Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 marca 2016, 09:17
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Wiek: 44
- Status: Offline
Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Witajcie
Wybaczcie naiwne pytanko. Otóż moją nową virażką (535) postanowiłem dojeżdżać sobie do pracy. Problem w tym, że mam blisko, raptem kilka km. Podpowiedzcie proszę, czy częste odpalanie by zrobić dosłownie kilka km mocno obciąża aku oraz ile km mniej więcej powinienem zrobić by aku podładował prąd zużyty przez rozrusznik? (pali idealnie na dotyk)
Pewnie, że przyjemnie byłoby zrobić te 30km przed i po pracy, tylko paliwa trochę szkoda, wolę wykorzystać kasę na turystykę
Wybaczcie naiwne pytanko. Otóż moją nową virażką (535) postanowiłem dojeżdżać sobie do pracy. Problem w tym, że mam blisko, raptem kilka km. Podpowiedzcie proszę, czy częste odpalanie by zrobić dosłownie kilka km mocno obciąża aku oraz ile km mniej więcej powinienem zrobić by aku podładował prąd zużyty przez rozrusznik? (pali idealnie na dotyk)
Pewnie, że przyjemnie byłoby zrobić te 30km przed i po pracy, tylko paliwa trochę szkoda, wolę wykorzystać kasę na turystykę
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
obciąża aku i to bardzo! dystans przebyty nie zapewni odpowiedniego doładowania i aku się zepsuje. do tego jeszcze silnik w dupe dostanie bo nie osiągnie prawidłowej temperatury pracy i para wodna zamienia się w kwas siarkowy i będzie wyżerać piec od środka. częste używanie rozrusznika również znacząco skróci jego żywotność i sprzęgiełka rozrusznika też...
można zawsze zapalać na pych żeby oszczędzać aku i rozrusznik ale i tak silnik w tych krótkich przejazdach będzie cierpiał.
rozumiem Cię... paliwa szkoda i szkoda czasu na jazde do pracy "na około" do tego jeszcze trzeba się ubierać i rozbierać z tych wszystkich ochraniaczy kurtek kasków...
zainwestuj w rower ze wspomaganiem elektrycznym. Będziesz taniej, szybciej, bardziej ekologicznie i nie narażając się na dodatkowe koszta dostawał się do pracy. sprzedaj motor bo to niebezpieczne cholerstwo i serwis drogi i wogóle bez sensu.
.peace
można zawsze zapalać na pych żeby oszczędzać aku i rozrusznik ale i tak silnik w tych krótkich przejazdach będzie cierpiał.
rozumiem Cię... paliwa szkoda i szkoda czasu na jazde do pracy "na około" do tego jeszcze trzeba się ubierać i rozbierać z tych wszystkich ochraniaczy kurtek kasków...
zainwestuj w rower ze wspomaganiem elektrycznym. Będziesz taniej, szybciej, bardziej ekologicznie i nie narażając się na dodatkowe koszta dostawał się do pracy. sprzedaj motor bo to niebezpieczne cholerstwo i serwis drogi i wogóle bez sensu.
.peace
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 marca 2016, 09:17
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
HA HA HA .....Dziękuję za szybką odpowiedź, ale poczekam na inne, taki jesteś śmieszny że się prawie zesrałem ze śmiechu.
"sprzedaj motor bo to niebezpieczne cholerstwo" - dziękuję za ten sarkazm, jesteś niezwykle miły.
"sprzedaj motor bo to niebezpieczne cholerstwo" - dziękuję za ten sarkazm, jesteś niezwykle miły.
- zbródel
- Posty: 222
- Rejestracja: 11 czerwca 2015, 11:48
- Motocykl: Wild Star 1600
- Lokalizacja: Legionowo
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Ale ma racje. Temat na forum był wałkowany wielokrotnie. Częsta jazda na dystansie zaledwie paru kilometrów jest szkodliwa dla silnika. Quniec kropka. Nie chodzi nawet o ten akumulator bo se możesz co tydzień podładować, tylko właśnie o silnik.
Ja mam ten sam problem, do pracy najkrótszą drogą 4 kilometry. Więc jeżdżę na około. A wracam czasami nawet bardzo na około. I gitara. W końcu chodzi o to, żeby jak najwięcej latać. Dzięki temu mam wash and go, dwa w jednym. I do pracy/domu dojadę, i na moto polatam.
A jak ci zależy na tanim dojeździe do roboty, to kup skuter, i nie jest to żaden sarkazm. Motór taki jak Virago to raczej nie jest pojazd czysto użytkowy i nie należy go tak traktować.
Ja mam ten sam problem, do pracy najkrótszą drogą 4 kilometry. Więc jeżdżę na około. A wracam czasami nawet bardzo na około. I gitara. W końcu chodzi o to, żeby jak najwięcej latać. Dzięki temu mam wash and go, dwa w jednym. I do pracy/domu dojadę, i na moto polatam.
A jak ci zależy na tanim dojeździe do roboty, to kup skuter, i nie jest to żaden sarkazm. Motór taki jak Virago to raczej nie jest pojazd czysto użytkowy i nie należy go tak traktować.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
tłoczno w busie i w pociągu, a ja jadę na motongu...
tłoczno w busie i w pociągu, a ja jadę na motongu...
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 marca 2016, 09:17
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Dzięki za odpowiedź, może i kupię skuter, ale nigdy nie sprzedam mojej dziewicy
Spróbuje coś pokombinować by wydłużyć trasę a jak się nie uda do pracy będę latał inną maszynką, lub rowerem jak dotychczas
Pozdr
Spróbuje coś pokombinować by wydłużyć trasę a jak się nie uda do pracy będę latał inną maszynką, lub rowerem jak dotychczas
Pozdr
- robdk
- Posty: 108
- Rejestracja: 29 listopada 2015, 12:14
- Motocykl: Kawasaki EN500
- Lokalizacja: Końskie TKN
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Ja tam mam i skuter i moto Jak do pracy czy na zakupy to skuter (bardzo pojemny wbrew pozorom a jak za mało to można jeszcze raz pojechać) a wycieczki to na moto.
POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
E tam, nie generalizujmyzbródel pisze:W końcu chodzi o to, żeby jak najwięcej latać.
Chodzi o to żeby jak najdalej latać
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 marca 2016, 09:17
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Powoli zaczynam się przekonywać.... tak najprawdopodobniej zrobię, szkoda "żonę" tak męczyć. Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Skoro temat był wałkowany* to chyba można zakończyć dyskusję.robdk pisze:Ja tam mam i skuter i moto Jak do pracy czy na zakupy to skuter (bardzo pojemny wbrew pozorom a jak za mało to można jeszcze raz pojechać) a wycieczki to na moto.
* - latam virażką od 2007 ale jakoś nie było okazji się na forum zalogować, zanim całe przeczytam troszkę minie.
Szerokości
- grzegorzbr2
- Posty: 4923
- Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
- Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
- Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Od 2007r ? może nie latasz tylko posiadasz bo zbyt laickie pytania zadajeszviragolo pisze:
* - latam virażką od 2007 ale jakoś nie było okazji się na forum zalogować,
https://www.youtube.com/channel/UC2cqDn ... subscriber
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 29 marca 2016, 09:17
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Aż jedno laickie, nie znam się na mechanice, nigdy nic przy niej sam nie robiłem bo wolę komputery, bushcraft, survival, ziołolecznictwo, grzyboznawstwo... i wiele innych. W garażu jestem dupa, znam się na innych rzeczach, nie bawi mnie odkręcanie zapieczonych śrub (choć podziwiam ludzi których bawi). Mam wiele zainteresowań, motury to tylko dodatek (przewspaniały ). Zapraszam na film ze zlotu który wymyśliłem i zorganizowałem z ziomkami w 2008, ale byłem szczupły wtedy na pewno kogoś z Was gościłem
https://www.youtube.com/watch?v=6E7myAbOfNI
https://www.youtube.com/watch?v=sd0lGrFqaCU
Miałem przerwę 2 lata, teraz kupiłem nową i tak ją kocham, że zadaję laickie pytania...
Keleris Riders to klub który wymyśliłem i założyłem z dwoma ziomkami ... tylko to chyba nie jest temat o mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=6E7myAbOfNI
https://www.youtube.com/watch?v=sd0lGrFqaCU
Miałem przerwę 2 lata, teraz kupiłem nową i tak ją kocham, że zadaję laickie pytania...
Keleris Riders to klub który wymyśliłem i założyłem z dwoma ziomkami ... tylko to chyba nie jest temat o mnie.
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Temat i przeprowadzoną dyskusję i wypowiedzi podsumuję tak: najlepsza jest komunikacja miejska!
Motóry tylko wyprowadzić przed garaż w niedzielę i broń boże jeździć! Bo przecież już samo uruchomienie silnika mu szkodzi!
Czyścić owszem
P.S.
Do czego Wam motóry?
Motóry tylko wyprowadzić przed garaż w niedzielę i broń boże jeździć! Bo przecież już samo uruchomienie silnika mu szkodzi!
Czyścić owszem
P.S.
Do czego Wam motóry?
- Belfer
- Posty: 342
- Rejestracja: 17 maja 2009, 18:51
- Motocykl: po XV535 jest VT750
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 67
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Motóry som do ieźdżenia i majom siem zużywać. Takie ich zbujeckie prawo.
Z belferskim pozdrowieniem
- Top Gun
- Posty: 2990
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Częste odpalanie, jak mocno szkodliwe
Też to miałem napisać
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,