wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
-
- Status: Offline
wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Witam
Jak już wcześniej pisałem sprzęgło mi ślizgało. Tak więc sprawdziłem naciąg linki, szczelinę na klamce. Wszystko w normie.
W związku z tym postawiłem diagnozę, że tarcze są już wyeksploatowane. Tak więc rozebrałem pokrywę i dostałem się do tych tarcz. Po ich wyciągnięciu zmierzyłem ich grubość. Była w normie. No ale ja już miałem to rozebrane to je wymieniłem. Sprawdziłem również sprężyny - też w normie. Wszystko poskładałem i troszkę pojeździłem. Niestety objawy takie same - sprzęgło nadal ślizga.
Rozebrałem jeszcze raz. Teraz dokładnie przyjżałem się przekładkom, tym stalowym, które są między tarczami. I tu mam pytanie. Czy one z obu stron powinnym mieć powierzchnie taką samą? Jak dotknę palce to czuję, że z jednej strony są tak jakby wypukłe, a z drugiej wytarte, płaskie.
Kolejna rzecz. Na tarczach jest jeden występ z ząbkami. Czy te ząbki mogą być w dowolnym miejscu na obwodzie koszyka (oczywiście wszystkie w tym samym miejscu)
Leję olej Motul 10W40 półsyntetyk.
Poniżej kilka zdjęć.
Proszę o jakieś sugestie?
vlep.pl/9dnajx.jpg
vlep.pl/m9ohcj.jpg
vlep.pl/r7y9lt.jpg
vlep.pl/bg3984.jpg
vlep.pl/4a5h1w.jpg
Jak już wcześniej pisałem sprzęgło mi ślizgało. Tak więc sprawdziłem naciąg linki, szczelinę na klamce. Wszystko w normie.
W związku z tym postawiłem diagnozę, że tarcze są już wyeksploatowane. Tak więc rozebrałem pokrywę i dostałem się do tych tarcz. Po ich wyciągnięciu zmierzyłem ich grubość. Była w normie. No ale ja już miałem to rozebrane to je wymieniłem. Sprawdziłem również sprężyny - też w normie. Wszystko poskładałem i troszkę pojeździłem. Niestety objawy takie same - sprzęgło nadal ślizga.
Rozebrałem jeszcze raz. Teraz dokładnie przyjżałem się przekładkom, tym stalowym, które są między tarczami. I tu mam pytanie. Czy one z obu stron powinnym mieć powierzchnie taką samą? Jak dotknę palce to czuję, że z jednej strony są tak jakby wypukłe, a z drugiej wytarte, płaskie.
Kolejna rzecz. Na tarczach jest jeden występ z ząbkami. Czy te ząbki mogą być w dowolnym miejscu na obwodzie koszyka (oczywiście wszystkie w tym samym miejscu)
Leję olej Motul 10W40 półsyntetyk.
Poniżej kilka zdjęć.
Proszę o jakieś sugestie?
vlep.pl/9dnajx.jpg
vlep.pl/m9ohcj.jpg
vlep.pl/r7y9lt.jpg
vlep.pl/bg3984.jpg
vlep.pl/4a5h1w.jpg
- wierzba
- Posty: 473
- Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
- Motocykl: było 535 teraz 1100
- Lokalizacja: Józefosław
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
A zgranie wysprzęglika z nadlewem na karterze dobrze ustawiłeś ? Bo może masz na popychaczu za mocno podciągnięte i dlatego ciągnie.
co mnie obchodzi gdzie jadę, grunt że wiem gdzie byłem
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
To też sprawdzałem. Podczas jazdy linkę mam luźną
- Adam
- Posty: 2226
- Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
- Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
- Lokalizacja: Święta Anna
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Nie wiem jak jest w 535, ale w 1100 linka działa na popychacz który też musi być oddzielnie wyregulowany inaczej ślizga.
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Właśnie teraz studiuję książkę Clymera i wdoszedłem do regulacji popychacza. Tylko nie dają mi spokoju te przekładki metalowe między tarczami. Czy one mają być takie, że z jednej strony są szorstkie, a z drugie wyślizgane czy nie?
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
przekłądki takie maja byc
zmien sprezyny to ze miescza sie w normie nie oznacza ze sa to własciwe sprezyny
tylko nie kupuj zadnych heavy duty ( o ile sie da )
acha i w larssonie chyba jest bład w katalogu
albo zadzwon do mnie chyba jakies tam sprezyny mam (nowe)
zmien sprezyny to ze miescza sie w normie nie oznacza ze sa to własciwe sprezyny
tylko nie kupuj zadnych heavy duty ( o ile sie da )
acha i w larssonie chyba jest bład w katalogu
albo zadzwon do mnie chyba jakies tam sprezyny mam (nowe)
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Cześć
Dziękuję za propozycję. Dzisiaj załatwiłem sprężyny. Nie nowe ale ponoć dobre.
Zobaczymy
Dziękuję za propozycję. Dzisiaj załatwiłem sprężyny. Nie nowe ale ponoć dobre.
Zobaczymy
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Hm, a w czym są lepsze od Twoich ? Oprócz długości, w przypadku sprężyny mierzy się siłę potrzebną do ugięcia o określoną ilość mm. Do tego potrzebne są dane i stanowisko do badania. Ale jeżeli wystarczy Ci pojęcie ponoć dobre, to montuj. Tylko żeby nie trzeba jeszcze raz demontować sprzęgłalukbok pisze:załatwiłem sprężyny. Nie nowe ale ponoć dobre
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Witam
Kolego Blunio a co mi innego pozostaje jak spróbować. Ponoć dobre interpretuje w ten sposób, że sprzęgło nie ślizgało w tym silniku gdzie pracowały.
Przy okazji mam jeszcze jedną rzecz. Dorwałem inne przekładki stalowe między tarczami.
Zmierzyłem je i się okazuje, że moje które były w motorze mają grubość 1,54mm, a te które dostałem mają 1,51mm.
Kolego Blunio a co mi innego pozostaje jak spróbować. Ponoć dobre interpretuje w ten sposób, że sprzęgło nie ślizgało w tym silniku gdzie pracowały.
Przy okazji mam jeszcze jedną rzecz. Dorwałem inne przekładki stalowe między tarczami.
Zmierzyłem je i się okazuje, że moje które były w motorze mają grubość 1,54mm, a te które dostałem mają 1,51mm.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Kupić nowe sprężyny. Patrzyłem w Larrsonie, komplet oscyluje wokół 50 zł. Są pewne rzeczy, których nie stosuje się w stanie używanym, jak np. szczoteczka do zębów. Z tymi sprężynami jest podobnie. Narobisz się i ... albo się uda, albo się nie uda. A jak uda, to nie wiadomo na jak długo.lukbok pisze:co mi innego pozostaje
No to zamienił stryjek siekierkę na kijek. Tarcze się zużywają i zmniejsza się ich grubość. Jak widać z Twojego opisu, te które "dorwałeś" są bardziej zużyte.lukbok pisze:Przy okazji mam jeszcze jedną rzecz. Dorwałem inne przekładki stalowe między tarczami.
Zmierzyłem je i się okazuje, że moje które były w motorze mają grubość 1,54mm, a te które dostałem mają 1,51mm.
ps. na Forum się przyjęło, że zwracamy się do siebie w formie "Ty" ... nie musisz mi kolegować.
Pozdrawiam
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Cześć
Ale w ten sposób to należałoby wymienić na nowe wszystkie elementy sprzęgła: tarcze, przekładki (bo skąd wiem, że 1,54 to dobra grubość), sprężyny, wodzik, oring na wodziku, sprężynę na karterze itd. Czyli gdzieś 500 zł nie moje. Oczywiście można to zrobić. Ale w ten sposób po 4 latach zbuduję nowy motor.
A jest małe prawdopodobieństwo, że wkładając element (z innego motora) dokładnie w taki sam sposób będzie się zachowywało to sprzęgło.
Ok, ale te sprężyny kupię nowe.
Ale w ten sposób to należałoby wymienić na nowe wszystkie elementy sprzęgła: tarcze, przekładki (bo skąd wiem, że 1,54 to dobra grubość), sprężyny, wodzik, oring na wodziku, sprężynę na karterze itd. Czyli gdzieś 500 zł nie moje. Oczywiście można to zrobić. Ale w ten sposób po 4 latach zbuduję nowy motor.
A jest małe prawdopodobieństwo, że wkładając element (z innego motora) dokładnie w taki sam sposób będzie się zachowywało to sprzęgło.
Ok, ale te sprężyny kupię nowe.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Przyjemności kosztują, niestety ...lukbok pisze:Czyli gdzieś 500 zł nie moje.
Ja na ten przykład wyciągnąłem z FZ-6 filtr powietrza. Zasyfiały że hej ! I właśnie patrzę, w Larssonie mają takie po 83 zł i 246 zł. Czym się różnią oprócz producenta ... ch** wie. I bądź tu mądry. Jeszcze podjadę do salonu Yamahy, bo to blisko (a muszę kupić oryginalny filtr oleju do wspomnianego mot) i siędopytam
Ale techniki nie oszukasz ani nie zaagitujesz - przynajmniej na dłuższą metę
Pozdrawiam
[ Dodano: Pią Mar 25, 2011 8:31 am ]
W Haynesie jak się nie mylę są dane co do grubości (tylko nie wiem czy całego pakietu, tj. tarcze + przekładki, czy same tarcze), więc poszukaj.lukbok pisze:bo skąd wiem, że 1,54 to dobra grubość
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 stycznia 2010, 18:00
- Motocykl: suzuki intruder 1400
- Lokalizacja: DĄBROWA GÓRNICZA
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
kolego a nie stało ci się to po wymianie oleju
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
kup sprezyny vesrah - w klassa , żadnych lukasów czy EBClukbok pisze:Cześć
Ale w ten sposób to należałoby wymienić na nowe wszystkie elementy sprzęgła: tarcze, przekładki (bo skąd wiem, że 1,54 to dobra grubość), sprężyny, wodzik, oring na wodziku, sprężynę na karterze itd. Czyli gdzieś 500 zł nie moje. Oczywiście można to zrobić. Ale w ten sposób po 4 latach zbuduję nowy motor.
A jest małe prawdopodobieństwo, że wkładając element (z innego motora) dokładnie w taki sam sposób będzie się zachowywało to sprzęgło.
Ok, ale te sprężyny kupię nowe.
a tak BTW a potem ludzie sie dziwia ze motocykle od motocyklistów jakoś słabo działaja
- gwiandy
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 lipca 2008, 09:57
- Motocykl: yamaha virago 535
- Lokalizacja: Grzegorzew
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Witam.
Miałem taki sam problem ze ślizgającym się sprzęgłem. Kupiłem nowe tarcze i sprężyny, wyjąłem stare, pomierzyłem i .... wymiar miały taki sam jak nowe. Założyłem nowe, wyregulowałem i jest super, normalnie ziemie rwie spod kół. Tarcze były spalone to fakt ale sprężyny na oko były dobre, ale oko jest różne u każdego.
Miałem taki sam problem ze ślizgającym się sprzęgłem. Kupiłem nowe tarcze i sprężyny, wyjąłem stare, pomierzyłem i .... wymiar miały taki sam jak nowe. Założyłem nowe, wyregulowałem i jest super, normalnie ziemie rwie spod kół. Tarcze były spalone to fakt ale sprężyny na oko były dobre, ale oko jest różne u każdego.
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Witam
Co do przekładek to nigdzie nie jest napisane jaką mają mieć grubość.
Motor zakupiłem w zimie. Jak mi powiedziano olej był wymieniany w zeszłym roku, a sprzęgło chyba dopiero mnie zaczęło ślizgać więc nie podejrzewam oleju.
Co do przekładek to nigdzie nie jest napisane jaką mają mieć grubość.
Motor zakupiłem w zimie. Jak mi powiedziano olej był wymieniany w zeszłym roku, a sprzęgło chyba dopiero mnie zaczęło ślizgać więc nie podejrzewam oleju.
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Koledzy ja mam taki sam problem, ślizga mi się sprzęgło ale tylko wtedy jak jade we 2 osoby, to na 4 i 5 jak dodam gwałtownie gazu to czuje jak wzrastają obroty a motor nie jedzie. Jak jade sam to nie mam tego problemu nawet na 5. Czy to znaczy ze sprzęgło się kończy. Oczywiście linka wyregulowana i klamka ma mały luzik.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
tak, to znaczy ze sie sprzegło konczy
- szesnasty
- Posty: 41
- Rejestracja: 25 marca 2011, 12:07
- Motocykl: Heroway CXM250A
- Lokalizacja: Grodziec k/Opola
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Widzę to pewną niespójność.
Jeżeli składasz wszystko zgodnie z zasadami a sprzęgło dalej się ślizga możliwe jest,że ktoś wlał zamiast oleju do motocykli jakąś szmirę nie przystosowaną do mokrego sprzęgła i z tąd ten poślizg.
lukbok pisze:Leję olej Motul 10W40 półsyntetyk
Weź ty chłopie kup nowy olej a nie wydawaj kasy na kapitalkę silnika.lukbok pisze:Jak mi powiedziano olej był wymieniany w zeszłym roku
Jeżeli składasz wszystko zgodnie z zasadami a sprzęgło dalej się ślizga możliwe jest,że ktoś wlał zamiast oleju do motocykli jakąś szmirę nie przystosowaną do mokrego sprzęgła i z tąd ten poślizg.
-
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Jak sprzęgło zaczęło ślizgać to zacząłem drążyć temat oleju. Po długich poszukiwaniach znalazłem gościa od którego motor kupiłem. Powiedział, że zalał 10W40 półsyntetykiem w tamtym roku.
Po mojej pierwsze wymianie tarcz zalałem silnik nowym olejem Motul 10W40 półsyntetykiem
Czy ten olej jest zły?
Po mojej pierwsze wymianie tarcz zalałem silnik nowym olejem Motul 10W40 półsyntetykiem
Czy ten olej jest zły?
- szesnasty
- Posty: 41
- Rejestracja: 25 marca 2011, 12:07
- Motocykl: Heroway CXM250A
- Lokalizacja: Grodziec k/Opola
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Teraz już wiemy że to nie jest wina oleju.
Też miałem problem ze ślizganiem ale regulacja śrubą wewnątrz silnika załatwiła sprawę.
Też miałem problem ze ślizganiem ale regulacja śrubą wewnątrz silnika załatwiła sprawę.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
szesnasty sprawdzałes ze jak wlejesz samochodowy to sie sprzegło slizga czy powtarzasz bajki usłyszane w kolejce do mięsnego?szesnasty pisze:Widzę to pewną niespójność.lukbok pisze:Leję olej Motul 10W40 półsyntetykWeź ty chłopie kup nowy olej a nie wydawaj kasy na kapitalkę silnika.lukbok pisze:Jak mi powiedziano olej był wymieniany w zeszłym roku
Jeżeli składasz wszystko zgodnie z zasadami a sprzęgło dalej się ślizga możliwe jest,że ktoś wlał zamiast oleju do motocykli jakąś szmirę nie przystosowaną do mokrego sprzęgła i z tąd ten poślizg.
BTW ja tez to kiedys słyszłem ale nie omieszkałem sprawdzić
- szesnasty
- Posty: 41
- Rejestracja: 25 marca 2011, 12:07
- Motocykl: Heroway CXM250A
- Lokalizacja: Grodziec k/Opola
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wymieniłem tarcze sprzęgła, a ono dalej ślizga
Nie sprecyzowałem o jaki olej mi chodzi.kyller pisze:sprawdzałes ze jak wlejesz samochodowy
A sprawdzać na na własnym moto no przestań