wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
- kolo
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 października 2012, 10:58
- Motocykl: Virago XV 535 94'
- Lokalizacja: Zblewo
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Ok kupuję to cudo no i postaram się wstawić foto relację z naprawy w najbliższym czasie.
ホンダ + ヤマハ = 愛
- kolo
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 października 2012, 10:58
- Motocykl: Virago XV 535 94'
- Lokalizacja: Zblewo
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Czy ktoś zna wymiary podkładki która znajduje się za kołem zębatym, przed łańcuszkiem. Zacząłem naprawę i dokopując się do niej zauważyłem spooore zużycie i pęknięcie
ホンダ + ヤマハ = 愛
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
O to chodzi?
- Załączniki
-
- P1120927 - małe.jpg (59.69 KiB) Przejrzano 9483 razy
-
- Podkładka.jpg (11.02 KiB) Przejrzano 9483 razy
- Piciambeer
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 lutego 2015, 11:55
- Motocykl: Yamaha Virago VX 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Panowie, a jak sprawiliście, że koło magnesowe wam się nie kręciło razem ze śrubą?
No cholera już pomysłów nie mam. Ściągacz dorobiony, śruby nakręcone równo. Gdyby nie to, że ściągacz mam w kształcie kwadratu to już kompletnie nie miałbym jak go chwycić. Na biegu będąc to Virago po prostu mi odjeżdżał przy kręceniu. A nawet kiedy zblokowałem ściągacz prowizorycznie, to jedynie wygiąłem nakrętkę, która była pod środkową śrubą i tyle. Ani drgnie.
Jeśli mam użyć kosmicznej siły (dźwignię jakoś się zrobi), to najpierw muszę zblokować magnet. Jak?!
PS. Śruby prezentują się tak (jedna z nich jest wyraźnie krótsza?):
https://www.dropbox.com/s/pyfyn39pip28r ... 6.jpg?dl=0
No cholera już pomysłów nie mam. Ściągacz dorobiony, śruby nakręcone równo. Gdyby nie to, że ściągacz mam w kształcie kwadratu to już kompletnie nie miałbym jak go chwycić. Na biegu będąc to Virago po prostu mi odjeżdżał przy kręceniu. A nawet kiedy zblokowałem ściągacz prowizorycznie, to jedynie wygiąłem nakrętkę, która była pod środkową śrubą i tyle. Ani drgnie.
Jeśli mam użyć kosmicznej siły (dźwignię jakoś się zrobi), to najpierw muszę zblokować magnet. Jak?!
PS. Śruby prezentują się tak (jedna z nich jest wyraźnie krótsza?):
https://www.dropbox.com/s/pyfyn39pip28r ... 6.jpg?dl=0
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Łatwo na pewno nie zejdzie, bo mocno osadzone na wałku i dokręcone.
W dużą środkową śrubę ściągacza uderzaj co chwila młotkiem, aby "ruszyć" magneto. Kręć kluczem i uderzaj młotkiem śrubę...
https://chomikuj.pl/toooomelo/Wymiana_s ... r(archive)
W dużą środkową śrubę ściągacza uderzaj co chwila młotkiem, aby "ruszyć" magneto. Kręć kluczem i uderzaj młotkiem śrubę...
https://chomikuj.pl/toooomelo/Wymiana_s ... r(archive)
- Piciambeer
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 lutego 2015, 11:55
- Motocykl: Yamaha Virago VX 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Ściągacz spawałem właśnie kierując się tym poradnikiem, za który jestem bardzo wdzięczny.
Tak jak piszesz robiłem, ale to nadal nie dało za wiele, bo całe koło kręci się razem ze śrubą, zupełnie jakby zapieczone było. Po prostu wszystko się kręci zamiast dać się odkręcić.
Tak jak piszesz robiłem, ale to nadal nie dało za wiele, bo całe koło kręci się razem ze śrubą, zupełnie jakby zapieczone było. Po prostu wszystko się kręci zamiast dać się odkręcić.
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
No, musisz zablokować koło magnesowe, a dokładniej wcisnąć jakiś pręt/klucz pomiędzy trzy śruby ściągacza, tak żeby się nie obracało. Bez tego ani rusz. Później, po troszeczku napierać kluczem na dużą (centralną) śrubę ściągacza i co chwilę uderzać w nią młotkiem. I tak kilka, a nawet wiele razy.
Tam nic nie jest zapieczone. Magneto, po prostu, tak ciasno i mocno "siedzi" na wale. Walcz! Uda się
Tam nic nie jest zapieczone. Magneto, po prostu, tak ciasno i mocno "siedzi" na wale. Walcz! Uda się
- Piciambeer
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 lutego 2015, 11:55
- Motocykl: Yamaha Virago VX 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Mała aktualizacja
Niestety samodzielnie robiony ściągacz nie dał rady - gwint środkowej śruby się zerwał i zakleszczył (śruba i nakrętka 8.8), a śruby do trzymania magneta się wygięły (to pewnie dlatego, że facet w sklepie dał mi 5.8 zamiast 8.8 ).
Stwierdziłem, że nie ma co się bawić w półśrodki i zakupiłem ściągacz na allegro, a ku mojemu zdziwieniu - wcale nie kosztował dużo, bo 79zł. Także teraz mam elegancki sprzęcik który mi się nie powinien tak łatwo rozdupcyć.
No i nowym ściągaczem już poszło - taki szczęśliwy bylem jak puścił magnet, że ojezu Wymagało to przedłużenia klucza o 50cm rurką, zablokowania koła magnesowego breszką o ziemię i stukania młotkiem w śrubę.
Gorzej, że razem z dźwiękiem ściągniętego magneto usłyszałem upadającą śrubkę. Yup, jedna z trzech była ułamana, pozostałe dwie mogłem wykręcić imbusem małym palcem, luźne jak nie powiem co. Ich stan przedstawiam na zdjęciu. Wyciągnięcie tego co zostało w magneto wymagało wiertła 3mm i torxa wbitego w otwór.
Rolki nawet nie najgorzej wyglądają. Pierwsza lekko obita, druga bardziej kanciasta, a trzecia gładziutka. Tak czy owak wymienię na nowe, a te zachowam dla potomnych.
Mechanizm sprzęgła i tył magneta są nieco zdarte. Trochę obawiam się, jak bardzo będzie to miało wpływ na kulturę pracy silnika po zmontowaniu. Tym bardziej że blaszkę musiałem lekko poprawiać, bo przedobrzyłem z wkręcaniem śrub ściągacza
We wtorek w Poznaniu lece nabyć zestaw naprawczy i nakrętki i w weekend mam nadzieję wyjechać.
Jeśli mógłbym zadać jeszcze jedno pytanie, to: jak wygląda nabijanie magneto z powrotem na wał? Młotkiem, przez jakiś kawałek deski?
Dzięki wielkie za dotychczasowe wsparcie
Niestety samodzielnie robiony ściągacz nie dał rady - gwint środkowej śruby się zerwał i zakleszczył (śruba i nakrętka 8.8), a śruby do trzymania magneta się wygięły (to pewnie dlatego, że facet w sklepie dał mi 5.8 zamiast 8.8 ).
Stwierdziłem, że nie ma co się bawić w półśrodki i zakupiłem ściągacz na allegro, a ku mojemu zdziwieniu - wcale nie kosztował dużo, bo 79zł. Także teraz mam elegancki sprzęcik który mi się nie powinien tak łatwo rozdupcyć.
No i nowym ściągaczem już poszło - taki szczęśliwy bylem jak puścił magnet, że ojezu Wymagało to przedłużenia klucza o 50cm rurką, zablokowania koła magnesowego breszką o ziemię i stukania młotkiem w śrubę.
Gorzej, że razem z dźwiękiem ściągniętego magneto usłyszałem upadającą śrubkę. Yup, jedna z trzech była ułamana, pozostałe dwie mogłem wykręcić imbusem małym palcem, luźne jak nie powiem co. Ich stan przedstawiam na zdjęciu. Wyciągnięcie tego co zostało w magneto wymagało wiertła 3mm i torxa wbitego w otwór.
Rolki nawet nie najgorzej wyglądają. Pierwsza lekko obita, druga bardziej kanciasta, a trzecia gładziutka. Tak czy owak wymienię na nowe, a te zachowam dla potomnych.
Mechanizm sprzęgła i tył magneta są nieco zdarte. Trochę obawiam się, jak bardzo będzie to miało wpływ na kulturę pracy silnika po zmontowaniu. Tym bardziej że blaszkę musiałem lekko poprawiać, bo przedobrzyłem z wkręcaniem śrub ściągacza
We wtorek w Poznaniu lece nabyć zestaw naprawczy i nakrętki i w weekend mam nadzieję wyjechać.
Jeśli mógłbym zadać jeszcze jedno pytanie, to: jak wygląda nabijanie magneto z powrotem na wał? Młotkiem, przez jakiś kawałek deski?
Dzięki wielkie za dotychczasowe wsparcie
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Montaż już bez młotków czy desek. Normalnie skręcasz.Piciambeer pisze:... jak wygląda nabijanie magneto z powrotem na wał? Młotkiem, przez jakiś kawałek deski?
Trzy śruby sprzęgiełka dobrze wkręcić na klej do gwintów.
Zestaw naprawczy kupisz w Larsson Polska na ul.Bułgarskiej 65a, a śruby w Fabory Poland na ul.Lutyckiej 105
- Piciambeer
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 lutego 2015, 11:55
- Motocykl: Yamaha Virago VX 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
To super, że składanie już idzie lżej.toooomelo pisze: Montaż już bez młotków czy desek. Normalnie skręcasz.
Trzy śruby sprzęgiełka dobrze wkręcić na klej do gwintów.
Zestaw naprawczy kupisz w Larsson Polska na ul.Bułgarskiej 65a, a śruby w Fabory Poland na ul.Lutyckiej 105
Adresy już sobie wczoraj przygotowałem (dzieki PDFowi) i we wtorek przed uczelnią lecę zbierać części
- Piciambeer
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 lutego 2015, 11:55
- Motocykl: Yamaha Virago VX 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Wymienione! Po ściągnięciu koła magnesowego faktycznie reszta to pestka Dzięki!
Spodziewałem się jednak lepszego efektu. Przy odpalaniu nadal jak czasem coś pierdyknie w silniku, to jakby młotkiem. No cóż, swoje lata moto ma [25], pewnie bez konkretnej renowacji by się nie obyło, żeby wszystko wyeliminować. Gra niewarta świeczki. Ważne, że pali i tyłek wiezie tam gdzie chcę
Spodziewałem się jednak lepszego efektu. Przy odpalaniu nadal jak czasem coś pierdyknie w silniku, to jakby młotkiem. No cóż, swoje lata moto ma [25], pewnie bez konkretnej renowacji by się nie obyło, żeby wszystko wyeliminować. Gra niewarta świeczki. Ważne, że pali i tyłek wiezie tam gdzie chcę
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 października 2017, 01:44
- Motocykl: 535
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
W mojej niuni sprzęgiełko (a raczej jedna śrubka z niego) narobiło niezłego bałaganu. Chyba trzeba silnika szukać. Tak to jest gdy bagatelizuje się ewidentne sygnały nadchodzących kłopotów i dobre rady z naszego forum. Zerwany łańcuch rozrządy tylnego cylindra , dostały zawory , ciśnienie sprężania 0 , ślizgi też powykruszne , a do tego takie szkody
Pozostałości blaszanej osłony sprzęgiełka
Reszta na dole
Pozostałości blaszanej osłony sprzęgiełka
Reszta na dole
- Mijo321
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 maja 2017, 17:50
- Motocykl: Yamaha Virago XV 535
- Lokalizacja: Krotoszyn/Gdańsk
- Wiek: 29
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Witam. Kilka postów wyżej była mowa o luzie na wale. Ja w swojej virce mam podobnie. Czy wie ktoś czy ten luz może być czy to zwiastuje jakiś problem?
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Tak to problem. U mnie jak delikatnie łożysko zaczeło być słychać to na przestrzeni 100km grało już jak orkiestra. Bedzie zima w garażu.
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 września 2016, 21:05
- Motocykl: Virago 535 '95
- Lokalizacja: Nieporet
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Witam. Mam troszkę inny problem - mianowicie nie zawsze w czasie uruchamiania (czasami tego nie ma przez 10 uruchomień a czasami raz za razem) silnika jest takie brzdęknięcie coś jak by przywalił młotkiem w karter i silnik staje. Jak by ząb trafiał na ząb. Aż boli jak to się słyszy. Macie jakieś sugestie?
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Możliwe, że jedna z trzech śrub mocujących sprzęgło jednokierunkowe do magneta jest urwana i luźna. Sugeruję zdjęć lewy dekiel i zobaczyć. Bo tak, to wróżenie z fusów trochę. A mogą być większe problemy.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 września 2016, 21:05
- Motocykl: Virago 535 '95
- Lokalizacja: Nieporet
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Dzięki za szybką odpowiedź.
tak dla nakreślenia tła problemu:
sprzęta zakupiłem z takim ficzerem (nie wiedziałem o tym wyszło po czasie)- na zimnym silniku zapala idealnie, na rozgrzanym w momencie kręcenia rozrusznika czasami słychać łupnięcie i silnik momentalnie się zatrzymuje. Oddałem do podobno dobrego mechaniora. Stwierdził, że problemem były nie z synchronizowane gaźniki. Po tej naprawie przez 1 sezon było ok. Moto przezimowało i w zeszłym sezonie problem zaczął się ponownie objawiać oczywiście w najmniej odpowiednim momencie .
tak dla nakreślenia tła problemu:
sprzęta zakupiłem z takim ficzerem (nie wiedziałem o tym wyszło po czasie)- na zimnym silniku zapala idealnie, na rozgrzanym w momencie kręcenia rozrusznika czasami słychać łupnięcie i silnik momentalnie się zatrzymuje. Oddałem do podobno dobrego mechaniora. Stwierdził, że problemem były nie z synchronizowane gaźniki. Po tej naprawie przez 1 sezon było ok. Moto przezimowało i w zeszłym sezonie problem zaczął się ponownie objawiać oczywiście w najmniej odpowiednim momencie .
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Trochę zgłupiałem.
Piszesz o gaźnikach w wątku o wymianie sprzęgła rozrusznika. W takiej sytuacji trudno coś doradzić.
Piszesz o gaźnikach w wątku o wymianie sprzęgła rozrusznika. W takiej sytuacji trudno coś doradzić.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 września 2016, 21:05
- Motocykl: Virago 535 '95
- Lokalizacja: Nieporet
- Wiek: 47
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Sorki za zaśmiecanie tematu.
Chciałem się podpytać o możliwe przyczyny takiego zachowania moto.
Jak się zrobi troszkę cieplej to rozbiorę lewą stronę i zobaczymy czy mechanior nie wciskał kitu.
Tak jeszcze mnie naszło czy sprzęgło rozrusznika z nowszego rocznika 97 - da się zamontować do moto z 95r. (wymiana kompletu łącznie z zębatką) Nowsza konstrukcja wygląda dużo solidniej.
Chciałem się podpytać o możliwe przyczyny takiego zachowania moto.
Jak się zrobi troszkę cieplej to rozbiorę lewą stronę i zobaczymy czy mechanior nie wciskał kitu.
Tak jeszcze mnie naszło czy sprzęgło rozrusznika z nowszego rocznika 97 - da się zamontować do moto z 95r. (wymiana kompletu łącznie z zębatką) Nowsza konstrukcja wygląda dużo solidniej.
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Wydaje mi się, że wszystkie roczniki oryginalnie mają takie samo sprzęgiełko, z trzema rolkami.
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Witam wszystkich, teraz ja walczę, jestem na takim etapie, załatwiłem ściągacz dziś powinnen mieć ale Panowie najpierw magneta muszę odkręcić i pytanie, zablokowac kluczem 32 i nasadka 14 odkrece tak, mocno to siedzi i czy tam jest normalny czy lewy gwint?
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Nie wiem jak w 535 ale w 750/1100 lepiej magneto pneumatem odkręcać bo to dużym momentem przykręcone jest.
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
A tam jest normalny gwint prawy?
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535
Ja u siebie odkręcałem normalnie. Tak jak piszesz - przytrzymałem kluczem 32 i odkręciłem nasadowym. Samo odkręcenie poszło gładko. Więcej zabawy było ze zdjęciem koła magnesowego, ale ściągacz wspomagany młotkiem i poszło.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"