Kazbek w Kaukazie
- cezar z miero
- Posty: 194
- Rejestracja: 21 listopada 2010, 20:53
- Motocykl: Virago XV 535 DX
- Lokalizacja: Mieroszów
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Po dotarciu na Kaukaz stwierdziłem że chodząc po Polskich górach jestem szwendaczem nizinnym
żadne zdjęcia nie pokazują ogromu tych gór które są aż do nieba,widoki są po prostu niesamowite.
tak sobie że Artur będzie dalej opisywał nasz pobyt a ja skupię się na tym
żadne zdjęcia nie pokazują ogromu tych gór które są aż do nieba,widoki są po prostu niesamowite.
tak sobie że Artur będzie dalej opisywał nasz pobyt a ja skupię się na tym
bo jak za rok nie wrzucimy zdjęcia ze szczutu to nas wyproszą z forumsart pisze:Za rok, kolejne podejście i będziemy tam wracali do skutku, aż wejdziemy na tego bydlaka
Zawsze pozytywnie do przodu
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Cholera Artur... Aż mi się włos zjeżył, kiedy czytałem tą wiadomość...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gruzja- ... olak/jjfw0
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gruzja- ... olak/jjfw0
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
[*]
Niestety takie są góry, trzeba mieć dla nich duży szacunek i wiedzieć kiedy odpuścić.
Sprawdzam na bieżąco pogodę na Kazbeku i od naszego powrotu, warunki są bardzo trudne.
Trzymajmy kciuki, żeby reszta ekipy odnalazła się cała i zdrowa.
Niestety takie są góry, trzeba mieć dla nich duży szacunek i wiedzieć kiedy odpuścić.
Sprawdzam na bieżąco pogodę na Kazbeku i od naszego powrotu, warunki są bardzo trudne.
Trzymajmy kciuki, żeby reszta ekipy odnalazła się cała i zdrowa.
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Wow, wysokość i jakie tam rozrzedzone powietrze dopiero mi uzmysłowił ten inhalator, który masz na szyisart pisze:
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Arni, musiałem się inhalować dla sponsora
chociaż nie powiem, że było to sprzeczne z moim zamiłowaniem do tej czynności
chociaż nie powiem, że było to sprzeczne z moim zamiłowaniem do tej czynności
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Mam chwilę, to Was jeszcze pozanudzam
Po zejściu z wysokich gór, postanowiliśmy się trochę powłóczyć po okolicy
Wioska Juta, na wysokości 2200m - prawie nasze Rysy, tylko u nas nikt tam nie mieszka (zastanawialiśmy się jak tam ludzie funkcjonują, bo przez większą część roku, droga jest nieprzejezdna i są zdani sami na siebie)
Schodzimy z Juty
Koniec z górami, jedziemy do stolycy
Hostel w Tbilisi - prowadzony przez Marka i Zbyszka (warunki bardziej europejskie i chłopaki "z jajem")
Mają też wypożyczalnię terenówek. Cena za Patrola GR-a, 200zł
Żal było nie skorzystać, więc śmignęliśmy na Gruzińsko/Azerbejdżańskie stepy do Monastyru Dawid Geredza
Po drodze, trafiliśmy do Polskiej knajpki. Para młodych Polaków, prowadzi knajpę na takim zadupiu, że normalnemu człowiekowi, nie wpadło by to do głowy
Po obiadku i pogaduchach, jedziemy dalej
No i dotarliśmy. Dawid Geredża, monastyr który jest kością niezgody, pomiędzy Gruzją i Azerbejdżanem - jedni i drudzy, roszczą sobie do niego prawo
Jutro wrzucę fotki z Tbilisi - też pikne
Po zejściu z wysokich gór, postanowiliśmy się trochę powłóczyć po okolicy
Wioska Juta, na wysokości 2200m - prawie nasze Rysy, tylko u nas nikt tam nie mieszka (zastanawialiśmy się jak tam ludzie funkcjonują, bo przez większą część roku, droga jest nieprzejezdna i są zdani sami na siebie)
Schodzimy z Juty
Koniec z górami, jedziemy do stolycy
Hostel w Tbilisi - prowadzony przez Marka i Zbyszka (warunki bardziej europejskie i chłopaki "z jajem")
Mają też wypożyczalnię terenówek. Cena za Patrola GR-a, 200zł
Żal było nie skorzystać, więc śmignęliśmy na Gruzińsko/Azerbejdżańskie stepy do Monastyru Dawid Geredza
Po drodze, trafiliśmy do Polskiej knajpki. Para młodych Polaków, prowadzi knajpę na takim zadupiu, że normalnemu człowiekowi, nie wpadło by to do głowy
Po obiadku i pogaduchach, jedziemy dalej
No i dotarliśmy. Dawid Geredża, monastyr który jest kością niezgody, pomiędzy Gruzją i Azerbejdżanem - jedni i drudzy, roszczą sobie do niego prawo
Jutro wrzucę fotki z Tbilisi - też pikne
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Skłamałem, spać mi się nie chce, to Tbilisi będzie dzisiaj
Ponieważ Gruzja utknęła w latach 80-siątych, to i stolicaowe peryferia tak wyglądają
Centrum jest jednak piękne
a w nocy, to już czad
Gdyby ktoś potrzebował więcej informacji, to piszcie na PW
Ponieważ Gruzja utknęła w latach 80-siątych, to i stolicaowe peryferia tak wyglądają
Centrum jest jednak piękne
a w nocy, to już czad
Gdyby ktoś potrzebował więcej informacji, to piszcie na PW
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Dobrze pooglądać sugestywną fotorelację na dobranoc, będą kolorowe sny
... bo Motocykl to stan umysłu.
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Mai, sny snami, ale za rok jedziemy znowu, więc ................
- Mai
- Posty: 5160
- Rejestracja: 17 lipca 2010, 19:26
- Motocykl: Viraży 535
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna /Warszawa-Skorosze
- Wiek: 69
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
........ więc za rok wrzućcie większe zdjęcia, bo sny trochę zboczyły z tematyki
... bo Motocykl to stan umysłu.
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Mai, bardziej liczyłem na odpowiedź: "Jadę z Wami"
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Jak już zapewne wiecie, nie udało nam się zdobyć Kazbeka, ponieważ pogoda unieruchomiła nas na 4000m (to tam, gdzie zginęli dwaj Polacy, dwa tygodnie po naszym powrocie).
W przyszłym roku, planujemy kolejną próbę zdobycia szczytu i znowu szukamy wsparcia.
Gdyby ktoś zechciał nas dofinansować na zasadzie "umowy o dzieło" za wyłączność na filmiki i fotki, to proszę o kontakt na PW.
W tym roku, pewna firma "XXXXX" pomogła nam finansowo w zamian za materiał audio/video. Jeśli chcecie fajny materiał reklamowy i jakieś odliczenia, to czekamy na propozycje. Nie oczekujemy wielkich dotacji, każda kwota jest dla nas ważna i będziemy wdzięczni za pomoc.
PS. Mamy tegoroczną umowę o dzieło i chętnie podeślę wzór zainteresowanym.
W przyszłym roku, planujemy kolejną próbę zdobycia szczytu i znowu szukamy wsparcia.
Gdyby ktoś zechciał nas dofinansować na zasadzie "umowy o dzieło" za wyłączność na filmiki i fotki, to proszę o kontakt na PW.
W tym roku, pewna firma "XXXXX" pomogła nam finansowo w zamian za materiał audio/video. Jeśli chcecie fajny materiał reklamowy i jakieś odliczenia, to czekamy na propozycje. Nie oczekujemy wielkich dotacji, każda kwota jest dla nas ważna i będziemy wdzięczni za pomoc.
PS. Mamy tegoroczną umowę o dzieło i chętnie podeślę wzór zainteresowanym.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Myślę, że w przyszłym roku znowu coś zorganizujemy
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Artur,
Twoja pomoc w tym roku była nieoceniona i nawet nie śmiem prosić, o kolejną w przyszłym roku
Twoja pomoc w tym roku była nieoceniona i nawet nie śmiem prosić, o kolejną w przyszłym roku
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
W przyszłym roku, planujemy wejście w stylu "alpejskim", żadnych namiotów, obozów pośrednich, tylko jazda na maxa.
Idziemy na 3600m z marszu do Meteo, aklimatyzacja i atak szczytowy. Planujemy to zrobić z przelotami w 5 dni.
Następny cel, to Aconcagua w Andach
już nie mogę się doczekać
Idziemy na 3600m z marszu do Meteo, aklimatyzacja i atak szczytowy. Planujemy to zrobić z przelotami w 5 dni.
Następny cel, to Aconcagua w Andach
już nie mogę się doczekać
- cezar z miero
- Posty: 194
- Rejestracja: 21 listopada 2010, 20:53
- Motocykl: Virago XV 535 DX
- Lokalizacja: Mieroszów
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
możemy to jeszcze obgadaćsart pisze:W przyszłym roku, planujemy wejście w stylu "alpejskim", żadnych namiotów, obozów pośrednich, tylko jazda na maxa.
Idziemy na 3600m z marszu do Meteo, aklimatyzacja i atak szczytowy. Planujemy to zrobić z przelotami w 5 dni.
a może jednak gdzieś nad morzesart pisze:
Następny cel, to Aconcagua w Andach
już nie mogę się doczekać
Zawsze pozytywnie do przodu
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
taaa, jaaaasne, może od razu na deptak do Ciechocinkacezar z miero pisze:a może jednak gdzieś nad morze
- al99
- Posty: 2340
- Rejestracja: 07 maja 2008, 07:19
- Motocykl: łoweł ,włotki,lacie
- Lokalizacja: Tychy-Bieruń Nowy
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
.....................bogaci tak mają ,,,,wiedzą przy najmniej że żyją
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
czas nie patyk ,na moczarach nie stoi
Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
- cezar z miero
- Posty: 194
- Rejestracja: 21 listopada 2010, 20:53
- Motocykl: Virago XV 535 DX
- Lokalizacja: Mieroszów
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
jednak deptak w Ciechocinku odpadasart pisze:taaa, jaaaasne, może od razu na deptak do Ciechocinkacezar z miero pisze:a może jednak gdzieś nad morze
ustalenia zostały poczynione
i niech tak zostaniesart pisze:W przyszłym roku, planujemy wejście w stylu "alpejskim", żadnych namiotów, obozów pośrednich, tylko jazda na maxa.
Idziemy na 3600m z marszu do Meteo, aklimatyzacja i atak szczytowy. Planujemy to zrobić z przelotami w 5 dni
już nie mogę się doczekać
amen
Zawsze pozytywnie do przodu
- cezar z miero
- Posty: 194
- Rejestracja: 21 listopada 2010, 20:53
- Motocykl: Virago XV 535 DX
- Lokalizacja: Mieroszów
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
a więc stało się ten znany i rozpoznawalny na forum ( Sart ) i ten nieznany ( ja ) lecimy 26 czerwca do Gruzji na 7 dni z planem aby zdobyć Kazbek, mam nadzieję że koszulka forumowa będzie miała zdjęcie powyżej 5000 metrów
Zawsze pozytywnie do przodu
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
miało być tak pięknie, a wyszło jak ............w zeszłym roku - musi owa koszulka, poczekać jeszcze rok i mieć nadzieję, że się uda zanim wypłowiejecezar z miero pisze:mam nadzieję że koszulka forumowa będzie miała zdjęcie powyżej 5000 metrów
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
co się tym razem stało Sart?sart pisze:miało być tak pięknie, a wyszło jak ............w zeszłym roku - musi owa koszulka, poczekać jeszcze rok i mieć nadzieję, że się uda zanim wypłowiejecezar z miero pisze:mam nadzieję że koszulka forumowa będzie miała zdjęcie powyżej 5000 metrów
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Kazbek w Kaukazie
Znowu Arni pogoda nas zatrzymała, tym razem na 4250m n.p.m
Już wiemy, że ta góra jest bardzo kapryśna pogodowo. Niebo potrafi być niebieściutkie, planeta daje że aż oczy łzawią, a tej francy nie widać bo sobie od 4000m czapkę z chmury założy i wszystkich wspinaczy ma w nosie.
Mam nadzieję że link zadziała i zobaczycie jaka to zołza
https://picasaweb.google.com/1109497673 ... directlink
Już wiemy, że ta góra jest bardzo kapryśna pogodowo. Niebo potrafi być niebieściutkie, planeta daje że aż oczy łzawią, a tej francy nie widać bo sobie od 4000m czapkę z chmury założy i wszystkich wspinaczy ma w nosie.
Mam nadzieję że link zadziała i zobaczycie jaka to zołza
https://picasaweb.google.com/1109497673 ... directlink