Witam
Mam mały problem ze swoją maszynką. Podczas odpalania cyka pięknie. Jak zaczynam dosiadać to dusi się i kicha w filtr powietrza? I tak około 1-2 km a potem zaczyna pracować pięknie i ślicznie aż miło słuchać. Świece wymienione, ale nic to nie dało. Pewnego razu przejechałem się i szybko do garażu patrzę na świece jedna siwa widać, że działała a druga cała czarna. Więc ja je zamieniłem i wszystko wróciło do normy. Co wy na to?
Na początku dusi się.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
- Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
- Lokalizacja: oleśnica
- Status: Offline
Re: Na początku dusi się.
normalka ja też wczoraj tak miałem na wolnych luzik dam gazu kicha prycha cuda wianki wymieniłem świece jak ręką odjął.
-
- Status: Offline
Re: Na początku dusi się.
Kupiłem dwie nowe świece, chociaż nie takie sam BPR6ES. Powiedzieli mi, że nie będzie żadnej różnicy. Zobaczymy dzisiaj zakładam.
[ Dodano: Wto Lip 29, 2008 10:37 pm ]
Sorki że nie pisalem ale nie było mnie w domu i nie moglem przetestować świec. Silniczek na tych nowych świecach śmiga aż miło i co wy na to ?
[ Dodano: Wto Lip 29, 2008 10:37 pm ]
Sorki że nie pisalem ale nie było mnie w domu i nie moglem przetestować świec. Silniczek na tych nowych świecach śmiga aż miło i co wy na to ?