no przy przebiegu 52790 i niewiadomej marce poprzedniego oleju (woda jest gęstsza niż to co spuściłem ) to nie chciałem ryzykować i zalałem mineralem a teraz szukam sprężynek i tarcz sprzęgłowychrobson pisze:No raczej to był zły pomysł dlatego ślizga
Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
ADAM
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
naprawde swietnie wygląda gratuluje! a plecaczek nie piszczał na trasie że wieje? bo mój dziś coś burczał pod nosemMuSStaFFa pisze:a ja dzis.. hmm.. zrobilem sporo bo wszystko to nie bylo tylko dzis...tzn.. pelen lakier zrobilem ..razem z oryginalnymi naklekami...(lakiernik wlozyl w nia cale swoje serce i wyglada lepiej od oryginalu....zalozylem gmole.. i podpory pod sakwy i same sakwy ..nowa oponke na przód... ...a potem razem z moja Kasienska pojechalismy z Łodzi do Konina... .. no i z powrotem.... bylo cudownie ...ps.. to byl nasz pierwszy taki wyjazd:-) razem 260km
[ Dodano: Nie Mar 09, 2008 11:07 pm ]
ja dziś wyregulowałem w końcu szybę bo w nocy nie dało się jeździć i 120 km nakręciłem
Czy daleko oni....?
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
..wg mnie nie powinno sie tak stac, olej wygladał pewnie jak gnojówka, a okładzin sprzęgła nie było wcale..mam racje?strazak pisze:no przy przebiegu 52790 i niewiadomej marce poprzedniego oleju (woda jest gęstsza niż to co spuściłem ) to nie chciałem ryzykować i zalałem mineralem a teraz szukam sprężynek i tarcz sprzęgłowychrobson pisze:No raczej to był zły pomysł dlatego ślizga
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
wczoraj zamontowałem sakwy i wysunięte podnóżki ,dały mi te podnóżki w kość bo cięgno od hamulca było jak dla mnie przykrutkie ponieważ dzwignie hamulca miałem pionowo ale go troszke wydłużyłem i jakoś sie udało, dzisiaj nakręciłem ze 120 km te podnóżki to zaj...sta sprawa polecam te od pana Romana o których pisano na forum .
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
hmm.. to osobna bajka bo nie bylko tego w planach a moje kochanie z konina nic nie zabralo...na moto.. no i w sobote o 1:00 bylismy w Tesco w Lodzi na pojezierskiej i robilismy zakupy...na dziale dzieciecym bo moje kochanie ma 1,54cm... hihi w zyciu nie myslalem ze mozna kupic buty na motor za 17 zl hehe w przecenie 50% , bluzy za 9 zl.. i rekawiczek za 10 zl. do tego rajstopki chlopiece za 4,5 i ( nie wydalismy nawet 50 zl .. hehe) + moje cieple skarpety... ... a Kasi spodnie skory akurat odbieralismy od krawcowej.. no i jakos podolalismy... heheAntek pisze:naprawde swietnie wygląda gratuluje! a plecaczek nie piszczał na trasie że wieje? bo mój dziś coś burczał pod nosemMuSStaFFa pisze:a ja dzis.. hmm.. zrobilem sporo bo wszystko to nie bylo tylko dzis...tzn.. pelen lakier zrobilem ..razem z oryginalnymi naklekami...(lakiernik wlozyl w nia cale swoje serce i wyglada lepiej od oryginalu....zalozylem gmole.. i podpory pod sakwy i same sakwy ..nowa oponke na przód... ...a potem razem z moja Kasienska pojechalismy z Łodzi do Konina... .. no i z powrotem.... bylo cudownie ...ps.. to byl nasz pierwszy taki wyjazd:-) razem 260km
[ Dodano: Nie Mar 09, 2008 11:07 pm ]
ja dziś wyregulowałem w końcu szybę bo w nocy nie dało się jeździć i 120 km nakręciłem
ps. no i dzieki za opinie
- Dono
- Posty: 2465
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
nooo! ja wreszcie dziś odpaliłem moją piekną, po wymianie tarcz, oleju, naprawie sprzęgła rozrusznika i malowanku! po prostu radość nie z tej ziemi!
a żeby tego było mało, to jeszcze jutro o 8 rano mam pierwszą godzinę jazd na kursie a to nawet jeszcze wiosna nie jest - no po prostu pełnia szczęścia hehe
jak ktoś ciekawy nowego "imidżu" mojej ślicznotki to zapraszam do albumu
pozdrawiam
a żeby tego było mało, to jeszcze jutro o 8 rano mam pierwszą godzinę jazd na kursie a to nawet jeszcze wiosna nie jest - no po prostu pełnia szczęścia hehe
jak ktoś ciekawy nowego "imidżu" mojej ślicznotki to zapraszam do albumu
pozdrawiam
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj pomalowałem boczki w mojej panience i dorobiłem mocowanie po ostatnim zgubieniu, zrobiłem zaprawki na błotnikach jutro idę wypolerować boczki i polakierować bezbarwnym. Nasmarowałem siedzenie specyfikiem do skóry i biorę się za ciuszki.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- Niedziel
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 września 2007, 00:30
- Motocykl: Virago 1100 96
- Lokalizacja: Warszawa/kołobrzeg
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja dzisiaj wreszcie zalozylem nowe wydechy i przymocowalem torby. I zrobilem jakies 5 km i zmarzlem jak niewiem co wieczorkiem bylo 3 stopnie. zdjecia w albumie album_personal.php?user_id=5
Ale teraz pieknie mruczy
Ale teraz pieknie mruczy
-
- Posty: 1181
- Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Browary Książęce
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No no Niedziel , ładne toto . Może cuś zapodasz na You Tube
Pozdr
Pozdr
- Niedziel
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 września 2007, 00:30
- Motocykl: Virago 1100 96
- Lokalizacja: Warszawa/kołobrzeg
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
postaram sie bo dziwiek jest naprawde ladny nie jest za glosny ale niski9 basowy
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja dzisiaj po prawie 3 i pół miesięcznej przerwie odpaliłem virażke. Ojjjj i na początku było cieżko, cały czas gasła i świece zalewało. Ale pójźniej ..... . Jak zaczęła chodzić to żal było gasić silnik.
PS: Dzięki tematowi odnośnie synchronizacji gaźników, zbudowałem sobie opisany tam wakuometr i podregulowałem gaźniki, a także obroty.
Wstyd sie przyznać ale wcześniej zamiast kręcić srubą od obrotów kręciłem tą drugą
Pozdrawiam Wszystkich i Wielkie Dzięki za pomoc.
PS: Dzięki tematowi odnośnie synchronizacji gaźników, zbudowałem sobie opisany tam wakuometr i podregulowałem gaźniki, a także obroty.
Wstyd sie przyznać ale wcześniej zamiast kręcić srubą od obrotów kręciłem tą drugą
Pozdrawiam Wszystkich i Wielkie Dzięki za pomoc.
- manat
- Posty: 165
- Rejestracja: 07 września 2007, 15:58
- Motocykl: VIRAGO XV 535
- Lokalizacja: Stęszew
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja wczoraj wymieniłem olej, dziś dokończyłem poloerowanie lewej kapy silnika zakończyłem zimowe przygotowania do otwarcia tegorocznego sezonu. Czekam tylko na ładne słoneczko i w DROGE !!!!!!
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
..zrobiłem stelaż pod sakwy i wreszcie je przykręciłem, troche muszę go jeszcze zmodyfikowac, ale to juz pryszcz, dodatkowo przesunąłem kierunki w okolice tablicy rejestracyjnej, nawet ładnie to wygląda
Virago 1100,na razie starczy..
- ZWIERZAK
- Posty: 1030
- Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
- Motocykl: VIRAGO 750 83'
- Lokalizacja: Lachowice
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja dzisiaj zmieniłem uszczelniacze i olej w lagach no i dowiedziałem się że ma klocki do wyrzucenia, jeszcze trochę a bym tarczę spaprał. Póżniej wpadłem na pomysł żeby sprawdzić tylne szczęki no i też by się przydało wymienić ale jeszcze do końca roku pociągną, a przy okazji trochę polerki.
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja z namaszczeniem pastuje i poleruję, najbardziej irytują mnie szprychy w przednim kole ale powolutku "dochodzą". Jak ją niedawno kupiłem była troszkę przypyziała (kilka lat stała w garażu) i przywracam jej zasłużony blask. Fajna zabawa!
dwa dni temu
Przewiozłam ją na parking podziemny...ma teraz cieplej...
- Arktos
- Posty: 782
- Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
- Motocykl: Virago 750 z 96r
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
wyregulowalem zawory weflug instrukcji Ayo007 zmienilem tylko szczeline przedniego wydechowego reszta byla OK ale dalem Zonga az glupio pisac ale co mi tam po zdjeciu chromowanego dekielka chcialem krecic walem i wiecie czym krecilem ta zaslepka z duraluminium i niestety ja ukrecilem znaczy sie tak mocno dokrecilem ze pekla ale da sie ja naprawic. Moja wina gdybym dokladnie obejrzal zdjecia Ayo to bym wiedzial.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
- zundapp600
- Posty: 285
- Rejestracja: 09 września 2007, 12:34
- Motocykl: Virago Xv-750
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A ja nic nie robiłem , tylko przegoniłem sprzęta po trasie
A co najważniejsze udało mi się zlokalizować dziwne odgłosy które doprowadzały mnie do granic wytrzymałości . Dochodziły niby z okolic silnika , kranu paliwa gdzieś te okolice .
Jakie było moje zdziwienie gdy po powrocie do domu i przesmarowaniu linki licznika jest cicho i spokojnie . Pewnie jak bym oddał do nieomylnego mechaniora to by cały silnik rozebrał , a ja bym za to zapłacił i nic by nie znalazł
Takie życie , czasami moto trzeba wziąść na przetrzymanie
A co najważniejsze udało mi się zlokalizować dziwne odgłosy które doprowadzały mnie do granic wytrzymałości . Dochodziły niby z okolic silnika , kranu paliwa gdzieś te okolice .
Jakie było moje zdziwienie gdy po powrocie do domu i przesmarowaniu linki licznika jest cicho i spokojnie . Pewnie jak bym oddał do nieomylnego mechaniora to by cały silnik rozebrał , a ja bym za to zapłacił i nic by nie znalazł
Takie życie , czasami moto trzeba wziąść na przetrzymanie
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
..ja dziś nawinąłem tylko 50km, bo mnie deszcz przegonił, ale warto było..
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Posty: 1181
- Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Browary Książęce
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Też z powodu deszczu tylko ze 60 km. Tak tak, warto..ja dziś nawinąłem tylko 50km, bo mnie deszcz przegonił, ale warto było..
- kasia-jaro
- Posty: 1037
- Rejestracja: 02 października 2007, 19:26
- Motocykl: wigry 3
- Lokalizacja: Pcin Dolny
- Wiek: 50
- Status: Offline
- Stilgar
- Posty: 5482
- Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
- Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
ot i masz paszteta ja trafiłem zająca
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
-
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
120 km w sobotę troszkę chłodnawo ale radość nieziemska!!!!
- kasia-jaro
- Posty: 1037
- Rejestracja: 02 października 2007, 19:26
- Motocykl: wigry 3
- Lokalizacja: Pcin Dolny
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
a gdzie tam nawet się nie zatrzymałem (tylko mnie majtnęło)stilgar75 pisze:masz pasztet