Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
-
- Status: Offline
Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
Witam wszystkich.
Po przerwie zimowej moto nie pali na jeden gar - pierwszy od przedniego koła. Wymieniłem świece chwile było lepiej. Mechanik wyczyścił też gaźnik, zrobił synchonizacjęk-po tej czynności moto chodził pięknie równo. Po przejechaniu niewielkiego dystansu znowu ten sam problem. Po wykręceniu świecy jest ona sucha - nie dostaje chyba paliwa!? Znowu czyszczenie i znowu chodzi. Kupiłem też nowe dysze chwilę chodził i znowu .... strzela w wydech brak mocy i gaśnie na wolnych obrotach.
Podejrzewamy (z mechanikiem ) że może jest zanieczyszczony bak i drobne paprochy dostaja sie do gaźnika. Nie chcę jednak wymieniać filtra paliwa żeby nie pójść w koszty (oryginał 100 pln. Może ktoś miał podobny problem???
Z góry dzięki za odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 9:15 pm ]
Aha Yamaha xv 535, rok 1993, 2YL 46kM
Po przerwie zimowej moto nie pali na jeden gar - pierwszy od przedniego koła. Wymieniłem świece chwile było lepiej. Mechanik wyczyścił też gaźnik, zrobił synchonizacjęk-po tej czynności moto chodził pięknie równo. Po przejechaniu niewielkiego dystansu znowu ten sam problem. Po wykręceniu świecy jest ona sucha - nie dostaje chyba paliwa!? Znowu czyszczenie i znowu chodzi. Kupiłem też nowe dysze chwilę chodził i znowu .... strzela w wydech brak mocy i gaśnie na wolnych obrotach.
Podejrzewamy (z mechanikiem ) że może jest zanieczyszczony bak i drobne paprochy dostaja sie do gaźnika. Nie chcę jednak wymieniać filtra paliwa żeby nie pójść w koszty (oryginał 100 pln. Może ktoś miał podobny problem???
Z góry dzięki za odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 9:15 pm ]
Aha Yamaha xv 535, rok 1993, 2YL 46kM
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
filtr 100 ? no co ty zakładasz taki normalny za 5 zł no moze 10 ale ja bym spróbował wymienić cewki lecz najpierw świece jeszcze raz (taniej) bo bywały przypadki że nowe były do bani sprawdz styki na wsówkach od cewek może przysniedziałe
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
no widzisz oryginalny Yamahy 100 zł!!! a co do świec to kilka kompletów próbowałem-ciągle to samo; co do cewek - trochę dziwne że po czyszczeniu gaźników chodzi jak marzenie, a po jakimś czasię znowu lipa...
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
aftermarket do virago =17,60
zmien mechanika
wstaw dowolny filtr srednica filtra ok. 3 cm
na przewód paliwowy 8 mm
zmien mechanika
wstaw dowolny filtr srednica filtra ok. 3 cm
na przewód paliwowy 8 mm
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
tylko czy wymiana filtra poprawi sytuację-17 zl poświęcę żeby sie przekonać; czytam forum i często ludzi episza o problemach z przednim garem, u mnie to wygląda jakby nie dostawał paliwa-świeca sucha jak pieprz....
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
ja przez filterek kiedyś pchałem przez pół miasta , a wystarczyło dmuchnąc w niego i dojechac do motoryzacyjnego koszt 7,50
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
tylko pytanie o objawy, miałeś strzały w wydech? no i dlaczego u mnie "na chwilę" moto pracuje a po przejechaniu kliku kilometrów pada. jaki może być powód nie dochodzenia paliwa do przedniego gara?
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
martinessmartiness pisze:tylko czy wymiana filtra poprawi sytuację-17 zl poświęcę żeby sie przekonać; czytam forum i często ludzi episza o problemach z przednim garem, u mnie to wygląda jakby nie dostawał paliwa-świeca sucha jak pieprz....
przestań skąpic motocyklowi wymieniac filtr i to migem
bo jak motocykl zauważy że na nim oszczedzasz to ci da popalic
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
he
martiness
przestań skąpic motocyklowi wymieniac filtr i to migem
bo jak motocykl zauważy że na nim oszczedzasz to ci da popalic
swieta racja
martiness
przestań skąpic motocyklowi wymieniac filtr i to migem
bo jak motocykl zauważy że na nim oszczedzasz to ci da popalic
swieta racja
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
powiem tak - o maszynę dbam i nie oszczędzam problem w tym, że przyczyny nie można ustalić.... a wymienianie części tylko dla idei nie ma sensu; tutaj chodzi o diagnozę;
bo np. jeżeli to byłby filtr to dlaczego na garze "pod siedzeniem" chodzi dobrze, a na na pierwszym nie....??? i dlaczego po czyszczeniu gaźników chodzi dobrze pali na dotyk i po przejechaniu niewielkiego dystansu problem pojawia się na nowo??
DZISIAJ GRUNTOWNE CZYSZCZENIE ZBIORNIKÓW PALIWA I UKŁADU PALIWOWEGO - ZOBACZYM CO BĘDZIE DALEJ.
bo np. jeżeli to byłby filtr to dlaczego na garze "pod siedzeniem" chodzi dobrze, a na na pierwszym nie....??? i dlaczego po czyszczeniu gaźników chodzi dobrze pali na dotyk i po przejechaniu niewielkiego dystansu problem pojawia się na nowo??
DZISIAJ GRUNTOWNE CZYSZCZENIE ZBIORNIKÓW PALIWA I UKŁADU PALIWOWEGO - ZOBACZYM CO BĘDZIE DALEJ.
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
u mnie jest z podobnie. Ciągle szukam przyczyny.
Objawy: nagle podczas jazdy zaczyna tracić moc, szarpie, w końcu gaśnie. Później muszę długo kręcić, żeby załapała. Bywa, że odkręcam ssanie na full i wtedy powoli wskakuje na obroty. Ale wcześniej pare razy pochylam ją na lewą stronę bo zauważyłem, iż wtedy się coś tam udrażnia.
Czasem jest tak, że coś sie odetka i nie mogę jej utrzymać (z wsk 175 robi się jawa 350 - najprostrze porównanie)
Moja diagnoza: niedochodzi paliwo. Tak jak martiness skupiłem się również na układzie paliwowym. Od kranika poprzez pompkę i gaźnik przeczyściłem wszystko.
Nie mam filtra paliwa i jeżdżę bez przerwy na ustawieniu "prim". Króciec tradycyjnie spękany i obklejony silikonem.
Przyczyna nie ustępuje, powraca jak czkawka - znikąd i nagle. I tak samo znika...
Objawy: nagle podczas jazdy zaczyna tracić moc, szarpie, w końcu gaśnie. Później muszę długo kręcić, żeby załapała. Bywa, że odkręcam ssanie na full i wtedy powoli wskakuje na obroty. Ale wcześniej pare razy pochylam ją na lewą stronę bo zauważyłem, iż wtedy się coś tam udrażnia.
Czasem jest tak, że coś sie odetka i nie mogę jej utrzymać (z wsk 175 robi się jawa 350 - najprostrze porównanie)
Moja diagnoza: niedochodzi paliwo. Tak jak martiness skupiłem się również na układzie paliwowym. Od kranika poprzez pompkę i gaźnik przeczyściłem wszystko.
Nie mam filtra paliwa i jeżdżę bez przerwy na ustawieniu "prim". Króciec tradycyjnie spękany i obklejony silikonem.
Przyczyna nie ustępuje, powraca jak czkawka - znikąd i nagle. I tak samo znika...
-
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
JEST PRZYCZYNA!!!!!
maszyna naprawiona, zrzuca z siedzenia
dla wszystkich zainteresowanych - przyczyną powyższych problemów była zapchana pompka paliwa (podawało zbyt mało paliwa). Prawdopodobnie po postoju zimowym nazbierał się "szlamik" i przy okazji zanieczyszczał gaźniki.
Najważniejsze, że sukces osiągnięty!
Pozdrowienia dla wszystkich i dzięki za udział w dyskusji.
maszyna naprawiona, zrzuca z siedzenia
dla wszystkich zainteresowanych - przyczyną powyższych problemów była zapchana pompka paliwa (podawało zbyt mało paliwa). Prawdopodobnie po postoju zimowym nazbierał się "szlamik" i przy okazji zanieczyszczał gaźniki.
Najważniejsze, że sukces osiągnięty!
Pozdrowienia dla wszystkich i dzięki za udział w dyskusji.
- motobambo
- Posty: 350
- Rejestracja: 26 stycznia 2009, 10:08
- Motocykl: Junak
- Lokalizacja: Pińczów
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
to masz kolego jasną odpowiedz załóż filtr pomiedzy zbiornikiem a pompą i jesli ktos ci pomógł to go nagródz taki zwyczaj
- halny
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 maja 2010, 13:31
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: orawa (małopolskie)
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
witam! tez mam takie objawy i nie moglem znalesc przyczyny, szukajac ich kupilem dwie membrany 600zl itp:( mam nadzieje ze po wyczyszczeniu pompki paliwa i zalozeniu filtra bedzie dobrze:)
mało sie zarabia zyje sie jak Hrabia
- halny
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 maja 2010, 13:31
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: orawa (małopolskie)
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
tak wymienilem, swiece w sumie juz wszystko:) jak zgasnie motor to slychac jak pomka jeszcze pracuje resztkami sił.. myslem to bedzie to.
mało sie zarabia zyje sie jak Hrabia
- tyfuz
- Posty: 806
- Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
- Motocykl: xv750 '97 i krówka
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 36
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali na jeden gar, strzela w wydech...
Wiosennie, podkleje się pod temat
Czy to normalne, iz po zimie niezbyt chce palic na jeden gar na zimnym? A po rozgrzaniu chodza oba, czysto i rowno, Czym to moze byc spowodowane??
Opis
Poniewac jutro chcialem rozpoczac sezon, zrobilem dzis generalne odpalenie mojej mlodej duzej(750)
Zapalila, bez problemu, choc wymagalo lekkiego gazu. Po lekkim zagrzaniu zauwazylem, ze para leci tylko z jednego wydechu (mam dwa niezaleznie puste wydechy). Przedni kolektor zimny.
Czynnosc 1) sprawdzam swiece. Tylna, okopcona bo ssanie, przednia, taka sama jak na jesieni tylko mokra. Czyli paliwo dochodzi.
Czynnosc 2) zamieniam swiece miejscami. Niestety, to nie wina swiec. Sytuacja jest dokladnie ta sama. Przedni cylinder nie pali.
Czynnosc 3) Dobieram sie do cewki. Czyszcze styki ( w 535 mialem sytuacje, ze nie chciala palic, okazalo sie, ze dookola cewki byl straszny syf a styki masakrycznie zasniedzialy (
Niestety, po kolejnym odpaleniu to samo.
Czynnosc 4) Maszyna ciagle chodzi, robie lekka przygazowke. Wyraznie widac, ze przedni cylinder probuje zaskoczyc. Po kilku przygazowkach lalka juz stale probuje dzialac na obu, po czymchyba juz oba dzialaly prawidlowo. Obroty = 1000, po wylaczeniu ssania.
Ostatecznie wiec, niby jest ok
Czy to normalne, iz po zimie niezbyt chce palic na jeden gar na zimnym? A po rozgrzaniu chodza oba, czysto i rowno, Czym to moze byc spowodowane??
Opis
Poniewac jutro chcialem rozpoczac sezon, zrobilem dzis generalne odpalenie mojej mlodej duzej(750)
Zapalila, bez problemu, choc wymagalo lekkiego gazu. Po lekkim zagrzaniu zauwazylem, ze para leci tylko z jednego wydechu (mam dwa niezaleznie puste wydechy). Przedni kolektor zimny.
Czynnosc 1) sprawdzam swiece. Tylna, okopcona bo ssanie, przednia, taka sama jak na jesieni tylko mokra. Czyli paliwo dochodzi.
Czynnosc 2) zamieniam swiece miejscami. Niestety, to nie wina swiec. Sytuacja jest dokladnie ta sama. Przedni cylinder nie pali.
Czynnosc 3) Dobieram sie do cewki. Czyszcze styki ( w 535 mialem sytuacje, ze nie chciala palic, okazalo sie, ze dookola cewki byl straszny syf a styki masakrycznie zasniedzialy (
Niestety, po kolejnym odpaleniu to samo.
Czynnosc 4) Maszyna ciagle chodzi, robie lekka przygazowke. Wyraznie widac, ze przedni cylinder probuje zaskoczyc. Po kilku przygazowkach lalka juz stale probuje dzialac na obu, po czymchyba juz oba dzialaly prawidlowo. Obroty = 1000, po wylaczeniu ssania.
Ostatecznie wiec, niby jest ok