Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010, 13:33
- Motocykl: Virago XV 535
- Lokalizacja: Słupsk
- Wiek: 35
- Status: Offline
Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Więc zaczynam swoją opowieść... Dzisiaj na pomorzu jednak się rozpadało i to akurat kiedy wracałem. Podczas mojego powrotu do domu motocykl po przejechaniu ok 8 km zgasł mi. Ot tak po prostu. Więc pomyślałem że to może brak paliwa. Przełączyłem na rezerwowy bak i po kilku próbach odpalenia pojechałem kawałek. Za niecały 1 km znowu zgasł. Tym razem już nie wiedziałem o co chodzi zwłaszcza że sprawdziłem i jest jeszcze paliwo w normalnym baku. I tu nasuwa mi się pytanie do osób które znają się na tych motocyklach. Bo nie ukrywam że ja dopiero od 2 miesięcy zaczynam swoją przygodę z motocyklem. Macie jakieś pomysły na ten problem? Jakieś podpowiedzi? Byłbym bardzo wdzięczny.
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2010, 20:23 przez iampsycho, łącznie zmieniany 1 raz.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Czy po drugim stopie trzeba było wziąć moto na sznurek czy znów zapalił?
Czy po otwarciu zbiornika paliwa słyszałeś głośne cmoknięcie lub coś w tym rodzaju?
Jeśli tak i jeśli ponownie się odpalił to może być niedrożne odpowietrzenie zbiornika paliwa.
Jeśli nie, to może fusy jakieś zapchały filtr paliwa?
Jeśli motocykl nie odpalił już to wykręć świece i zobacz czy nie są mokre i śmierdzące paliwem, co by oznaczało jakiś problem z elektryką.
Miło, że podałeś jakiego motocykla dotyczy problem
Czy po otwarciu zbiornika paliwa słyszałeś głośne cmoknięcie lub coś w tym rodzaju?
Jeśli tak i jeśli ponownie się odpalił to może być niedrożne odpowietrzenie zbiornika paliwa.
Jeśli nie, to może fusy jakieś zapchały filtr paliwa?
Jeśli motocykl nie odpalił już to wykręć świece i zobacz czy nie są mokre i śmierdzące paliwem, co by oznaczało jakiś problem z elektryką.
Miło, że podałeś jakiego motocykla dotyczy problem
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010, 13:33
- Motocykl: Virago XV 535
- Lokalizacja: Słupsk
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
motocykl taki jaki dotyczy forum czyli virago 535. Przy drugim stopie też odpalił tak jak przy trzecim. przy otwarciu zbiornika nic nie usłyszałem. A świece i filtr dzisiaj sprawdze. Dzięki że ktoś się zainteresował i podpowiada.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Forum "dotyczy" Virago we wszystkich odmianach zaczynając od 125 kończąc na 1100 a ponadto jest to forum miłośników a nie posiadaczy zatem miłować można Yamahę Virago a ujeżdżać przykładowo CB500.iampsycho pisze:motocykl taki jaki dotyczy forum czyli virago 535
Na dodatek większość przypadków "nie odpala" może mieć przyczyny niezależne od marki i modelu motocykla (sprawdź paliwo, sprawdź świece, sprawdź filtr) ale do przypadków bardziej skomplikowanych informacja o typie gaźnika może być przydatna. Dlatego warto w profilu napisać co masz pod tyłkiem.
Tak jak piszesz - przyczyną może być deszcz, ale ...
- jeśli instalacja zamokła to motocykl nie powinien odpalić po chwili odpoczynku bez żadnej ingerencji (wyjątek - wjazd rozgrzaną maszyną w kałużę, pad elektryki, suszenie na wietrze, odpalenie i dalsza jazda - tak się czasem zdarza jak ktoś ma dużo szczęścia)
- jeśli otwieranie zbiornika nie skutkowało charakterystycznym syczeniem-cmokaniem to można przyjąć, że przynajmniej odpowietrzenie jest sprawne
- jeśli motocykl postał trochę w suchym miejscu to spróbuj pojeździć i zbadać czy problem jest nadal - ja sądzę że jest i problem nie polega na wadach układu elektrycznego a raczej paliwowego, co raczej z deszczem nic wspólnego nie będzie miało - ot, zbieg okoliczności
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 17 sierpnia 2009, 12:53
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 39
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Ja bym polecał sprawdzić masę cewek. Czarna osłona za przednim kołem. Możliwe że zaśniedziałe i działają poprawnie jak jest "suche" powietrze na dworze.
..."Strażnik Światła w każdym z nas"...
-
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Jeśli to było po deszczu to bym stawiał na elektrykę - sprawdzałeś iskrę na świecach, a w ogóle kiedy je wymieniałeś? Jeszcze powinieneś obejrzeć cewki zapłonowe - śniedzieją i gubią kontakt z masą szczególnie jak są zawilgocone.
Żubr, był szybszy .
Żubr, był szybszy .
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010, 13:33
- Motocykl: Virago XV 535
- Lokalizacja: Słupsk
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
A czy możliwe jest że cewki zaplonowe tzw fajki nie są oryginalne? Ponieważ stare są już trochę przypalone ale iskra jest. A jak chciałem wymienić na nowe to nakrętka nie pasuje. Świece zamówiłem niedawno na allegro wraz z filtrem oleju i olejem. Świece mianowicie NGK bpr7es. Czy to możliwe? Jeśli cewki są od czegos innego to ile kosztują oryginalne do virago 535?
[ Dodano: Czw Sie 19, 2010 1:42 pm ]
stare chodziło o świece nie cewki ;]
[ Dodano: Czw Sie 19, 2010 1:42 pm ]
stare chodziło o świece nie cewki ;]
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 17 sierpnia 2009, 12:53
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 39
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Zdejmij ten dekielek (pokrywę) i obejrzyj styk masy cewek z ramą. Dam zakład w ciemno, że tutaj będzie problem. Jak zdejmiesz dekiel to tam będą 2 cewki, do każdej po kablu WN a na końcu jest po kapturku/fajce. Fajki można wymienić, cewki tylko w komplecie z kablem, choć na forum jest gdzieś opis jak wymienić kabel bez cewki. Ale czy ja wiem czy to dobry pomysł Wyczyść styk i w ten sposób drogą eliminacji zobaczysz. Jeśli chodził ok a po deszczu padł to wyczyszczenie styku powinno rozwiązać problem, jeśli leży tutaj.
Cewki to chyba koszt ok 100 120 za szt., tak mi się coś wydaje.
Cewki to chyba koszt ok 100 120 za szt., tak mi się coś wydaje.
..."Strażnik Światła w każdym z nas"...
- acol
- Posty: 71
- Rejestracja: 16 września 2009, 12:15
- Motocykl: Virago 535 r.93 Suzuki C90 T
- Lokalizacja: Końskie
- Wiek: 67
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Osobiście sądzę że jest to jednak problem z rezerwą paliwa .U mnie raz działa jak należy a za moment zdycha .Jedyne wyjście rozebrać wszystko i posprawdzać.
kto gra w karty ten ma łeb obdarty
- marian07
- Posty: 270
- Rejestracja: 20 listopada 2009, 08:48
- Motocykl: VN900
- Lokalizacja: Zajezierze
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Jeśli cewki są w podobnym miejscu co w 750 to opisuję co u mnie się działo:
- podczas dużego deszczu przestawał gadać na przednim garze, po wysuszeniu było OK
- oczywiście wymiana świec, ale potem kolejna ulewa i to samo
- cewki na stół - jak się przyjrzałem to na cewkach, tam gdzie wystają te "blaszki" do podłączenia przewodów NN, był nalot taki zielonkawy. woda z przedniego koła jak tylko tam weszła to najwyraźniej nalot wilgotniał i zwierał (tak myślę)
- cewki z przewodami umyłem bardzo dokładnie w benzynie, potraktowałem takim preparatem w sprayu (jakaś nazwa kończąca się na "sol") i zamontowałem, oczywiście wszystkie styki wraz z masami oczyściłem
- podkleiłem kawałek gumy na obudowę cewek - tam była taka szparka idealnie na linii dolnej krawędzi obudowy, gdzie najwięcej wody z pod przedniego koła idzie w kierunku cewek.
Odpukać pomogło.
- podczas dużego deszczu przestawał gadać na przednim garze, po wysuszeniu było OK
- oczywiście wymiana świec, ale potem kolejna ulewa i to samo
- cewki na stół - jak się przyjrzałem to na cewkach, tam gdzie wystają te "blaszki" do podłączenia przewodów NN, był nalot taki zielonkawy. woda z przedniego koła jak tylko tam weszła to najwyraźniej nalot wilgotniał i zwierał (tak myślę)
- cewki z przewodami umyłem bardzo dokładnie w benzynie, potraktowałem takim preparatem w sprayu (jakaś nazwa kończąca się na "sol") i zamontowałem, oczywiście wszystkie styki wraz z masami oczyściłem
- podkleiłem kawałek gumy na obudowę cewek - tam była taka szparka idealnie na linii dolnej krawędzi obudowy, gdzie najwięcej wody z pod przedniego koła idzie w kierunku cewek.
Odpukać pomogło.
Najdroższa jest pierwsza butelka
LS650, XV750, C90, VTX1300, VTX1800, ST1100, VS1400, VL800, VT1100C3Aero, VF750, MGNevada750, C50
LS650, XV750, C90, VTX1300, VTX1800, ST1100, VS1400, VL800, VT1100C3Aero, VF750, MGNevada750, C50
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010, 13:33
- Motocykl: Virago XV 535
- Lokalizacja: Słupsk
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Panowie. Wielkie dzięki za odpowiedź na moj problem. Wyciściłem fajki zamontowalem nowe świece i wyczyściłem elektryke tzn związane z cewkami zapłonowymi. Motocykl pali cacy. Teraz tylko zatankować i dzisiaj ruszam na zlot do Ustki. Jeszcze raz dzięki i szerokiej drogi. Pozdrawiam.
- Ikar
- Posty: 200
- Rejestracja: 03 czerwca 2009, 21:37
- Motocykl: ST1300
- Lokalizacja: Zagłębie
- Status: Offline
Re: Po deszczu silnik nie odpala ... O co chodzi?
Ja dodatkowo wyrzuciłem te kondony na wsuwkach , tam zbierała mi się woda i za nic nie chciała wyparować czy się wylać i wszystko śniedziało