Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Marek73 »

Nowe lusterka babci zasponsorowałem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... c8136.html
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: wwwolti »

Marek73 pisze:Nowe lusterka babci zasponsorowałem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... c8136.html
fajne :)
pozdr
Wojtek
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: jaroz »

zmieniłem olej i wszystkie filtry. robiłem to I raz i jakie było moje zdziwienie jak z silnika zleciało mi 4 litry oleju.

[ Dodano: Sob Maj 10, 2008 10:55 am ]
teraz zalałem właściwą ilość. zobaczymy jaka bedzie różnica.
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tacim »

Od rana jak palant szukałem filtr powietrza nie kupiłem no nic musiałem założyć stary na kilka dni. Zrobiłem synchro gaźników ( tak mi się wydaje :) ) lekkie pucowanie dzisiaj pierwszy raz w trasę. Moze wrócę cały.
Awatar użytkownika
StesiU
Posty: 1244
Rejestracja: 04 września 2007, 15:10
Motocykl: WSK 125
Lokalizacja: Trzebnica
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: StesiU »

a ja zaraz jade na Oleśnice :razz: :twisted: :mrgreen:
Nie ma pogody nie na motocykl sa tylko zle ubrani motocyklisci.
Awatar użytkownika
ZWIERZAK
Posty: 1030
Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
Motocykl: VIRAGO 750 83'
Lokalizacja: Lachowice
Wiek: 35
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: ZWIERZAK »

A ja sobie dziś zmieniłem olej i ładnie ją wypucowałem... należało jej się za takie dobre sprawowanie :bravo:
A swoją drogą to nie daje mi spokoju że serwisówka podaje 3.1l a ja wlałem 3.5 i jeszcze nie ma maksimum
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
Awatar użytkownika
Raptor
Posty: 310
Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Raptor »

huh... pojechałem na przejażdżkę. Ścigałem się z pociągiem :cool: (droga równoległa do torów, do tego całkowicie pusta... pobiłem swój rekord: 160 km/h :D). W drodze powrotnej złapał mnie deszcz... jak zwykle :cry: I miałem 2 nieprzyjemne przygody. Najpierw przy hamowaniu zarzuciło mi ostro dupę, gdybym nie podparł się nogą (szurałem nią o asfalt dobre 10m) i nie opanował hamulców leżał bym na bank :neutral: Potem jakiś puszkarz ledwo wyhamował za mną, kiedy musiałem się zatrzymać, aby przepuścić auto skręcające w lewo... Wstałem z siodła, obróciłem się ale miał przyciemnione szyby... potem jechał daleeeeko za mną, chyba myślał, że chce mu zrobić kuku :twisted:
Ogólnie bardzo pouczająca przejażdżka :roll:
ARCHER
Posty: 1181
Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Browary Książęce
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: ARCHER »

Raptor pisze:Ogólnie bardzo pouczająca przejażdżka :roll:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :rock: Samo życie
Szerokości
witnia
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: witnia »

Raptor pisze:huh... potem jechał daleeeeko za mną, chyba myślał, że chce mu zrobić kuku :twisted:
Ogólnie bardzo pouczająca przejażdżka :roll:
Ten mój dzisiejszy puszkarz myślał chyba podobnie ........ :boks:
kuzwa jak oni jeżdżą barany jeb.... słonce im na mózgi pada czy co :frustrated:
Ogólnie udany dzień zrobiłem jakieś 200km
Awatar użytkownika
szuwarek
Posty: 103
Rejestracja: 04 września 2007, 13:09
Motocykl: Virago 535
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: szuwarek »

Najpierw wycieczka do Krynicy Morskiej,
potem mycie bo już zapuszczona Virażka była :razz:
Amazon
Posty: 51
Rejestracja: 10 stycznia 2008, 15:37
Motocykl: Honda 750
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Amazon »

zabrałam ją na spacer do Nowego Tomyśla...pogoda super...jazda rewelacja:)
samurai
Posty: 370
Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
Motocykl: Virago 535 94r.
Lokalizacja: Łańcut/Toruń
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: samurai »

Miałem dzień pełen wrażen. Mykam do Rzeszowa do serwisu na zmiane opony, zajeżdzam ide sie zorientowac co i jak, mowie gosciowi że przyjechałem opone wymienic tak jak się umowiliśmy, a ten że: dzisiaj nie da rady, czego pan nie dzwonił, ja na to ze miałem przyjechac i miało to byc zrobione od reki. Gośc się obruszył ale Ok, rokręcił zdjął samą gumę i słyszę :proszę tu do mnie podejśc, myśle oho kłopoty no cóż felga od wewnątrz w 1/3 była pokryta rdzą i to cholerną. To jazda do domu czyszzenie, z poł godz walnąłem na to jakiś unifarb i jazda spowrotem do Rzeszowa. Wymienił zapłaciłem opona + robocizna 310 zł. I jeszcze na przegląd zawitałem do Stacji Kontroli, przegląd wyglądał tak ze kiedy ja płaciłem w biurze, mechanik jedzący loda oparty o samochód dokonywał "przeglądu" wychodze gosc : ja już sobie moto pooglądałem prosze dowód rejestracyjny bach pieczątka i dowidzenia 64 zł w plecy. ufffff
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tacim »

A ja nie wiedząc czy mi stukają zwory postanowiłem je wyregulować. Po regulacji już jestem pewny jak stukają. Pomocy w temacie cykanie zaworów 750.
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Stilgar »

Wczoraj mała przygoda z dziadkiem działkowcem, no bo przecież oni zawsze maja pierwszeństwo :lol:
Na szczęście skończyło sie na kopniaku w jego drzwi z obcasa :boks:
Dziś odstawiłem laskę do mechaniora na wymianę oleju w lagach i regulacje zaworów, zabierałem sie do tego od miesiąca ale jak tylko byłem w garażu to kask na łeb i jazda, tak przynajmniej będzie to zrobione.
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
BORYS 69
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: BORYS 69 »

W piątek na MOTOBAJZLU w Łodzi :twisted: zakupiłem sakwy i krawat (montowałem do godziny 23.00). W sobotę pojechałem do mechaniora zmienić oponę na tyle (była trochę stara, miała 17 lat więc pomyślałem sobie wymienię staruchę - a co!!) :mrgreen: . Mam już wszystko co motorek mieć powinien :roll: (na razie tak mi się wydaje ) więc pozostało mi tylko założyć kask i w drogę.................... :motorcycle:
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tacim »

Ponownie regulowałem gaźniki jak się mocno zagrzał zaczął strzelać. Teraz ostygła maszyna ale nadal strzela kurde ile można przy moto przesiedzieć przy jednej rzeczy. Oj ciężkie życie motocyklisty ( albo chyba mechanika bo więcej dłubię niż jeżdżę- chyba to lubię)
Awatar użytkownika
Raptor
Posty: 310
Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Raptor »

Zdjąłem siedzenie aby sprawdzić mocowanie baku tam się znajdujące. Był spory luz więc zastosowałem podkładkę gumową i solidnie przykręciłem... już mi nie będzie drgało na wertepach :P Oprócz tego myślałem nad jakimś patentem aby boczki zabezpieczyć przed zgubieniem... i chyba wymyśliłem. Jak wykonam to się pochwalę :cool:
Awatar użytkownika
zundapp600
Posty: 285
Rejestracja: 09 września 2007, 12:34
Motocykl: Virago Xv-750
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: zundapp600 »

RAPTOR
wiertło 1,5mm wywierć otwór od środka w zaczepie .
Kawałek żyłki ,drugi otwór gdzieś przy mocowaniu boczków
I masz boczki na smyczy - czyli pod kontrolą :wink:
Można jakoś profesjonalnie , ale po co utrudniać sobie życie :mrgreen:
http://www.niewiadowki.pl Forum przyczep Niewiadów

http://www.zundapp.pl Web Seite
Awatar użytkownika
Raptor
Posty: 310
Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Raptor »

Nom myślałem podobnie. Przykleić poxipolem czy czymś żyłke od wewnątrz do boczku a drogi koniec przywiązać gdzieś do ramy czy innego elementu...
Awatar użytkownika
zundapp600
Posty: 285
Rejestracja: 09 września 2007, 12:34
Motocykl: Virago Xv-750
Lokalizacja: Biłgoraj
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: zundapp600 »

Zamontowałem sobie zegarek coby nie stracić kontaktu z rzeczywistością :wink:

ZEGAREK
http://www.niewiadowki.pl Forum przyczep Niewiadów

http://www.zundapp.pl Web Seite
łysy
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: łysy »

zundapp600 pisze:Zamontowałem sobie zegarek coby nie stracić kontaktu z rzeczywistością
Też mam w tym miejscu i całkiem ładnie się te zegary prezentują.Może to pierdółka ale bardzo pomocna. :cool:
Awatar użytkownika
Raptor
Posty: 310
Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Raptor »

A ja zamówiłem ocieplacze dla kolan i zestaw narzędzi do garażu...
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1406
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Feldek »

Wypolerowałem przez 2 godz 7 szprych :mrgreen: robota najgorsza z możliwych, zostało mi jeszcze jakieś 29 szprych i przód będzie git...no to za tydzień w tym tempie jeśli skończę będzie dobrze hehe :mrgreen:
samurai
Posty: 370
Rejestracja: 25 grudnia 2007, 10:55
Motocykl: Virago 535 94r.
Lokalizacja: Łańcut/Toruń
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: samurai »

Feldek pisze:Wypolerowałem przez 2 godz 7 szprych
hah skąd ja to znam. Robiłem to przy obydwu kołach , wiem co to znaczy i pozostaje mi tylko życzyc wytrawałości i pożalic się nad palcami , bo jeśli jeszcze nie bolą to będą :rock:
Awatar użytkownika
szuwarek
Posty: 103
Rejestracja: 04 września 2007, 13:09
Motocykl: Virago 535
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: szuwarek »

Oj działo się dziś...
zabrałem rano Virażkę do pracy ogólnie luzik no i popołudniu się zaczęło
jakiś że tak to ujmę %#$&#^#%#^%# puszkarz pięknie się wpie... w moto na parkingu (chyba cofał).
Wynik taki że lalka leżała na bruku, po oględzinach okazało się że przednie koło jest przekrzywione :mad: .
W poniedziałek do doktora idzie :cry: .
Pozytyw taki że się to nie wydarzyło tuż przed Pierwszym Historycznym Zlotem.

... a tylko na 30 minut ją z oka spuściłem.
ODPOWIEDZ