No , zajmij się , np. do Rumuniikyller pisze:co wy z tymi winetami ???
ech....wszytko jest w internecie wystarczy sprawdzić
http://www.cnadnr.ro/
kliknc
roviniete
kliknac
informaţii utile
i jest cennik -motocykli w nim nie ma
jak sie klinknie z lewj strony w
Informaţii transporturi rutiere
a potem kliknie w
tarife
to sa opłaty za mosty
ceny paliwa znajdziecie na
http://www.petrom.com
chyba rzeczywiscie zajme sie organizacja wypraw
Rumunia 2011
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
zwykle to ja organizuje wyprawy ;d w moim gronie
w tym roku jedziemy do Albanii przez:
Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Macedonia, Albania, Bośnia, Czarnogóra i Chorwacja
oczywiście wszystko na motorach
w tym roku jedziemy do Albanii przez:
Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Macedonia, Albania, Bośnia, Czarnogóra i Chorwacja
oczywiście wszystko na motorach
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
a jaki przewidujesz budżet ? i planowany czas ?
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Witam
co do budżetu - nie da się tego dokładnie stwierdzić, ale trzeba mieć tak 1000-1200 na paliwo + jedzenie, jakieś noclegi od czasu do czasu, atrakcje. Myślę 2000-2500 na całość. W Albanii paliwo jest mega tanie w Rumunii jest dość tanie [ choć niestety zbliża się do tego Polskiego cenowo ]
czas: ok 14-20 dni,
co do budżetu - nie da się tego dokładnie stwierdzić, ale trzeba mieć tak 1000-1200 na paliwo + jedzenie, jakieś noclegi od czasu do czasu, atrakcje. Myślę 2000-2500 na całość. W Albanii paliwo jest mega tanie w Rumunii jest dość tanie [ choć niestety zbliża się do tego Polskiego cenowo ]
czas: ok 14-20 dni,
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
e to rumunii to możesz spokojnie sam pyknaćTomson pisze:No , zajmij się , np. do Rumuniikyller pisze:co wy z tymi winetami ???
ech....wszytko jest w internecie wystarczy sprawdzić
http://www.cnadnr.ro/
/.../
ceny paliwa znajdziecie na
http://www.petrom.com
chyba rzeczywiscie zajme sie organizacja wypraw
pamietasz ze gadalismy o tym temacie
ale wiesz jak jest generalnie to ja wole jezdzic sam
bo mam całkowita dowolność i za nic nie odpowiadam
nic nikomu nie musze tlumaczyc, pomagać etc.
no jeszcze ujdzie jazda w 2-3 motocykle
prowadzenie peletonu to jak dla mnie minimalny fun, to po prostu robota
kumpel organizuje wyprawy dla posiadaczy 4x4 i jakos mu to nawet wychodzi z zyskiem
ale tam bractwo płąci i nie marudzi wiedzac ze za to maja serwis pojazdów , wiedza gdzie biwakowac, gdzie strzelac najlepsze fotki, że jada z człowiekiem obytym w temacie
ale jakos watpie zeby sie znalazło tylu chetnych zebym chociaż na zero wyszedł
BTW gdzie by tu pojechac w tym roku ? kurde no , brak mi koncepcji (nie mówiac o kasie)
hmm... na pewno tam gdzie jest ciepło, no i fciula kilometrów, czyli pustynia teraz tylko trzeba wybrac miejsce
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
spoko to jeszcze nie taka tragedia , myślę ze do 2 tys to by dało jakoś rade przy założeniu ze będę jadł zupki i wodę mineralna ile planujesz osób max ?
[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 1:54 pm ]
Pustynia ? hmm było by fajnie, ale na pewno nie da rady za 2-2,5k
a właśnie masz już czym jechać ??
[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 1:54 pm ]
He he jechać mogę sam tylko jak mi motocykl siądzie to będę się tam musiał osiedlićkyller pisze:e to rumunii to możesz spokojnie sam pyknaćTomson pisze:No , zajmij się , np. do Rumuniikyller pisze:co wy z tymi winetami ???
ech....wszytko jest w internecie wystarczy sprawdzić
http://www.cnadnr.ro/
/.../
ceny paliwa znajdziecie na
http://www.petrom.com
chyba rzeczywiscie zajme sie organizacja wypraw
pamietasz ze gadalismy o tym temacie
ale wiesz jak jest generalnie to ja wole jezdzic sam
bo mam całkowita dowolność i za nic nie odpowiadam
nic nikomu nie musze tlumaczyc, pomagać etc.
no jeszcze ujdzie jazda w 2-3 motocykle
prowadzenie peletonu to jak dla mnie minimalny fun, to po prostu robota
kumpel organizuje wyprawy dla posiadaczy 4x4 i jakos mu to nawet wychodzi z zyskiem
ale tam bractwo płąci i nie marudzi wiedzac ze za to maja serwis pojazdów , wiedza gdzie biwakowac, gdzie strzelac najlepsze fotki, że jada z człowiekiem obytym w temacie
ale jakos watpie zeby sie znalazło tylu chetnych zebym chociaż na zero wyszedł
BTW gdzie by tu pojechac w tym roku ? kurde no , brak mi koncepcji (nie mówiac o kasie)
hmm... na pewno tam gdzie jest ciepło, no i fciula kilometrów, czyli pustynia teraz tylko trzeba wybrac miejsce
Pustynia ? hmm było by fajnie, ale na pewno nie da rady za 2-2,5k
a właśnie masz już czym jechać ??
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
jak na razie jedziemy w 4 motocykle:
mój zakupiony Virago, Honda Shadow 1100, Aprilia Pegaso i Aprilia Dorsoduro
6-8 osob - w zależności czy każdy pojedzie z dziewczyną
mój zakupiony Virago, Honda Shadow 1100, Aprilia Pegaso i Aprilia Dorsoduro
6-8 osob - w zależności czy każdy pojedzie z dziewczyną
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
wysłałem ci parę pytań na PW.
-
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Jedź do Jemenu, dodatkowa atrakcja - ucieczka przed pogranicznikamihmm... na pewno tam gdzie jest ciepło, no i fciula kilometrów, czyli pustynia teraz tylko trzeba wybrac miejsce
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
mnie ciągnie do Albanii z powodu gór przeklętych, piękne widoki, fajne szutrowe drogi [ czasem asfalt ] malo turystów się tam zapędza [ w Rumunii 4 lata temu było bardzo fajnie, sporadycznie jacyś turyści. A teraz masa Niemców, Francuzów, Włochów i Hiszpanów to już nie to samo ]
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
trzeba CPD miec zeby wize tranzytowa przez Saudi Arabia dostaćklem pisze:Jedź do Jemenu, dodatkowa atrakcja - ucieczka przed pogranicznikamihmm... na pewno tam gdzie jest ciepło, no i fciula kilometrów, czyli pustynia teraz tylko trzeba wybrac miejsce
[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 1:25 pm ]
powiem tak albania jest zajebista i całkowicie na nasza kieszeńbendeer pisze:mnie ciągnie do Albanii z powodu gór przeklętych, piękne widoki, fajne szutrowe drogi [ czasem asfalt ] malo turystów się tam zapędza /../
co prawda jezyk maja niepodobny do czegokolwiek hehehe...
faleminderit
a z obcych znaja tylko włoski
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
to jednak porzucasz pomysł organizowania wyjazdu jakiegoś ??
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Wybacz, ale ta kalkulacja kosztów, przy podanych przez Ciebie założeniach podróży wydaje mi się zupełnie nie realna. W kwocie 2500 zł masz szansę się zmieścić tylko wówczas gdy trasę pokonasz nie zjeżdżając z głównych dróg (a chyba nie o to chodzi), śpiąc całkowicie za darmo w namiocie i bardzo mocno trzymając w ryzach wydatki na wyżywienie. Jakiekolwiek płatne atrakcje, przy tym budżecie również wydają się być poza zasięgiem.bendeer pisze:co do budżetu - nie da się tego dokładnie stwierdzić, ale trzeba mieć tak 1000-1200 na paliwo + jedzenie, jakieś noclegi od czasu do czasu, atrakcje. Myślę 2000-2500 na całość. W Albanii paliwo jest mega tanie w Rumunii jest dość tanie [ choć niestety zbliża się do tego Polskiego cenowo ]
czas: ok 14-20 dni,
Ja oszacowałbym koszt takiej wyprawy w czasie 14 - 20 dni na 3000 - 3500 zł - ze wskazaniem na 14 dni.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
hunter
ja powiedział towarzysz lenin
byt kształtuje swiadomość
masz wiecej kasy to i wiecej wydajesz
ja budzet licze tak
100 zyli dziennie na dwie osoby + paliwo + wizy+ 500 rezerwy
i w tych dwoch miesci sie i kemping od czasu do czasu i jakis motel i nie woze ze soba przyczepki jedzenia
dla jednej osoby mozna przyjac kalkulacje typu 60 złotych dziennie
i mi sie te obliczenia sprawdzaja
ja powiedział towarzysz lenin
byt kształtuje swiadomość
masz wiecej kasy to i wiecej wydajesz
ja budzet licze tak
100 zyli dziennie na dwie osoby + paliwo + wizy+ 500 rezerwy
i w tych dwoch miesci sie i kemping od czasu do czasu i jakis motel i nie woze ze soba przyczepki jedzenia
dla jednej osoby mozna przyjac kalkulacje typu 60 złotych dziennie
i mi sie te obliczenia sprawdzaja
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Kyller
Ja tam jestem tylko biednym emerytem, więc nie przesadzam z luksusami ze względów oczywistych.
Każdy ma jednak nieco odmienne preferencje, jeśli chodzi o sposób odżywiania się, warunków noclegowych, et cetera...
I tak... 60 zł dziennie na osobę, to ja kalkuluję na wyżywienie, wliczając w to napoje.
Oczywiście można załatwić to tańszym kosztem, kontentując się hamburgerem na stacji benzynowej, lecz wydaje mi się, iż degustacja lokalnych potraw jest istotnym elementem wzbogacającym wrażenia wyniesione z podróży, więc nadmierne ograniaczanie się w tym elemencie w sposób znaczący te wrażenia zubaża.
Ja tam jestem tylko biednym emerytem, więc nie przesadzam z luksusami ze względów oczywistych.
Każdy ma jednak nieco odmienne preferencje, jeśli chodzi o sposób odżywiania się, warunków noclegowych, et cetera...
I tak... 60 zł dziennie na osobę, to ja kalkuluję na wyżywienie, wliczając w to napoje.
Oczywiście można załatwić to tańszym kosztem, kontentując się hamburgerem na stacji benzynowej, lecz wydaje mi się, iż degustacja lokalnych potraw jest istotnym elementem wzbogacającym wrażenia wyniesione z podróży, więc nadmierne ograniaczanie się w tym elemencie w sposób znaczący te wrażenia zubaża.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
eee platne atrakcje nie muszą kosztować tyle co w PL ;d np wejście do zamku Hunedoara w Rumunii kosztuje ok 2 zł na osobę ;d
co do kwoty każdy jedzie z 2 połówką co daje łączny budżet 4000-5000 - tego akurat nie dopisałem
przykładowo: wynajęcie CAŁEGO piętka w kamienicy na rynku w Sighishoarze w Rumunii kosztowało nas 260 zł za 6 osob w tym były 2 łazienki, 3 pokoje, kuchnia, wifi itp Wynajęcie domku na kempingu kosztowało [ w tym samym mieście ] 120 zł za 2 domki z łazienkami. W Sovacie - 40 zł za domek przy samym jeziorze
więc nie wygląda to tak tragicznie
co do kwoty każdy jedzie z 2 połówką co daje łączny budżet 4000-5000 - tego akurat nie dopisałem
przykładowo: wynajęcie CAŁEGO piętka w kamienicy na rynku w Sighishoarze w Rumunii kosztowało nas 260 zł za 6 osob w tym były 2 łazienki, 3 pokoje, kuchnia, wifi itp Wynajęcie domku na kempingu kosztowało [ w tym samym mieście ] 120 zł za 2 domki z łazienkami. W Sovacie - 40 zł za domek przy samym jeziorze
więc nie wygląda to tak tragicznie
- Tomson
- Posty: 303
- Rejestracja: 03 września 2008, 14:51
- Motocykl: Sym Gts 250
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
AA no widzisz trzeba było od razu tak pisać jak na głowę przewidujecie 2-2,5 k to ja odpadam 4-5 tys nie skołuje
- wolbi
- Site Admin
- Posty: 1084
- Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 41
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
chetnie bym sie przejechal na rumunska transafgane, wiec bedzie sledzil temat i moze sie podlacze do Was
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Aktualnie czytam książkę Andrzeja Stasiuka "Jadąc do Babadag". Traktuje ona, ogólnie mówiąc, o podróżach autora po krajach południowo-wschodniej Europy, powszechnie uważanej za tą gorszą, zacofaną Europę i wrażeniach wyniesionych przez niego z tych podróży. Kto nie czytał, zalecam jako lekturę obowiązkową przed podróżą do Rumunii. Z tej książki można dowiedzieć się, dlaczego lepiej jest jechać do Rumunii, Albanii, czy Mołdawii, niż do Niemiec, Francji, czy Hiszpanii.
Ja jestem zdecydowany na tą podróż w 100%, pod warunkiem, że znajdzie się przynajmniej 1 osoba, chętna wybrać się ze mną. Towarzyski ze mnie osobnik i samemu nie będzie mi się chciało...
W lutym pokuszę się o przedstawienie wstępnej propozycji trasy. Mile widziane są sugestie w tej kwestii i propozycje, co należałoby koniecznie zobaczyć.
Ja jestem zdecydowany na tą podróż w 100%, pod warunkiem, że znajdzie się przynajmniej 1 osoba, chętna wybrać się ze mną. Towarzyski ze mnie osobnik i samemu nie będzie mi się chciało...
W lutym pokuszę się o przedstawienie wstępnej propozycji trasy. Mile widziane są sugestie w tej kwestii i propozycje, co należałoby koniecznie zobaczyć.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
ja nawet bez czytania książki uważam, że te kraje są ciekawsze niż Niemcy czy Francja
ale z ciekawości zobaczę co to
Bicaz:
Kapeć na szutrówce.. i nocleg na dziko:
Widok z zamku na trasę 7c:
Transfagarasz [7c]
Prislop nad ranem [ wrzesień ]
Misio
Terenowy Van
ale z ciekawości zobaczę co to
z chęcią coś doradzę 3 lata z rzędu jeździłem do Rumunii 2x moim vanem [terenowym ] i ostatnio terenówką po transalpinieW lutym pokuszę się o przedstawienie wstępnej propozycji trasy. Mile widziane są sugestie w tej kwestii i propozycje, co należałoby koniecznie zobaczyć.
Bicaz:
Kapeć na szutrówce.. i nocleg na dziko:
Widok z zamku na trasę 7c:
Transfagarasz [7c]
Prislop nad ranem [ wrzesień ]
Misio
Terenowy Van
- hunter of wind
- Posty: 2030
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Dzięki Bendeer za zdjęcia. Wąwóz Bicaz, ponoć najgłębszy w Europie, to oczywiście obowiązkowy punkt podróży...
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Bicaz bardzo ładny tylko teraz zrobił się tam mały bazar z chińskimi pamiątkami
Fajna miejscowość to Sovata na większości GPS z Rumuńską mapą jej nie ma ;d - miejscowość uzdrowiskowa ze źródłami solankowymi. Do tego ścieżki obok wyrastających z ziemi słupów solnych itp itd
Zamek Hunedoara - z pięknym widokiem na fabryki ;d
W Sighisoara polecam kupno śliwowicy od pana Teo - łącka się chowa - jak coś chętnie udzielę informacji GDZIE się udać
Gdyby kogoś ciągnęło do Bran - niby zamku drakuli - odradzam to jest tylko pic na wodę dla turystów - wiele przewodników tak samo odradza Bran.
a Tu prawdziwy zamek - a raczej jego ruiny:
Też bardzo ładna jest Transalpina [ droga 67c ] od Sebes do Novaci
W tym roku powinna być już cała wyasfaltowana:
i bonus ;d
i ta sama droga, którą przebyłem voyagerem
Fajna miejscowość to Sovata na większości GPS z Rumuńską mapą jej nie ma ;d - miejscowość uzdrowiskowa ze źródłami solankowymi. Do tego ścieżki obok wyrastających z ziemi słupów solnych itp itd
Zamek Hunedoara - z pięknym widokiem na fabryki ;d
W Sighisoara polecam kupno śliwowicy od pana Teo - łącka się chowa - jak coś chętnie udzielę informacji GDZIE się udać
Gdyby kogoś ciągnęło do Bran - niby zamku drakuli - odradzam to jest tylko pic na wodę dla turystów - wiele przewodników tak samo odradza Bran.
a Tu prawdziwy zamek - a raczej jego ruiny:
Też bardzo ładna jest Transalpina [ droga 67c ] od Sebes do Novaci
W tym roku powinna być już cała wyasfaltowana:
i bonus ;d
i ta sama droga, którą przebyłem voyagerem
- copy_paste
- Posty: 178
- Rejestracja: 27 listopada 2010, 21:03
- Motocykl: 750tka
- Lokalizacja: Gliwice
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
bendeer, jakbyś oszacował koszt na osobę jaki trzeba by było ponieść za przejechanie tej "twojej" trasy motorem. nie wliczając w to kosztów ewentualnych napraw, czyli samo paliwo, jedzenie, noclegi - kiedy nie da się rozbić namiotu na dziko
- bendeer
- Posty: 295
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 20:41
- Motocykl: Suzuki DL1000 VStrom
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 37
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
hmm
my zamknęliśmy się w 3500 km teraz trzeba obliczyć to na podstawie swojego pojazdu - paliwo w Rumunii tyć tańsze niż w PL.
Noclegi - ok 30-40 zł za osobę w domku z łazienką
jedzenie - tańsze niż w PL
ogólnie są to raczej tanie wakacje - zależy też na co się wydaje i jak chce się nocować/jeść
my raczej nie szukaliśmy najniższych cen, tanich barów po prostu chciało nam się jeść jechaliśmy to pierwszego lepszego.
Spanie na dziko jest tam dość popularne, my i tak musieliśmy tak spać ze względu na wyjazd terenówką - w środku lasu nie ma hoteli
wejściówki do zabytków są bardzo tanie [ po kilka zł za wejście ]
ja ostatnio zmieściłem się w 1000 zł na 7 dni, w tym kupując duużo alkoholu + paliwo
my zamknęliśmy się w 3500 km teraz trzeba obliczyć to na podstawie swojego pojazdu - paliwo w Rumunii tyć tańsze niż w PL.
Noclegi - ok 30-40 zł za osobę w domku z łazienką
jedzenie - tańsze niż w PL
ogólnie są to raczej tanie wakacje - zależy też na co się wydaje i jak chce się nocować/jeść
my raczej nie szukaliśmy najniższych cen, tanich barów po prostu chciało nam się jeść jechaliśmy to pierwszego lepszego.
Spanie na dziko jest tam dość popularne, my i tak musieliśmy tak spać ze względu na wyjazd terenówką - w środku lasu nie ma hoteli
wejściówki do zabytków są bardzo tanie [ po kilka zł za wejście ]
ja ostatnio zmieściłem się w 1000 zł na 7 dni, w tym kupując duużo alkoholu + paliwo
-
- Status: Offline
Re: Rumunia 2011
Hej hunter, ale srodze kusisz ta Rumunią....
od kilku lat się w tamte strony przymierzamy ale wciąż brak determinacji...
A tu prosze - jest ktoś oprócz nas chętny NIE jechać w oklepane TOP-kierunki...! dodatkowo moja zonka ma hopla nt. Rumunii, Bułgarii i wszystkiego co pachnie Transylwanią, zamczyskami i Draculą...
Panowie, jak wg waszej oceny świeżo nabyta maszyna 535 po bardzo solidnym przeglądzie i wymianie wsiech płynów - jest bardzo narażona na awaryjki w takiej trasie?
wrzućcie jakieś własne statystyki z autopsji, plis...
od kilku lat się w tamte strony przymierzamy ale wciąż brak determinacji...
A tu prosze - jest ktoś oprócz nas chętny NIE jechać w oklepane TOP-kierunki...! dodatkowo moja zonka ma hopla nt. Rumunii, Bułgarii i wszystkiego co pachnie Transylwanią, zamczyskami i Draculą...
Panowie, jak wg waszej oceny świeżo nabyta maszyna 535 po bardzo solidnym przeglądzie i wymianie wsiech płynów - jest bardzo narażona na awaryjki w takiej trasie?
wrzućcie jakieś własne statystyki z autopsji, plis...