Pilne: dławi sie + jedna zasmolona świeca + duze spalanie

[Raider]

Sorry ze w ten sposob, ale jestem sam, 300 km od domu. Objawy sa takie: dławi sie w zakresie 3-4.000obr., spalił caly zbiornik na dystansie 170km (czyli tyle co w jezdzie miejskiej). Po wykreceniu swiec: tylny cylinder idealna, przedni - zasmolona.
Co Co obstawiacie? Czy takie objawy może dawać zły skład mieszanki? Mam podejrzenie że to to. Która śrubką się to reguluje?

[Raider]

Ps.moze ktos zna jakiegos dobrego gaznikowca w okolicy Ostrzeszowa lub po trasie z tego miasta do Wwy?

[Blunio]

przedni - zasmolona

Może świeca "padła". Albo wymień, albo spróbuj zamienić świece miejscami

zły skład mieszanki? Mam podejrzenie że to to. Która śrubką się to reguluje?

Jeżeli nie świeca, to na pewno zły skład mieszanki. Tylko nie kręć śrubkami, bo one w zasadzie odpowiadają za wolne obroty. Ja bym obstawiał zawieszony pływak (ale wtedy byś czuł benzynę wywalaną odpowietrznikiem komory pływakowej - a może śmierdziało benzyną ?) albo może podtopiony pływak. Na dobry początek ostukaj komorę pływakową tego gaźnika odpowiedzialnego za niepalący cylinder. Tylko z czuciem

[Raider]

Dzieki za podpowiedź. Postaram sie wymienic swiece (moze gdzies dorwe irydowe) a po powrocie tym sie zajme juz na powaznie. To nie jest awaria chwilowa, mam to od jakiegos czasu, tylko teraz sie powiekszylo. Musze koniecznie znalesc przyczyne.

Na razie zamienie swiece. Pozdr!

[allman1]

Mam od kilku miesięcy to samo. Gaźniki po regulacji, no i na 4 i 5 biegu przy maksymalnym otwarciu przepustnicy jeden z cylindrów przerywa robotę. Bardzo stresujące przy wyprzedzaniu. Po wykręceniu świec to samo co u Ciebie. Tył OK, przód zasmolony. Tak było na Iskrach, i tak jest na NGK które wkręcił mechanior. Moto również czasami pluje z tłumika. No i tak się z tym męczę... Aha. Moja Virago to 535 3BR.

[kris2k]

Świece, gaźniki, a nie pomyśleliście o cewkach? Objawy też pasują jak ulał. Sam miałem przygodę po umyciu silnika karcherem, przerywanie przy odkręceniu manetki do końca. Się okazało że woda poszła na cewki i było przebicie, po wysuszeniu zapomniałem o problemie. Ja bym na Waszym miejscu sprawdził zanim się zabierzecie za rozbebeszanie i regulację gaźników. No i przewody też warto obejrzeć czy gdzie na nich przebicia nie ma.

[hetman]

Kurdę, mam to samo. Dziś moja usterka osiągnęła tak krytyczny stan, że aż zdecydowałem się odłączyć od parady ze zlotu w Bałtowie i pojechałem do domu. Objawy są dokładnie te same, tylko akurat ja mam z przodu ładną świecę a tył osmolony. W poniedziałek będę z tym ostro walczył, na początek wybieram się do takiego "starej daty" elektryka. Będę pisał w tym wątku jeśli uda się coś nowego ustalić.

[Raider]

Świece, gaźniki, a nie pomyśleliście o cewkach?

Mój zaczął znacznie wiecej palić w trasie. Usterka się objawiła po regulacji gaźnika w ub. roku - na podstawie powyższego, nie sądzę że to cewka.

[hetman]

Therion wybierasz się z tym problemem do Kyllera?

[Raider]

Pewnie tak, tylko muszę się umówić.

[hetman]

Dziś udało się wyeliminować przyczynę lub jedną z przyczyn. Okazało się, że króćce gaźników prawie całkiem straciły uszczelnienie. Po uszczelnieniu i kolejnej synchronizacji silnik pracuje równo i nie strzela w żadną stronę. Założyłem też nowe świece, zaobserwuję czy nadal świeca tylnego cylindra będzie robiła się czarna.

[allman1]

U mnie nie to. Króćce po oddławieniu nowe...