zalana przednia swieca
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
zalana przednia swieca
witam! kolejny problem. zalewa mi swiece w przednim cylindrze. jak jest zimny i na ssaniu wydaje sie byc ok (nie jestem pewien) ale jak jest cieply to za kazdym razem zalewa i motocykl cos nierowno chodzi i strzela. czyscilem gazniki i zrobilem synchronizacje ale nie pomoglo. przelozylem swiece z jednego do drugiego aby sprawdzic czy to wina swiecy ale nie, zalewa tylko w przednim niewazne ktora swieca jest wkrecona. iskre daje normalnie. wytarczy ze odpale motor, po chwili go gasze i swieca zalana ale nie jestem pewien czy chodzi przedni cylinder, bo jest cieply, cos tam chodzi, ale nie mam pojedzia jak chodzi virago na jednym cylindrze wiec nie potrafie stwierdzic, ale rury obydwie gorace sa. prosze o jakies sugestie
- coolman111
- Posty: 1506
- Rejestracja: 28 marca 2011, 12:14
- Motocykl: Flat Six Custom
- Lokalizacja: Kobylnica
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Właśnie propos synchronizacji gaźników- chyba sam tego nie robiłeś , bo w domowych warunkach bez odpowiedniego sprzętu to raczej nie możliwe. A jeśli robił to jakiś mało rozgarnięty mechanik, to mógł spierdzielić sprawę.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
robilem sam sposobem ktory zostal opisany na forum i jestem prawie pewien ze zrobilem to dobrze. dodam ze strzelac i w ogole to wszystko zaczelo sie nagle. jechalem i po jakis 150 kilometrach (z krotkimi przerwami) podczas jazdy zaczal strzelac, gasnac na niskich obrotach...
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
rozbierz gaźniki wyczyść, wyreguluj i na końcu synchro zrób
a wkrętami regulacyjnymi składu wolnych obrotów kręciłeś może?
a wkrętami regulacyjnymi składu wolnych obrotów kręciłeś może?
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
prawie robi różnicęMarcin92 pisze:r...... i jestem prawie pewien ze zrobilem to dobrze. .........
rób to tyle razy az bedziesz pewny ze zrobiles to dobrze
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Jak tak będziesz postępował, to zawsze będziesz miał problem ze świecami. Zasada jest taka, że jak odpalisz moto to trzeba go nagrzać, aby świece się oczyściły. A jak zgasisz nie nagrzawszy, to jest najlepszy sposób na wykończenie świec.Marcin92 pisze:odpale motor, po chwili go gasze
Skoro świece i iskra są OK, to znaczy że coś się dzieje w przednim cylindrze lub jego gaźniku. Czyli kompresja (zawory i ich regulacja), albo np. za wysoki poziom paliwa w gaźniku, walnięta membrana lub złe nastawienia gaźnika - śruba wolnych obrotów.Marcin92 pisze:zalewa tylko w przednim
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
membrana dobra.
oczywiscie ze jak jest zimny to mam go na ssaniu i stoi az sie nagrzeje. po prostu jak sie nagrzeje to tak chodzi ze czy go zgasze czy nie to i tak nie robi roznicy bo i tak sam zgasnie. z synchronizacja zrobilem tak jak opisane na forum az do momentu kiedy olej w wezyku zostanie nieruchomy, wiec jest dobrze, bo tak wlasnie zrobilem. wyreguluj czyli tymi srubkami pod dekielkiem?? to tez zrobilem. najpierw czyscilem, pozniej wlasnie regulacja, a na koniec zrobilem synchro. niestety nie pomoglo.
gazniki czyscilem a przynajmniej staralem sie bo nie moglem ich rozlaczyc bo sruby nie chcialy puscic ( te co mocuja podstawe gdzie jest sruba do regulacji obrotow), slabeuszem nie jestem i nie wiem dlaczego tak mocno trzymaja, wiec myczyscilem komore plywakowa i druga strone czyli tam gdzie znajduje sie membrana.
co do sprawdzenia poziomu paliwa to nie wiem jak to sie robi, czytalem na forum ale nie ma dokladnego opisu, tylko ze trzeba podlaczyc wezyk i sprawdzic, ale gdzie podlaczyc, jak mierzyc i w ogole... motocyklista amator nie wie nawet takich prostych rzeczy niestety. to samo z regulacja zaworow, nie mam pojecia jak to sie robi ale czy przez to bylaby swieca zalana??
Blunio pisze:odpale motor, po chwili go gasze
Jak tak będziesz postępował, to zawsze będziesz miał problem ze świecami.
oczywiscie ze jak jest zimny to mam go na ssaniu i stoi az sie nagrzeje. po prostu jak sie nagrzeje to tak chodzi ze czy go zgasze czy nie to i tak nie robi roznicy bo i tak sam zgasnie. z synchronizacja zrobilem tak jak opisane na forum az do momentu kiedy olej w wezyku zostanie nieruchomy, wiec jest dobrze, bo tak wlasnie zrobilem. wyreguluj czyli tymi srubkami pod dekielkiem?? to tez zrobilem. najpierw czyscilem, pozniej wlasnie regulacja, a na koniec zrobilem synchro. niestety nie pomoglo.
nie wiem o co chodzi... o te srubki do regulacji mieszanki?? jesli nie to gdzie sie te wkrety znajduja??-waldi- pisze:a wkrętami regulacyjnymi składu wolnych obrotów kręciłeś może?
gazniki czyscilem a przynajmniej staralem sie bo nie moglem ich rozlaczyc bo sruby nie chcialy puscic ( te co mocuja podstawe gdzie jest sruba do regulacji obrotow), slabeuszem nie jestem i nie wiem dlaczego tak mocno trzymaja, wiec myczyscilem komore plywakowa i druga strone czyli tam gdzie znajduje sie membrana.
co do sprawdzenia poziomu paliwa to nie wiem jak to sie robi, czytalem na forum ale nie ma dokladnego opisu, tylko ze trzeba podlaczyc wezyk i sprawdzic, ale gdzie podlaczyc, jak mierzyc i w ogole... motocyklista amator nie wie nawet takich prostych rzeczy niestety. to samo z regulacja zaworow, nie mam pojecia jak to sie robi ale czy przez to bylaby swieca zalana??
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Marcin92, pomijając prace warsztatowe, gdy próbujemy uruchomić niesprawny motocykl, dla motocykla Yamaha Virago w dowolnej pojemności nie odpalamy silnika w celu innym niż jazda. Nie odpalamy żeby sobie posłuchać jak ładnie gada, nie odpalamy by zaszpanować przed kobitkami a tym bardziej kolegami tylko zaraz po odpaleniu sadzamy dupę na siodło i ruszamy w trasę. Silnik nagrzewa się podczas jazdy a nie na postoju a jazdy powinno być przynajmniej tyle, żeby silnik osiągnął stabilną temperaturę roboczą co następuje po około 5 km / 5 minutach jazdy. W przeciwnym wypadku zedrzesz gwint w głowicy od wymieniania świec a motocykl jak nie nadawał się do jazdy tak dalej nie będzie się nadawał.
Zatem posłuchaj rad specjalistów - dokładnie przeczytaj stosowny fragment instrukcji serwisowej (jak będzie mało to jeszcze wątki w dziale warsztatowym na dany temat), wykonaj wszystkie regulacje jak należy a potem siadaj i jedź. W przeciwnym wypadku motocykl zepsujesz, serce do zabawy z nim stracisz i tyle z tego będzie.
Zatem posłuchaj rad specjalistów - dokładnie przeczytaj stosowny fragment instrukcji serwisowej (jak będzie mało to jeszcze wątki w dziale warsztatowym na dany temat), wykonaj wszystkie regulacje jak należy a potem siadaj i jedź. W przeciwnym wypadku motocykl zepsujesz, serce do zabawy z nim stracisz i tyle z tego będzie.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
nie bede jezdzil zepsutym motocyklem bo albo jeszcze bardziej go dobije albo padnie mi podczas jazdy i co wtedy?? dla sportu pchac go spowrotem 5 km? rozumiem ze tak sie powinno robic ale czy zawsze jak jest cos nie tak to najpierw jedziesz sie przejechac i tak za kazdym razem?? jesli tak to gratuluje cierpliwosci. ja potrzebuje pomocy na temat a nie co do tego jak sie nagrzewa motocykl. dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz (naprawde), pewnie przyda sie w przyszlosci, ale niestety nie mam innej mozliwosci nagrzania motocykla jak na postoju. w servisowce po angielsku wszystko wiec trudno jest sie domyslic co zrobic bo niestety nie wszystko wynika z obrazkow, a gdybym znalazl jakis temat o zalaniu jednej swiecy z moimi objawami to bym nie pisal nowego. przykra sprawa ze jak do tej pory tylko ja mam taki problem ( dla mnie przykra, dla innych zapewne nie ) albo po prostu poradzili sobie bez pomocy forum. ja nie wiec wlasnie o nia prosze
- paelek86
- Posty: 172
- Rejestracja: 27 czerwca 2008, 18:45
- Motocykl: Yamaha XV 535 Virago
- Lokalizacja: Wolsztyn/Poznań
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
- może to być powodem ale nie musi, a o regulacji zaworów jest dużo na forum, m.in tu viewtopic.php?t=552&highlight=regulacja+zawor%F3wMarcin92 pisze:to samo z regulacja zaworow, nie mam pojecia jak to sie robi ale czy przez to bylaby swieca zalana??
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Kolego, tyle już o tym było pisane, że paluchy boją od stukania w klawisze. Ato jest podstawa. Nakładasz kawałki przewodów igielitowych na króće pomiarowe (musiałeś je widzieć jak bawiłeś się gaźnikami), odblokowujesz śrubami po drugiej stronie gaźników drożność króćców, podpompowujesz paliwo i patrzysz, czy jest paliwo w rurce odpowiednio poniżej kreski na gaźniku. Jak pamiętam, powinno być 13 mm poniżej kreski, ale sprawdź, bo mogę się mulić. Jak poziom odbiega od normy, reguulujesz podginając blaszkę na pływaku współpracującą z zaworkiem iglicowym.Marcin92 pisze:sprawdzenia poziomu paliwa to nie wiem jak to sie robi
Ale najpierw poszukaj, potem można będzie Ci pomóc, jak już zaczniesz coś konkretnego robić. To jest proste, tylko trzeba zacząć, a nie biadolić
Znalazłem:
13,5 - 14,5 mm to jest wymagany poziom paliwa pod kreską znajdującą się na pokrywie gaźnika
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
robi się do momentu aż poziomy cieczy/oleju będą na tej samej wysokości (zrównane z sobą)Marcin92 pisze:z synchronizacja zrobilem tak jak opisane na forum az do momentu kiedy olej w wezyku zostanie nieruchomy,
tak o nienie wiem o co chodzi... o te srubki do regulacji mieszanki??
od tego musisz zacząć bo to może być powodem zalewaniaMarcin92 pisze:co do sprawdzenia poziomu paliwa to nie wiem jak to sie robi,
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
oki sprawdze jutro ten poziom paliwa ale oczywiscie nasuwaja sie pytanie wiec was troche wymecze coz.. kto pyta ten nie bladzi. wiec:
nakladam wezyk (zwykly przezroczysty a nie jakis o skomplikowanej nazwie ) na to cos takiego czarnego tak?? to jest grubsze a pozniej pod katem 90° zostaje mocno zwezone? jesli tak, to czy to "zwezone" ma byc skierowane ku gorze, czy moze zostac w dowolnym miejscu? w komorze plywakowej giac blaszke ale w ktora strone?? Z gory przepraszam za nerwy
edit:
moja logika mowi mi ze jak za wysoki poziom paliwa to giac trzeba w strone chromowanych dekielkow, a jak za malo to w strone pokrywy komory plywakowej. czy tak??
nakladam wezyk (zwykly przezroczysty a nie jakis o skomplikowanej nazwie ) na to cos takiego czarnego tak?? to jest grubsze a pozniej pod katem 90° zostaje mocno zwezone? jesli tak, to czy to "zwezone" ma byc skierowane ku gorze, czy moze zostac w dowolnym miejscu? w komorze plywakowej giac blaszke ale w ktora strone?? Z gory przepraszam za nerwy
edit:
moja logika mowi mi ze jak za wysoki poziom paliwa to giac trzeba w strone chromowanych dekielkow, a jak za malo to w strone pokrywy komory plywakowej. czy tak??
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
jak za wysoki poziom to gniesz w stronę zaworka
masz podłączyć wężyk, przyłożyć go boku gaźnika i poluzować śrubkę otwierającą dopływ paliwa do tego króćca co podłączyłeś wężyk
viewtopic.php?t=5127
ale o co chodzi ?Marcin92 pisze:na to cos takiego czarnego tak?? to jest grubsze a pozniej pod katem 90° zostaje mocno zwezone? jesli tak, to czy to "zwezone" ma byc skierowane ku gorze, czy moze zostac w dowolnym miejscu?
masz podłączyć wężyk, przyłożyć go boku gaźnika i poluzować śrubkę otwierającą dopływ paliwa do tego króćca co podłączyłeś wężyk
viewtopic.php?t=5127
Ostatnio zmieniony 31 marca 2011, 20:04 przez -waldi-, łącznie zmieniany 1 raz.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
No więc tak: zwykły igielitowy wężyk pasujący of cors do króća, ale musi być przeźroczysty. Króciec dobrze określiłeś, obojętnie w którą stronę jest skierowany, obowiązuje zasada "naczyń połączonych", zreszt a nie wiem czy można go obracać, na wszelki wypadek lepiej nie kombinować bo się jeszcze ukręci
W komorze pływak pracuje góra - dół, zaworki też pracują w pionie, Jak poziom jest za wysoki (zalewanie), to blaszkę na pływaku podginamy ku górze - będzie szybciej zamykało zawór. Tylko podginaj z czuciem , wystarcza z reguły o,5 mm - 1 mm. Tylko dziwi mnie te twoje twierdzenie o gięciu na boki ... a w ogóle jakie masz gaźniki, bo ja piszę o Mikuni
W komorze pływak pracuje góra - dół, zaworki też pracują w pionie, Jak poziom jest za wysoki (zalewanie), to blaszkę na pływaku podginamy ku górze - będzie szybciej zamykało zawór. Tylko podginaj z czuciem , wystarcza z reguły o,5 mm - 1 mm. Tylko dziwi mnie te twoje twierdzenie o gięciu na boki ... a w ogóle jakie masz gaźniki, bo ja piszę o Mikuni
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
no mam mikuni ale wlasnie jak rozbieralem gazniki to wydawalo mi sie ze zaworki pracuja poziomo... moze przez obracanie gaznikow mi sie po prostu pomieszalo, ale jak spojrze na to wszystko to bede na pewno wiedzial. wielkie dzieki. jutro sprawdze i napisze co i jak, a w tedy okaze sie czy Eksperci pomogli
a wlasnie i czy to mozliwe ze nagle podczas jazdy takie cos sie zrobilo?? mozliwe przez nasze polskie drogi?? tak po prostu sie przestawilo?
no chodzi o te czarne koncowki, krocce co wezyk sie podlacza tak wiem... mam talent do opisywania przedmiotow-waldi- pisze:ale o co chodzi ?
a wlasnie i czy to mozliwe ze nagle podczas jazdy takie cos sie zrobilo?? mozliwe przez nasze polskie drogi?? tak po prostu sie przestawilo?
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Może pływak się podtopił ... różnie bywa. Wrzuć go do mocno ciepłej wody i sprawdź czy nie lecą bąbelkiMarcin92 pisze:tak po prostu sie przestawilo?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Panowie wielkie dzieki za pomoc. za wysoki poziom paliwa w przednim gazniku tak jak pisaliscie. poprawilem i motocykl jezdzi jak ta lala, ale nie mam pojecia czemu tak sie stalo jeszcze raz dziekuje za cierpliwosc i lepsze wyjasnienie
- Wolf_88
- Posty: 827
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013, 17:51
- Motocykl: była 535, jest 1100
- Lokalizacja: Oleśniki - powiat Świdnik
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Odświeżam temat.
Otóż miesiąc nie sprawdzałem świec. Dziś sprawdziłem. Kolory ładne, ale przednia była zalana. Pokazuję ten stan na zdjęciu poniżej. Jakiś miesiąc temu miałem upadek na trawie wyjeżdżając z podwórka (gwałtownie wcisnąłem hamulec a trawa była mokra ;/ ). Po upadku motocykl nie odpalił. Rozrusznik kręcił ale słabo. Okazało się, że ładowanie spadło w akumulatorze do 11,2V. Podładowałem i było już ok.
Czy to może być wina upadku, że mam zalaną przednią świecę? Motocykl położył się na lewą stronę, a więc na przedni cylinder. Jeśli to wina upadku to ja tak jeździłem z zalaną świecą już miesiąc z tym w takim razie.... Nie było w tym czasie nic niepokojącego, nie było problemów z odpalaniem. W tym czasie zrobiłem ok 2tys km. Ostatnio kuzyn mechanik i motocyklista przejechał się i ocenił, że silnik ładnie pracuje, że nie ma co się brać za czyszczenie, regulację gaźników.
A może jak kolega wyżej, za wysoki poziom paliwa w gaźniku przednim? To też mogło się wydarzyć po upadku?
Z góry dziękuję za podpowiedzi
Otóż miesiąc nie sprawdzałem świec. Dziś sprawdziłem. Kolory ładne, ale przednia była zalana. Pokazuję ten stan na zdjęciu poniżej. Jakiś miesiąc temu miałem upadek na trawie wyjeżdżając z podwórka (gwałtownie wcisnąłem hamulec a trawa była mokra ;/ ). Po upadku motocykl nie odpalił. Rozrusznik kręcił ale słabo. Okazało się, że ładowanie spadło w akumulatorze do 11,2V. Podładowałem i było już ok.
Czy to może być wina upadku, że mam zalaną przednią świecę? Motocykl położył się na lewą stronę, a więc na przedni cylinder. Jeśli to wina upadku to ja tak jeździłem z zalaną świecą już miesiąc z tym w takim razie.... Nie było w tym czasie nic niepokojącego, nie było problemów z odpalaniem. W tym czasie zrobiłem ok 2tys km. Ostatnio kuzyn mechanik i motocyklista przejechał się i ocenił, że silnik ładnie pracuje, że nie ma co się brać za czyszczenie, regulację gaźników.
A może jak kolega wyżej, za wysoki poziom paliwa w gaźniku przednim? To też mogło się wydarzyć po upadku?
Z góry dziękuję za podpowiedzi
"It's Not a Motorcycle Baby, It's a Chopper"
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Dokładnie jak pisze Waldi. A oto rzeczona blaszka:-waldi- pisze:tak o nienie wiem o co chodzi... o te srubki do regulacji mieszanki??od tego musisz zacząć bo to może być powodem zalewaniaMarcin92 pisze:co do sprawdzenia poziomu paliwa to nie wiem jak to sie robi,
Co byś długo nie szukał, blaszka znajduje się po lewej stronie gaźników, pod dekielkiem na czterech śrubkach
Zasada działania jak w spłuczce w klopie
A co tam. Tutaj masz pokrywy i te legendarne kreski od których mierzysz.
Heh... odpowiedziałem na posta a tu temat już dawno rozwiązany
Niech zostanie dla potomności
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Mnie Wolf zastanawia ten syf wokół gniazda, jak Ci zalewa świecę (a przy upadku mógł Ci się pływak zawiesić) to masz zalaną tą część roboczą, tutaj wygląda jakby były jakieś przedmuchy z cylindra przez gniazdo świecy.
Tak ja to widzę.
Tak ja to widzę.
- Wolf_88
- Posty: 827
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013, 17:51
- Motocykl: była 535, jest 1100
- Lokalizacja: Oleśniki - powiat Świdnik
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Wyczyściłem trochę ten syf (już trochę zaschnięty był, bo tylko przedwczoraj zrobiłem 10km). Założyłem zapasowe świece. Jutro przejadę się 100km i zobaczę czy powstaje nowy syf.
PS. Dodam jeszcze, że jak jeździłem po Bieszczadach 2 tygodnie temu to jak już moto trochę pochodził, gdzieś po 200km to przy puszczaniu gazu słyszałem takie metalowy grzechot (coś jakby opiłki latające w blaszanej puszce - taki odgłos) właśnie chyba z przodu. Po wciśnięciu sprzęgła odgłos ustawał. Jak robię mniejsze trasy albo dłuższe przerwy w długich trasach to tego nie słychać. Nie wiem czy to ma z tym związek... taki mi się objaw przypomniał.
PS. Dodam jeszcze, że jak jeździłem po Bieszczadach 2 tygodnie temu to jak już moto trochę pochodził, gdzieś po 200km to przy puszczaniu gazu słyszałem takie metalowy grzechot (coś jakby opiłki latające w blaszanej puszce - taki odgłos) właśnie chyba z przodu. Po wciśnięciu sprzęgła odgłos ustawał. Jak robię mniejsze trasy albo dłuższe przerwy w długich trasach to tego nie słychać. Nie wiem czy to ma z tym związek... taki mi się objaw przypomniał.
"It's Not a Motorcycle Baby, It's a Chopper"
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
Przemek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100003581985894
https://www.facebook.com/budynki.z.konopi Polecam polubienie strony
- alonso
- Posty: 1997
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
- Motocykl: Virago 1100
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Pandik
Jak przez taką kiblową sprawę sprzedałem motor to kurr sie chyba potne.
A możliwe,że cisnął mi tylko 100 na h bo za dużo paliwa miał w gaźniku i czułem jakby coś zalewało i z tą przednią świecą też miałem problemy...
Kurrr,lepiej nie wiedzieć,tyle kasy wsadzone...
Jak przez taką kiblową sprawę sprzedałem motor to kurr sie chyba potne.
A możliwe,że cisnął mi tylko 100 na h bo za dużo paliwa miał w gaźniku i czułem jakby coś zalewało i z tą przednią świecą też miałem problemy...
Kurrr,lepiej nie wiedzieć,tyle kasy wsadzone...
- GregorS
- Posty: 1904
- Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
- Motocykl: 535,750=> NT650V
- Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
moja też latała nie więcej jak 100/h, wymieniłem świece , przy okazji obejrzałem membrany - przednia była lekko podwinięta , poprawiłem to i teraz śmiga 150 . podwinieta membrana dawała za dużo paliwa i zaleawało świece .
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
- Wesoly
- Posty: 1660
- Rejestracja: 20 lutego 2011, 11:14
- Motocykl: H-D
- Lokalizacja: Poznań
- Status: Offline
Re: zalana przednia swieca
Potwierdzam to, w 535 miałem identyczną sytuacje.GregorS pisze: obejrzałem membrany - przednia była lekko podwinięta , poprawiłem to i teraz śmiga 150 . podwinieta membrana dawała za dużo paliwa i zaleawało świece .
Świeca na przednim cylindrze była zawsze czarna - okopcona, po prawidłowym ułożeniu membrany problem znikł.
535-> 1100-> FAT BOB-> SPORT GLIDE