Słaby tylny hamulec
Słaby tylny hamulec
Witam
Jak wygląda wasze doświadczenie z tylnym hamulcem bębnowym ?
Mój jest dosyć słaby i chciałem wymienić szczęki ale po wyjęciu bębna okazało się że szczęki są w bardzo dobrym stanie.
Jak wygląda wasze doświadczenie z tylnym hamulcem bębnowym ?
Mój jest dosyć słaby i chciałem wymienić szczęki ale po wyjęciu bębna okazało się że szczęki są w bardzo dobrym stanie.
- Darek Adamczewski
- Posty: 785
- Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
- Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
- Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
No, to zależy co uważasz za słaby hamulec. W Virago to ogólnie szału nie ma, ale zablokować tył można bez problemu. Problem to się robi właśnie wtedy gdy to zrobisz
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
- mirasviragos
- Posty: 823
- Rejestracja: 19 maja 2016, 20:49
- Motocykl: VIRAGO 1100
- Lokalizacja: Nowa Dęba
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Ja podobnie byłem niezadowolony z tylnego Hamulca i zakupiłem nowe szczęki,przed ściągnięciem koła...
Po demontażu okazało się,że szczęki są i to niezłe,dlatego też nowe powędrowały póki co na półkę,a z tymi w kole zrobiłem taki oto zabieg(tu pewnie posypie się krytyka,bo takie praktyki to tylko w komarze...)-kupiłem spraya do mycia,odtłuszczania,zlałem nim konkretnie szczęki i bęben,a zanim to zrobiłem,to papierem ściernym zmatowiłem bęben i szczęki. Może nie jest to profeska,ale po chwili hamulec się dopracował i zapewniam,że na chwilę obecną jestem zadowolony z jego działania. Jak na bęben hamuje fajnie,bo wcześniej było ciśnięcie na maxa,a efekt bardzo mizerny. robiłem po tej poprawce 4 tysiące i jest fajnie,jak mu się pogorszy,to zmienię szczęki na nowe.
Po demontażu okazało się,że szczęki są i to niezłe,dlatego też nowe powędrowały póki co na półkę,a z tymi w kole zrobiłem taki oto zabieg(tu pewnie posypie się krytyka,bo takie praktyki to tylko w komarze...)-kupiłem spraya do mycia,odtłuszczania,zlałem nim konkretnie szczęki i bęben,a zanim to zrobiłem,to papierem ściernym zmatowiłem bęben i szczęki. Może nie jest to profeska,ale po chwili hamulec się dopracował i zapewniam,że na chwilę obecną jestem zadowolony z jego działania. Jak na bęben hamuje fajnie,bo wcześniej było ciśnięcie na maxa,a efekt bardzo mizerny. robiłem po tej poprawce 4 tysiące i jest fajnie,jak mu się pogorszy,to zmienię szczęki na nowe.
Born to be free
- alonso
- Posty: 1997
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Bęben reguluje się jak ręczny w puszce.Naciąg sobie.
- kapitanwasyl
- Posty: 592
- Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
- Motocykl: WSK , Junak...XV 250
- Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Ja mam problem bo u mnie piszczy znowu ...
- Top Gun
- Posty: 2994
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Tylny hamulec nie musi być mocny...Do czego służy tylny hamulec???
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
To w motocyklu jest tylny ?
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Top Gun
- Posty: 2994
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Jest i do czegoś służy
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
- alonso
- Posty: 1997
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Jak stare to wina szczęk ,jak nowe to wina szczęk.Jak stare to wymieniasz na inna firme.kapitanwasyl pisze:Ja mam problem bo u mnie piszczy znowu ...
- kapitanwasyl
- Posty: 592
- Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
- Motocykl: WSK , Junak...XV 250
- Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
A pieron wie jakie one tam są , stare pewnie bo ja ich nie zmieniałem. Piszczą jak tramwaj na szynach Ale co tam, wskaźnik pokazuje że połowa jeszcze jest to je do cna zajeżdżę.
Re: Słaby tylny hamulec
To sprubuje wyregulować i zobaczymy
- marian07
- Posty: 270
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 08:48
- Motocykl: VN900
- Lokalizacja: Zajezierze
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Słaby tylny hamulec
Z własnego doświadczenia powiem, że po dokładnym przedmuchaniu, potem przemyciu bębna od środka i szczęk benzynką ekstrakcyjną to aż się zdziwiłem jak fajnie zaczął hamować.
Ale w sprawie używania tylnego muszę opisać sytuację kupna obecnego motorka bo to szok dla mnie był. Obejrzeliśmy, osłuchaliśmy, OK więc jadę na próbę. Przy pierwszym skrzyżowaniu pełne portki, bo nie ma hebla, więc już ostrożnie dalej - wracam i do kumpla mówię żeby się przejechał ale uważał bo coś nie teges. Kumpel pojechał i ja do właściciela pytanie czy nie miał kłopotów z przednim hamulcem. On na to: nie wiem, bo zawszę używam tylko tylnego. Chłopacy, to jest fakt autentyczny - daje słowo. Że się nie rozwalił nigdy to szczęście, ale możliwe: lat ok 65 i jeździł bardzo, ale to bardzo mało i powoli. Zacisk przejrzałem, przemyłem, rozruszałem, wymiana płynu i jest OK. Klocki oczywiście prawie że nówki - tylne bardziej są zużyte, czyli kolejny ewenement.
Ale w sprawie używania tylnego muszę opisać sytuację kupna obecnego motorka bo to szok dla mnie był. Obejrzeliśmy, osłuchaliśmy, OK więc jadę na próbę. Przy pierwszym skrzyżowaniu pełne portki, bo nie ma hebla, więc już ostrożnie dalej - wracam i do kumpla mówię żeby się przejechał ale uważał bo coś nie teges. Kumpel pojechał i ja do właściciela pytanie czy nie miał kłopotów z przednim hamulcem. On na to: nie wiem, bo zawszę używam tylko tylnego. Chłopacy, to jest fakt autentyczny - daje słowo. Że się nie rozwalił nigdy to szczęście, ale możliwe: lat ok 65 i jeździł bardzo, ale to bardzo mało i powoli. Zacisk przejrzałem, przemyłem, rozruszałem, wymiana płynu i jest OK. Klocki oczywiście prawie że nówki - tylne bardziej są zużyte, czyli kolejny ewenement.
Najdroższa jest pierwsza butelka
LS650, XV750, C90, VTX1300, VTX1800, ST1100, VS1400, VL800, VT1100C3Aero, VF750, MGNevada750, C50
LS650, XV750, C90, VTX1300, VTX1800, ST1100, VS1400, VL800, VT1100C3Aero, VF750, MGNevada750, C50
Re: Słaby tylny hamulec
U mnie ktoś źle założył wajchę od linki na tych ząbkach.
Odkręciłem regulacje całkowicie, zdjąłem wajchę z frezów i cofnąłem o 1 ząbek.
Teraz dało się wyregulować że hamuje zadowalająco.
Odkręciłem regulacje całkowicie, zdjąłem wajchę z frezów i cofnąłem o 1 ząbek.
Teraz dało się wyregulować że hamuje zadowalająco.