Wymiana statora a spuszczanie oleju.
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Muszę wymienić stator alternatora, gdyż stary ma przebicie do masy. Mam już nowy stator i nową uszczelkę. Niestety przed zdiagnozowaniem uszkodzenia zdążyłem już wymienić olej na nowy i trochę szkoda mi go marnować. Wyczytałem, w kilku postach, że można pochylić moto na prawą stronę by nie spuszczać oleju. I tu pierwsze moje pytanie: Pod jakim kątem trzeba pochylić motocykl, by po zdjęciu pokrywy alternatora nie wypływał olej?
Jeśli natomiast przyjmiemy opcję ze spuszczaniem oleju, to czy trzeba spuścić cały, czy wystarczy część, a jeśli część, to ile?
Jeśli natomiast przyjmiemy opcję ze spuszczaniem oleju, to czy trzeba spuścić cały, czy wystarczy część, a jeśli część, to ile?
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
A więc jednak ... robiłeś pomiary rezystencji ?hunter of wind pisze:Muszę wymienić stator alternatora
jak już odkręcisz korek spustowy, to co za różnica ile spuścisz ? Chyba że masz do podstawienia tylko literatkęhunter of wind pisze:Jeśli natomiast przyjmiemy opcję ze spuszczaniem oleju, to czy trzeba spuścić cały, czy wystarczy część, a jeśli część, to ile?
A na poważnie to dokładnie oczyść korek spustowy i jego okolice przed spuszczeniem, jeżeli chcesz olej ponownie wykorzystać A moto i tak będziesz musiał pochylić, bo wszystkiego nigdy nie spuścisz i będzie kapało
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Tak, robiłem pomiary i pokazuje przebicie do masy. Pozostałe wyniki pomiarów są w porządku. Mówisz, że można wlać z powrotem ten sam olej? No cóż spróbuję. Dostałem już stator od gościa z Zabrza, ale wydaje mi się jakiś podejrzany. Miał być Tour Max, a przyszedł jakby trochę inny niż przedstawiony na zdjęciu, na zielonym, plastikowym karkasie i w opakowaniu zastępczym. Nie wiem, czy to nie jakaś chińska podróba, której nie chciałbym pakować do motoru. Znalazłem taki sam z wyglądu w sklepie w Słupsku i wysłałem zapytanie co to za producent. Jeśli okaże się to chińszczyzną to odeślę gościowi i wystawię stosowny komentarz. Całe szczęście, że to już po sezonie i czas nie pili...
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Oczywiście jeżeli zachowasz odpowiednią dbałość żeby nic się do niego nie nakruszyło, ostatecznie można go jeszcze przefiltrować, czasu masz dużo (do wiosny), a stówka w końcu "piechotą nie chodzi" ...hunter of wind pisze: Mówisz, że można wlać z powrotem ten sam olej?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- spaw
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
- Motocykl: Tiger 900
- Lokalizacja: Katowice
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Kiedyś podjechałem do kumpla, pomóc mu przy jego Virażce. Okazało się że trzeba podmienić na próbę rozrusznik. Położyliśmy mój moto na prawą stronę na dwóch bodajże oponach i odkręciliśmy starter. Olej nawet nie kapnął
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Przemyślę tą kwestię. Tak się składa, że mam w garażu kilka starych opon.
Mam jeszcze pytanie odnośnie uszczelki: Kładzie się ją "na sucho", czy trzeba czymś posmarować? Przepraszam za dyletanckie pytania, ale z mechaniką pojazdową nie miałem nigdy nic do czynienia...
Mam jeszcze pytanie odnośnie uszczelki: Kładzie się ją "na sucho", czy trzeba czymś posmarować? Przepraszam za dyletanckie pytania, ale z mechaniką pojazdową nie miałem nigdy nic do czynienia...
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
jeśli z powierzchniami jest wszystko ok to wystarczy posmarować olejem silnikowym
- GregorS
- Posty: 1904
- Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
- Motocykl: 535,750=> NT650V
- Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
ważne jest jeszcze dokręcanie pokrywy , gdzieś było na forum jak to robić, trzeba dokręcać krzyżowo i z wyczuciem .
a z tym kładzeniem na boku to chyba nie najlepszy pomysł, było gdzieś na forum dlaczego tak nie robić.
a z tym kładzeniem na boku to chyba nie najlepszy pomysł, było gdzieś na forum dlaczego tak nie robić.
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
- gpz
- Posty: 160
- Rejestracja: 20 września 2010, 18:19
- Motocykl: virago XV 750 1994
- Lokalizacja: okolice łańcuta/kraków
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
dla mnie jedyna i słuszna metoda to spuszczenie oleju. A jak coś będziesz odkręcał i Ci przypadkiem jakaś podkładka wpadnie do oleju? Będziesz na czuja szukał ? i przed założeniem nowej uszczelki trzeba popracować nad usunięciem starej, żeby było w miarę równo, bo inaczej będzie się pociło tam.
- radar64
- Posty: 525
- Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
- Motocykl: VTX 1300
- Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
mam wrażenie ,że przed położeniem motocykla trzeba by wymontować akumulator,coby elektrolit nie zalał maszyny.Jakoś nikt o tym drobiazgu nie wspomina.pozdro
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Wymiana statora a spuszczanie oleju.
Te argumenty przekonują mnie - spuszczamy olej!
Navigare necesse est, vivere non est necesse.