Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Motocyklem do Mongoli! Na wariata, bez przygotowania, bez pieniędzy, bez odpowiedniego ekwipunku i odzieży zdezelowanym XT600.
Kto? Oczywiście polak o sympatycznym nicku yeuop. Gdzie? Na międzynarodowym forum niestety w języku angielskim ale jest na to rada! Przezabawna relacja, rozwalające komentarze. Do łez doprowadził mnie wątek w dyskusji o tym co może oznaczać przewijające się przez relacje polskie sformułowanie "Ale siara".
Gorąco polecam! Przy odrobinie wyobraźni da się przeczytać przy pomocy translatora google!
Linki:
Bezpośredni:
http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=615699
Przez translator googla:
http://translate.google.com/translate?j ... t%3D615699
Kto? Oczywiście polak o sympatycznym nicku yeuop. Gdzie? Na międzynarodowym forum niestety w języku angielskim ale jest na to rada! Przezabawna relacja, rozwalające komentarze. Do łez doprowadził mnie wątek w dyskusji o tym co może oznaczać przewijające się przez relacje polskie sformułowanie "Ale siara".
Gorąco polecam! Przy odrobinie wyobraźni da się przeczytać przy pomocy translatora google!
Linki:
Bezpośredni:
http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=615699
Przez translator googla:
http://translate.google.com/translate?j ... t%3D615699
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 14 grudnia 2009, 16:13
- Motocykl: Yamaha Virago 535 2yl dx
- Lokalizacja: rybnik
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Polaka potrafi
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
W zeszłym roku koledzy z Oświęcimia pojechali w 11 maszyn,rozdzielili się bo część chciała jechać jak najszybciej a 4 maszyny na spokojnie i te 4 maszyny wróciły na własnych kołach 17 000 km.Koszt wyprawy z wizami,paliwem jedzeniem i spaniem w hotelach 6 000 zł. 33 dni w siodle w tym jeden odpoczynku nad Bajkałem. Mam zdjęcia i film skręcony z tej wyprawy.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Ale zajebista sprawa. Wielki szacun dla yeuop'a.
Dzięki rzeźnia za wykopanie tej relacji, bo naprawdę miło się czytało
Dzięki rzeźnia za wykopanie tej relacji, bo naprawdę miło się czytało
"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- koron1
- Posty: 436
- Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 12:11
- Motocykl: virago 535 '93
- Lokalizacja: Krosno
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Super wyprawa! Tak jak ta Jawa na Krymie.
Strasznie fascynuje mnie ten motocyklowy wschód.
Ale dużo siarki...
Strasznie fascynuje mnie ten motocyklowy wschód.
Ale dużo siarki...
- peter1376
- Posty: 118
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:14
- Motocykl: Yamaha virago 535
- Lokalizacja: Milicz
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Też czytałem jawę na krymie http://www.jacz.za.pl/ Facet super opisał swoją wielką przygodę z Wyprawą Krym i Transylwanię.. A Yeuop to yeuop Zal czytać ......
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 06 października 2010, 20:01
- Motocykl: W planach 535... ale najpierw prawko;)
- Lokalizacja: Jaworzyna Śląska
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
ufff co za historia:) super wyprawa, pozazdrościć
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
to nie pierwszy jego wyjazdSchwartzu pisze:Ale zajebista sprawa. Wielki szacun dla yeuop'a.
Dzięki rzeźnia za wykopanie tej relacji, bo naprawdę miło się czytało
był w maroku na XT z dziewczyna
-
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Szalony, ale wyprawy pozazdrościć...
- jojo80
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 23:05
- Motocykl: yamaha virago 535' 2YL. 46ps.91'
- Lokalizacja: wadowice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
peter1376, ale o co kaman? ze nie nie podoba ci sie ta relacja?!
kolo mial chec przejechac sie pare tys.km. na moto i co.. zle?
kolo mial chec przejechac sie pare tys.km. na moto i co.. zle?
by jezdzic trzeba zyć...
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Chyba chodzi o język narracji. Dość specyficzny nie każdemu musi pasować. No ale wymyślać komuś od razu od yeuopów? )jojo80 pisze:peter1376, ale o co kaman? ze nie nie podoba ci sie ta relacja?!
kolo mial chec przejechac sie pare tys.km. na moto i co.. zle?
- Antek
- Posty: 1141
- Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
- Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
Koleś "lekko zakręcony" ale nieszkodliwy a za wyprawę szacun
Czy daleko oni....?
- jojo80
- Posty: 401
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 23:05
- Motocykl: yamaha virago 535' 2YL. 46ps.91'
- Lokalizacja: wadowice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
jeuop poprostu chcial zeby to była moze jego niezapomniana przygoda z moto... i była wydaje mi sie w 100%.
wyprawa spontan. spanie pod golym niebem,niski budzet.sprzet wyeksploatowany,choc wyglada na to ze mozna duzo... a ze tekst pisany na dziko.przez tlumaczenie. . . siarka!
wyprawa spontan. spanie pod golym niebem,niski budzet.sprzet wyeksploatowany,choc wyglada na to ze mozna duzo... a ze tekst pisany na dziko.przez tlumaczenie. . . siarka!
by jezdzic trzeba zyć...
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
bo yeuop w oczy kole
ze wystarczy sama chęć
i niektórzy sie robia zgryzliwi
znałem takiego co kufry miał droższe od całego mojego moto ale najdalej to do chorwacji zajechał
yeuop, naczelny filozof, william
maja goscie u mnie respect
nie sztuka zrobic coś mając kase
ze wystarczy sama chęć
i niektórzy sie robia zgryzliwi
znałem takiego co kufry miał droższe od całego mojego moto ale najdalej to do chorwacji zajechał
yeuop, naczelny filozof, william
maja goscie u mnie respect
nie sztuka zrobic coś mając kase
- HEBEL
- Posty: 448
- Rejestracja: 14 września 2009, 15:32
- Motocykl: H-D fatboy
- Lokalizacja: Warszawka mokotownia
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: Najbardziej pojechana relacja z wyprawy
w rzeczy samej masz rację wyjazdy superkyller pisze:nie sztuka zrobic coś mając kase
nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy