Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dławi.

Tematy związane z gażnikami
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dławi.

Post autor: teodor2424 »

Witam.
Jako że najwięksi fachowcy są na Virago.com.pl mam pytanie nie związane z Virażką :)
Chciałbym się dowiedzieć na jakiej zasadzie działa ssanie, co jest za nie odpowiedzialne i co może być przyczyną niedziałającego prawidłowo ssania.

Chodzi o motocykl Bulldog BT1100 jednak to ten sam silnik i oprzyrządowanie co w Dragstarze 1100.
Czy w moim przypadku z rocznika 2005 po lifcie za ssanie jest odpowiedzialny jakiś zawór podciśnieniowy, jakiś elektromagnes w gaźniku.
Miałem już wykręcony cały gaźnik, wyczyszczone wszystkie dysze, ustawiony poziom paliwa w komorach, a nadal ssanie nie działa prawidłowo, już opisuję co się dzieje przy odpalaniu na zimno:

Ssanie włączone na max, przekręcam stacyjkę - słyszę jakieś pięć cyknięć elektrozaworu, włączam "on" pompka pompuje paliwo, przyciskam starter i po 2 sec motor odpala, nie dodaję gazu, silnik wskakuje na obroty 2tyś i utrzymuje je przez 5 sec potem w przeciągu następnych 5sec obroty spadają do 1tyś i po 2-3sec się dławi i gaśnie.
Ponowne odpalenie na max ssaniu nie daje rezultatów, motor nie odpala, świece są zalane.
Oto filmik odpalania na zimno na pełnym ssaniu:

http://www.youtube.com/watch?v=SLtjQFmf ... AAAAAAACAA

Teraz drugi przypadek:
Ssanie na max, ....,....,...,..., silnik wskakuje na obroty 2tyś, ja odejmuję całkowicie ssanie ale dodaję gazu manetką, utrzymując obroty 2-3tyś, jak silnik się rozgrzeje po ok 1min to chodzi już normalnie bez odkręcania manetki i utrzymuje płynne obroty na poziomie 1100obr/min. Po rozgrzaniu silnik pali do strzała, bez zająknięcia.
I jeszcze taka uwaga: kiedy przy trzymaniu obrotów manetką na poziomie 2tyś dodają mu ssanie to silnik na moment wchodzi na wyższe obroty po czym zaraz spadają mu one tak jakby się miał zadławić, po wyłączeniu ssania obroty znowu powracają do normy.

Następne dwa filmiki jaki wpływ ma dodanie ssania:

http://www.youtube.com/watch?v=9a0E-T66 ... AAAAAAABAA
http://www.youtube.com/watch?v=qIRWF8FT ... AAAAAAAAAA

Próbowałem również nie dodawać przy starcie ssania na max lecz tylko troszkę ale objawy te same jak bym dodał max ssanie, czyli chwilowe wejście na obroty i zaraz po tym dławienie i zgaszenie silnika.

I dalej z moich dywagacji:
Świeca NGK BPR7ES, stan nowy przejechane 200km.
Wydaje się że po prostu dostaje taką dawkę paliwa na tym ssaniu że się cholernie zalewa i dusi, a może z paliwem jest wszystko ok tylko powietrza do jego spalenia nie dostaje wystarczająco dużo?
Filtr powietrza czysty jak łza chociaż nie jest nowy, czyściłem go mocną sprężarką i wszystko gra, a poza tym gdyby był brudny to motorek nie chodziłby "bardzo dobrze" po rozgrzaniu i w trasie nic mu nie dolega, tylko spalanie jakie odnotowałem to ok 7,5-8l/100km z tym że to 50/50 trasa i miasto (parada mikołajów gdańsk-gdynia) więc i spalanie mogło w takim momencie wzrosnąć.

Może mi ktoś powie na jakiej zasadzie działa w tym gaźniku ssanie, czy otwiera się przy tym przepustnica? czy może mieć na dawkowania powietrza na ssaniu jakieś podciśnienie lub jakiś zawór zwrotny?
To schemat urządzonka AIS do którego podłączony jest przedni króciec ssący.
Obrazek

Uprzedzając pytania:
1. Nic nie daje zmniejszanie ssania już po rozruchu, czy też odpalanie na już zmniejszonym ssaniu.
2. Czy jest jakaś regulacja dyszy Starter Jet, bo chyba ona odpowiada za rozruch na ssaniu??
3. Czujnik położenia przepustnicy rys2 a może to on własnie szwankuje, on parę razy puknie, stuknie, strzeli po przekręceniu kluczyka, a i co to takiego jeszcze na kablu jest u mnie rys 1 ? :

Obrazek Obrazek

Liczę na jakąkolwiek sugestie i pomoc bo już mam zwątpione :)
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: vinny »

Ssanie działa prawidłowo. Jak dla mnie zbyt dużo paliwa ,WKRĘĆ śrubę składu mieszanki paliwa (pilot screw) do oporu (delikatnie) potem wykręć 2,5 obrotu (każdy gażnik) zrób balans gażników i odpal , jeżeli nie będzie dobrze to wykręcaj śruby składu mieszanki nawet do 3,5 obrotu .
Ostatnio zmieniony 29 grudnia 2011, 03:23 przez vinny, łącznie zmieniany 1 raz.
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: vinny »

vinny pisze:Ssanie działa prawidłowo. Jak dla mnie zbyt dużo paliwa ,WKRĘĆ śrubę składu mieszanki paliwa (pilot screw) do oporu (delikatnie) potem WYKRĘĆ 2,5 obrotu (każdy gażnik) zrób balans gażników i odpal , jeżeli nie będzie dobrze to wykręcaj śruby składu mieszanki nawet do 3,5 obrotu . Zakładam , że sprawdziłeś membrany i są całe i nie zamieniłeś iglic miejscami ( membrana z iglicą z 1 gażnika różni się od tej z 2 gażnika)
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: Blunio »

Niektóre silniki są tak ustawione, że w cieple (nie wiem w jakiej temp. otoczenia odpalasz moto) palą bez ssania, tylko z lekkim gazem. Moja Virka przy temperaturze ok. 20 st. C i powyżej odpala bez ssania, potem trzeba ją chwilę potrzymać na lekkim gazie i już trzyma obroty biegu jałowego. I mieszanka wcale nie jest za bogata (kolor świec kawowy) czy spalanie w trasie na poziomie 4,5 l/100 km. Twój drugi opisywany przypadek daje podstawę sądzić, że Bulldog ma podobnie. Czyli zalewa się na ssaniu.
W szczegółach nie pomogę, bo nie znam zasady działania Twoje gaźnika ;)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

vinny pisze:
vinny pisze:Ssanie działa prawidłowo. Jak dla mnie zbyt dużo paliwa ,WKRĘĆ śrubę składu mieszanki paliwa (pilot screw) do oporu (delikatnie) potem WYKRĘĆ 2,5 obrotu (każdy gażnik) zrób balans gażników i odpal , jeżeli nie będzie dobrze to wykręcaj śruby składu mieszanki nawet do 3,5 obrotu . Zakładam , że sprawdziłeś membrany i są całe i nie zamieniłeś iglic miejscami ( membrana z iglicą z 1 gażnika różni się od tej z 2 gażnika)
Śruby regulacyjne składu mieszanki są wykręcone o przepisowe 2,5obr, co to takiego "balans gaźników"? Jeżeli to samo co synchronizacja to jeszcze jej nie robiłem, bo trzeba to zrobić na ciepłym silniku, a wtedy będę musiał czekać aż ostygnie do ponownego użycia i sprawdzenia ssania.
membrany sprawdzone są w bardzo dobrym stanie, iglic nie miałem możliwości zamienić bo czyściłem po jednym gaźniku, no chyba że ktoś wcześniej to zrobił w Italy :/

PS. Jeżeli strzela w tłumik delikatnie ale strzela, przy puszczeniu manetki gazu, to chyba wykręcenie śrub od składu mieszanki do tych 3,5obr jeszcze spotęguje ten efekt??
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

Blunio pisze:Niektóre silniki są tak ustawione, że w cieple (nie wiem w jakiej temp. otoczenia odpalasz moto) palą bez ssania, tylko z lekkim gazem. Moja Virka przy temperaturze ok. 20 st. C i powyżej odpala bez ssania, potem trzeba ją chwilę potrzymać na lekkim gazie i już trzyma obroty biegu jałowego. I mieszanka wcale nie jest za bogata (kolor świec kawowy) czy spalanie w trasie na poziomie 4,5 l/100 km. Twój drugi opisywany przypadek daje podstawę sądzić, że Bulldog ma podobnie. Czyli zalewa się na ssaniu.
W szczegółach nie pomogę, bo nie znam zasady działania Twoje gaźnika ;)
Może faktycznie masz rację z tym ssaniem. Tyle że ja czy odpalam przy 15st czy przy 5st zawsze jest to samo, ale może muszę zsynchronizować gaźniki to wtedy będzie ładnie palił bez ssania, bo w tej chwili na zimno i bez ssania, to odpali ale trzeba go trzymać dosyć długo na gazie i obroty falują, żeby się prawidłowo rozgrzać musi pochodzić ok 3-4min i dopiero wtedy chwyci prawidłowe obroty bez falowania.
Załączniki
gaźnik opis dysz.jpg
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: Blunio »

teodor2424 pisze:strzela w tłumik delikatnie ale strzela, przy puszczeniu manetki gazu, to chyba wykręcenie śrub od składu mieszanki do tych 3,5obr jeszcze spotęguje ten efekt
To właśnie delikatne korekty śrubkami składu mieszanki biegu jałowego eliminują "strzelanie" w wydech, czyli dopalanie nadmiaru paliwa :P
teodor2424 pisze:żeby się prawidłowo rozgrzać musi pochodzić ok 3-4min i dopiero wtedy chwyci prawidłowe obroty bez falowania
Widać nie potrzebuje ssania, a już jeżeli to tylko do pierwszego ruszenia; potem daje radę na lekko podwyższonych obrotach :mrgreen:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

No w sumie ssanie tylko potrzebuje do startu potem mogę go zdjąć całkowicie ale muszę stać przy manetce i trzymać obroty przez te 3 min żeby nie zgasł, a jednak wolałbym w tym czasie np, ubierać kominiarkę, kask i rękawice :)
Awatar użytkownika
griszasad
Posty: 363
Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 21:19
Motocykl: Yamaha Drag Star XVS
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiek: 57
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: griszasad »

he he he
u mnie podobnie
jak ciepło to odpalam bez ssania, trzy sekundy i jest ok i jade
jak tylko są temperatury niższe to zaczyna się kombinowanie ,......ssanie ...gasnie..... zalewa....
jak ruszam na nierozgrzanym to strasznie strzela......
ponoć trzeba wyciągnąć gaźniki i wyczyścić dysze od ssania..... ale to trochę inne gaźniki niż u Ciebie....
"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy i nawet to lubię, Ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4147
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: leszekk »

A próbowałeś zamiast stać i czekać 3 minuty wsiąść na motocykl i spróbować pojechać?
Na moje oko (jeśli makaroniarz nie wstawił jakiejś innej dyszy) to problem może być w czujniku (13) na schemacie.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

griszasad pisze:he he he
u mnie podobnie
jak ciepło to odpalam bez ssania, trzy sekundy i jest ok i jade
jak tylko są temperatury niższe to zaczyna się kombinowanie ,......ssanie ...gasnie..... zalewa....
jak ruszam na nierozgrzanym to strasznie strzela......
ponoć trzeba wyciągnąć gaźniki i wyczyścić dysze od ssania..... ale to trochę inne gaźniki niż u Ciebie....
Gaźniki powyciągane, wyczyszczone, rozkręcone i skręcone, i żadnej poprawy.
leszekk pisze:A próbowałeś zamiast stać i czekać 3 minuty wsiąść na motocykl i spróbować pojechać?
Na moje oko (jeśli makaroniarz nie wstawił jakiejś innej dyszy) to problem może być w czujniku (13) na schemacie.
Jak wsiadam na moto i zaraz jadę to muszę uważać na skrzyżowaniach żeby mi nie zgasł i pilnować obrotów, co do czujnika 13, to jest to czujnik położenia przepustnicy, też można go regulować jednak ja się na to nie zdobyłem bo całkiem rozregulowałbym gaźnik :)
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

Dodam nowe fakty, rozkręciłem ponownie Airbox, dobrałem się do gaziorów od góry i tam jest taka rurka która łączy Airbox z trójnikiem który wchodzi w oba gaźniki, dmuchając w rurkę podnoszą się membrany i iglica.
Wyjąłem tą plastikową rurkę (rys) i dmuchając ustami ledwo dało się czuć przepływ powietrza, był tam jakiś papierek, tylko nie wiem czy nie był on oryginalny, wydmuchałem go sprężarką i teraz przepływ jest dużo większy. Może powiecie mi co to za ustrojstwo i do czego ma słuzyć ten rodzaj połączenia airboxu z gaźnikami??

A i znalazłem jeszcze jedną kostkę niepodłączoną, ciekawi mnie do czego może służyć, znajduje się przy główce ramy i idzie w wiązce do której podpięty jest czujnik położenia przepustnicy, podgrzewacze paliwa i te dwa zaworki które są w gaźnikach, a do czego ten podpiąć??
Załączniki
rurka pod airboxemm 1.jpg
rurka pod airboxemm.jpg
niepodpięta kostkaa.jpg
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: Blunio »

do czego ma słuzyć ten rodzaj połączenia airboxu z gaźnikami??
Być może tego rodzaju układ kompensuje opory ssania na filtrze. Ale to tylko przypuszczenia ...
Co do kostki - we współczesnych pojazdach posiadających dużo rożnych kombinacji wyposażenia jest sporo niepodłączonych kostek. Bo na przykład robią jeden rodzaj wiązki, a tylko podłączają do niego różne rzeczy w zależności od wersji i wyposażenia - w/g specyfikacji. Rozejrzyj się "w zasięgu" kabelka niepodłączonej kostki, czy jest miejsce w które dałoby się wetknąć ten sierocy konektor ?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

:bravo: :bravo: :bravo: :kolejka: USTERKA NAPRAWIONA :kolejka: :bravo: :bravo: :bravo:

Było mało powietrza do spalenia tak dużej dawki paliwa od ssania, a wina leżała własnie na tym że ten króciec rurka z sitkiem z ostatnich fotek była zapchana. A ja myślałem że to zwykła zaślepka :boks:
Teraz motorek chodzi idealnie :) :brawo:
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: vinny »

Tak balans (balance -wyrównanie) to synchronizacja , zrób koniecznie , na mój słuch Twój silnik chodzi "twardo" i wg mnie po synchronizacji uzyska parę koni więcej i będzie "elastyczny i równy w całym zakresie obrotów". Wiem , że te moje określenia są dziwne , ale inaczej tego efektu nie potrafię nazwać , ale na pewno sam to usłyszysz.
2,5 obrotu śruby składu mieszanki to dopiero ustawienie "wyjściowe" do regulacji , ja w mojej 535 zadowalający efekt uzyskałem wykręcając śruby o 3,5 obrotu.Jeżeli nie znajdziesz na forum info jak ustawiać skład mieszanki to zapytaj , jutro Ci napiszę , a raczej dzisiaj :mrgreen: nie wiedziałem , że już tak póżno.
Na ciepłym silniku to ustawia się skład mieszanki i obroty, synchronizację niekoniecznie byleby ssanie było wyłączone
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
marian07
Posty: 270
Rejestracja: 20 listopada 2009, 08:48
Motocykl: VN900
Lokalizacja: Zajezierze
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: marian07 »

Ja tylko dodam, ze perfekcyjne są zdjęcia - co razem z opisem daje nam wiele wiedzy. Szacunek dla Teodora :bravo: :drunksmile: :nazdrowie:
Najdroższa jest pierwsza butelka
LS650, XV750, C90, VTX1300, VTX1800, ST1100, VS1400, VL800, VT1100C3Aero, VF750, MGNevada750, C50
teodor2424
Posty: 183
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 21:39
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Sierakowice
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Problem - Niedziałające ssanie w silniku, odpala ale dła

Post autor: teodor2424 »

Witam ponownie.
Takie małe pytanko związane ze ssaniem i gaźnikiem:
Dzisiaj po postoju motorku przez tydzień, próbowałem odpalić maszynkę na pełnym ssaniu, efekty takie:
Odpalił od strzała, pięknie, równiutko wszedł na obroty 2,5k.
Po 5 sec zaczął się lekko dławić i obroty spadły na 1,5k, odjąłem trochę ssania, ale to nic nie dało, silnik pracował równo na 1,5k lecz trochę bardziej strzelał w wydechy. Po dodaniu gazu manetką i odpuszczeniu, wchodził na chwilę na wyższe obroty ssania i spadał do 1,5k i tak za każdym razem.
No i przy tym całym rozgrzewaniu silnika na ssaniu słychać było ostrą pracę membran gaźnika takie mocne uderzenia w gaźniku, o czym to może świadczyć??
Czy może wilgoć takie cuda czynić? Chociaż moto stoi w garażu nie opalanym ale ocieplanym lecz tam nie spada tam poniżej 5stC.
ODPOWIEDZ