wybebeszanie wydechów
- wolbi
- Site Admin
- Posty: 1084
- Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 41
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Samurai, wypruj jedna rure i zobacz czy efekt cie zadowala. Mnie osobiscie bardzo sie podobalo i na chwile obecna jedno cygaro mi wystacza. Roznice poczujesz od razu jak uslyszysz ten fajny basik. A jak bedzie jeszcze malo zadowalajaco to sobie i druga doprawisz
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
- Motocykl: Virago 535 94r.
- Lokalizacja: Łańcut/Toruń
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
I mam problem tzn nie wiem na jakiej Virago robil to mmm757 tworzac ta instrukcje. U mnie wyglada to troche inaczej te fajki w srodki wlasciwie wychodza na wierzch z wlasciwej rury a czesc ktora laczy je z rura nie jest prosta tylko pod kątem a tak wogole to wyglada jakby to byla dopiero jakas zaslepka czy cos przed wlasciwym laczeniem. (cholera wie czy mnie zrozumiecie) hehehe
- wolbi
- Site Admin
- Posty: 1084
- Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 41
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Mam 535 i robilem wg instrukcji mmm757. Rzeczyiscie te cienkie tlumiki wychodza z cygara.
ta zaslepka to wlasciwie mocowanie wkladu tlumika. Musisz je obwiercic tak jak w instrukcji mmm757. W ktoryms miejscu natrafisz na grubszy metal do przewiercenia (z tym sie nameczylem najdluzej), to wlasnie ten kawalek glownie trzyma wklad tlumika. Jak obwiercisz dookola wszystko, musisz wziasc kombinerki i mocno pociagnac. Ja sie tu napocilem jak cholera, prawie rodzine zawolalalem zeby pomogli, a na moto najlepiej jak ktos usiadzie bo cholersto ciezko wychodzi i motor caly lata
ta zaslepka to wlasciwie mocowanie wkladu tlumika. Musisz je obwiercic tak jak w instrukcji mmm757. W ktoryms miejscu natrafisz na grubszy metal do przewiercenia (z tym sie nameczylem najdluzej), to wlasnie ten kawalek glownie trzyma wklad tlumika. Jak obwiercisz dookola wszystko, musisz wziasc kombinerki i mocno pociagnac. Ja sie tu napocilem jak cholera, prawie rodzine zawolalalem zeby pomogli, a na moto najlepiej jak ktos usiadzie bo cholersto ciezko wychodzi i motor caly lata
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
- Motocykl: Virago 535 94r.
- Lokalizacja: Łańcut/Toruń
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Ok jak mówisz tak zrobie. Czas się wziąsc za rozpie... nie no spokojnie. W tym tyg mam to nadzieje zrobic. Dzieki
- pestek
- Posty: 2023
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:19
- Motocykl: XV535 '95
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
na pewno da różnicę, myślę nawet ze wyprucie drugiej da mniejszą różnicę niz tej pierwszej (jeśli się mylę to koledzy mnie poprawcie)samurai pisze:...Więc czy opłaca się wypruc tylko jedną "rurke" czy odrazu zabierac się za dwie. Czy wogole da jakaś znaczącą wyprucie jednej?
Zawsze możesz sobie drugą zostawic na potem.
Ja jestem dopiero po etapie wiercenia kliku otworów i już słychać różnice. Oczywiście na wiosnę idę dalej, wypruwam całe, albo zostawię tylko tyle żeby sie trzymało.
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
_______________________________
- mariusz757
- Posty: 580
- Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
- Motocykl: R 1
- Lokalizacja: Świecie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
te fotki sa z wybebeszania w 535
ale kazde inne moto ma podobnie
tyle ze inny ksztalt moze wydechu
ale flaki trzymaja sie tak samo
he he mam juz kilka kompletow tych wnetrznosci na pamiatke
ale kazde inne moto ma podobnie
tyle ze inny ksztalt moze wydechu
ale flaki trzymaja sie tak samo
he he mam juz kilka kompletow tych wnetrznosci na pamiatke
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Mam wydechy z uciętymi gwizdkami , dżwięk jak na moje ucho i moją dzielnice wystarczający , przynajmniej na tą chwile
Ostatnio zmieniony 23 lutego 2008, 13:40 przez RadaR, łącznie zmieniany 1 raz.
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Nie jestem pewien ale jak sie wybebesza to musisz to zrobić w obydwu rurkach, z tego co się orientuje obydwa wydechy włącznie z kolektorami muszą mieć równe długości i średnice bo inaczej silnik pracuje nie równo nawet w plastikach jak przechodzą na przykład 4w1 to dwa kolektory krótsze robią o większej średnicy tak aby wyrównać ciśnienia pomiędzy cylindrami, chociaż w 535 jest chyba puszka a dopiero z niej wychodzą wydechy jaeśli tak jest to może być jeden wybebeszony. A i tak przy dłuższych wycieczkach będą ci kazać jechać 500m za grupą
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
No.. ja też użyłem, wiertay, młotka itp, ale. zostawiłem cygara, wyciągnąłłem zaślepki i wokół cygar już w tym grubym tyumilu strzeliłem po 8 dziurek 8ką i... jak dla mnie to efekt zadawalający, a dla policmena tłumik wygląda jak tłumik.
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
http://pl.youtube.com/watch?v=rsCxiWSs-y4 a czy ktos tak wybebeszyl 535?
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
..dobry efekt, ale nie na dłuzszą trasę.. trza by miec dwa komplety wydechów..
Virago 1100,na razie starczy..
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
ale że co? tam nie ma puszki z dołu czy jak?Mateusz pisze:http://pl.youtube.com/watch?v=rsCxiWSs-y4 a czy ktos tak wybebeszyl 535?
(fajny motyw z odpalaniem na pilota )
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
- Motocykl: Virago 535 94r.
- Lokalizacja: Łańcut/Toruń
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Nawet gośc który kręcił stwierdził że za głośny.
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Jak ktoś ma tłumiki z cygarami bo chyba tak się to nazywa to polecam moją metode, bo jak sie znusi mozna spowrotem zaślepić tą zodobną zaślepką i juz po klopocie, a dżwięk jest super mino ze niejest tak glosny by alarmy w autach włączać. Postaram sie zrobić fotki i pokazac o czym pisze, a jak sie jedzie i nieprzekracza 4 tys/obr to można spokojnie jechac i niebać sie samego siebie
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Chciałem zastosowac metode swierq . Gwistków nie mam , ktoś je bestialsko potraktował boszką , ale do rzeczy:
przygotowałem wiertare , przecinaki , obcęgi , młotki itd. itp. zdjąłem zaślepki i moim oczom ukazały się dziury , dziury stworzone przez koleżanke rdze , cóż nie było za bardzo wczym wiercić ani po co łatać , w związku z powyższym wybrałem metode mmm757
taka mała porada : po wybebeszeniu nie testowac w garażu
przygotowałem wiertare , przecinaki , obcęgi , młotki itd. itp. zdjąłem zaślepki i moim oczom ukazały się dziury , dziury stworzone przez koleżanke rdze , cóż nie było za bardzo wczym wiercić ani po co łatać , w związku z powyższym wybrałem metode mmm757
taka mała porada : po wybebeszeniu nie testowac w garażu
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
no nie madono pisze:ale że co? tam nie ma puszki z dołu czy jak?Mateusz pisze:http://pl.youtube.com/watch?v=rsCxiWSs-y4 a czy ktos tak wybebeszyl 535?
ja tez nie mam puszki u dołu i jest to niejaki problem bo to ta puscha wyrównuje cisnienia (komora rozpręzna) jak si eja wywali to trzeba dawac wydech 2 w 1 albo wymienic kolanka na inaczej uklaształtowane bo inaczej sie cuda dzieja
- kilim69
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
- Motocykl: vtx 1800c
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Mam pytanko
wyciągacie cos jeszcze ze środka wydechów (750 -1100) bo u mnie po wywierceniu otworków i wyciagnięciu tego wkładu została jakaś blaszka z 3 otworkami jakieś 15 cm od końca wydechów. Da się to jakoś wyciągnąć?
wyciągacie cos jeszcze ze środka wydechów (750 -1100) bo u mnie po wywierceniu otworków i wyciagnięciu tego wkładu została jakaś blaszka z 3 otworkami jakieś 15 cm od końca wydechów. Da się to jakoś wyciągnąć?
- mariusz757
- Posty: 580
- Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
- Motocykl: R 1
- Lokalizacja: Świecie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
w wydechach jest czasami kilka przegród i to pewnie jedna z nich
jak wybebeszyłeś te ostatnie to efekt powinien byc zadowalający
i radzę te znajdujące się głębiej w wydechach już zostawic
ciężko wtedy wyregulowac gaźniki
jak wybebeszyłeś te ostatnie to efekt powinien byc zadowalający
i radzę te znajdujące się głębiej w wydechach już zostawic
ciężko wtedy wyregulowac gaźniki
Ostatnio zmieniony 20 maja 2008, 08:50 przez mariusz757, łącznie zmieniany 1 raz.
- kilim69
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
- Motocykl: vtx 1800c
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
to dalej juz nie bede wybebeszać
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Wczoraj zrobilam tak samo i to moim zdaniem jest wystarczajaceswierq pisze:strzeliłem po 8 dziurek 8ką i... jak dla mnie to efekt zadawalający
- Kożuch
- Posty: 3443
- Rejestracja: 11 maja 2008, 17:11
- Motocykl: Virago 750,VL 1500,CB1300,XV1900, FJR1300
- Lokalizacja: Poznań Góra
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
A ja obciąłem te cieńkie rurki w 750 i obroty mi skoczyły na prawie 2 tyś, co teraz, regulacja gaźników czy wystarczy samemu coś podregulować?
Dzięki za pomoc
Dzięki za pomoc
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Dołaczyłem do "wybebeszonych" Melduję że wybrałem metodę zaostrzonego śrubokręta i młotka. Poszło jak z płatka. Odpaliłem....szok (w sensie pozytywnym) Moc na moje wyczucie bez zmian. Nic nie strzela nic nie prycha etc. Jestem świeżo po regulacji gaźników to chyba mi wyregulowali pod wybebeszone tłumiki Dodatkowy efekt pozytywny to kierowcy jakby chętniej mi zjeżdżają z drogi w korku Polecam niezdecydowanym. Aha jak się komuś znudzi to osobiście nie widzę problemu z wspawaniem.
- kilim69
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
- Motocykl: vtx 1800c
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Myślałem ze wybebeszanie wkładów z cygar wystarczy ale ostatnio widziałem virówkę z całkowicie wywalona puszka i to jest dopiero brzmienie :d dlatego mam pytanko czy ktoś z was usuwał wszystko z wydechu w 750/1100 ?? I wie jak to się po kolei robi?
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
chicken to robił zapytaj na privie może pomoże
- młody
- Posty: 154
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 19:05
- Motocykl: XV 750 Virago USiA
- Lokalizacja: Skierbieszów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Jak odciąłem też te rurki ale obroty pozoskały bez zmian. W mojej maszynie wzrosła tak mi się wydaje też moc. Na seryjnym wydechu z virago wyciągnąłem 150km/h, po przeróbce 180km/h. Rozgrzej silnik i ustaw obroty. Powinno być dobrze. Po obcięciu tych rurek z wydechu nie ma sensu robić synchronizacji gaźników, obcięcie nic nie zmienia.Kożuch pisze:A ja obciąłem te cieńkie rurki w 750 i obroty mi skoczyły na prawie 2 tyś, co teraz, regulacja gaźników czy wystarczy samemu coś podregulować?
Dzięki za pomoc