Problem z odpalaniem

[ogonos]

Mam problem odpalaniem mojego moto.

Jak postoi parę dni to ni chu chu nie idzie go odpalić na zimno.

Pomaga dopiero pożyczka prądu z samochodu, ale co ciekawe po paru minutach chodzenia pali już bez problemów. Wydaje mi się że to nie jest problem z akumulatorem, bo uruchomienie z kabli i trochę pyrkania na postoju to za mało żeby ew. doładować rozładowany akumulator, a problem znika. Bardziej bym próbował obstawiać za mały prąd rozruchowy, ale do niedawna tego problemu nie było.

Wie ktoś o co chodzi? Nie chcę bez potrzeby wymieniać akumulatora a palenie z kabli to też żadna atrakcja.

P.S. Jak próbuję dłużej kręcić gdy nie odpala, to w pewnym momencie gdzieś w silniku słyszę coś w stylu pojedynczego trzasku łamanego plastiku. Przejmować się czy to nic dziwnego?

Do niedawna tych problemów nie byłem świadomy, bo palił "od strzała" pogorszyło mu się gdzieś w okolicach wymiany świec. Wymienione na takie same jak stare, już chyba dogrzane bo zrobione coś koło 1k km. Nie wiem czy może mieć to jakiś związek.

[zenelek]

Obstawiam jednak akumulator.
Ile ma lat?, kiedy sprawdzałeś poziom elektrolitu?.
Po uruchomieniu silnika są mniejsze opory, stad słabszy akumulator może dawac rady.

[wiewiur]

podepnę się do tematu, otóż mój kumpel ma podobny problem - Virago 535, moto raz pali, raz nie. Ostatnio sytuacja taka, wyjeżdzamy pali bez problemu, można by rzec na dotyk, dojechaliśmy, moto postało godzine i problem z odpaleniem, słychać, ze coś kreci ale tak jakby nie miało siły zapalić, w końcu poszło. Później bez problemu. Dziś podjechaliśmy do znajomego elektryka, i przy wyjeździe z domu, tez nie chciał zapalić, dopiero "na pych" a u elektryka palił od reki...ładowanie OK, reszta tez, masa jest, co może być przyczyna? podejrzenie jest takie, ze aku może mieć zwarcie, ale aku prawie, że nowe (kupione we wrześniu).

[leszekk]

A może jednak gdzieś kiepski styk i raz ładuje raz nie?
Miernik wielkości elektrycznych kosztuje w markecie budowlanym (czasem w lidlu, biedronce czy innym tesco) poniżej 15 zł. Sugeruję wykonanie pomiaru napięcia na akumulatorze przed jazdą, po uruchomieniu, po jeździe ... Pomiary bardziej szczegółowe też warto wykonać ale zacznij od podstaw.
Oczywiście można obwiniać akumulator ale ... to byłoby zbyt trywialne. A raczej należałoby powiedzieć - sprawna instalacja nie zabije nowego, właściwego dla niej akumulatora w dwa miesiące