to i tak tanio ja chciałem pomalować na czarny mat w carbonie i koleś mi powiedział 2000 tyś fakt że jest znany w całej Europie ale tyle kasy http://www.garazczarodzieja.pl/kontakt.htmlSynu pisze:, bak i 2 boczki 200 zł za malowanie na mata (metoda natryskowa ) , to chyba tylko samo malowanie .
Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
- marko
- Posty: 1309
- Rejestracja: 04 czerwca 2008, 19:56
- Motocykl: Było Virago 535 i 1100 jest ROAD STAR 1700
- Lokalizacja: Bielawa
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 16 marca 2009, 02:01
- Motocykl: Yamaha XV 1000
- Lokalizacja: Śląsk, Katowice
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
jak czarny mat w carbonie cie interesuje to moze zobacz sobie to : http://allegro.pl/folia-carbon-di-noc-3 ... 19242.htmlmarko pisze:to i tak tanio ja chciałem pomalować na czarny mat w carbonie i koleś mi powiedział 2000 tyś fakt że jest znany w całej Europie ale tyle kasy
na jednym ze zdjec widac obklejone moto i dosc fajnie to wyglada no i taniej chya troche wyjdzie
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 10 listopada 2010, 15:27
- Motocykl: virago 250 ,virago 750
- Lokalizacja: sztum
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
Bardzo ciekawa alternatywa dla malowania ta folia carbonowa napewno taniej i może być trwalsze od lakieru. Niestety do położenia jej na wypukłe powierzchie trzeba mieć troche wprawy bo łatwo zepsuć cały efekt.Oklejałem tym kokpit w vwt4 który jest dość płaski wyszło mi nieżle ale i tak przy dużej zmianie temperatury lubi na zagięciach minimalnie odejść.
-
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
rabw ma rację co do lakierowania CKM, nie robić bo syfnie wygląda. Nawet jeśli lakiernik powie że będzie git i doda pasty matującej do lakieru. Czarny matt po lakierze będzie wyglądał jak wyblakła błyszcząca czerń:(. Są dwa podejścia, można zrobić profeskę, czyli dwu składnikowe farby-drogie. Lub w duchu rata mazać puchami + tym co mamy pod ręką . Co do proszkowego nie wiem, znajomy dał rower do malowania i za cholerę nie wyglądało mi to na matt. A jak na gołej blasze to już teraz wiem że przyda się jakiś podkład od rdzy. Jeśli na błotnikach bakach i tp. to warto według mnie, dorzucić pinstripy. Podobnie jak CKM nie trzeba zamykać ich klarem. Przykład na szybciora niżej. Nie najlepiej widać czarny matt, przez oświetlenie, ale ładny motorek . Później może poszukam i dorzucę jakieś przykłady, mattu jak i pinów na nim.
Kozunia do obadania
Pozdro
edit: jak by ktoś szukał pinstripera to prace tego gościa widziałem i kozaczy.
link pin
Kozunia do obadania
Pozdro
edit: jak by ktoś szukał pinstripera to prace tego gościa widziałem i kozaczy.
link pin
- TOM
- Posty: 1434
- Rejestracja: 18 sierpnia 2008, 00:47
- Motocykl: pies..zły - BT 1100
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
no to teraz mi dzidę wbiłeś w bok...- wyblakła czerń ...- czyli co jak oddam do lakierni proszkowej - odbiorę to się mogę rozczarować ? - czyli czarny połysk lepiej ?Mcdevil pisze:rabw ma rację co do lakierowania CKM, nie robić bo syfnie wygląda. Nawet jeśli lakiernik powie że będzie git i doda pasty matującej do lakieru. Czarny matt po lakierze będzie wyglądał jak wyblakła błyszcząca czerń:(. Są dwa podejścia, można zrobić profeskę, czyli dwu składnikowe farby-drogie. Lub w duchu rata mazać puchami + tym co mamy pod ręką . Co do proszkowego nie wiem, znajomy dał rower do malowania i za cholerę nie wyglądało mi to na matt. A jak na gołej blasze to już teraz wiem że przyda się jakiś podkład od rdzy. Jeśli na błotnikach bakach i tp. to warto według mnie, dorzucić pinstripy. Podobnie jak CKM nie trzeba zamykać ich klarem.
A jak to jest z kładzeniem lakieru na lakier ? dobrze , niedobrze?
Sugerujesz jakiś podkład ?
- malowanie felg -- tu chyba macik powinien wyjść ok ? tylko nie wiem chyba fele należy odpowiednio przygotować.
SYNU coś Ty qrwa zrobił !!!
- Redneck
- Posty: 1412
- Rejestracja: 19 czerwca 2009, 23:09
- Motocykl: Yamaha XTZ750 ST
- Lokalizacja: UK, Coventry
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
wlasnie skonczylem testy-boczek od savage mialem w fabrycznym lakierze. zmatowilem go papierem sciernym (nie dochodzac do bazy) i na to dalem polmatowa farbe z wojska (link ) z odrobina utwardzacza. co prawda jest to polmat, ale chyba w przypadku CKM bedzie tak samo.Synu pisze:A jak to jest z kładzeniem lakieru na lakier ? dobrze , niedobrze?
w zwiazku z tym ze wszystko wyszlo zgodnie z moimi oczekiwaniami w najblizszym czasie bede robil w ten sposob reszte moto. zastanawiam sie tylko czy jest sens wykonczyc to wszystko lakierem bezbarwnym...
-
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
Spoks może trochę nie czytelnie ująłem. Proszkowe będzie spoks, tylko nie trzaskaj na nie lakieru bezbarwnego. I poproś żeby ci gość jakąś próbkę pokazał. Wspomniana wyżej sytuacja z rowerem zdarzyła się w UK, może znajomy po prostu dobrze się nie dogadał;).
Podkład przeciw rdzewny, jak byś sam np. ramę trzaskał. sprayem czy analogicznie;)
"czyli czarny połysk lepiej ?"- pewnie trochę łatwiej i to raczej już nie proszkowo tylko konwencjonalnie u lakiernika.
Mam nadzieję że trochę uspokoiłem.
"A jak to jest z kładzeniem lakieru na lakier ? dobrze , niedobrze?" jeśli dobrze zrozumiałem pytanie. To jeśli bakun jest w dobrym stanie czyli stary lakier, to lakiernik może go tylko zmatowić i położyć nowy kolor i na to lakier bezbarwny. Wszystko zależy od oceny lakiernika. A jeśli biega ci o proszkowe to bez różnicy bo i tak wszystko wypiaskują do blachy.
Podkład przeciw rdzewny, jak byś sam np. ramę trzaskał. sprayem czy analogicznie;)
"czyli czarny połysk lepiej ?"- pewnie trochę łatwiej i to raczej już nie proszkowo tylko konwencjonalnie u lakiernika.
Mam nadzieję że trochę uspokoiłem.
"A jak to jest z kładzeniem lakieru na lakier ? dobrze , niedobrze?" jeśli dobrze zrozumiałem pytanie. To jeśli bakun jest w dobrym stanie czyli stary lakier, to lakiernik może go tylko zmatowić i położyć nowy kolor i na to lakier bezbarwny. Wszystko zależy od oceny lakiernika. A jeśli biega ci o proszkowe to bez różnicy bo i tak wszystko wypiaskują do blachy.
- TOM
- Posty: 1434
- Rejestracja: 18 sierpnia 2008, 00:47
- Motocykl: pies..zły - BT 1100
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
no a jak z tymi felgami ?? czy przed malowaniem powinienem je jakoś przygotować ??
no i jaka farba ?
no i jaka farba ?
SYNU coś Ty qrwa zrobił !!!
-
- Status: Offline
Re: Przemalowanie motocykla na czarny mat co o tym sądzicie??
Ten zapodany przez Charles, wygląda na same puchy . Synu na razie nie chcę ci pisać bzdur bo sam raczkuję w temacie. I dość boleśnie ostatnio się przekonałem że do ramy i kiery powinienem użyć wpierw podkład przeciw rdzy. Problem z partyzantkami jest taki, że ciężko określić trwałość akcji. Na moją banię jeśli felgi są aluminiowe, spokojnie możesz pojechać je z puchy. Ja mazałem farbą do ogrodzeń pędzlem, do tego lekko przetarłem papierkiem 600 i doleciałem z puchy zwykłym mattowym sprayem. W przeciwieństwie do ramy po połowie roku stania na dworze wyglądają całkiem spoko. Ale gwarancji nie mogę dać. W przyszłych projektach wgryzę się głębiej w temat.
Pozdro
p.s jak chcesz profeske popytaj w miejscu gdzie kładą proszkowo, na aluminium może-musi;) być drożej.
2p.s świta mi w łbie głupia akcja co by w najostrzejszych miejscach pojechać szczotą. Walnąć hameraitem satin, przetrzeć papierkiem i pojechać puchą. Jak wyjdzie i jak się będzie trzymać, zobaczę
Pozdro
p.s jak chcesz profeske popytaj w miejscu gdzie kładą proszkowo, na aluminium może-musi;) być drożej.
2p.s świta mi w łbie głupia akcja co by w najostrzejszych miejscach pojechać szczotą. Walnąć hameraitem satin, przetrzeć papierkiem i pojechać puchą. Jak wyjdzie i jak się będzie trzymać, zobaczę