Virago 535 zamula na wolnych obrotach.

[lukas_d1]

Witam mam pewien problem ze swoja Virażką 535. Otóż motocykl na wolnych obrotach zamula, jak próbuje się nią ruszyć albo pomyka na 5-teczce po dodaniu gazu jest kilka sekund bez reakcji po czym nastepuje zryw. Świece są nowe . Jak ją puszcze na wolnych obrotach to przez jakis czas chodzi wszystko ok a potem zaczyna pyrkac jakby na jednym garnku na coraz nizszych obrotach, Na luzie wkreca sie na obroty bez problemu, to samo jak z 5 zredukuje na 4 i wpadnie na wyższe obroty to zapitala jak beduin na wielbłądzie. Czy to może byc dysza na jednym z gaźników ? Czy moze ktoś juz mial z was taki problem i wie co to za cholera ?

[leszekk]

Jeśli sytuacja pojawiła się po wymianie świec na nowe to chyba już wiesz gdzie szukać przyczyny? Oczywiście może to być zbieg okoliczności i problem, który ujawnił się przy wymianie świec tkwi w gaźnikach, ale ja bym w to nie wierzył.

[lukas_d1]

Ok , wymienilem świece na kolejny komplet nowych. Tym razem porządnie nagrzalem maszyne po wymianie(czego zabraklo po poprzedniej wymianie). Narazie jest Dobrze, zobaczymy jak dalej...