Wydaje mi się że dobrze umieściłem temat ale w razie gdybym się jednak pomylił proszę o wyrozumiałość
Posiadam Yamahę Virago 125 z 97.
Niestety mimo że już maj dalej nie udało mi się jej odpalić po zimie. Przed zimą paliła na dotyk.
Założyłem nowe świece ( dają iskrę ), benzynę zlałem z gaźnika i baku i nalałem świeżej, akumulator nie jest w najlepszej formie ale przed próbami był doładowywany i nie miał kłopotu z załączeniem rozrusznika. Dziś wymieniałem filtr powietrza, stary filtr rozpadł się zaraz po zdjęciu go. Możliwe że stary filtr coś uszkodził? Macie pomysły co mogę jeszcze zrobić przed rozkręceniem gaźnika?
Problem z odpaleniem po zimie.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 kwietnia 2018, 20:05
- Motocykl: XV 125 Virago
- Status: Offline
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 sierpnia 2017, 08:53
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: kraków
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Wstrzyknij trochę paliwa bezpośrednio do cylindra po wykręceniu świec, jak się odezwie to się weźmiesz za gaźniki
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Jak masz kable rozruchowe to podłącz się do aku samochodowego. Iskra może być, ale słaba. Jak nie masz kabli, to weź kogoś do pomocy i spróbuj na pych odpalić
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 kwietnia 2018, 20:05
- Motocykl: XV 125 Virago
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Dzięki za rady niestety będę mógł dopiero w sobotę je przetestować, jeśli chodzi o pych już próbowaliśmy niestety bez powodzenia
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Kable to raz, a dwa to wypróbuj Samostart. Jak nie masz Samostarta, może być Plak
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 kwietnia 2018, 20:05
- Motocykl: XV 125 Virago
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Dzięki za rady, udało mi się go dziś w końcu odpalić, po dodaniu benzyny bezpośrednio do cylindrów zakrztusił się lekko i na tym poprzestał, następnie po odpaleniu z pychu raz strzelił i silnik zaczął pracować normalnie. Myślicie że należy się przejmować tym strzałem?
- Hessus
- Posty: 355
- Rejestracja: 22 października 2016, 19:59
- Motocykl: XV 1100, DL650
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Moja 125 po zimie tez nie chciała odpalić. Podpiąłem kablami pod aku z auta. Odpaliła, prychała, strzelała....i jeździ od miesiąca codziennie do dzisiaj. Nic złego nie powinno się stać.
Ściśle przestrzegam diety: wino, śpiew i kobiety...
- barg
- Posty: 815
- Rejestracja: 15 września 2011, 23:44
- Motocykl: XV 700 '84 ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem po zimie.
Myślimy, że nie. Wlałeś paliwo do cylindrów, było go trochę za dużo i dopaliło się w wydechu.Krzysiek-r1 pisze:...Myślicie że należy się przejmować tym strzałem?
Po zimie już tak jest. Odparuje z gaźników ... a kranik podciśnieniowy... i nie leci. Bateria do pełna, psikasz w dolot samostartem albo lejesz benzynę prosto do cylindrów i musi zagadać.
Milczę zawzięcie i czekam na znak by mogło być pięknie, bo nie jest aż tak.