Lokalizacja: Lubuskie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Przeczytałem powyższy temat i zdecydowałem się na zakup lanoliny kosmetycznej.
I teraz prośba o wyjaśnienie czy dobrze zrozumiałem:
1. Podgrzewam ją (lanolinę)
2. Nakładam pędzelkiem (grubo czy tak jak się maluje po ścianie)
3. Czekam 24 h (popijając piwko)
4. Podgrzewam suszarką lub poleruje szmatką
To spowoduje u mnie wielką radochę że stara skóra będzie wyglądała lepiej? A przede wszystkim czy to dobrze ja zakonserwuję przed deszczem i zawrotną prędkością na mojej 125?
I teraz prośba o wyjaśnienie czy dobrze zrozumiałem:
1. Podgrzewam ją (lanolinę)
2. Nakładam pędzelkiem (grubo czy tak jak się maluje po ścianie)
3. Czekam 24 h (popijając piwko)
4. Podgrzewam suszarką lub poleruje szmatką
To spowoduje u mnie wielką radochę że stara skóra będzie wyglądała lepiej? A przede wszystkim czy to dobrze ja zakonserwuję przed deszczem i zawrotną prędkością na mojej 125?
- leczmo
- Posty: 1295
- Rejestracja: 30 kwietnia 2014, 23:22
- Motocykl: Virago 535/VTX 1300
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 58
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
To jest niezła pasta do skóry. Do tej pory stosowałem bezbarwną tej firmy i bya super, ale jak się jej szybko nie wtarło do zostawiała białe smugi. Teraz na wiosnę zastosuję czarną.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=50 ... st-visited
Daje ładną miękkość i ładnie pachnie.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=50 ... st-visited
Daje ładną miękkość i ładnie pachnie.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Pewnie można i tak, ale po co sobie utrudniać życie ?Blu pisze:Przeczytałem powyższy temat i zdecydowałem się na zakup lanoliny kosmetycznej.
I teraz prośba o wyjaśnienie czy dobrze zrozumiałem:
1. Podgrzewam ją (lanolinę)
2. Nakładam pędzelkiem (grubo czy tak jak się maluje po ścianie)
3. Czekam 24 h (popijając piwko)
4. Podgrzewam suszarką lub poleruje szmatką
Ja od wielu lat robię tak samo jak konserwatorzy w muzeach.
Rozpuszczam lanolinę w benzynie ekstrakcyjnej do dość rzadkiej konsystencji.
Maluje pędzlem wyrób skórzany, środek jest wchłaniany bardzo szybko. Czasem po godzince powtarzam operacje.
Z ilością specyfiku nie przesadzać bo skóra zrobi się bardzo miękka.
Daję szanse odparować benzynie i czyszczę skore z nadmiaru tłuszczo starymi gazetami, serwetkami czy szmatkami - generalnie nie ma wielkiej różnicy aby dobrze czyściło.
A na koniec polerka szmatką.
Według mnie podgrzewanie skory suszarką nie jest najlepszym pomysłem
Acha i najlepiej dogadac sie w aptece na zakup czystej lanoliny, lub kupic ja na znanym serwisie aukcyjnym
Bo kosmetyczna moze miec rózne równie mile jak i nie potrzebne dodatki typu zapach itp...
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Bluesmen
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 września 2014, 21:47
- Motocykl: XVS
- Lokalizacja: Lubuskie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Cpt. Nemo dzięki za konkretną odpowiedz.
Zatem czekam na przesyłkę i do dzieła.
Zatem czekam na przesyłkę i do dzieła.
- RAFFEN
- Posty: 634
- Rejestracja: 01 września 2014, 18:19
- Motocykl: Shadow 750 AERO
- Lokalizacja: Jasło
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
kupiłem lanoline, moge wymieszac ja ze zwykłym rozpuszczalnikem czy rozcienczalnikiem,czy musi by benzyna ekstrakcyjna ?? i w jakiej proporcji wymieszac
Z motocyklem jest jak z kobietą , pokochaj, zrozum a potem rozbieraj.
- Bluesmen
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 września 2014, 21:47
- Motocykl: XVS
- Lokalizacja: Lubuskie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Ekstrakcyjna najlepsza.
Proporcji nie pamiętam bo ich nie stosowałem, wlałem benzynę i mieszałem, jak było za gęste to dolałem zostawiłem na jakiś czas a następnie dalej mieszałem.
Proporcji nie pamiętam bo ich nie stosowałem, wlałem benzynę i mieszałem, jak było za gęste to dolałem zostawiłem na jakiś czas a następnie dalej mieszałem.
- RAFFEN
- Posty: 634
- Rejestracja: 01 września 2014, 18:19
- Motocykl: Shadow 750 AERO
- Lokalizacja: Jasło
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Pomalowałem spodnie,Wystawiłem na pole na słońce i tak wyschły że praktycznie nie musiałem niczym wycierać . Może za mało dałem lanoliny a za dużo benzyny??
Z motocyklem jest jak z kobietą , pokochaj, zrozum a potem rozbieraj.
- Bluesmen
- Posty: 70
- Rejestracja: 18 września 2014, 21:47
- Motocykl: XVS
- Lokalizacja: Lubuskie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Nie martw się na pewno będzie git.
- gnobok
- Posty: 43
- Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 00:11
- Motocykl: Yamaha Virago XV 750
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Temat widzę trochę przysechł i został wyczerpany, ale do wymienionych receptur dorzucę jeszcze:
- do skór gładkich i ciemnych polecam olejek wazelinowy, a do czyszczenia i konserwacji gładkich skór jasnych (jeżdżę w białej kurtce skórzanej), znakomity jest Colourlock. Kurtka odczyszczona po dwóch sezonach wyglądała jak nowa, potem w tym samym zestawie jest środek konserwujący i farbę i skórę.
- do skór gładkich i ciemnych polecam olejek wazelinowy, a do czyszczenia i konserwacji gładkich skór jasnych (jeżdżę w białej kurtce skórzanej), znakomity jest Colourlock. Kurtka odczyszczona po dwóch sezonach wyglądała jak nowa, potem w tym samym zestawie jest środek konserwujący i farbę i skórę.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Do tych blond loków żadna inna by nie pasowałagnobok pisze:.....(jeżdżę w białej kurtce skórzanej)...............
Tomek
- gnobok
- Posty: 43
- Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 00:11
- Motocykl: Yamaha Virago XV 750
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
tylust pisze:Do tych blond loków żadna inna by nie pasowałagnobok pisze:.....(jeżdżę w białej kurtce skórzanej)...............
ZŁOTA !!! byłaby najlepsza, ale cholera nigdzie nie mogłem kupić !
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Wosk pszczeli
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/artyk ... ,1767.html
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/artyk ... ,1767.html
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- gnobok
- Posty: 43
- Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 00:11
- Motocykl: Yamaha Virago XV 750
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Złota myśl !Blunio pisze:Wosk pszczeli
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/artyk ... ,1767.html
- Piter7011
- Posty: 885
- Rejestracja: 07 stycznia 2018, 15:00
- Motocykl: XV 535 Vstrom650
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Witam a z czym go zmieszac żeby był płynny i łatwo się nanosił ma ktoś jakiś przepis bo wosk akurat posiadam .
- Marek.
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
- Motocykl: Yamaha XVS
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
To ja proponuję zrobić balsam regenerując, czyli 60% oleju kopytkowego i 40% lanoliny
- Top Gun
- Posty: 2994
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Ja proponuję:
1. Położyć kurtkę, spodnie na ziemi.
2. Nasikać. Koniecznie po wypiciu kilku piw.
3. Poczekać aż lekko przeschnie.
4. Wypolerować. Koniecznie wysokiej jakości irchą!
1. Położyć kurtkę, spodnie na ziemi.
2. Nasikać. Koniecznie po wypiciu kilku piw.
3. Poczekać aż lekko przeschnie.
4. Wypolerować. Koniecznie wysokiej jakości irchą!
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
- Marek.
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
- Motocykl: Yamaha XVS
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
No nie wiem, tu http://archiwum.ciop.pl/45389 piszą by tego nie robić (Rozdział IX p.40)
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Nie rozpuszcza się on w wodzie, lecz w ciepłym oleju, w temperaturze około 65 st. C.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Marek.
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 maja 2018, 17:25
- Motocykl: Yamaha XVS
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Środki do ochrony ubioru skórzanego
Dziś stosuję mieszanki lanolinowo olejową, do kurtek a w szczególności do butów (traperów) na zimowe wyprawy w góry.
Na kurtkę delikatnie a na byty już nie ma wybacz i trzeba tego dość dobrze, szczególnie na szwy nałożyć.
Na kurtki skórzane, ale nie celem zmiękczenia a raczej do konserwowania po sezonie stosowałem zwykły krem do rąk i też dawał radę (najlepiej bezzapachowy) a jak kurtka się za bardzo błyszczała to krem ochronny dla dzieci bambino , na on w sobie tlenki cynku i kurtka robi się bardziej matowa.
Na kurtkę delikatnie a na byty już nie ma wybacz i trzeba tego dość dobrze, szczególnie na szwy nałożyć.
Na kurtki skórzane, ale nie celem zmiękczenia a raczej do konserwowania po sezonie stosowałem zwykły krem do rąk i też dawał radę (najlepiej bezzapachowy) a jak kurtka się za bardzo błyszczała to krem ochronny dla dzieci bambino , na on w sobie tlenki cynku i kurtka robi się bardziej matowa.