rozrząd w 1100
rozrząd w 1100
Koledzy mam pytanie ,ile wytrzymują łańcuszki rozrządu w 1100 ,pozdrawiam.
- Miszczu
- Posty: 1813
- Rejestracja: 01 stycznia 2009, 21:02
- Motocykl: xv 1000 custom
- Lokalizacja: Kielce- okolice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
ok 50 tys km
Ludzie jeżdżą jak wariaci, gnają na złamanie karku... czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić!!!!
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
od pierwsz\ej wymiany
- micek1968
- Posty: 871
- Rejestracja: 25 października 2009, 12:26
- Motocykl: VIRAGO XV 750
- Lokalizacja: Zgierz
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
a jak się obajawia że już pora na wymianę? tylko tak żeby wcześniej wiedzieć a nie jak już tłoki zaklepią zawory
- Retman
- Posty: 348
- Rejestracja: 31 grudnia 2011, 11:03
- Motocykl: ;-)
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
...tłoki nie zaklepią Ci w zawory,prędzej koła zębate się zetną...a widziałem taki przypadek w innym modelu,łańcuszek nie taki skory do zerwaniamicek1968 pisze:a jak się obajawia że już pora na wymianę? tylko tak żeby wcześniej wiedzieć a nie jak już tłoki zaklepią zawory
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
jak jest luźny, bo nie wyrabia napinacz,micek1968 pisze:a jak się obajawia że już pora na wymianę? tylko tak żeby wcześniej wiedzieć a nie jak już tłoki zaklepią zawory
ma luz w połowie opasania zębatki,
rzęzi przy schodzeniu z obrotów
Re: rozrząd w 1100
Moja ma 140tys pzrebiegu mierzyłem łańcuch i niebył zabardzo rozciągnięty ale podczas jazdy się porwał, poczym trzeba było wymienić wałek rozrządu bo złamał się przy zębatce
- Pawlas
- Posty: 204
- Rejestracja: 03 lutego 2010, 16:35
- Motocykl: XV1100/Tiger 900
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
Odkopane - ale w temacie by zostało dla potomnych.
U mnie przy 82kkm zostaje jeszcze jakieś 7mm na napinaczu (do 100kkm wystarczy).
Oryginały od nowości.
U mnie przy 82kkm zostaje jeszcze jakieś 7mm na napinaczu (do 100kkm wystarczy).
Oryginały od nowości.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
Napinacz napinaczem, ale tak jak Waldi pisał 3,5 roku temu łańcuch nie wyciąga się równomiernie. Trzeba zdjąć pokrywkę na głowicy zasłaniającą koło zębate wałka rozrządu i pokręcić wałem. Zużyty łańcuch przy kręceniu raz będzie naciągnięty, a raz luźny.
Tomek
- Pawlas
- Posty: 204
- Rejestracja: 03 lutego 2010, 16:35
- Motocykl: XV1100/Tiger 900
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
W temacie starym ale bywa, że gorącym: na ile starczą łańcuszki rozrządu ?
Właśnie wymieniłem - przebieg 97kkm, (u mnie od 27kkm).
Jak się wyciągnął widać na obrazku:
https://www.dropbox.com/s/2wir7phci2chi ... .jpeg?dl=0
Mimo wszystko nie było go słychać i wszystko działało O'k. Wymiana tylko prewencyjnie.
Wniosek - oryginał na pewno starcza na 100kkm a teraz zobaczymy na ile wystarczy D.I.D.
Właśnie wymieniłem - przebieg 97kkm, (u mnie od 27kkm).
Jak się wyciągnął widać na obrazku:
https://www.dropbox.com/s/2wir7phci2chi ... .jpeg?dl=0
Mimo wszystko nie było go słychać i wszystko działało O'k. Wymiana tylko prewencyjnie.
Wniosek - oryginał na pewno starcza na 100kkm a teraz zobaczymy na ile wystarczy D.I.D.
- Darek Adamczewski
- Posty: 785
- Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
- Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
- Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: rozrząd w 1100
Znawcy grzebiący w naszych sprzętach mówią, że spotykali silniki po nawet 150 tys. km, w których łańcuchy jeszcze wytrzymywały, ale to już na prawdę na słowo honoru. Przeważnie wcześniej psuły się ślizgi napinaczy i to jest większy problem.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.