Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
-
- Status: Offline
Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Witam po wakacjach i od razu pytam - czy ktoś z was miał jakieś doświadczenie z malowaniem silnika tym lakierem http://moto.allegro.pl/lakier-zaroodpor ... 00339.html ? Jest dość tani i nie trzeba rozkręcać wszystkiego na części pierwsze.
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Tani to on jest, ale to jedna z niewielu zalet.
Efekt jest na początku fajny, ale:
- żeby było zrobione "po bożemu" to dla uzyskania pełnej odporności lakieru należy go wygrzać. A jak to zrobić bez rozkręcania? Można oczywiście polakierować, odpalić silnik i w ten sposób wygrzewać jednak to tyko półśrodek.
Żle wygrzany jest mało odporny na benzynę i olej co w moto jest jest nie do uniknięcia.
Jeśłi nie przeszkadza Ci, że 2 - 3 razy w sezonie będziesz musiał robić drobne poprawki, to bierz bo faktycznie w tym przedziale cenowym to nie masz innego wyboru a efekt jak pisałem może być fajny.
Pozdr
Efekt jest na początku fajny, ale:
- żeby było zrobione "po bożemu" to dla uzyskania pełnej odporności lakieru należy go wygrzać. A jak to zrobić bez rozkręcania? Można oczywiście polakierować, odpalić silnik i w ten sposób wygrzewać jednak to tyko półśrodek.
Żle wygrzany jest mało odporny na benzynę i olej co w moto jest jest nie do uniknięcia.
Jeśłi nie przeszkadza Ci, że 2 - 3 razy w sezonie będziesz musiał robić drobne poprawki, to bierz bo faktycznie w tym przedziale cenowym to nie masz innego wyboru a efekt jak pisałem może być fajny.
Pozdr
- crucial
- Posty: 99
- Rejestracja: 24 października 2008, 18:41
- Motocykl: XV535/VFR750 :)
- Lokalizacja: Poddębice/Łódź
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
A jakby czymś takim dekle potraktować?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
nie za ładnie to będzie wyglądać, i zaraz będzie podrapany... Dekle to lepiej z lekka wypoleruj i po kłopocie
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Ok. A co wedłóg was jest najlepsze do malowania? Rozkręcenie w sumie nie jest dużym problemem, na pewno mniejszym niż jakieś duże koszta. Słyszałem, że malowanie proszkowe nie sprawdza się na silniki bo nie wytrzymuje takiej temperatury. Marzy mi się czarny mat.
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Najlepsze do malowania silnika i chyba jedyne sensowne jest malowanie proszkowe i ja bym nie malował silnika bez rozkręcania go ;P
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Ok dzięki. A temperatury się nie obawiać?
- Mickey
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 maja 2009, 16:09
- Motocykl: Yamaha XTZ 660 '92
- Lokalizacja: Chełmek
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
musisz dodać przy malowaniu, że chcesz z odpornością na wysokie temperatury, to chyba jakieś 50 zł drożej na deklach
http://jadziem.blogspot.com/
Jadziem!
Jadziem!
- ZWIERZAK
- Posty: 1030
- Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
- Motocykl: VIRAGO 750 83'
- Lokalizacja: Lachowice
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
W innym temacie pisałem już że są firmy które anodują aluminium także w różnych kolorach. Nie wiem jak to wygląda cenowo i czy jest odporne ale może warto poszukać.
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Ok. Dzięki, zorientuję się co i jak. Jutro podjadę do firmy która zajmuje się malowaniem proszkowym i zobaczę jak cenowo. Dzięki za pomoc.
- TOM
- Posty: 1434
- Rejestracja: 18 sierpnia 2008, 00:47
- Motocykl: pies..zły - BT 1100
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
kiedyś mailowałem z taką jedną firmą na ten temat i ...
no a poza tym to johnny ma maznięty na czarno - podpytaj jak mu to zrobili.lakiery termoodporne służące do malowania
silników nie do końca są trwałe. Wiele z nich wymaga utrwalania termicznego w wysokich temperaturach - tak
zwanego wypiekania, do którego silnik należy rozebrać na części. Nie posiadamy pieca do wygrzewania takich
lakierów i mimo iż producenci informują, że do wygrzania lakieru wystarczy pracujący silnik, który jest gorący
sam w sobie. To jednak jak z naszych doświadczeń wynika nie jest to prawdą. Naszym zdaniem by osiągnąć
pożądany efekt o odpowiedniej jakości nie wolno się kierować półśrodkami, gdyż nie wygrzany porządnie lakier
termoodporny ma tendencje do łuszczenia się, odpryskiwania, słabo się trzyma na ostrych krawędziach itp.
Ponad to nie jesteśmy w stanie rozebrać motocykla i wyjąc z niego silnik i w tym zakresie korzystali byśmy
z firmy zewnętrznej. Po prostu wolimy jak takie rzeczy robią spece od mechaniki;] Dlatego zalecali byśmy
na silnik położenie lakieru wypiekanego, ale wiąże się to z nie tylko wyjęciem ale też rozebraniem silnika
i oddaniem odpowiednich części do takiego termicznego lakierowania.
SYNU coś Ty qrwa zrobił !!!
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Ja mam ten sam dylemat co kolega, bo chcę a właściwie muszę pomalować cały silnik ale w swoim Radianie. Przewaliłem już całą sieć i niestety nie znalazłam "złotego" środka, który by mnie zadowolił bez rozkręcania silnika. Trafiłem kiedyś przez przypadek na NOBILES TERMAL 500 czarny półmat i przez zimę postaram się wypróbować tą farbę. Facet ze sklepu powiedział mi że farba po pełnym wyschnięciu - bez wygrzewania - nie będzie podatna na benzynę i oleje. Ile w tym prawdy to się okaże.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 19 listopada 2009, 21:49
- Motocykl: XV 535 Virago
- Lokalizacja: Tarnów
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Podłączyłbym się pod ten temat, żeby nowego nie zakładać.
Zamierzam wypolerować dekle od silnika i czy po wypolerowaniu można je wymalować np. lakierem bezbarwnym żaroodpornym? Na dekle nie powinna działać tak duża temperatura.
I jeszcze:
Po wypolerowaniu rury wydechowej(ta pierwsza część od cylindra, usuwając rdzę i jednocześnie chrom) można ją pomalować lakierem bezbarwnym żaroodpornym?
Zamierzam wypolerować dekle od silnika i czy po wypolerowaniu można je wymalować np. lakierem bezbarwnym żaroodpornym? Na dekle nie powinna działać tak duża temperatura.
I jeszcze:
Po wypolerowaniu rury wydechowej(ta pierwsza część od cylindra, usuwając rdzę i jednocześnie chrom) można ją pomalować lakierem bezbarwnym żaroodpornym?
-
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Jeżeli chcesz polerować dekle to zrób to dobrze i dokładnie. Nie wiem czy jest taki lakier, który na wypolerowane aluminium się "przyklei", podejrzewam, że nie. Bo aluminium to dość ciężki metal do malowania i farba musi mieć właściwości penetrujące strukturę aby się w niego wgryźć, dlatego do malowanie aluminium stosuje się specjalne podkłady. A jeśli chodzi o odporność termiczną, to na deklu w zupełności spisze się zwykły lakier akrylowy - wytrzymuje do 115 st.C. Poza tym moim zdaniem to bez sensu żeby lakierować polerowane aluminium - to już nie ten błysk a jak użyjesz do polerowania takiej zielonej pasty w kostce to później wystarczy, że przetrzesz suchą szmatka z kurzu i już się lśni! Wiem bo teściowi tak czyściłem właśnie dekle.tulik pisze:Podłączyłbym się pod ten temat, żeby nowego nie zakładać.
Zamierzam wypolerować dekle od silnika i czy po wypolerowaniu można je wymalować np. lakierem bezbarwnym żaroodpornym? Na dekle nie powinna działać tak duża temperatura.
I jeszcze:
Po wypolerowaniu rury wydechowej(ta pierwsza część od cylindra, usuwając rdzę i jednocześnie chrom) można ją pomalować lakierem bezbarwnym żaroodpornym?
Co do rury wydechowej to się domyślam, że też byś chciał ją pomalować lakierem bezbarwnym w celu "uwiecznienia błysku". Ja nie spotkałem się z takim lakierem który by wytrzymywał tak wysoka temperaturę i jeszcze był bezbarwny, ale może mało jeszcze widziałem ;p. Na twoim miejscu poszukałbym używanego elementu np. na allegro'wni a stary sprzedał, chyba że masz gdzieś blisko galwanizernie to możesz się ich zapytać ile taka przyjemność cię wyniesie.
- hetman
- Posty: 439
- Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
- Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
- Lokalizacja: Radom
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: Malowanie silnika lakierem żaroodpornym.
Ja ostatnio poddałem niskobudżetowej renowacji swoje wydechy, które już były tak nieładnie wypalone. Pomalowałem je pędzelkiem srebrzanką żaroodporną do 800 stopni. Po odpaleniu musiało się wydymić i wyśmierdzieć ale jeżdżę z tym już jakiś czas, wygląda czysto i estetycznie i nic nie odpada. Puszka farby nie więcej niż 0,5l kosztowała jakieś 25zł w Obi. Krzywym pędzelkiem łatwo się maluje bez zdejmowania rur.